Dodane przez Cathy dnia 17-09-2008 00:27
#48
Zapach nowych, jeszcze nie otwieranych książek... -uwielbiam. Często tak sobie po karteczce całą przerzucam już na początku... ;d
Lubię też zapach świeżo skoszonej trawy. Kojarzy mi się z czymś swojskim, oraz Clif [przy myciu wanien ^.^]. Nie lubię za to perfum -tak w alternatywie ;d