---

Pytanie jest proste, cZy odpowiada Wam Helen jako Narcyza? Tak albo nie. Jeżeli nie, to podajcie przykłąd aktorów, którzy Waszym zdaniem pasowaliby do roli lepiej, idealnie.
Moim zdnaiem, Helen nie pasuje. Tzn na razie mogę ocenić ja tylko z wyglądu. Na ocenę gry zaczeakmy do filmu. Ale wygląd też istotny. Po pierwsze, za stara. Narcyza była posągową pięknoscia, miała klasę i styl. Helen moze i brzydka nie jest ale do posągowej urody jej troche brakuje.
Moją kandydatką jest Veronica Lake. Pasuje idealnie do roli wyniosłej arystokratki. Szkoda tylko że jest trochę za stara.... Ale dobry make up wszystko ukryje ^ ^

---

Hm... nie pasuje mi ona trochę... Jest taka... dziwna ^^. A zresztą to zobaczymy jeszcze, nie każdy moze pasowac ze zdjęcia, a może w roli ;]

---

jak dla mnie to ona będzie dobrą narcyzą, aktorka zna sie na swoim zawodzie, a charakteryzacji potrafi zdziałać cuda :)

---

Mi również nie pasuje z wyglądu.
Zgadzam się.
Za stara, to po pierwsze.
A poza tym, nie jest taka piękna x\
Ja osobiście nie mam mojej kandydatki na wymarzoną Cyzie.
Ale ta mi na pewno nie odpowiada :\

---

Czy ja wiem? Narcyza Malfoy podobno była na pół wilą a ona na pół wile nie wygląda ale mi nie przeszkadza jej wygląd! Tak super źle to nie wygląda nie przesadzajcie już. Ale zależy jaka z niej aktorka bo to jest jednak najważniejsze, zobaczymy czy zdoła (na pewno) zagrać Narcyze Malfoy taką jak ma być.

---

---

Nie uważam, że jest brzydka, ale nie pasuje do roli Narcyzy Malfoy. Niewiem kto by pasował (nie zna się), ale napewno nie ona. Nicole Kidman? Chyba też nie bardzo...

---

Nie jest zbyt piękna, i nie pasuje aż tak bardzo, ale pewnie oglądajac film się przyzwyczję.
Kto by najbardziej pasował, tego nei wiem, nic mi do głowy nie przychodiz...

---

poczekamy, zobaczymy, mnie np kilku aktorow nie pasuje do swoich rolB)

---

No i znowu! Powiedz mi Harry_Potterze, skąd bierzesz takie informacje? Bo mi to pachnie stertami fanfików, których autorzy/autorki robią z Dracona pół, albo ćwierćwilę (no a przecież po kimś musiał to odziedziczyć...), a obok kanonu nawet nie leży...

Możesz podać jakieś źródło tych rewelacji o Narcyzie-wili? Come on! Albo mi udowodnisz, że ten pomysł ma jakieś oparcie w kaninie, albo sorry.

---

No patrząc na zdjęcia to jakoś nie za bardzo mi pasuje i tak szczerze nie wiem kto by sie do tej roli idealnie nadawał.
Mam nadzieje że dobrze wybrali i z charakteryzacja będzie bardziej przypominala ksiązkową Narcyzę.

---

Wydaje mi się, że pasuje do naszej postaci. Lecz nie mogę powiedzieć, aby Helena tak DOKŁADNIE pasowała do Bellatrix, gra bardzo seksownie. Potwierdziła to nawet sama Rowling, ale jest świetna.

---

Tak jak większości mnie też się nie podoba.
Krążyły kiedyś plotki, że ma ją grać Nicole Kidman i wydaje mi się że ona pasowałaby do tej roli idealnie: alabastrowa cera, blond włosy włosy i uroda xD
Co o tym myślicie?

---

Narcyzę wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Chociaż kto wie - dobra charakteryzacja może zdziałać cuda ! ;d

---

Z dobrym Make Up'em to i Johnny Deep mógł ją zagrać :P

---

Po wyglądzie aktorki która ma zagrać Narcyzę to nie pasuje ale pod talentem aktorskim to nie mam jej nic do zarzucenia. A ta aktorka która podałaś na zdjęciach pasuje wspaniale ale jej wiek, ale dobry makijaż w naszych czasach załatwił by wszystko ^^

---

Według mnie to Helen w ogóle nie pasuje do roli Narcyzy Malfoy :sourgrapes Nie tak sobie wyobrażałam Narcyzę, gdy czytałam książkę :aphi:

Cathy: A kto pasuje? ;f

---

Charakteryzacja działa cuda...
Ale ona nie pasuje ;/ Widziałam gdzieś w internecie zdjęcie gdzie ona i Snape składali przysięgę wieczystą... Koszmar... Brak mi słów...

