---

Na pierwszym miejscu są góry (Tatry) doszło do tego, że nawet widząc pocztówkę, chcę od razu jechać, oby tylko móc wdrapać się na jakich szczyt.
Gadanie, gadanie, ale to przez rodzinę, gdyż u nas w domu nigdy nie jest cicho, zawsze żarty, opowiadanie swojego dnia itp.
Później łyżwy, kiedy tylko mogę, biegnę na lodowisko, bo śmigać każdy może;) A później kolejno listy do przyjaciółek, rajdy piesze, czekolada z truskawkami, baton WW, kawa zbożowa, aparat fotograficzny ...
O matko jak się w tym samym temacie wypowiadałam na starym Hogs, miałam mniej ,,nałogów;)''