Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Pantofle czy adidasy - o butach...

Dodane przez niewesolypagorek dnia 28-08-2008 00:26
#1

niektórzy preferują szpilki - żeby ładnie wyglądać, kto inny preferuje adidasy - bo są wygodne, a jeszcze kto inny trampki - bo są najlepsze... być może ktoś, czuje się najlepiej w starych, dobrych kapciach...

a ty? jaki buty lubisz najbardziej? ;>

ja najbardziej lubię trekkingi - wygodne buty w których można chodzić bez względu na pogodę i okazję [ wyjątkiem są ważne uroczystości :P ] oraz trampki - nieśmiertelne buciki, które znakomicie wyglądają xD

Dodane przez Cee dnia 28-08-2008 00:31
#2

Zależy od okazji i ubioru oczywiście. Nie jestem przeciwniczką ani jednych, ani drugich. Lubię czasem wyglądać 'bardziej kobieco', w czym napewno pomagają buty na obcasie czy po prostu jakieś ładne pantofle... <: Do spódnic najczęściej zakładać właśnie w/w obuwie. Adidasy również ubóstwiam - szczególnie białe, bo świetnie wyglądają z dżisami. I są przede wszystkim wygodne. <:

Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 20:31

Dodane przez Delirantka dnia 28-08-2008 00:51
#3

Na pierwszym miejscu nieśmiertelne trampki. Nie tylko są wygodne, ale i do wszystkiego mi pasują. Typowych adidasów nie noszę - mam raczej takie pseudo-adidasowe szare butki, które bardzo zgrabnie na nodze wyglądają i ogólnie bardzo je lubię. Zakładam je zamiast trampek, kiedy np. okazja tego wymaga lub pada deszcz. Do spódnicy zakładam albo czarne baleriny albo czarne buty na obcasie. O tak, zdarza się, że zakładam buty na obcasie ;]. Rzadko, ale się zdarza.

Dodane przez Lady James dnia 28-08-2008 10:17
#4

u mnie na czołówce są szpilki i to jak najwyższe :) na każde okazje, nawet do dżinsów zakładam szpile :) uwielbiam dodawać sobie centymetrów xD na drugim miejscu tramki z kolorowymi sznurówkami xD adidasów nie znoszę wrecz, bardzo rzadko je ubieram, tylko wtedy jak jestem gdzieś na wycieczce

Dodane przez Empathy dnia 28-08-2008 10:43
#5

Przede wszystkim trampki i vans'y. Praktycznie do wszystkiego. Bo je lubię i są wygodne i ładne. Bardzo rzadko szpileczki i to na takie okazje jak np. połowinki, bo i tak po 10 minutach buciki leżą pod stołem a Empathy szaleje na parkiecie. Po prostu nie lubię pęcherzy.

Dodane przez Martyna dnia 28-08-2008 10:54
#6

Trampki? Eeee, to nie dla mnie. Adidasy noszę tylko na jesień i wtedy, gdy jadę gdzieś z klasą (przykładowo do Krakowa). Zależy to, rzecz jasna, od okazji.
Do niedawna byłam z adidasami nierozłączna, można przynajmniej tak to określić ;P Teraz przerzuciłam się na coś całkowicie innego - szpilki. Jako iż jestem niska (kurduplowaty krasnal wzrostu Tyriona Lannistera - zaledwie metr 50 ;d) mogę je nosić do woli. ^^

Dodane przez Tanya dnia 28-08-2008 11:06
#7

Lubię buty wszelkiego rodzaju ;) Jednak najczęściej noszę adidasy czy tez trampki. Uwielbiam nosić szpilki! Ale z racji tej, iż jestem wysoka, nawet bardzo, wkładam je, że tak powiem od święta. Ostatnio zakumplowałam się z balerinami, których teraz mam mnósto! Rzecz jasna w zimię noszę kozaki, za którymi nie bardzo przepadam. Gdy jest natomiast ciepło ( okres wakacji) nie rozstaję się z klapkami ;)