---

Zdecydowanie za stara i do książkowej Narcyzy dużo jej brakuje.
Co do gry aktorskiej- poczekamy, zobaczymy. ;d

---

Moim zdaniem pasuję ona do roli Cyzii. Właśnie tak ją sobie wyobrazłam. Ale wygląd to nie wszystko, zobaczymy jak będzie grała.

---

Według mnie też nie pasuje powinna bardziej być podobna do rodziny Malfoyów.

---

Przedtem nie wiedziałam kto zagra Narcyzę i nie za bardzo się nad tym zastanawiałam, ale jak teraz poszperałam w Googlach i zobaczyłam, jak Helen wygląda, stwierdziłam, że K.O.M.P.L.E.T.N.I.E. do roli Narcyzy nie pasuje. Za strara, niezbyt piękna, zupełnie nie-Malfoyowata. ^^ Za to Veronica Lake do roli Narcyzy pasuje całkiem całkiem. ;] Cóż, pozostaje nam czekać jak Helen zagra panią Malfoy. ;]

---

Ze zdięcia nie pasi. Narcyza powinna miec tą lodową klasę, której jej brakuje.

---

Jak dla mnie to ona nie pasuje do roli Narcyzy. Jest taka za... słodka. Niestety nie, ale aktorki pasującej do Narcyzy nie podam gdyż takiej nie znam O.o

---

widziała ostatnio zdjęcie z filmu gdy Narcyza składała przysięgę z Severusem i wyglądąła okropnie. Jak babcia Lucjusza! Nie jak żona! Stara... wyobrażałam sobie ja jak troche wilę tylko, że o oinnym wyazie twarzy. Cicha, przygnębiona, białowłosa, długowłosa kobieta. A nie taka baba!

---

A ja mam polską kandydatkę do roli Narcyzy- Tamarę Arciuch



Co do filmowej narcyzy- nie podoba mi się ona.

---

Jest okropna, nie taka piękna i za stara.
Ja nie mam wymarzonej Cyzi, ale ta wygląda jak kiepska modelka lat 70.

---

Nie pasuje ale co zrobić takie jest życie, a po za tym po co robić tematy o takim dinozaurze.

Drodzy szanowni czytelnicy Harrego Pottera. Pewnia wiekszość z was przeczytała ksiazke Harry Potter i insygnia smierci ja osobiscie uwazam i zwracam sie teraz do osob ktore ta ksiazke czytały że trzeba pogadac na temat pani weasley. wiem ze to co przexczytaliscie moze byc szokujace ale to prawda!
zwroccie uwage na jej slowa
Nie do mojej corki sóko jej słowa do bellatriks lestrango bardzo broniła harrego!

---

Według mnie ona kompletnie do tej roli nie pasuje :/
Za stara jest, to raz, a po drugie wcale nie pasuje do opisu zamieszczonego w książce :/

---

Mi do roli Narcyzy nie pasuję, jednak nie mam na to wpływu. A tak nawiasem pisząc, to zgodzę się z Rock, Tamara by się w sam raz nadawała na panią Malfoy.

---

Może by pasowała, gdyby miała lepszą charakteryzację, ale z tego co widać na jednym screenie z filmu ( pod spodem)
to ta postać będzie najgorzej dobrana... Wygląda po prostu beznadziejnie;f

---

Szczerze mówiąc mi on nie przeszkadza... Jest okey

---

Mi jest to w sumie obojętne. Ja mam swoją własną wizję każdego z bohaterów, w tym Cyzi.

A czy pasuje, według mnie nie do końca.

