Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Obsesje, uzależnienia i takie tam...

Dodane przez raven dnia 20-06-2013 00:29
#135

Zazwyczaj nie ruszam się z domu bez notesu, dwóch długopisów i... nawilżanych chusteczek. Moją psychozą są brudne ręce - myję je nieprzyzwoitą wręcz ilość razy w ciągu dnia, co ma katastrofalny wpływ na stan skóry dłoni. Kiedy przygotowuję posiłek, to się jeszcze nasila. Sałatka - kroję pomidora - myję ręce, uznaję, że nóż się nie nadaje, więc biorę inny - myję ręce, wrzucam pomidora do miski - myję ręce, biorę ogórka - znów myję ręce. Potem są tony kremu.
Uzależnienia mam 3 - jedno lubię, dwa mnie drażnią. Czekolada, muzyka i samochód. Czekolada - wiadomo, jak to się kończy :/ ale nie umiem, po prostu nie umiem poprzestać na jednej, dwóch, czy trzech kostkach. Jak czekolada jest w domu, to trzeba sprawić, żeby nie było. Można niby nie kupować, ale jak zostawić takie biedactwo w sklepie, kiedy kosztuje 2,69 zamiast 3,49?!
Muzyka - słuchawki i telefon niejednokrotnie uratowały mi życie :) muzyka towarzyszy mi częściej niż cokolwiek innego, uzależnienie, z którym nie mam ochoty walczyć.
Samochód - ciężko się przez niego zmobilizować do ruszenia tyłka - pobiegania, jazdy na rowerze, czy choćby spaceru. Uzależniłam się i czasem wieczorem jeżdżę "się przejechać", czyli zupełnie niepotrzebnie nabijać kilometry. A paliwo tanie nie jest.

Aha, boję się ludzi, szczególnie tłumów. I nie gadam z obcymi :)