Dodane przez kochanka_dracona dnia 28-08-2008 11:12
#8

Trampki, trampki, adidasy, adidasy. Innych nie preferuję i... nie mam. dx
Nienawidzę szpilek, sandałów i innych przypałowych bucików, bo raz, że są niewygodne, a dwa, że nie umiem w nich chodzić. ^.-
Ewentualnie mogą być jeszcze baleriny (tylko nie w trupie czachy *gleba*) i dżaponki na lato. ;)

Dodane przez Baguette dnia 28-08-2008 11:24
#9

Bardzo lubię trampki i adidasy, bo są najwygodniejsze. W szpilkach i podobnych butach nie umiem i nie lubię chodzić, bo potem bolą mnie nogi xD. W lato głównie chodzę w klapkach, ale nie w japonkach.

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 28-08-2008 13:01
#10

Hm... to zależy od nastroju, wyglądu ogólnego itp. Najczęsciej są to adidasy, niekiedy pantofle, ale to tylko w jakiś dzień okazyjny ; )) . Czasem balerinki - mam ich trochę ;P To różnie, mam tyle buciorów, ze połowa z nich to mi się nie podoba, ale można wybierać i przebierać ^^ Aczkolwiek na moją nogę numer-miejszy-od-kajaka nie ma zbytnio wyboru butów ^^

Dodane przez Temeraire dnia 28-08-2008 13:04
#11

Trampki, trampki i jeszcze raz trampki. Najlepsze buty jakie mogą być. Najlepiej z kolorowymi sznurówkami. Noszę te wygodne cudeńka, o ile sytuacja mi na to pozwala. Adidasy zaraz za nimi. Do spódnic wkładam czarne buty na obcasach, albo baleriny w tym samym kolorze. W lecie klapki, ale nie japonki (raz sobie kupiłam bo były w przecenie i niezbyt wygodnie się chodzi). Jednak najwygodniej chodzi mi się po domu - boso xD

Dodane przez Cameron dnia 28-08-2008 13:11
#12

Najbardziej lubię chodzić w trampkach ;) I chyba najczęściej w nich chodzę, nawet w lato..bo wieczorem się robi chłodniej żeby było ciepło w stopy. Jak idę na plażę, albo jak jest bardzo gorąco to japonki zakładam ^^ Najogrzej jest w zimie jak trzeba chodzić w kozakach :blah: zawsze się je długo zakłada, chociaż zależy czy się ma na zamek czy na wiązanie :) Albo czasami na obydwa. Są takie jakieś dziwne, i po prostu ich nie lubię. A w szpilkach nie chodzę i nigdy nie chodziłam :) Kiedyś na pewno zacznę..

Dodane przez Blair dnia 28-08-2008 14:41
#13

Ach, to zależy. Owszem, wolę szpilki, ale tylko wtedy jak idę na miasto, do kina, na imprezę lub na ważne uroczystości w szkole. Na co dzień do szkoły preferuję adidaski. ;] Jest o wiele wygodniej.

Dodane przez Fantazja dnia 28-08-2008 14:51
#14

Adidasy to to, co lubię i preferuję. Są najwygodniejsze ze wszystkich butów i jestem praktycznie z nimi nierozłączna. ^.- Oprócz tego lubię też japonki albo sandały, które zakładam w lecie, gdy jest upał. Jeśli chodzi o szpilki to jestem zdecydowanie na nie. Po pierwsze, nie umiem w nich chodzić, a po drugie, przy moich około 173 cm wzrostu nie są mi one za bardzo potrzebne. ;P Jedynie jak idę na wesele to niski obcas założę. d;

Dodane przez Bella dnia 28-08-2008 14:58
#15

Zdecydownie pantofle. Nie lubię adidiasów

Dodane przez Nemesis dnia 28-08-2008 14:59
#16

Ja preferuję glany, są bardzo mocne, a co ważne wygodne, nie którzy twierdzą, że są ciężkie, co może jest prawdą, ale w każdym bądź razie ja tego nie czuję. Są dobre, do szkoły, na koncert, na spacer. I mimo iż moje są ocieplane to chodzę w nich nawet w lato.