---

Helena według mnie nie pasuje do roli Narcyzy Malfoy :|, za to Naomi Watts byłaby idealna :D

---

Okropnie źle dobrali. To samo przedyskutowałam z klasowymi fankami sagi o Potterze - mają takie samo zdanie. Cyzia w moim wyobrażeniu wygląda całkowicie inaczej. A jak zobaczyłam secereny to padłam na ziemię. Obawiam się, ze HPiKP będzie taką sama klapą jak ZF ;/

---

Dotąd Narcyzy nie było w filmach, no, ale w końcu jest coś więcej o Malfoyach. Ta aktorka nie spełnia moich wyobrażeń o Malfoyowej, moim zdaniem nie nadaje się, po prostu, do roli Narcyzy. Mówicie, że za stara, jednak nie wygląda na kobietę w podeszłym wieku (operacje, makijaż^^). Jest ładną blondynką, a ja widziałam Cyzię jako brzydszą, marmurową kobietę o zgryźliwym wyrazie twarzy. Zobaczymy jak zagra w filmie.

---

Ona mi nie pasuje :P Do roli Narcyzy widziałabym Nicole Kidman.

---

Nie przesadzaj... W końcu w filmie ma grać matkę 16-letniego Ślizgona. Właściwie to nie wiedziałam kto ma zagrać Narcyzę w Harry'm Potter'rze :) Teraz mi to uświadomiłeś/aś xD.

Moim zdaniem Helen pasuje do tej roli. Wygląda trochę na groźną, a jednocześnie stanowczą kobietę :)

---

A tam:) Zobaczymy jak to zagra :) ale inaczej sobie Narcyzę wyobrażałem :) Taką szczupłą, wysoką, piękną.. i w ogóle^^Zobaczymy jak będzie się żalić i beczeć do Snape'a:D haaa ^^

---

nie przesadzajmy. wcale nie jest taka okropna.
naturalny kolor włosów i oczu nie mają znaczenia, bo je da się zmienić. chodzi tu bardziej o rysy, a te do roli Narcyzy, Helen ma wręcz idealne. ostre i nieprzyjemne. poza tym pani McCrory jest naprawdę utalentowaną aktorką i myślę, że bardzo dobrze zagra żonę Lucjusza.
ale tak szczerze mówiąc nie ma osoby, która w 100% pasowałaby to tej roli. Narcyza była postacią nietypową (przynajmniej w moich wyobrażeniach).
natomiast jeśli chodzi o Naomi Watts, to moim zdaniem, do tej roli miałaby zbyt delikatne rysy.

---

Według mnie nie będzie zbyt dobrą Narcyzą .
nie moge wypowiedzieć się na temat jej zdolności aktorskich, ale wygląd?
kompletna klapa zupełnie nie pasuje do Narcyzy o jakiej myślałam ja i pewnie większość z Was .
Narcyza powinna być milcząca, wyniosła piękna i taka niesamowita a Helen napewno taka nie jest . no cóż jednakże pozostaje czekać .

---

Ona jest bó.
Nie pasuje do Narcyzy.
Nie mam zbytnio ideału dotyczącego Narcyzy...

---

Nie 70 tylko 40. Akurat te zdjęcia to klasyczny przykład stylizacji na lata 40. I chociaż na tych zdjęciach Helen wygląda przecudnie, to w stylizacji na Narcyzę jest okropna. Za stara, ma zbyt mało klasy, elegancji oraz przede wszystkim wyniosłości, co charakteryzuje panią Malfoy. Moim typem jest zdecydowanie Naomi Watts.

---

Mi by ona właśnie pasowała. Jest zgodna z opisem w książce.

---

Jeśli o mnie chodzi, to aktora może być, chociaż rysy twarzy mogłaby mieć bardziej wyraziste, wtedy by to się zgadzało z moją wizja, ale nie ma co jeszcze ocenić, jak nie jest ucharakteryzowana. Zdjęcia, które widziałam rzeczywiście wyglądają jak z lat 60-tych, czy 70-tych.

---

ja również uważam, iż ta kobieta nie pasuje na Narcyznę, za ładna, za grzeczną ma twarz. etc. Prędzej by pasowała ciotunia Dursley :D

---

Wydaje mi się ze Tamara Arciuch pasowałaby bardziej;]
A skoro już nie polska aktorka to np Kate Winslet.

---

Nie, nie i nie! Nie pasuje! Wyobrażałam sobie ją całkiem inaczej! No, ale cóż. Trzeba się z tym pogodzić. Nic innego nie da się zrobić.

