---

Na pewno każdy z Was lubi pewien zapach, który daleko stroni od kwiatów czy perfum. Napisz o tym i wyjaśnij, czemu akurat ten zapach lubi Twój nos! //Milka

Mi bardzo odpowiada zapach benzyny i świeżo nałożonej farby, a jak już jest temat o kwiatach to one nie pachną tak przepięknie jek inni się nimi zachwycają!

---

Korektor! Bardzo uwielbiam wąchać korektor ;D Korektor, korektor i jeszcze raz korektor! Fajnie pachnie właśnie benzyna, farba olejna i lakier do drewna ;P

---

Benzyna =]. Po prostu lubię coś w świeżo przelewanej benzynie xP. Drugim takim specyficznym zapachem, który lubię to zapach lutowania =P, Pochodzi od fascynacji robotyki,a mój brat trochę lutował czasem xP. A trzecim specyficznym zapachem to jest dym.Ale nie zwykły dym,ale dym z przewodów (dym porażki, najbardziej można polubić dopóki nie powstał przez nas samych xP)

---

Benzyna, ropa, gaz [czyli wszystko, co czuje w garażu], skoszona trawa, korektor, spalona gazeta. xD

---

Korektor i farba! Dwa wprost cudowne zapachy! Ich woń mogłabym wdychać cały czas... Są najpiękniejsze w świecie. Oprócz tego ten taki charakterystyczny zapach, kiedy pada deszcz. No i jeszcze czasem (ale rzadziej) benzyna.

EDIT:
No i dopiero niedawno dodałam do swej listy lakier do paznokci. Lakier rulez!

---

Zawsze krzywo na mnie patrzyli gdy mówiłam ze lubię zapach benzyny. A tu prosze. Nie jestem oryginalna jak się wydawało ^ ^
Lubię też zapach Sifh'a. (Cif po polskiemu ^ ^) W sumie od niedawna tak polubiłam. Aż się matka na Mnie krzywo patrzy gdy z taką pasją szoruję wannę xD

PS: A co wy do kwiatów macie. Ładnie pachną. Szczególnie konwalie i fiołki ^ ^

---

Zapachy garażowe - jak się wchodzi do garażu jest taki specyficzny zapach. Uwielbiam ;p. Nowe książki, czy zeszyty też ślicznie pachną. Skoszona trawa. I powietrze po deszczu. I korektor w szkole. xD

---

no to na pewno benzyna, farba olejna, lakier i zmywacz do paznokci, spaliny samochodowe xD ii wszelkie chemiczne srodki czystości :)

---

Zapach książek i gazet, lakieru do paznokci i zapałek xD

---

Ja bardzo lubię zapach stajni. Mimo że raczej nie mam do czynienia z końmi, to jednak ten zapach mi się podoba. Oprócz tego jest jeszcze świeżo skoszona trawa, siano, kawa, książki... Korektor też ładnie pachnie. ;] Ach, i kadzidło w kościele. Ma taki specyficzny zapach i jak kadzą w kościele, to się bardziej skupiam na wdychaniu niż na słowach księdza. ;P

---

Zapach swiezej gazety, zapach farby , rozpuszczalnik , zapach , zmywacza do paznokci , zapach 40% alkoholu :lol:, zapach koszonej trawy , zapach kapusniaku afe .

---

Zmywacz do paznokci, lakier do paznokci, benzyna, palony papier, zapałki - zapach siarki wręcz kocham. Zapach gaszonej świecy. Palony plastik, palone przewody... Cholera, jestem piromanką? xP
Lubię zapach gazu z kuchenki gazowej i to jest naprawdę dziwne. Zapach palonych liści kocham. Lubię zapach przegrzanego sprzętu, zapach metalu *na przykład kluczy*. Zapach dymu papierosowego. Zapach moich ubrań wyjętych z szafy *a u mnie w szafie naprawdę dziwnie pachnie i nikt nie potrafi mi powiedzieć dlaczego*. Zapach farby, rozpuszczalnika.
Jestem dziwna xP
xP

---

Ja osobiście tę lubię zapach benzyny i farby. Kiedyś myślałam, ze jest to coś dziwnego, ale teraz poznałam więcej ludzi o takich upodobaniach:P

---

Dziwne zapachy, które lubię? Oj... Więc tak: mało dziwny, ale piękny ( moim zdaniem ) to zapach deszczu, ale nie takiego zwykłego, tylko takiego mocnego, porządnego deszczu, który pada już jakiś czas. Po oczyszczeniu gleby z kurzu itp. wydziela cudowną woń. Poza tym: zapach skoszonej trawy i... wiem, że to naprawdę dziwne, ale cóż: zapach... łap mojego psa, zwłaszcza po spacerze. xD Ten zapach jest wręcz cudowny, po prostu go kocham. ;D

---

Uwielbiam zapach benzyny, w sumie nie wiem czemu :D

---

Ja zmywacz do paznokci.
Mogę go wdychać godzinami, a moje qmpele uciekają wtedy
z pokoju z dzikim piskiem i z miną 'znowu sie zaczyna'.
Ja po prostu nie rozumiem, jak można nie lubić tego zapachu xD
Ale oczywiście zmywacz taki z acetonem, bo mocniejszy xP

---

hmm.. mi podoba się zapach chloru np. ace, ponieważ domestos według mnie jest zbyt mocny ;P zapach lakieru do paznokci, kleju w sztyfcie, błota, mojego psa o.O oraz farby olejnej.

---

DOMESTOS! Kamil, ty jak z czymś wyjedziesz to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Uwielbiam cię. XD
Lubię zapach kleju (tsss ;p), świeżo skoszonej trawy - chociaż mam na to uczulenie, samochodu mojego taty i domu mojej babci. ^.-

---

Uwielbiam zapach chloru, nowych książek i zeszytów, korektoru.

---

No nie.. wszyscy lubią benzynę, a ja chciałam być inna.
Benzyna, świeże spaliny i powietrze po burzy. :P

---

Ja też nie będę oryginalna i powiem, iż uwielbiam zapach benzyny i spalin. Poza tym jeszcze lakier do paznokci, zmywacz, korektor... I w ogóle takie dziwne, mocne, narkotyczne wręcz zapachy. Nienormalna jestem, co nie? xD

---

Uwielbiam zapach spalenizny, gaszonych zapałek, dymu papierosowego, spiłowanych paznokci, powietrza przed i po burzy, skóry rozgrzanej od słońca, albo pościeli wietrzącej się w słoneczny dzień, wiatru [wiem, że wiatr nie pachnie, ale ja jednak na swój sposób go czuję]... Z takich dziwnych, to chyba byłoby na tyle. Chociaż, znając mnie, to i tak pewnie jak zwykle o czymś zapomniałam. ;D

---

---

Biała farba do malowania ^^. Tata akurat remontuje balkon, a te zapachy... cód, miód i orzeszki ^^ . Lubię tez zapach gazu, czy tez oleju silnikowego diesla xD

---

Benzyna, farba, nowe książki, gazety, ubrania, dywany, wietrzona pościel, skoszona trwa.