A! I nie zgadzam się, że trampki są nieśmiertelne.

Dodane przez PWN dnia 28-08-2008 14:59
#17

Z reguły noszę buty sportowe. Po pierwsze, nie zwracam szególnej uwagi na to, w co się ubieram, mam swoje wieczne brazowe adidaski, które nosze zawsze i wszędzie. Ewentualnie sporotwe sandały, gdy w lato jest gorąco, a zimię takie długie butki alla glany, lecz nie takie specjalnie cięzkie, bo też nie przepadam.
Pantofle rzadko, oj bardzo rzadko, nienawidze w nich chodzić, nogi bolą, masakra. Co najwyżej takie na płaskiej podeszwie, baleriny, jak już od święta założe spódnicę.

Dodane przez merry_k dnia 28-08-2008 15:05
#18

ja stawiam na wygodny styl, czyli trampki czasem adidasy

Dodane przez antybratek dnia 28-08-2008 15:12
#19

Z pewnością lubię najbardziej trampki. Wygodne, a wyglądają świetnie.

Dodane przez Sukebe dnia 28-08-2008 16:05
#20

wiosna, lato i poczatek jesieni tylko trampki. bólem dla mnie są okazje kiedy mam ubrać obcas :/ nieprzepadam jak to było powiedziane w jedym filmie: "obcasy zostały stworzone przez miężczyzn, żeby pupa wyglądała na mniejszą". zgadzam się z tym :) zimą preferują glany.

Dodane przez Safana dnia 28-08-2008 16:09
#21

Zazwyczaj noszę adidasy. Od święta (czyli jak założę spódniczkę) eleganckie klapki. Zimą kozaki.
Nienawidzę butów na obcasie, są strasznie niewygodne.

Dodane przez Harsh Angel dnia 28-08-2008 16:18
#22

Prawie nigdy się nie rozstaję z eleganckimi butami na 10cm szpilce. Noga zawsze jest smuklejsza ;>

Dodane przez Melody dnia 28-08-2008 21:45
#23

Ja w szpilkach wyglądam jak 12 letnia dziewczynka, która przed lustrem przymierza buty mamy, więc raczej rzadko je ubieram :smilewinkgrin:

Oł jea, nieśmiertelne trampki converse xD

Dodane przez Lady Carrington dnia 28-08-2008 21:46
#24

zazwyczaj trampki i adidasy bo są najwygodniejsze :D

Dodane przez uolkaa dnia 28-08-2008 22:48
#25

wielkie adidasy..w ziemie w kozakach nei przepadam za butami na obcasie ;x

Dodane przez Augurey dnia 28-08-2008 22:56
#26

Oczywiście na pierwszym miejscu postawię trampole. Wygodne, modne... Po prostu najwspanialsze buty na świecie. Na drugim balerinki. Bo są wygodne. Bo noga ładnie wygląda. Na trzecim adidasy i wszelakie inne buty sportowe. Bo noga się tak nie męczy. A na ostatnim, czyli czwartym, wszelakie obcasy. Tylko i wyłącznie na jakieś wielkie wyjścia i okazje. Nie jestem zbytnio wysoka (koło 165cm), ale i tak nie lubię w nich chodzić. Po prostu mi niewygodnie, noga się męczy, a mnie potem robią się pęcherze na całej stopie.

Dodane przez Bobby Weil dnia 29-08-2008 00:53
#27

U Mnie zdecydowanie wiodą prym baleriny i wszystkie kobiece buty. Kocham je. Albo czarne buty wiazane. <3. Nie przepadam za adidaami bo nie. Tak samo nie toleruję zbytnio trampek. A na zime 'futerkowe' kozaki ^ ^ no i sandałki rzymianki xD Ale o dzwio lubię moje czarne wielkie i masywne buty na wycieczki w góry. O tak, na przekór ;)

Dodane przez Nice by Night dnia 29-08-2008 01:52
#28

Ja lubie chodzić i w szpilkach i w adidasach.