---

Dziwne nie pasuje wogule !!!!!!!*****
Ani trochę !!!!!!!!
Trochę dziwnie się łączy itp.!!!!!!!!!!!!!!***

---

Wg mnie nie pasuje. Szczerze, to nigdy nie zastanawiałam sie, kto dokładnie pasowałby lepiej, ale gdy tylko zobaczyłam Helen na screenie z KP (w scenie Przysięgi Wieczystej), dosszłam do wniosku że Cyzia powinna być młodsza, ładniejsza, inaczej ubrana itp. Niczym przecież nie przypominała zrozpaczonej, choć pięknej kobiety w czarnej pelerynie, czyli takiej jak przedstawiła ją Rowling.

---

Jest straaaaaszna! I te dwukolorowe włosy O-M-G!
Moje wyobrażenie?
Młodsza, szczuplejsza, BLOND WŁOSY, oczy takie jak Draco- jasne, szare... Sprawiająca wrażenie niepewnej [a wg mnie sprawia wrażanie bardzo pewnej. Od tego jest Bella xD] Eh, no nie tak to sobie wyobrażałam -.-

---

czy ja wiem,za mało wyniosla chyba.

---

Zgadzam się z poprzedniczką. Przy Severusie wygląda okropnie. Zdecydowanie za staro. I nie wydaje się specjalnie posągową postacią. Ale jakoś nie mam pomysłu na inną kandydatkę. Nie bardzo się odnajduję w świecie tylu aktorów.

---

Mmm, dobrali złą aktorkę. W książce Narcyza jest wyniosła, piękna i ma w sobie to coś. Sama się pogubiłam. Patrzę na jakąś aktorkę i to chyba ona zagrała Narcyzę. Ona wygląda jakby miała 16 lat! Jeny, jedyna nadzieje, ze to nie ona. Podaję zdjęcie na które patrzę z niedowierzaniem:

---

Ja myslałam że bedzie to wyzsza aktorka, blada i blond włosy a nie jakies dwukolorowe cos . Ale coz trzeba sie pogodzis nie było jej tak duzo w filmie na szczescie .

---

Świetnie to ujęłaś. xD

Bogu dzięki, co nie? ;)

---

Nie było taka tragiczna. Ale ona miała mieć blond włosy anie czarno-białe !!!! Podobno była ładniejsza od Bellatrix, ale moim zdaniem w filmie owiele ładniejsza jest Bella :D

Podobno ta aktorka co grała Narcyze miała zagrać jako Bella, nie wyobrażam sobie tego.
A za Narcyze niewiem kto powinien grać ona nie była zła ale powinna być blondynką.

---

Zupełnie nie podobala mi się Narcyza. Byłam na filmie i ona wygląda tak STARO! I te dwukolorowe włosy... Okropność. No, ale cóż. Skoro już ją wybrali, to trudno. Przynajmniej za dużo się nie nagrała, jedyna dobra strona x D

---

Gdy zobaczyłam jej twarz, trochę się zadziwiłam :|

"Gładka wyniosła twarz, która mimo swej bladości przypominała twarz jej siostry."

Sądząc po zachowaniu jej syna Dracona i mężu- Śmierciożercy, nie spodziewałam się jakieś dobrej, wspaniałej osóbki :)

Po prostu Narcyza.

---

Osobiście twierdzę, że Helen McCroy wcale nie była najgorszym wyborem - gdyby nie ta charakteryzacja! W książce było, niczym mantra, powtarzane - blond włosy, prawie platyna, a oni co? Dali jej na pół-czarne! Przez środek gowy przechodzi jej irokez innego koloru! Co to ma być?! Jest zbyt pewna siebie, w scenie przysięgi wieczystej powinna być przerażona, powinna błagać Snape'a o uratowanie jej syna, a ona jakby nic sobie z tego nie robiła. Winę, jak w przypadku beznadziejności Dumbledore'a, zrzucam na rezysera.

---

Mi ona nie pasuje do koncepcji powinna być młodsza i ładniejsza i inaczej wyglądać bo jakoś mi ona nie pasuje do Lucjusza on mi się wydaje młodszy nie żebym się czepiała ale te zmarszczki na jej twarzy są zbyt widoczne i w ogóle ale zgadzam się z Hermione .Pozdro dla wszystkich na tym forum.

---

Powiem tylko tyle, Narcyzą Malfoy się zaiwodłam :aphi:

---

Helena nie pasuje do tej roli, zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd...
Te włosy... porażka i gdzie jej szyk i elegancja.
Całkiem inaczej wyobrażałam sobie postać Narcyzy...
A na dodatek, jak pomyśle, że Helen McCrory miała zagrać Bellatrix...
No ale cóż, nie nam wybierać aktorów.