---

Zgaszona zapałka, koszona trawa, palone drewno... Co jeszcze... Kartki w książkach^^, szczególnie nowych. Zapach powietrza po deszczu ;). Nie pamiętam nic więcej... Aa, jeszcze wosk.

---

Ja lubię zapach lakieru do paznokci,farby,benzyny,Acze ;p,nowych rzeczy,korektoru.

---

Będę niesamowicie oryginalna i powiem, że benzyna, kleje, lakiery, spaliny, skoszona trawa. Poza tym uwielbiam zapach pewnego płynu do prostowania włosów, ale za nic na świecie nie przypomnę sobie, jak się ten płyn nazywał, bo używałam go jakieś pół roku temu. A nie pójdę przecież do sklepu i nie będę wąchała płynów do prostowania włosów. >.<

---

Uwielbiam zapach henny (pastą, którą robi się tradycyjne hinduskie "tatuaże", które po jakimś okresie się kompletnie rozmywają). Raz olejek do henny rozlał mi się na koszulę nocną. Wszyscy poczuli się obrzydliwie, a rano cała kołdra pachniała. MI osobiście to nie przeszkadzało.
Uwielbiam też zapach starych książek z szorstkimi, żółtymi kartkami. Rozkoszne. Zamiast czytać, dotykam i wącham.
No i korektora, ale odkąd przeczytałam na opakowaniu, ze to szkodliwe, przestałam wąchać.

---

Ja tam lubię zapach książek- takich nowych i tych starych też no i lakieru do paznokci :) Ale fajne!!

---

Ja lubię zapach lakieru, rozpuszczalnika

---

Nie wiem czemu każdy uważa że zapach lakieru,rozpuszczalnika lub zmywacza jest dziwny.Zapachy jak każde inne i jak można zauważyć większość z nas je lubi.Ciekawe dlaczego :smilewinkgrin:Też się nie wybiję i powiem że je lubie.Dorzucę do tego jeszcze zapach paliwa i nowiutkiej książki.

---

Ja lubię benzynę :P Nie lubie dymu od papierosów. Lubię zapach piwnicy xD

---

hehe, ja też, tradycyjnie, benzyna i rozpuszczalnik xp. Lubię wdychać te zapachy, moi znajomi uważają to za dziwactwo, ale jak widzę na Hogs nie jestem z tym sama ;p.
Po za tym lubię zapach nowych ubrań, ten sklepowy xD. I wypranej pościeli.. Hmm, i zapach po deszczu, gdy trawa i wszystko naokoło jest mokre, i woda paruje, cudo ;pp.

---

Widzę że wszyscy tu lubią zapach benzyny, a ja dla odmiany powiem że go nienawidzę. Mdli mnie od tego smrodu... Za to lubię zapach książek, ale nie takich jak np. w Harrym Potterze tylko takich szorstkich i pożółkłych xD

---

jak widzę zapach benzyny to już tradycja. ja też go uwielbiam. do tego zapach rozpuszczalnika, obuwia ze sklepu, jedzenia dla rybek, siarki, czosnku, palonej gazety [ np. Dziennika ] , powietrza po burzy, palonej trawy, palonych włosów [ różne rzeczy się działy xD ] , kleju, starych książek, katalogu Avonu [ pachnie próbkami różnych perfum i mieszając się tworzą całkiem ciekawy zapach ] , kory, środków chemicznych i lakieru do paznokci.

---

ja uwielbiam zapach benzyny nie wiem czemu :P tak jakos fajnie mi to pachnie;p

---

Zapach farby. Uwielbiam. Spaliny, olej silnikowy :)

---

Benzyna, farba, klej? ja słyszałem, że tym się naćpać można. A ja lubię zapach jaki panuje jak wchodzicie do sklepu komputerowego.. Taki "komputerowy" i zapach nowego samochodu i jeszcze nowiutkich banknotów.. Ale benzynę bezołowiową i farbę olejną też.. Ale tylko olejną, bo tej drugiej nie..

---

Benzyna, farba, klej, świeżo skoszona trawa - działa to na mnie bardziej niż drogie perfumy ;]

---

Benzyna, farba, książka, kołdra. Podobają mi się te zapachy. Widzę, że nie jestem jedyna. Nie tylko drogie perfumy są wyśmienite. Mogą to być też naturalne rzeczy i.. nie tylko :D

---

Ja uwielbiam zapach ozonu zaraz po burzy i zapach świeżo skoszonej trawy. Poza tym chyba nic. Nie narkotyzuję się tak jak niektórzy korektorem! ^^

---

Zapach ołówków z KOH-I-NORA. Zapach świeżo skoszonej trawy i świeżo ściętego drzewa. Zapach permanentnego markera firmy Pentel. Poza tym lubię zapach dymu papierosów. Można jeszcze zaznaczyć, że zapach palonego papieru

Edit
I jeszcze zapach herbaty. Liści herbaty

---

Uwielbiam zapach skoszonej trawy, zapach nowych książek i zapch płatków Cookie Crisp. Ale chyba najbardziej uwielbiam zapach w świeżo pomalowanym pomieszeniu, szczególnie w klasie. Kiedy przed wakacjami odświeżyli nam klasę (jeszcze w starej szkole) to z wszystkich sprawdzianów, które tam pisałam kiedy pachniało farbą miałam 5 i 6 ;D.

---

zapach starych książek o pożółkłym papierze.
zapach spalin o poranku^^ kojarzy mi się z zimowym wieczorem^^
zapach skoszonej trawy.
zapach nowych drewnianych mebli. uwielbiam.
zapach czekolady.
^to wszystko działa na mnie uspokajająco. farba do ścian za to mnie pobudza do życia^^

---

Ale temat pomysłowy. ;d

Lubię zapach kleju Budapren, Kropelki, swieżej farby ( najlepiej olejnej *.*), korektora, kleju w sztyfcie. Oprócz tego pociąga mnie zapach spalenizny. Boże, jaka ja dziwna jestem. o_O

---

Benzyna XD , poza tym zgaszona zapałka, zapach temperowanych ołówków, guma do układania włosów i moje włosy :amgad:

---

Ekhm... Lubię zapach płynu do prania "Kłębuszek" xD, świeżej farby, zgaszonej zapałki i płynu, którym myje się u mnie w klatce schody... ^^ Oprócz tego zapach skoszonej trawy i zapach, który roznosi się w powietrzu po burzy. Nad każdym z nich mogłabym stać godzinami i wąchać. ;]

Edit:
Ach, i korektor! Kochaaaam. *.*
I zapach nowiutkich książek. Wspaniały. ;P

---

Jeśli idzie o dziwne zapachy, dla innych będące smrodem, to u mnie wygląda to w ten sposób:

>wygaszone poi - spalony parafiną kevlar, stoję w dymie i wącham, kiedy reszta ekipy fireshow odpoczywa kawałek dalej.