Obecnie noszę halówki z Nike ;] a w butach na obcasie idę czasem na poranne zakupy jak mi się nie chce wkładać halówek - taki odchył ;]

Dodane przez Hermiona_Lily_tusia dnia 29-08-2008 15:09
#29

Najbardziej lubię adidasy. Wygodne i można w nich chodzić w lato, wiosnę i jesień. W zimę nie polecam, chociaż tak też można:P

Dodane przez astercholik dnia 29-08-2008 15:27
#30

no ja przepadam za adidasami i wole sie z nimi nie rostawac =D

Dodane przez Chii dnia 29-08-2008 15:45
#31

Ja zazwyczaj noszę naprzemiennie trampki i glany. Nie, żebym ubierała się w jakimś hardcorowym stylu, wręcz przeciwnie- uwielbiam zwiewne, delikatne sukienki, spódniczki i dziewczęce sweterki- ale takie obuwie szalenie mi się podoba i uważam, że całkiem zabawnie kontastuje z moimi raczej słodkimi ciuchami. No i w pewien sposób podkreśla moją jakby ambiwalentną osobowość- z jednej strony uwielbiam ryzyko i ostre koncery metalowe, z drugiej jestem grzeczną uczennicą z zawsze odrobionymi lekcjami. :) Co do szpilek,powiem szczerze- jako osoba niezwykle niezdarna przewracam się nawet na prostej drodze w butach o płaskiej podeszwie. Wolę nie kusić losu wysokimi obcasami, choć zapewne za parę lat zmienię zdanie. :)

Dodane przez madame snowflake dnia 30-08-2008 19:23
#32

różnie, zależy od mojego humory, pogody i oczywiście od okazji .
Ale zazwyczaj trampki do kostek z jakimiś sznurówkami bijącymi w oczy, KIXY ... ( cud świata .) Hm. ogólnie rzecz biorąc, nie wiem czemu, ale gustuje raczej w dużych, masywnych butach . Hm . lubie wykladać języki od butów na rurki . Ciekawie to wygląda .

Glany . ehh . tylko nie brudne. pliis. xD
ale nie, nie . nie przebieram w glanach, chociaż kiedyś miałam faze, że bardzo chciałam zakupić białe glany z czarnymi sznurówkami . no ale, nie wyszło. I nie wiem czemu, ale Bogu Dzięki xD

co do szpilek . to . . . mogą być niewygodne, ale jak się już człowiek przyzwyczai . No i. na pewno nie nadają się na takie dystanse, jak 3-godzinne łażenie po starówce . oj nie. :X
ale. ładnie wyglądają do którkiej spodniczki i opalonych nóg .

wiec co jak kto woli . :D

Dodane przez Rewolucja dnia 30-08-2008 19:41
#33

Woo hoo.! Trampersy.! Nieśmiertelne, ukochane.! Szczególnie te do łydek :D
Kocham.! Noszę je gdzie się da.! (latem, zimą, wiosną, a nawet jesienią.!) o każdej porze dnia i nocy, doszkoły, do kina, do klubu, do pizzerii, do biblioteki, na zakupy, do cioci... wszędzie : D
No. Z wyjątkiem, kiedy mam na sobie fajną kieckę. Wtedy sobie odpuszczam :D
Dalej. Japonki. Uwielbiam je nosić kiedy jest gorąco, albo po prostu w domu.
Next -> Baletki. Są wygodne i ładnie wyglądają. O. :D

Dodane przez Cathy dnia 30-08-2008 22:35
#34

Generalnie mam wszystko oprócz szpilek [nie umiem się w nich sukcesywnie poruszać]. Najpraktyczniejsze i najwygodniejsze trampki, adidasy, czasem baleriny [bez żadnych odjazdowych wzorów typu czachy], japonki na lato, jakieś sandały, w których chodziłam ze dwa razy, bo cholernie utrudniają egzystencję. Generalnie od jesieni do wiosny trampki i adidasy, przez lato japonki, lub też trampki ;d

