Dodane przez Ann dnia 11-01-2009 15:31
#57
Jak byłam młodsza to poniekąd bałam się burzy i po prostu jej nie lubiłam. Teraz kiedy wali piorunami to zawsze siadam na biurku które stoi zaraz przed oknem i wpatruje się w błyskawice nie wiem dlaczego... być może mnie to uspakaja albo coś w tym rodzaju. uwielbiam spacery zaraz po burzy kiedy wszystko jest jeszcze mokre a powietrze niesamowicie przyjemne.