>pierwszego listopada na cmentarzu - miliony woskowych zniczy (tu podczepię też gaszone świece i zapałki).

>nie palę, ale podoba mi się zapach jakichś papierosów, oczywiście, nie wiem, jakich, ale tylko jednych.

>ludzka krew - to dziwna, dławiąca woń.

>piwnica - piwnice zwykle pachną podobnie, wilgocią i stęchlizną.

---

Wywietrzona kołdra. To jest to. Ooo, tak. Właśnie. Albo świeże truskawki. Mniam. Benzyny nie znoszę. Kojarzy mi się z zanieczyszczeniem środowiska. W piwnicy śmierdzi szczochami, tak bym to ujęła. Skoszona trawa - buuue. Burza - ooołłł jeee. Owoce - cool.

Aha, i dzisiaj w klasie od przyrody była rozkładająca się jarzębina. Dlaczego? Otóż Koło Łowiecke wyznaczyło nagrody dla osób, tóre zbiorą najwięcej jarzębiny. Po co? Żeby zwierzątka miały co jeść. I żeby dzieci się dusiły na lekcjach. Buuue, śmierdziało jak od pijaków.

No i też lubię znicze - a urodziłam się pierwszego listopada. Czyżby to by miało ze sobą jakiś związek???

---

Och, benzyno, czemu nie odświeżaczy powietrza o twoim zapachu! xD Zapach benzyny - wszyscy zatykają nosi i mówią "Fuj, jak śmierdzi!" a ja wwą****ę się w nią ^^

---

Może to niezbyt rzeczowe określenie, ale zapach mojego piórnika mnie pociąga. Dla innych on śmierdzi, śmierdzi i jeszcze raz smierdzi. A ja go uwielbiam wąchac i dla mnie jest to po prostu cudo ! ;D

---

Zapach nowych, jeszcze nie otwieranych książek... -uwielbiam. Często tak sobie po karteczce całą przerzucam już na początku... ;d
Lubię też zapach świeżo skoszonej trawy. Kojarzy mi się z czymś swojskim, oraz Clif [przy myciu wanien ^.^]. Nie lubię za to perfum -tak w alternatywie ;d

---

[icq][/icq][flash width=200 height=50][/flash]

---

Hm z tego co widzę chyba będę oryginalna ;dd Uwielbiam zapach piwnicy *.* Nie umiem dokładnie określić tego zapachu, ale pociąga mnie on :smilewinkgrin: Oprócz tego lubię zapach na dworze przed deszczem ;d No i to będzie wszystko.

---

Ja kocham zapach (ale tylko zapach) piwa, benzyny, farby, świeżo skoszonej trawy, rosołu :smilewinkgrin: soli i chyba tyle :D

---

Ja może jeszcze dodam banknoty. To znaczy nie wiem, czy to dziwne, ale ostatnio gdy wąchała sobie swoje 100 zł ( a co, pochwalę się ;p) i brat prawie zwymiotował na ten widok to pomyślałam, że można to może to dziwnych zapachów zaliczyć :P

---

Zapachy garażowe, Korektor...Korektor...Farba... Wąchać popsikany jakimś świństwem aparat na zęby, ale nie stały lub wybielający, taki co można zdjąć.

Ale najfajniej czasem wącha się kalafior. On ma fajny zapach"bo one z natury śmierdzą xD"

---

Ja nie będę oryginalna. Zgszona zapałka, znicze, płyny do dezynfekowania (chlor też xD), proszek do prania, a najbardziej chyba lubię zapachy naturalne w stylu deszcz, trawa.

Edit: No i pomarańcza. Jak się ją obiera, to czuć taki fajny, gorzkawy zapach.

---

Lubię zapach herbaty, kawy, skoszonej trawy, książek ogólnie, papieru, palonego papieru, banknotów,"Ludwika" grejpfrutowego i jeszcze jak otwieram mój kalendarz to wydobywa się z niego zapach tuszu, atramentu i papieru a i lubię zapach smażonej cebuli.

---

Może to pospolite, ale najbardziej lubię zapach pomarańczy:)
Mam pomarańczowe perfumy, pomarańczowy dezodorant...
I lubię zapach drzewa sandałowego.
Sandałowe kadzidełko, wachlarz z drewana sandałowego...

---

Ja uwielbiam zapach benzyny ;D Zawsze na stacji otwieram drzwi jak tankujemy i wdycham jak nienormalna xP Lubie też wszystko co pachnie kokosem lub marcepanem mmm...



O tak, ja w gim. miałam taki korektor którego wąchała połowa klasy bo miał taki specyficzny zapach i dziwne właściwości ; wszyscy śmiali się i mówili dziwne rzeczy po nim - mieli tzw. "fazę" o.O Teraz już nigdzie nie mogę znaleźć takiego korektora;/

---

Zapachy...ach, te zapachy xD Lubię zapach lakieru do paznokci (ach xD), zmywacza do paznokci, benzyny, farby, kleju w sztyfcie, korektora (zdarza mi się na lekcjach go wąchać i to może trochę dziwnie wyglądać, ale co tam ;d) no i oczywiście świeżo skoszonej trawki (achhhhh....), powietrza po burzy, po deszczu i zapach nowych, nieczytanych, świeżutkich książek. I świeżych bułek z Tesco xD

---

A ja uwielbiam zapach benzyny, korektora i lakieru do paznokci no i zmywacza! Po prostu koleżanki na mnie jak na kretynkę patrzą i się śmieją ale mnie to...nie obchodzi. A jeśli mam wybierać ulubiony zapach to wygrywa KOREKTOR!

---

Ja uwielbiam zapach świerzo skoszonej trawy, farby, która właśnie schnie, niektórych środków chemicznych (domestos, etc.). Nigdy nie podobał mi się zapach benzyny.. Gorzej, mdli mnie jak go czuję. Lubię zapach cukru.. ^^ I kawy.. Jest taki.. 'dziwny' ;p

..

---

Raczej nie mam zamiłowania do dziwnych zapachów. Jedyne co to zapach siarki - zaraz po odpaleniu zapałki.

---

Leewis?? A ty z tym.. ee.. no kumplem, to blisko jesteście?? To znaczy, czy jesteście dobrymi przyjaciółmi? xD

No właśnie.. ;p

Zapomniałam o zapachu siarki. ;p

---

Zapach poziomek... Jest poprostu cudny... A z dziwnych zapachów? Zapacz kleju do papieru. Taki słodkawy :)

------

ed. jeszcze jeden sobie przypomniała, ale chyba będę osamotniona. Kiedy wchodzi się do gabinetu dentystycznego jest taki specyficzny zapach. Uwielbiam!

