Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ideał

Dodane przez leea dnia 28-10-2012 01:59
#43

No i znowu w ramach nocnego odkurzania tematów, zawędrowałam i tutaj. gdzie się nie wypowiadałam. Nie wypowiadałam się jeszcze bo sama nie mam co do tego jakieś sprecyzowanej odpowiedzi. No ale dobra. Wzięło mnie na pisanie, to i tutaj sobie po ględzę :D

Nie mam jakiegoś ideału w który jestem wpatrzona. Ale na pewno klasyczny zestaw: długie [ciemny] blond włosy i uroczy uśmiech, to jest to :D nawet jak gościu samą facjatę ma przeciętną, to zawsze mnie tymi cechami ujmie. :smilewinkgrin: ew. wysoki [przystojny] brunet, to chyba klasyka, aczkolwiek mało jest takich ludzi. No i gdyby na gitarze grał, to się chyba już oświadczę. A jak ma piękny, męski, radiowy głos, to może być i paszczur, bo ta cecha przebija wszystkie. Kocham ładne głosy. Wgl uwielbiam wszystkie osoby, które mają fajne głosy, niektórzy tego nie doceniają. A zresztą, według mnie nie trzeba być specjalnie pięknym, jeżeli ma się ten urok osobisty. Dla mnie bardziej się wnętrze liczy, chociaż ładne opakowanie to bardzo fajny gratis :D

Podsumowując jednak, dość ogólnie ideał to dla mnie jakiś fajny Metal, trochę w stylu Ryśka Riedla [najlepiej z jego chropowatym głosem, ale bez narkotykowych hobby xD] :D z poczuciem humoru, ciepłym uśmiechem [ jak to pięknie powiedziała Asik ], inteligentny [ ale nie przemądrzały ], byle nie szpaner, tez trochę walnięty jak ja, ale jednak bardziej ogarnięty, aby nie zrobiło się z tego ew. związku hipisiarsko, i aby potrafił odkręcić słoik i naprawić drzwi itd. xD bo nienawidzę zniewieściałych fajtłap. No i musi nas cokolwiek łączyć z zainteresowań, to jest warunek podstawowy każdej przyjaźni, nawet nie związku. I jeszcze nawiązując do charakteru, gdyby zobaczył, że robię coś głupiego, że mogę sobie sama zaszkodzić, aby przyprowadził mnie do porządku mówiąc mi to prosto w twarz. Szczerość jest ważna.

Ale nie spotkałam, jeszcze w swoim życiu, osoby, która specjalnie by mnie jakoś zachwyciła. Ideał poznajemy chyba dopiero wtedy, gdy ktoś nas zauroczy ;]