---

Nie przypadła mi do gustu. Absolutnie nie tak ja sobie wyobrażałam. W filmie wyglądała na bardzo starą, powiedziałabym wręcz, że wyglądała jak matka Lucjusza. Nie pasowała mi. Wcześniej wyobrażałam ją sobie zupełnie inaczej, choć moje wyobrażenie wzięło się z takiego jednego avatara... wstawię na końcu. Długowłosa, wysoka, z ładną twarzą, wyniosła i chłodna - taka powinna być. Natomiast ta z filmu miała jakieś okropne brązowo (!!!) białe włosy i wyglądała na jakieś 55 lat.

O, proszę, oto avatar. Słabo trochę widać, ale trudno.

---

Wygląda jak Cruella de Mon. Zagrała, owszem, dobrze, ale ja panią Malfoy wyobrażałam sobie jako młodą, wysoką, białowłosą pięknośc, która w czasie spotkania ze Snape'em była wystraszona i zdenerwowana.
Ciekawe tylko jak będzie z nią w Insygniach...

---

Ja raczej wyobrażałam sobie ją jako piękną kobietą, z dostojnym wyrazem twarzy ^^ taką arystokratkę, długowłosa blond piękność a nie taka stara :P hehe no ale wiadomo to moje wyobrażenie ;) A przyzwyczaić się, przyzwyczaję się

---

Według mnie nie zbyt. Nie posiadała takiej dość mrocznej twarzy jak wszyscy z rodu Malfoya, była za stara i w cale nie taka ładna jak ją przedstawiono, ale cóż aktorka została wybrana.

---

Narcyza kompletnie nie przypadła mi do gustu. Aktorka, pomijając już zupełnie fakt, że wydała mi się ociupinkę za stara, to, co ważniejsze, kompletnie nie odzwierciedlała swojego książkowego pierwowzoru. Ja rozumiem pewne zastrzeżenia... jakieś klauzule w preambule, ale bardziej odnarcyzowionej Narcyzy to się nie spodziewałam. A już pytanie o to, co oni jej zrobili z włosami, wolę pominąć, bo dostaję dreszczy na samą myśl o tym czarnym placku na jej głowie... bry...
Noo, podsumowując. Można było zrobić ją lepiej. Osobiście nie wiem, kto mógłby zagrać panią Malfoy, ale można by było kogoś młodszego wynaleźć i odpowiednio ucharakteryzować. Może Anna Hathaway? (Jakby ją utlenili i odpowiednio przerobili, mogłaby być świetną Narcyzą - dziewczyna ma talent aktorski i z pewnością dobrze odegrałaby wyniosłą postać Narcyzy. - ale to tak na marginesie, zupełnie)

---

Narcyza nie była AŻ taka piękna bez przesady... Nie pamiętacie, że miała wyraz twarzy jakby ktoś podsunął łajno pod nos?

---

Ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Uważam, że ona bardzo dobrze pasowała do roli Narcyzy, faktycznie mogłaby być bardziej wyniosła i zimna, ale ciężko jest dopasować idealnie. Myślę że dobrano odpowiednią aktorkę do tej roli.

---

Helen McCrory zupełnie nie pasuje mi do roli Narcyzy. Gdy zawsze kiedy pada imię Narcyzy Malfoy przed oczami widzę kobietę wyglądająca na najwyżej 37 lat, o długich do pasa, prostych włosach w kolorze platyny, ogromnych błękitnych oczach i takiej jakby to ująć... delikatności płatka białej róży.
Wygląd filmowej Narcyzy nie przypada mi do gustu od dwukolorowych włosów, które przywodzą mi na myśl borsuka, czy inne biało-czarne zwierze z futerkiem, aż po wygląd ogólny oceniany przeze mnie na jakieś 45-7 lat.

---

Mi jakoś ona mi nie pasuje do roli Narcyzy .Jest trochę za stara :PP

---

po przeczytaniu ksiązki wyobrazałam sobie kobietę młodsza niż w filmie, z bardziej hmmm szlacheckimi rysami tzrzy taką bardziej arystkokratke a nie taką zastraszoną ... coś;p
no ale to nie ja o tym decyduje
pozdro dla hogs;p

---

Ja osobiście do wyglądu Narcyzy nic nie miałam, ale zdziwiło mnie to, że ma ona dwukolorowe włosy, bo to było kompletnie bez sensu. Na początku wgl myślałam, że to była czapka, a dopiero potem się skapnęłam, że ona ma tam jeszcze włosy xD
No i może jednak była trochę za stara, mogli jej zrobić lepszy make-up xD

---

Moim zdaniem pasuje do tej roli. Oddaje jej charakter.