---

Jak widzę benzyna jest tu bardzo popularna. No i wcale się nie dziwię, bo też uwielbiam jej specyficzną woń ; P. A z innych dziwnych zapachów mogą to być: zapach korektora, lakieru do paznokci, kleju w sztyfcie no i może jeszcze farby olejnej (strasznie podobało mi się, jak w szkole był remont xD)

---

Uwielbiam śmierdzące zapachy. Kocham lakiery do paznokci, zmywacze i benzynę. Często zapalam tez świeczkę tylko po to żeby powąchać ja po zdmuchnięciu. A jeśli chodzi o normalne zapachy to kocham perfumy męskie. Mój tata miał chyba z 2 lata temu cudny perfum hugo bossa i kiedy sie skończył zabroniłam mu wyrzucać flakonik, teraz zajmuje on honorowe miejsce na mojej półeczce i w wolnych chwilach zaciągam się jego zapachem.

---

Benzyna!! I Coś świeżo malowane!! Uwielbiam :D Jeszcze u nasz jest taka "rzeczka" która jest ściekiem i niekiedy fajnie tam iść i pomyśleć w tym zapachu :)

---

Benzyny oczywiście... :) Albo to coś, jak się odkurza. Wiecie, o co chodzi? ^^ Kocham też zapach klatki schodowej i sali gimnastycznej (nie o pot tu chodzi, a o specyficzny zapach podłogi). ^^

---

A zauważyliście że generalnie młodzi ludzie lubia np zapach benzyny a starsi juz nie?
Ale nie ważne. Ja kocham zapach benzyny, gazu, rozpuszczalnika i generallnie różne takie "garażowe" zapachy :D;d
Lubie też zapach lakiedu do paznokci, zmywacza, lakieru do włosów :P
Oczywiście korektor :D

I jeszce dużoo tego jest ale jakos nie moge sobie teraz przypomnieć :D:D

---

A ja uuwielbiam zapach zywacza, benzyny, gazu, kleju lakieru do paznokci i całą inną chemię.

---

Bardzo lubię zapach deszczu, lakieru do paznokci, zapałek i kolorowych gazet.

---

Uwielbiam zapach benzyny, farby, rozpuszczalnika, siarki, papierosów (xd), zmywacza do paznokci, lakieru do paznokci, gazu, korektora, markera, świeżo skoszonej trawy. Ale widzę że nie jestem odosobniona. :lol:

---

Kocham zapach benzyny, zmywacza, lakieru i szpinaku. I zapałek. Siarka, mmm... ; D

---

Benzyna, gaszona świeca, zapałki, skoszona trawa, kawa, klej w sztyfcie, pies, mama ^^, poduszka i to chyba tyle.

---

Nowe książki, benzyna, środki czystości, błoto, korektor, lakier do paznokci xD Kocham te zapachy...

---

Najbardziej lubię zapach benzyny. I dlatego na stacji benzynowej wysiadam z samochodu i szlajam się koło innych stanowisk. ^^
Kolejny będzie rozpuszczalnik, spaliny samochodowe.
Korektor.
Świeżo skoszona trawa, mokra trawa.
Powietrze po deszczu.
Nowe książki - zapach druku.
Niektóre środki chemiczne, chlor.
Lakiery do paznokci, zmywacze.
Zapach niektórych męskich perfum.


Również to lubię. U lekarza też tak pachnie.

---

Ja również *-*
Po za tym to korektor, chlor, gaszone zapałki, nowe książki, powietrze po deszczu.
I moja wiśniowa pomadka :smilewinkgrin:

---

Ja uwielbiam zapach chloru...może też dlatego bo kojarzy mi się z basenem, bo uwielbiam pływac:)...
A po za tym to lubię zapach benzyny, no i kiedy ksiądz kadzi w kościele :D

---

Najbardziej lubię zapach zapałek, papieru, spalenizny i... krwi.

---

A ja najbardziej lubię zapach farby, skoszonej trawy i powietrza po deszczu.

---

Hm...najbardziej lubię zapach krwi, piwnicy, powietrza po deszczu, skoszonej trawy i nowych oraz starych książek.

---

Ja najbardziej lubię zapach benzyny i dymku z gaszonej świeczki. ;d

---

Hmmmm. No to będzie:
- lakier do paznokci
- zmywacz do paznokci
- farba olejna (czy to jest to samo czym się pokrywa lamperie?)
- gaz
- dym papierosowy (mama pali - można się przyzwyczaić)
- rozpuszczalnik
- klej do tapet
Tak więcej z malowaniem i remontami w domu związane, bo tak wyszło, że w wakacje mieliśmy takie "małe" sprzątanie i malowanie.

---

dla mnie takim dziwnym i ulubionym zapachem jest zapach, który ulatnia się z garnka w którym gotuje się wątrubka. Nie wiem czemu akurat ten zapach.

---

Są trzy takie zapachy, które uwielbiam, a które denerwują moich znajomych:
1. zapach farby drukarskiej- to co czujemy kiedy wąchamy nową książkę
2. zapach leków- czuję go zaraz kiedy wejdę do apteki
3. zapach dymu papierosowego- nie umiem określić dlaczego, ale działa on na mnie tak uspokajająco...

---

Zapach świeżego markera o poranku :D

---

Ja uwielbiam woń tak jak większość benzyny. Mmm. Poza tym, też wdychanie korektoru ma swoje plusy.... Ale zależy jaki korektor. też dobry. Poza tym też lubię dym papierosowy, ale strasznie śmierdzi palenie gumy... ble... Ogólnie wszelkie zapachy związane z ogniem. I spalona trawa xPP

---

Jak ktoś pierdnie to jest dziwny zapach, trochę podobny jak na tym dziwnym forum.

---

Oczywiście mój ukochany lakier do paznokci, który mogła bym wąchać godzinami xD Poza tym to zmywacz do paznokci i benzyna. Nie za dużo tego, ale zawsze coś ;) A i jeszcze farba drukarska.