Edytowane przez Cathy dnia 02-01-2009 22:33

Dodane przez valadilene dnia 30-08-2008 22:43
#35

na pierwszym miejscu nieśmiertelne trampki, oczywiście. najwygodniejsze, wiecznie modne i pasują do wszystkiego. mam ich całą kolekcję, o.
na drugim miejscu baleriny. wygodne i ładne. następnie adidasy. bo są wygodne i tyle. potem różnego rodzaju obcasy. nie są wygodne, no, ale ładne. zakładam wyłącznie na jakieś wyjścia.
a jeśli chodzi o buty na zimę to tylko oficerki:P

Dodane przez Harry_Potter dnia 30-08-2008 22:50
#36

Zwykle noszę adidasy nienawidzę eleganckich butów. Wiosną - adidasy
Latem - klapki/adidasy
Jesienią - adidasy/kozaki
Zimą - kozaki
ZERO eleganckich butów nigdy przenigdy (tylko na super - super ważne uroczystości - a ich jest mało. Naszczęście!!! :)

Dodane przez Hogata dnia 31-08-2008 03:50
#37

Ja noszę trampki, trampki i jeszcze raz trampki, jak już muszę założyć spódnicę to baleriny.

Dodane przez ladybird dnia 31-08-2008 04:14
#38

Ja noszę, buty zależnie od nastroju, bo nosze ubranie zależnie od nastroju i sytuacji, a buty zawsze dopasowuję do ubrania... Lubię adidasy, trampki, baleriny, pantofelki, japonki i wszystkie inne dziwactwa, które zaliczają się pod slowo but.

Dodane przez Ginny Evans dnia 31-08-2008 16:15
#39

Ja najczęściej noszę adidasy, lub jakieś inne buty sportowe, ponieważ według mnie są najpraktyczniejsze.

Dodane przez Lady Shadow dnia 31-08-2008 16:23
#40

Pantofle czy adidasy?
A to zależy od wielu, wielu czynników.
Na codzien raczej wybieram wygodne buty ale nie znaczy że adidasy, baleriny lubię nosić ale i trampki też. Zaś na jakąś uroczystość uwielbiam założyć buty na obcasie.

Dodane przez Silencia dnia 31-08-2008 16:23
#41

Glanioszki! Zawsze i wszędzie, chyba, że jest 30 stopni w cieniu.
Mam dwie pary. Jedne standardowe czarne 10tki, a drugie niebiesko-żółte 20tki. Ubóstwiam te buty. Wygodne, praktyczne, wytrzymałe.
Ewentualnie ubieram jeszcze trampki w kolorowymi sznurówkami albo czarne adidasy skejty.

Edytowane przez Silencia dnia 20-03-2010 14:14

Dodane przez Grom Hellscream dnia 31-08-2008 16:31
#42

Ja najbardziej lubię adidasy, bo są wygodne i dobrze wyglądają, a na drugim miejscu halówki, bo są praktyczne i szybko nie niszczeją

Dodane przez Panna Sasania dnia 31-08-2008 17:30
#43

Wszytsko zależy od okazji, ale najbardziej lubię trapery (trochę niepraktyczne w okresie upałów), czarne eleganckie sandały (które ze względu na swój kolor pasują do wszystkiego). I mój ,,number one'', jedyne w swoim rodzaju, nikt nie ma takich butów w całej Polsce (bo była to seria próbna, niestety wycofana, do kupienia tylko w sklepie firmowym przy fabryce) mianowice czerwone, sznurowane, długie buty (trochę przed kolano).

Dodane przez Slyth dnia 31-08-2008 17:32
#44

TYLKO adidasy. Wszędzie: do szkoły, do kościoła, do garnituru, latem, zimą, deszcz, słońce.. Nie trawię innych butów i źle się w nich czuję. ;<

Dodane przez Queen_Blair dnia 01-09-2008 00:48
#45

Zdecydowanie adidasy. Są wygodne, nadają się na każdą pogodę i zawsze wyglądają dobrze (może nie zawsze, ale w większości przypadków). Szpilki? Lubię aczkolwiek zostawiam je na ważne okazje. Niekiedy trzeba być aleganckim ;D. Teraz, w lato noszę zazwyczaj japonki albo baleriny, natomiast w zimę kozaczki (które są na obcasie xd). Po domu ciapuszki jakby kogoś to obchodziło xP