---

Helena jako Narcyza wcale mi nie przeszkadza. Choć tą postać wyobrażałam sobie całkiem inaczej, to nie mam jakiś szczególnych zastrzeżeń. Podoba mi się jej gra.

---

Spodziewałam się raczej innej aktorki. Ta mi się nie podoba. Miała być piękna, a jest... mniej urodziwa. No i miała być blondynką jak ojciec i syn. Co to za pasma czarnych włosów?
Nie podoba mi się ani jej wygląd, ani gra aktorska.

---

Moim zdaniem pasuje tak mniej więcej sobie ją wyobrażałam mi tam ona bardzo pasuje umi grać i tyle ;)

---

Helen jest dobrą aktorką, ale według mnie nie pasuje do tej roli. Narcyza była piękna, a pani McCrory jest przeciętna. I jak już ktoś przede mną wspomniał - te czarne pasma były niepotrzebne, przefarbowanie całych włosów na blond chyba nie byłoby dużym problemem... Poza tym wyobrażałam sobie ją jako nieco młodszą.
W tej roli widzę Nicole Kidman, ona idealnie pasuje do takich postaci. Szkoda, że nie jest Brytyjką.

---

No nie wiem. Inaczej wyobrażałem sobie Narcyze. Helena ma zmarszczki xD Może inaczej: Helena nie jest brzydka ale niezbyt pasuje do roli Narcyzy. Aktorka Helen MCgorry miała z początku wcielić się w role Bellatrix Lestrange, ale zaszła w ciąże i ostatecznie zagrała Narcyze. Zauważcie że Helena Bonhman Carter ma z punktu widzenia gładką ładną twarz. Helena Bonhman Carter gra Bellatrix, ale bellatrix jest o kilka lat starsza od Narcyzy. A mi oglądając film wydaje się jak by to Bella była młodsza od Narcyzy. Narcyze powinna zagrać aktorka o bardzooo pięknej twarzy i powinna być mniej więcej w wieku 37 lat.

Nie którzy mogą nie zgadzać się z moimi upodobaniami do roli Narcyzy... ale ee tam Pozdrawiam ;)

---

Moim zdaniem Helen McGorry rolę Narcyzy zagrała świetnie. Wyobrażałem ją sobie podobnie. Jedyne minusy to jej bardzo widoczne zmarszczki (to chyba była charakteryzacja) i pasmo czarnych włosów na głowie. Wydaje mi się że to wina tego że reżyser chciał w maleńkim stopniu pokazać że Narcyza jest podobna do swojej siostry Bellatrix, przez co dodał jej pasmo włosów koloru włosów Bellatrix....być może i też Andromedy bo to pasmo nie było tak bardzo kruczoczarne.

---

Według mnie ta rola była bardzo dobra, Helen jest dobrą aktorką i sprawdziła się świetnie ;)

---

Hmmm... Zmieniłabym ją delikatnie, ale nie jestem całkowicie przeciwko niej.
Jak dla mnie była trochę za mało zimna i dumna i te jej czerwone usta.
Nie! Coś mi nie pasowało.
Mimo to Helen nie jest złą aktorką. ;)

---

Nie bardzo mi pasuje. Wyobrażałam ją sobie inaczej. :blah:

---

Ja też inaczej wyobrażałam sobie matkę Malfoya. Rzeczywiście, wygląda trochę staro, chociaż z drugiej strony może tak właśnie miała wyglądać; jej mąż wylądował w Azkabanie, syn mógł zginąć.. sama nie wiem, ale myślę, że Narcyzę zagrała nieźle. Nie podoba mi się tylko część charakteryzacji, jaką jest fryzura.

---

Fajna dziewczyna. Lubię ją.

---

Uważam, że Helen jest świetna do tej roli... Gra dość fajnie i cieszę się, że gra Narcyzę, a nie Bellę...

---

Raczej mi nie pasuje..
Po pierwsze jest trochę za stara (bez urazy)
oraz ta czarna plama nie wygląda za dobrze...
Przecież miała być CAŁKOWITĄ blondynką!!! :bigeek: :bigeek:


no dzięks za pozdro :uhoh:

---

Do bani jest ta aktorka! Jest tyle ładnych, utalentowanych blond aktorek, a oni musieli wziąć ją...

