Dodane przez Itka dnia 08-09-2008 13:19
#44
Jeśli idzie o dziwne zapachy, dla innych będące smrodem, to u mnie wygląda to w ten sposób:
>wygaszone poi - spalony parafiną kevlar, stoję w dymie i wącham, kiedy reszta ekipy fireshow odpoczywa kawałek dalej.
>pierwszego listopada na cmentarzu - miliony woskowych zniczy (tu podczepię też gaszone świece i zapałki).
>nie palę, ale podoba mi się zapach jakichś papierosów, oczywiście, nie wiem, jakich, ale tylko jednych.
>ludzka krew - to dziwna, dławiąca woń.
>piwnica - piwnice zwykle pachną podobnie, wilgocią i stęchlizną.