Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Filmy o Jamesie Bondzie

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 27-06-2010 22:53
#1

Lubicie filmy o Jamesie Bondzie? Wolicie te starsze czy raczej te nowe? Macie jakiś ulubiony? Co się Wam w nich podoba? Piszcie!

Dodane przez muchor dnia 03-07-2010 19:50
#2

Hmmmmmm... Tak, ogólnie lubie filmy o Bondzie. W moim mniemaniu lepsze są te stare, mniej mi się podobała nowa seria. Ten nowy aktor jest o wiele gorszy od Brosnana. Kiedyś namiętnie oglądałam razem z tatą, teraz raczej rzadziej. Co do ulubionego... Nie mam. Lubię je wszstkie tak samo.
Co mi się podoba w Jamesie Bondzie? Wszystko. Akcja, orginalność pomysłów... Trochę trudno się czasem w filmie rozeznać, ale ogólnie super.
No, to by było na tyle.

Pozdrowinka!
Muchor______________________________________________________

Dodane przez Tom_Riddle dnia 15-08-2010 13:38
#3

Oo, ja bardzo lubię te filmy! Wnoszą w życie trochę akcji i napięcia, choć tak strasznie różnią się od realnej rzeczywistości... Najbardziej przypadły mi do gustu przygody Bonda, którego grał Pierce Brosnan. Także części z Timothym Daltonem i Danielem Craigiem były całkiem niezłe.

Dodane przez Lapa dnia 15-08-2010 13:59
#4

Ja za filmami z Jamesem Bondem nie przepadam. Trochę sztuczne i z kiepską grą aktorską. Nie rozumiem dlaczego wszyscy uważają takie teksty jak: "Martini wstrząśnięte, nie mieszane" czy "My names is Bond, James Bond" za słowa kluczowe amerykańskiej kinematografii:/.
Nie podoba mi się też fakt zmienienia aktorów co parę lat.

Dodane przez Vivienn dnia 28-08-2010 17:00
#5

Geniusz kina akcji ;D
Szkot- Sean Connery był genialny w roli Bonda ;D

Dodane przez Densho dnia 06-11-2011 17:07
#6

Większość obejrzałam jak byłam mniejsza.
Uwielbiałam go :D
Teraz wolę innego typu filmy :D

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 30-09-2014 19:05
#7

Raczej nie. Widziałem tego sporo za małolata, ale szału nie było. Po prostu troszkę bajeczka <jak duża część filmów>. No, ale scena, w której agent 07 skacze w przepaść za spadającym z zawrotną prędkością samolotem, dogania go spadając, wsiada do kokpitu, przejmuje stery, i jeszcze udaje się wylądować po prostu mnie rozwaliła :rotfl: Nie wiem już jaki to film. Z aktorów w roli Jamesa Bonda najbardziej przypadł mi do gustu Roger Moore.