Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Najgorsze sceny... i najsmutniejsze sceny

Dodane przez Iraya dnia 20-11-2010 21:40
#17

Tak tutaj się zgodzę z alą_180. Bellatrix to wredna małpa, której na niczym nie zależy, ale w pewnym momencie (zaraz po tym jak wpadł za zawieszoną na starożytnym, kamiennym łuku zasłonę) Miałam wrażenie, że było jej trochę szkoda bo dała rękę na serce i zrobiła smutną minę, ale zaraz po tym jakby sobie uświadomiła, że zrobiła dobrze bo przecież on był 'zły' a ona 'dobra' i się ucieszyła, że jak ona stwierdziła zabiła kogoś bardzo 'złego', kogoś kto jest wrogiem jej pana, ale zarazem jej kuzynem i to takim chyba najbliższym :|
W ogóle podoba mi się taki cały ród Blacków. ;D