---

dymu papierosowego inukiam, bo nie chcę być palaczem biernym, a taki jest o wiele bardziej narażony na złe substancje niż ten co pali.
w 1 klasie podstawówki na przerwach wszyscy siadali , wyjmowali kleje i wąchaliśmy osądzając który najlepszy, potem się dowiedziałam, że to nieładnie ;d ale do tej pory uwielbiam ten zapach ;d i zapaz gazu lubię ;p

---

Lubię zapach:
-farby olejnej
-oleju napędowego (benzynę też lubię wąchać, ale ON ma wg mnie lepszy zapach)
-korektora
-ogniska
-mojego przedszkola i podstawówki (wiem, że jestem dziwna, ale każdy budynek ma inny zapach i ja go czuję)
-skóry (chodzi mi o np. buty skórzane lub torebki)
-moich myszek (one są myszoskoczkami, ale z przyzwyczajenia mówię "myszy" i mają taki śliczny zapach, a mama mówi, że one śmierdzą)
-kleju (uwielbiam coś kleić i nawdychać się oparów, a zwłaszcza Butaprenu)
-spalenizny
-basenu (chlorowana woda ma taki dziwny, ale fajny zapach)
-męskich perfum (ale tylko niektórych)
-płynu do mycia naczyń (nie ma to jak Ludwik)
-lakieru do paznokci
-lasu (las ma własny, unikalny zapach)
-rozpuszczalnika (aceton jest najlepszy)
Szkoda tylko, że większość z tych zapachów jest szkodliwa dla zdrowia :(

---

1. Zapach benzyny
2. Chloru
3. Farby
4. Korektora
5. Siana
6. Ropy
7. Skoszonej trawy
8. Nowych książek, zeszytów
9. Powietrza po deszczu, burzy

To jest taka krótka lista zapachów które lubię, a które nie podobają się większości.
No ale nie jestem oryginalna. Myślałam że należe do miejszości osób lubiących zapach benzyny, a się myliłam.

---

BENZYNA ! mój narkotyk *.* dlatego kocham jeździć z tatą zatankować paliwo. ;] lubię też zapach markerów i kleju. Za to nienawidzę zapachu fajek. Bywa.

---

hehe duzo osób pisze ropa, benzyna niestety ja tych zapchów nie nawidze. Znam dziewczyny, moje koleżanki, które uwielbiają zapachy typu lakier do paznokci, zmywacz czy nawet rozpuszczalnik :D wiec chyba jestem jakas dziwna - inna :D :D

---

chlor
zapach skoszonej trawy
jod [morze]
rosół
pasta do zem..butów
benzyna
Cola
wędzonki
więcej zapachów nie pamiętam wszystkie często wącham.

---

Wszystkie zapachy pochodzące z garażu, skoszona trawa, powietrze podczas burzy i deszczu, zmywacz do paznokci i lakier do włosów.

---

To co czujesz nad morzem to z pewnością nie jest zapach jodu. Jod ma słaby zapach i nad morzem go nie czuć.

Ja to lubię zapach benzyny (jak większość :P) ale bardziej wolę zapach spalin.
Oprócz tego zapach alkoholi (o C<6), izopropanol w szczególności.
Większość węglowodorów o ropopodobnym zapachu
Stężony HCl, strasznie dusi ale mi się podoba.
Siarkowodór.
Koszona trawa.
Zapach świeżego tynku.
Zapach kociej sierści.
Spalonego prochu strzelniczego, lub zapach dymu z fajerwerków
Powietrze po burzy

---

Ja uwielbiam zapach remontowanych pomieszczeń, farb akrylowych, markera, dymu papierosowego (choć nie palę), zmywacza i lakieru do paznokci, korektora, starych, sypiących się mieszkań albo kamienic. Nie cierpię zapachu benzyny, ponieważona zawsze przyprawia mnie o mdłości...

---

Jest takich kilka xD
-Zapach skórki od banana
-Dym
-Spaliny
-Remont w domu ;D.
-Zapach który czuć gdy się wejdzie do ciepłego pomieszczenia.
-Nowiutki komputer
-Tusz drukarski.

To tyle ;)

---

Hmm. Wydaje mi się, że już tu pisałam, ale chyba nie, nie widzę swojej wypowiedzi.
Lubię zapach benzyny. Jest taki specyficzny. Poza tym lubię zapach świeżego plastiku, zmywacza do paznokci oraz wbrew pozorom dym papierosowy, choć staram się unikać wdychania.
Godzinami mogłabym wąchać męskiego niebieskiego Axa. Już tak mam. ; d

---

Zmywacz do paznokci. Rani nos :blah:. Ale jest też kilka innych:
- Remont(szczególnie gips)
- Tusz do długopisów(nieprzyjemny zapach)
- Przypalony garnek(po prostu śmierdzi!)
Nowy mebel(dziiwny zapach...)
Zapach benzyny tez przyprawia mnie o mdłości, więc na stacji benzynowej wolę zamykać szybę gdy siedzę w samochodzie ;)

---

ach...zapachy...zapach formaliny w prosektorium... :) a inne zapachu, to zapach wełny, tak to jest to co lubie...kiedy czuję lanolinę, gdy kładę się spać!! :)

---

Moje ulubione:
1).Zapach cytrusów,
2).Farb do ścian i tym podobnych,
3).piwnicy
4).Lakierów
5).Świeżego druku (np nowej książki, albo gazety),
6).Męskie perfumy <3
7).Benzyna
8).Palona trawa, ognisko, ledwo zgaszonej zapałki,
9).Takie jedne bardzo drogie perfumy, które mam zamiar sobie w końcu kupić i wyrzucić 250 zł xDD
10).Kawy, kawy, kawy!

No... Powiedzmy, że to tyle ;P

---

Korektor.Uwielbiam ten zapach! czasami tak sobie korektoruje czystą kartkę i wącham(Beż żadnych skojarzeń).Zapach skoszonej trawy pomieszany z benzyną z kosiarki, palące się świeczki o zapachu owoców leśnych i naftalina.

---

Kocham i mogłabym wdychać i wdychać zapach powietrza po burzy. To zdecydowanie mój numer 1. A z pozostałych lubię (kolejność bez znaczenia): korektor, farbę, zapach nowej książki, lakier do paznokci i klej w sztyfcie.
Benzynę lubiłam. Kiedyś. Teraz mnie z deka drażni.

---

Cóż. Uwielbiam zapach smażonego ryżu, wszelakich środków czyszczących, szminki [owszem. posiadam jedną, którą obsesyjnie wącham], papryki i nowych książek.
Z tych mniej dziwnych zapachów to standardowo: pomarańcze, jogurty, gruszki, czekolada i kokosowy.

---

Stare książki, po prostu uwielbiam ten zapach ;). Lubię też zapach wsi czyli krowy, konie itp. ;P Nocne powietrze, siano... I zielona herbata ;)

---

Nie będę oryginalna jak napiszę, że korektor, benzyna, zmywacz do paznokci i lakier do paznokci

---

Co do mnie, to najbardziej lubię się ,,nawąchać" zapachu skoszonej trawy, zmywacza do paznokci, korektoru (uwielbiam!), powietrza po deszczu, kleju i nowych oraz bardzo starych książek.

