Dodane przez Henna dnia 27-02-2010 20:03
#172
Ja poszłabym z Ronaldem, ale jeśli miałby siedzieć i marudzić to chyba jednak wolałabym kogoś weselszego.....może Deane Thomasa lub Seamusa Finnigana. Na pewno fajnie byłoby pójść z Georgem ;)
Nie mogę się zdecydować, w Hogwarcie tyle fajnych chłopców ;)