Dodane przez Hermi1992 dnia 01-09-2008 17:18
#46

Ja kocham trampki xD adidasy też mogą być, lubię też sandały ;) japonki śa dobre na plaże a czasem też zdarza mi sie szpilki ubrać ale tylko na specjalne okazje xd

Dodane przez Une fille noire dnia 01-09-2008 17:33
#47

Szpilki zdecydowanie nie. Nie lubię butów na obcasie, zakładam je tylko kiedy muszę. zdecydowanie wolę sportowe obuwie, za to latem chodzę głównie w japonkach

Dodane przez Lady Gaga dnia 01-09-2008 17:52
#48

Co do szpilek; to nie, nie i jeszcze raz nie. Nie umiem w nich chodzic, po prostu ;d.
Ewentualnie, do jakiegoś stroju galowego, to czarne, zwykłe baleriny.
A poza jakimiś uroczystościami trampki, trampki i tylko, i wyłącznie trampki XD.
Z tym, że mam z nimi problem. Duzy problem :f. Nie ma za bardzo mojego rozmiaru, cóóż :aff:

Edytowane przez Lady Gaga dnia 15-11-2008 21:34

Dodane przez Fiore dnia 03-09-2008 21:22
#49

Ja najchętniej cały czas chodziłabym w japonkach lub innych letnich butach. Albo w balerinkach. Ale w ciągu roku szkolnego jestem zmuszona ubierać przede adidasy (ze względu na wf). Jeśli pogoda sprzyja i w danym dniu nie mam wf-u to chętnie wskakuję w inne buty.
Czasem też chciałabym mieć te kilka centymetrów mniej i ubrać prawdziwe szpilki, bo w obcasie wyższym niż 5 cm wyglądam ogroooomnie głupio. :>

Dodane przez nymph dnia 03-09-2008 21:27
#50

kocham poprostu uwielbiam różnego rodzaju balerinki .... pasują do wszystkiego - do spudniczki szortów i jeansów .... bardzo też lubię rózne japonki.... na sportowo to adidasy lub trampki .... szpilki z konieczności na ważne okazje i żeby dodać sobie kilka cm bo jestem b.mała .... zima kozaczki ...

Dodane przez al_iraqia dnia 03-09-2008 21:34
#51

O nie, definitywnie styl sportowy, czyli adidasy, a ostatnio nawet trampki i skate'y (tak je nazywam :]). Baleriny, lakierki czy jakieś inne buty mi poprostu zbytnio nie pasują. Chociaż czasem też lubię ubrać się elegancko, to wtedy ubieram moje czarne sandałki.

Dodane przez Kei dnia 10-09-2008 22:55
#52

Uwielbiam buty! U mnie w domu najwięcej miejsca w szafie zajmują moje pary. Kocham szpilki, bo są śliczne, ale tenisówki czy baletki też chętnie oglądam, a jeszcze chętniej kupuję ^.^
Buty są świetne i można coś latwiej w nich wybrać niż w ciuchach.
A jak juz się ma buty to jeszcze najlepiej dokupić do niej torbę lub torebkę.
Niedługo muszę zrobić w mojej szafie z butami porządek, bo już mnie tata wyzywał, że na jego buty brakuje miejsca ;P Ale on jeszcze nie wie, że idzie jesień i zima, a ja muszę sobie znów jakies kupić xD

Dodane przez Itka dnia 11-09-2008 17:20
#53

Trampki - długie, średnie, krótkie..czarne, brązowe, z koralikami, na sznurówkę, na zamek.. Mam ich w szafie pierdylion. B)
Z trampkami na zmianę jezuski, rzymianki czy tam achilleski. Ostatnio kupiłam sobie japonki (bo mi się jezuski na mieście rozdarły) i średnio jestem do nich przekonana.
Zimą glany. Czarne, mocne, porządne. A tam ciężkie - kwestia przyzwyczajenia. Albo kozaki, ale płaskie, bez ulepszeń typu brylancik i paseczek.

