Dodane przez Penelope dnia 23-09-2008 16:19
#15
Stanowczo, jest to kolejna, świetna książka Joanne Rowling.. Uwielbiam ją, jak wszystkie pozostałe.. Lubię wracać do fragmentów ze zmieniaczem czasu..Uwielbiam także moment, kiedy Syriusz odlatuje na Hardodziobie.. ;D
Więzień Azkabanu różni sie tym od pozostałych części, że mało tam Voldemorta, bo w każdym innym tomie jest bezpośrednie starcie z Voldkiem czy Śmierciożercami, a tu tego nie ma - zawsze to jakieś urozmaicenie.
No, nie.. Niestety.. Tak wcale nie jest.. Voldemorta nie ma również w Księciu Półkrwi, na przykład.. ;)
Nie musi on czekać u wujostwa tych dwóch miesięcy, aby później wrócić do szkoły
Ari.. No, sorry.. Ale musi..
Od tego tomu nie tylko w życiu Harry'ego, ale innych bohaterów zaczynają się dziać rożne dziwne, niepokojące rzeczy.
A powiedz.. Czy w pierwszej części, czy w drugiej nie było
różnych niepokojących rzeczy??
Najbardziej żałowałam, że nie udało się oczyścić z zarzutów Syriusza a Lupin odszedł ze szkoly.
Dobby?? A czytałeś, w siódmym tomie, albo w którymkolwiek, że na stanowisko nauczycoela Obrony Przed Czarną magią została rzucona klątwa?? Nawet sam Hagrid, to mówił.. Więc.. Lupin musiał odejść.. Taki los..
Jeśli chodzi o fragment książki to nie mam ulubionego, ale bardzo mi się podobał fragment gdy oni już wracali do domów i Harry zaczął czytać list od Syriusza.
Dominiko?? A wiesz, że to nie ma sensu?? oO' Nie podobał ci się żaden fragment, ale jednak bardzo ci się podobał, kiedy.. blablabla.. Pomyśl, co piszesz, a potem dopiero napisz, ok??
Innym wypowiedzi na
_razie nie skomentuję. xD
__
A: Pilnuj swoich błędów a nie cudzych. -.-
Edytowane przez Ariana dnia 14-03-2009 11:31