Dodane przez 93asia93 dnia 13-12-2008 14:30
#28
(...)mimo wszystko ratuje go przed śmiercią. Nie pozwala aby Lupin i Black zabili Glizdogona. Czy i Wy, będąc na miejscu Harry'ego, postąpilibyście tak samo? Czy może wolelibyście, by Remus i Syriusz należycie ukarali swojego "przyjaciela"?
Wszystkim jest łatwo mówić, że postąpiliby tak jak Harry, albo wręcz przeciwnie. Ale nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić napewno, co by zrobił w takiej a nie innej sytuacji.
Czy ktoś z nas przeżył coś takiego? Kogoś rodzice zginęli przez zdradę osoby, którą uważali za przyjaciela? Szczerze wątpię. Więc jak do ciężkiej anielki można powiedzieć "na
_pewno zrobił/zrobiła bym to i to"?
To jest coś okropnego... Nawet nie pamiętasz rodziców, a tu nagle się okazuje, kto jest winny ich śmierci. Na dodatek jego los zależy od ciebie. NIKT, powtarzam, nie jest w stanie stwierdzić, co NA
_PEWNO by zrobił.
Edytowane przez Ariana dnia 14-03-2009 19:04