Dodane przez VeronicaPotter dnia 03-10-2010 16:47
#168
Harry postąpił rozsądnie - zrobiłabym to samo.
Gdyby zabił Glizdogona to co by z tego miał? Bo ja raczej nie czułabym się najlepiej, wiedząc, że pozwoliłam zabić człowieka. Tak. Lily i James zginęli z jego winy, postąpił okrutnie... Ja nie umiałabym zdradzić swoich przyjaciół, a już na pewno nie potrafiłabym potem żyć ze świadomością, że zginęli przeze mnie, ale gdyby Syriusz i Remus zabili wtedy Glizdogona w niczym by to nie pomogło. Oni nie są ludźmi, którym by po tym ulżyło - przeciwnie... czuliby się jeszcze gorzej. Dobrze, że Harry myślał tak rozważnie w takiej chwili i nie doprowadził do śmierci Petera.
Els: Edycja!
Eisblume napisał/a:
Ciężko wyobrazić mi siebie w takiej sytuacji, ale pewnie postąpiłabym tak samo jak Harry. Nie mogłabym pozwolić, żeby bliskie mi osoby popełniły morderstwo. Pocałunek dementora w takim wypadku byłby chyba gorszy niż śmieć.
Tak , ja także nie mogłabym pozwolić na to bliskim mi osobom. Zgadzam się.
Edytowane przez Elsanka dnia 03-10-2010 19:20