---

tak jak niektórzy lubię zapach benzyny, korektora, zmywacza ;] ale lubię też zapach kawy, lodów miętowo-czekoladowych, oraz czekolady Milki ;]

---

A ja nie lubię zapachu benzyny ;d Zaczyna mnie po nim głowa boleć. Ale lubię za to jak zapałkę się zgasi ten zapach co się przez chwilkę unosi [bodajże to siarka ;d] nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Lubię też tusz drukarski i to bardzo, o i kawy lubię ale takiej jeszcze nie zaparzonej [wiecie takiej sypkiej xd] O i bardzo lubię zapach jak się do apteki wchodzi mmm...

---

Taak, zapach benzyny, farby olejnej przyprawia o zawrót głowy. Lubie też zapach lasu, cynamonu i lawendy. ;D Oraz zapach książek, bloku i terpentyny. A zwłasza zapach który jest w MOK'u. pachnie pleśnią, farbą, terpentyny i czmys nie określonym.. Nie jestem pewna co do pleśni xD Pachnie miejscem kreatywności wszelkiego rodzaju. ;DDD

---

Uwielbiam zapach świeżego chleba i gotowanego mleka <3
Zawsze trudno mnie odciągnąć od wąchania xD

---

Uwielbiam zapach powietrza po burzy, skoszonej trawy, starych kościołów i kokosu. Za to nienawidzę zapachu u dentysty, benzyny, cynamonu.

---

Ja kocham zapach nowej książki i skoszonej trawy, a także grzybów i herbaty.
Intryguje mnie zapach... zmywacza do paznokci. Niby jest taki słodki, a jednocześnie gorzki. Coś jak życie ;)

---

zapach kleju <3 A że ostatnio sprawiłem sobie poziomkowy klej to nie moge przestać go wąchać !

---

Nie będę zbytnio oryginalna, więc lubię takie zapachy: benzyny, korektora, mojego prześcieradła po praniu, świeżo skoszonej trawy, lasu, siana, ... dużo bym mogła wymieniać. Aha, i jeszcze lubię zapach czegoś spalonego (oprócz włosów i mleka).

---

Wprost uwielbiam zapach powietrza po burzy <3, a oprócz tego korektor, zmywacz do paznokci, nowa książka, świeżo skoszona trawa i coś co się spala.

---

Może to dziwne ale benzyna, skoszona trawa, skóra(np: nowy skórzany portfel) i karty do gry(przynajmniej moje mają specyficzny zapach)

---

Moje ulubione zapachy to: benzyna i świeże pieczywo.
Nie jestem oryginalny, tak jak większość.

---

Szczerze, to nie wiem co wy wszyscy widzicie w zapachu zmywacza do paznokci ;d
Z moich ulubionych DZIWNYCH zapachów wymienię napewno zapach gazu, zapach palącego się papieru, zapach korektora, zapach powietrza bo burzy (ach, ten ozon <3), no i lakiery do paznokci mają swoją całkiem miłą i aromatyczną woń.
A w 1 i 2 klasie podstawówki często bywało tak, że każdy musiał się pochwalić kupnem nowego kleju, a właściwie jego zapachem xd

---

Będę bardzo oryginalna i powiem, że uwielbiam zapach spalin i benzyny ;]. Drugim specyficznym zapachem jest zapach kiszonych ogórków domowej roboty xD Lubię też zapach gorzkiego kakao ( nie takiego rozpuszczalnego, tylko prawdziwego ) i czarnej kawy. Przyznam się jeszcze, że lubię zapachy, niekoniecznie smak octu, amolu i wódki ;p

---

Korektor i benzyna są świetne...i powietrze po letniej burzy, zapach nowych butów...

---

Ja lubię korektor lubię wylać go trochę na kartkę i powdychać:lol:Hmm i jak wodą poleje się taki wyschnięty cement matko ja nie mogę wtedy przestać się w to w wąchiwać, ale wielu osobą przeszkadza ten zapach:bigrazz:

---

A ja lubię zapach lakierów do paznokci, skoszonej trawy, krwi (ale na jej widok mdleję, ale zapach ok. :smilewinkgrin: )
może jeszcze zapach psikacza do okien... yyy. zgubiłam słowo... no jak to było... no żeby umyć... no nie wymyślę... wiem..!!! płyn do mycia okien.! :smilewinkgrin:

---

Przykro mi ale zapach benzyny i Cifa, jakoś mnie nie kręci. Lubie natomiast zapach choinki, pasty do podłogi, trawy, świeżych fig, dyni, kokosa i...wędzonki. xD

---

Bardzo lubię zapach benzyny i farb (wszelkich). Zapachy ze stacji benzynowych działają na mnie orzeżwiająco. Klej w sztyfcie też ma w sumie całkiem przyjemny zapach. Nie jestem zbyt oryginalny jeśli chodzi o upodobanie do specyficznych zapachów ;)

---

uwielbiam zapach benzyny i korektora, lakier do paznokci i zmywacz może jst to trochę dziwne ;0

---

Uwielbiam zapach zmywacza do paznokci i benzyny. I jeszcze palonej gumy. A reszta mnie odrzuca, choć nie pogardzę zapachem denaturatu.

---

Benzyna oczywiście. Większość dziewczyn dziwnie się na mnie patrzyła, kiedy na wycieczce autobus zatrzymał się na stacji benzynowej, a ja palnęłam, że lubię zapach benzyny. Za to dostałam pochwały od chłopaków :]. Skóra, buty (nowe), nowe zeszyty czy książki, skoszona trawa, prażone orzeszki, drzewa, korektor, lakier. Niektóre dziewczyny odpycha zapach dezodorantów męskich, ja lubię większość z nich:]. Ostatnio znienawidziłam zapach farby, bo u nas w szkole ściany malowali (ale śmierdziało).

---

Farba, korektor, nowe zeszyty, książki i gazety i powietrze po deszczu i burzy :].

---

A ja benzyny nie lubię ;]
Kocham za to zapach gaszonych zapałek, wosku (mam nadzieję, że wydziela jakiś zapach, moja koleżanka uwielbia temu zaprzeczać), świeżo kupionej książki i na koniec- ciepłego powietrza z suszarki xD.

---

Jeśli mają być dziwne zapachy no to bardzo proszę: uwielbiam zapach lakieru do paznokci oraz pasty do butów (tę mógłbym wąchać godzinami!).

