---

Hmm. Zaczęłam słuchać niedawno, około miesiąca temu zaledwie... Sama nie wiem dlaczego. Tak jakoś nudziło mi się, szukałam czegoś nowego do posłuchania i przypomniałam sobie, że było coś takiego jak My Chemical Romance. Więc czemu nie? Przesłuchałam najpierw jedną piosenkę, była to bodajże Teenegers. Spodobała mi się. To dawajta słuchać innych. I tak, zanim się zorientowałam, miałam już większość utworów na dysku. Gerard ma dobry głos, muzyka też jest przyjemna. Może zespół nie awansował na jeden z moich ulubionych, bo znam kilka znacznie lepszych, ale jednak uplasował się dość wysoko. Polubiłam, ot co. Jeśli chodzi o ulubione utwory, to, hmm, trudno powiedzieć. Większość mi się podoba tak na równi, ale jeśli miałabym wybrać, to byłyby to chyba: Dead!, Demolition Lovers, House of Wolves, Mama, Hang 'em High, Helena, I'm Not Okey.