---

Chyba zagrała dość dobrze, ale niestety przy swojej pięknej siostrze wygląda raczej słabo. Mimo wszystko oceniam ją wysoko, chociaż Narcyzę wyobrażałem sobie inaczej.

---

Narcyzę wyobrażałam sobie trochę inaczej. No i nie za bardzo pasuje mi ona do tej roli. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia kogo bym za nią podstawiła do tej roli.

---

Uważam że Helena jest odpowiednia do tej roli:)

---

Jak dla mnie to idealna aktorka jej zimny i poważny wyraz twarzy pasuje do osobowości Narcyzy;)

---

Mnie tam się podobała, ale rzeczywiście - z wyglądu wyglądała mi na 40-stkę, a nawet 45-tkę. Aktorka, którą proponujesz nieźle nadawałaby się do tej roli.

---

Według mnie dobrze odegrała tą rolę i mi pasowała do Narcyzy.

---

Nom.. Nie pasuje, ale naprawdę nie mam pojęcia, kto by mógł ją zastąpić.

---

Ta pasuje pod względem wyniosłości, wygląda na typową damę, które nie da sobie w przysłowiową kaszę dmuchać. Jednak nie pasuje z wyglądu. Aktorka, owszem - jest ładna, jak na swój wiek ( bo młodo jednak nie wygląda ) to ma urodę, jednak nie jest tak wspaniale piękna jak to było opisane w książce. Niestety nie mam swojej kandydatki :c

---

Gdzieś czytałam, że czarne pasma są jakby symbolem przynależności do rodu Black'ów a blond do rodu Malfoy'ów :)

---

Zupełnie mi nie pasuje. Wyobrażałam sobie, że będzie miała dłuższe, całkiem białe, proste, rozpuszczone włosy - a nie czarno-bląd i upięte. Do tego jej twarz wg mnie powinna delikatniejsza i młodsza. I żeby była bardziej podobna do Lujusza.
Ta aktorka to zły wybór.

---

Mi pasuje. Może wyglądem trochę nie przypomina tej z mojej wyobraźni, ale jest ok. Ja bym obstawiła w tej roli Tamarę Arciuch :). Helen jest trochę za niska i lekko za stara... Ale do gry aktorskiej się nie czepiam, zagrała dobrze. Takie jest moje zdanie na ten temat...

---

W sumie to mało tej filmowej Narcyzy można uświadczyć w ekranizacjach HP. Tutaj też nie jest inaczej. W ogóle, to Księcia uważam za jedną z najgorszych ekranizacji ( w przeciwieństwie do książki, która jest moją ulubioną z serii ). Co można więcej powiedzieć ? Oczywiście scena w domu Severusa nie jest zgodna z treścią powieści ( gdzie jej rozpacz, błaganie Snape'a o wykonanie zadania zamiast Draco, prośba o złożenie Przysięgi Wieczystej ? ). Miała wyglądać jak topielica, białe włosy, a tu jakiś dwukolorowa fryzura ( czerń, biel ). Osobiście nie podobała mi się grana przez Helenę McCrory matka Dracona. Moim zdaniem w słabej ekranizacji wcale o to nie trudno. Nie tak sobie wyobrażałem żonę Lucjusza. 3/10

---

Mim zdaniem dobrze zagrała Narcyzę, a co do tego że jest za stara: jak można mieć szesnasto czy siedemnastoletniego syna i wyglądać na 20 lat. Helen świetnie pokazała że Narcyza jest dumną i wyniosła kobietą. Nie wyobrażam sobie innej aktorki, ale to może dlatego że najpierw oglądałam film a później czytałam książkę.

---

Według mnie postać Narcyzy została dobrze i rzetelnie przedstawiona. Aktorka zagrała ją bardzo dobrze, pokazując jak dumną i wyniosłą kobietą jest Narcyza. Po aresztowaniu swojego męża poszła do Severusa po radę, bo cóż innego miałaby zrobić? Za wszelką cenę chciała uchronić swojego jedynego syna Dracona. Lubię tę postać i naprawdę nie widzę, kto inny mógłby ją zagrać lepiej niż Helen McCrory.

---

Według mnie, Helen McCrory bardzo dobrze wcieliła się w rolę matki Dracona Malfoya. Mnie podobała się bardzo :)

---