---

Uwielbiam wąchać benzynę, farbę oraz zmywacz do paznokci <love> xD

P.S. Mdleję od zapachu spalonej gumy... Naprawdę, kilka razy odleciałam :|

---

Zmywacze do paznokci forever <3

---

Dla mnie "dziwnym zapachem" jest :
roza
marker
nowa gazeta
nowa ksiazka

---

Kocham zapach benzyny i dymu zapałek, mogłabym to wąchać godzinami. :D Lubię też zapach chloru. :D
Nie lubię zapachu samochodu mojego taty jak wchodzę to od razu jest mi nie dobrze. Jeszcze gorzej jest jak samochód stoi na podwórku i słońce go nagrzewa to już całkowicie w aucie bez otworzonego okna nie usiedzę. :D

---

Uwielbiam zapach benzyny, farb, spalin (ale tylko z aut na gaz), lakieru do paznokci, rozpuszczalnika, spalonego mleka, dymu ze zgaszonych zapałek, korektora, świeżych książek.
Wiem, jestem nienormalna. :)

---

Lubię zapach palonych zapałek, nowych książek, zeszytów, gazet etc., alkoholu (np. w markerach) oraz benzyny. Moim rajem jest sklep z butami, ale nie ze względu na buty, ale ze względu na zapach skóry i ... palonej gumy xD
Oprócz tego trawa, ale już nie tak bardzo. Moim zboczeniem absolutnym jest mięso, ale to już chyba nie takie dziwne. :P

---

Korektor, benzyna, farba świeżo nałożona, meble prosto kupione ze sklepu (też mają taki na początek charakterystycznie dziwny zapach) , zapachy palenia ( liście itd.), niektóre cuchnące perfumy.

Mógłbym wypisywać i wypisywać, ale mnie się nie chce.

---

benzyna, świeża farba, ognisko, korektor, lakier i zmazywacz do paznokci :]

---

Uwielbiam zapach benzyny.I to chyba jedyny zapach który uwielbiam z wszystkich ^^dziwnych zapaszków xD

---

uwielbiam zapach świeczki po zgaszeniu ale nie lubię zapachu benzyny (wymiotować mi się chce od niego)

---

Ja kocham zapach świeżego papieru w gazetach i książkach. Jak kupuję jakieś czasopismo, lub książkę, to zanim przeczytam, musze obwąchać każdą ze stron :D

---

ja kocham zapach książek ...lubie jakąś przekartkować i wdychać jej zapach a szczegółnie nowe ;) Lubie też zapach skoszonej trawy a co najlepsze lubie zapach nowych butów (w środku) haha ale sie na mnie krzywo patrzą jak kupie sobie nowe buty a je je w środku wacham ;))

---

Wódka cytrynowa, nowe buty, świeżutka książka i siarka, jakiś mocno walący marker.

---

O tak! Benzyna, korektor i farba to jest to :D

---

Kurczę...Czy to są aby na pewno "dziwne" zapachy, skoro tyle osób je lubi ? Ja też kocham zapach benzyny, lakieru do paznokci, denaturatu, w dodatku przepadam za...papierosowym dymem ( tu może wyjątek ). A poza tym farba, świeżo skoszona trawa, rozpuszczalnik. Jak to uzasadnić ? Po prostu taki już spaczony gust chyba mam ;) No a z tych "normalniejszych", to z całą pewnością zapach kwitnących mirabelek, smażonych frytek i pasty do zębów.

---

Dziwne zapachy... osobiście, ja się narkotyzuję zapachem butów w sklepie obuwniczym :) Wdycham zapaszek pełną piersią XD Jednak kocham też zapach lakieru do paznokci, lubię zapach benzyny, jednak moją wielką miłością jest zapach świeżej farby na ścianach, a cudnie się składa, bo nam pomalowali ostatnio klatkę :) Ogólnie termin "dziwne zapachy" sam w sobie przywodzi piękne zapaszki ;)

---

Osobiście uwielbiam zapach jeszcze nie przeczytanej, pachnącej drukiem książki po prostu aż chce się czytać.To jest właśnie plus kupowania nowych podręczników.

---

Benzyna, asfalt po lekkim deszczu mmmm.:jupi:

---

Zapach starych książek. :) Mniej oryginalnie, benzyna. xD Z benzyną łączy się też zapach nitro czyli żrącej substancji do czyszczenia sylikonu. xD To już w ogóle jest dziwactwo, bo ten środek podobno uzależnia i może wyżreć organizm bo zbyt częstym wdychaniu. :/

---

Ja uwielbiam zapach benzyny, książek, skoszonej trawy, zmywaczy do paznokci. Lubię zapach butów (nowych xD), gdy wchodzę do sklepów obuwniczych wdycham powierze pełną piersią :smilewinkgrin: . Często zapalam tez zapałkę lub świeczkę tylko po to żeby powąchać ja po zdmuchnięciu :P .
Chociaż nie palę Lubię też zapach dymu papierosowego, co chyba nie jest dobrym omenem.

I oczywiście kocham zapach po burzy (ach ten ozon <3), wilgotnego powietrza po deszczu i bzu.

---

Uwielbiam zapach świeżo zakupionych książek :). Proszek do prania też ma przyjemną woń. Zapach po burzy i deszczu także jest świetny. Hm... muszę się jeszcze zastanowić, ale chyba mogę spokojnie wymienić: Szampon do włosów, farbę, miętę, zapach trawy (proszę się w tym nie dopatrywać głębszych znaczeń, chodzi o trawę rosnącą w parkach i ogrodach...)

---

Cynamon, mięta, cytryna, mokry kurz, zapach poranka, zapach przed i po burzy, zapach ogniska, czasami dymu papierosowego. Ale tylko czasami. Kwiaty, oczywiście.. Zapach parku o specjalnych porach... nie wiem jak wasz, ale mój park pachnie i dobrze mi z tą myślą xd
Kocham zapach wieczornego powietrza. <3

---

Zapach świeżo położonego asfaltu. Zawsze mi się kojarzy z zapachem tostów z serem. Jak byłem na wymianie w Londynie nasza tymczasowa mama zawsze na śniadanie robiła tosty z serem, a w międzyczasie przez równo tydzień kładziono asfalt.

---

Zapach świeżo wyppalonej zapałki, zapach wiosennej ziemi i skoszonej trawy. Zapach bzu.

---

Po pierwsze lubię zapach książek świeżo dostanych... coś nieziemskiego.
Drugim ulubionym zapachem jest benzyna. Ten aromat gdy wlatuje przez me nozdrza powoduje, że czuję się nieziemsko.
Trzeci zapach to skoszona trawa... Akurat w lecie co trochę go doświadczam, więc żyć nie umierać...
Lubię też zapach powietrza po burzy, takie rześkie jak nigdy... ;p
Ubóstwiam również korektor i spaleniznę, całkiem fajnie tak się wącha te aromaty :)

I żeby było trochę komedii:

---

Ja lubię zapach benzyny,pasty do podłóg,świeżo skoszonej trawy oraz farby akrylowej.Ale prawdziwym numerem jeden są...książki.Gdy jakąś kupię lub dostanę,od razu ją wącham.Najbardziej lubię zapach tych na papierze kredowym lub makulaturowym.Dlatego niestety zapach książek o Harry'm Potterze nie przypadł mi do gustu.Na koniec dodam,że to mój mały bzik-znam zapach prawie każdej swojej książki!

---

Pytanie było dziwne zapachy, a tu ludzie kwiatki wymieniają...
Padło tu już kilka odpowiedzi, które muszę powielić :) bardzo lubię zapach porannego powietrza, zwłaszcza po deszczu. Rzadko mi się zdarza wcześnie wstawać i wychodzić z domu, dlatego takie "poranne zapachy" kojarzą mi się z samymi przyjemnymi rzeczami - pielgrzymką, wyjazdem na kolonie, jakąś wycieczkę.
Lubię też zapach, który wydobywa się ze świeżo zgaszonej zapałki. Zmarnowałam w życiu mnóstwo zapałek tylko po to żeby je wąchać.
Benzyna - to też się powiela, jak widzę. Chociaż w drodze ze szkoły lubiłam przechodzić koło takiej małej stacyjki, obok której zawsze śmierdziało paliwem, o tyle nie przepadam za rękami śmierdzącymi po tankowaniu, a czasem mi się zdarza upaprać. Na początku jest fajnie - tak się sztachnąć raz albo dwa. Ale potem to zaczyna przeszkadzać.
No i kolejny z moich faworytów: gaz z zapalniczki. Uwielbiam wprost.
A, i jeszcze drewniane meble - i te nowe (moje łóżko już przestało pachnieć :( ), i starsze - jak 40-letnia dębowa szafa w domu mojej nieżyjącej już babci. Nie byłam tam od 7 lat, a zapachu szafy nie zapomniałam ;)

---

Ja uwielbiam zapach wosku ze świecy. Wtedy, jak się ją zdmuchnie. I zapach starych książek <3. Lubię także zapach siana, np. w stajni i ogólnie zapach koni ( pewnie dlatego, że jestem koniarą ;) )

---

zgadzam się co do tego że kwiatki wcale takie cudownę nie są.
I też lubię benzynę :P

---

Zapach domestosa, płynu do płukania tkanin i przepalonych żarówek (ale do tego trzeba szkło rozbić, więc nie polecam dzieciom).

---

lubię zapach benzyny
i wypalonego wosku...

---

Książki. Szczególnie takie stare <3
I uwielbiam zapach farby do włosów. Jakoś tak, od kiedy zaczełam malować to tak lubię.
Benzynę też lubię. I taką farbę jak się maluje klatki w blokach i ściany w szkołach. Swieżo pomalowana klatka to taka kocimiętka .-.
Korektor. też bardzo lubię, ile ja już go wybabrałam tylko po to, żeby wąchać...
Lakier i zmywacz do paznokci. Wszystkim w moim domu to przeszkada, więc łażą za mną otwierając okna, ale ja na złóść sobie maluję paznookcie wieczorami, bo baardzo lubię ten zapach.
I starego papieru - większość moich nut jest dośc wiekowa XD

---

ojejku dużo tego xD
między innymi benzyna, świeża farba, ogień, papierosy, klej itp.
nie wiem czemu akurat te rzeczy
myślę dlatego, że nie mam zbyt wrażliwego nosa i czuję tylko ostre zapachy ;)

---

Zapomniałam powiedzieć jeszcze o zapachu ziemi zaraz po deszczu i (wiem,to bardzo dziwne)drożdżach.

---

Korektor. Mogę wdychać godzinami.

---

Godzinami mogę wąchać płyn do płukania tkanin :3

---

Korektor, benzyna, paliwo... UWIELBIAM;p

---

Ja lubię świeżo malowaną farbę, zapach piwnicy, psa i konia. :)

---

Uwielbiam zapach nowych książek. Kiedy wchodzę do księgarni to zawsze się nim zaciągam. Czasem ludzie się na mnie patrzą, bo gdy zdejmuję z półki książkę to nie tylko ją oglądam, ale także wącham (ostatnio w empiku jedna pani zwróciła na mnie uwagę jak zaciągałam się zapachem książki, uśmiechnęła się do mnie i powiedziała, że ona też tak ma :P ).
Drugim dziwacznym aromatem, który bardzo lubię jest zapach papieru toaletowego Foxy Jedwab, który jest perfumowany zapachem talku dla dzieci. Sama nie wiem dlaczego tak bardzo przypadł mi do gustu :)

---

Z tego co widzę, nie wypowiadałam się tutaj jeszcze O.o
Nie wiem czy to są dziwne rzeczy, ale napiszę co lubię.

1. Pierwsze miejsce na mojej liście ma zapach kawy. Kocham kawę z każdej strony. Zapach, smak! Piję ja litrami ^^ To pochodzi pod lekkie uzależnienie, ale co tam. Co mnie nie zabije to mnie wzmocni ^^
2. Ogólnie lubię zapach garażu. Nie potrafię tego opisać, nazwać, ale mój garaż tak specyficznie pachnie ^^
3. Nie będę oryginalna jak napiszę, że lubię zapach benzyny.
4. Kocham wręcz zapach nowych książek. Gdy kupię jakąś nową to pierwsze muszę ja obwąchać z każdej strony.
5. Bardzo lubię zapach świeżo skoszonej, mokrej trawy <3
6. Mój królik też pachnie niczego sobie ^^ Jak się do niego przytulam to przyjemnie pachnie.

---

Uwielbiam zapach nowych książek i benzyny. :lol:;):smilewinkgrin:

---

Zapach nowych książek <3
Uwielbiam też zapach zwierząt - dziwne, ale mnie nie przeszkadza ich zapach z mordki i takie tam :) To po prostu miłość!!! ;)

---

Nowe książki, klej, garaż mojego taty :D

---

Paliwo, nowe książki, toaleta u babci

---

Lakier do paznokci, ten specyficzny zapach z piwnicy i BEZ :heart:.

---

Uwielbiam zapach książek - zarówno tych nowych, prosto z drukarni, jak i takich zakurzonych i wiekowych. Dlatego też uwielbiam księgarnie i biblioteki, oraz ubolewam nad tym, że w moim mieście wyżej wymienione obiekty słabo prosperują. Ale faktem jest, że nawet wejście do pomieszczenia z małą ilością książek zakrzywia dla mnie czasoprzestrzeń. <3 Nawet mam takie małe marzenie odnośnie książek - jeśli uda mi się kiedyś dorobić własnego domu, przeznaczę w nim jedno pomieszczenie na biblioteczkę, choćby miała ona być na poddaszu czy w piwnicy.
Lubię też zapach korektorów, lakierów do paznokci czy zmywaczy, choć te ostatnie kupuję zwykle zapachowe - bo skoro można sobie umilić życie, to czemu by nie skorzystać?

---

U mnie zdecydowanie wygrywa benzyna, wszelkiej maści farby, oleje, zmywacze. Również zapach nowych książek, ale tych starych też.