Obcasy do mnie nie pasują. Jak ktoś chce mieć mniejszą pupę, to niech mniej je, a jak chce ryzykować skręcenie kostki, to niech poćwiczy szkockie tańce ludowe. :P

Dodane przez Alex_Black dnia 14-09-2008 14:01
#54

Trampki - wygodne i czadowe
baleriny - też wygodne i dziewczęce.
Szpilek nie lubię bo nie umiem w nich chodzić.
A Adidasy nie zawsze pasują do stroju.

Dodane przez Upiorzyca dnia 14-09-2008 14:23
#55

Ja kocham baletki i baleriny z zaokrąglonym czubkiem, oczywiście na płaskiej podeszwie, lubię halówki, adidasy może trochę mniej ale też czasami noszę, buty na obcasie lubię, ale gdy np. jadę do biblioteki (a od przystanku autobusowego mam do biblioteki prawię kilometr) to wolę założyć jakieś wygodniejsze buty, tak więc uty na obcasie tak, ale tylko na jakieś wyjątkowe okazje.

Dodane przez Isilien dnia 14-09-2008 15:49
#56

dobre adidasy, najlepiej uniwersalne i zgrabne, zeby do spódnicy też pasowały. mówię: zgrabne, bo ostatnio modne są jakieś takie człapachy szersze niż dłuższe. według mnie źle w nich noga wygląda i preferuję modele, które mają podeszwę węższą od reszty buta, bo takie są zwykle bardziej eleganckie, czyli można je założyć i do spodni i odświętnie.

pantofelki? ale że co, balerinki? beznadzieja. klapie to to, spada z nogi i w dodatku niewygodne. z balerinkowatych toleruję tylko typy materiałowych, najlepiej jak są obszerne i jeszcze na jakiejś gumce żeby nie spadały z nogi.

z modeli pantofelkowato-sandałkowatych podobają mi się moje stare rozklekotane sandały na płaskim obcasie o kolorze, który powinien być pomarańczowy, jednak po długim użytkowaniu zmienił barwę na lekkosraczkowatą. moje jedne jedyne ukochane buty letnio-odświętne.

w zimie pzrekonuję się do człapachów szerszych niż dłuższych bo przynajmniej jest większa przyczepność do podłoża. a po za tym, nie wiem jak można chodzić po polskich chodnikach w kozaczkach z plastiku i sztucznego futerka z brylancikami i kryształkami a w dodatku na obcasie? nie pojmuję.

nie lubię butów na obcasie, wysokim, czy tylko 2-centymetrowym. po prostu nie umiem w takich butach chodzić.

japonki nadają się co najwyżej na plażę albo żeby na basenie nie latać boso po zapleśniałym kiblu. czemu? bo są niewygodne. i koniec kropka.

trampek nie nosiłam od 4 lat i, szczerze mówiąc, nie mam ochoty do nich wracać.

Edytowane przez Isilien dnia 14-09-2008 15:50

Dodane przez Lilyanne dnia 14-09-2008 16:00
#57

To zależy... lubię Adidasy, ale nie pogardzę też trampkami czy butami na szpilce. Muszą się po prostu dobrze w nich czuć xD

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 14-09-2008 20:22
#58

Mam wiele butów, które zakładam zależnie od okazji:
klapki-japonki: na plaże, na miasto...
sandały: do szkoły, na letni spacer
trampki: na każdą okazję! kocham nieśmiertelne trampy, szczególnie takie za kostkę (które osobiście posiadam^^)
adidasy: a, noszę^ i lubię. Do biegania i do szkoły.
Lubię też mokasyny czy balerinki, czasem, ale to juz rzadziej, jakieś ładne buty na koturnie.
Nie nawidzę szpilek ;/
Jeśli buty, to tylko wygodne.

Edytowane przez BellatrixLestrange dnia 14-09-2008 20:23

Dodane przez Maladie dnia 08-10-2008 17:14
#59

Wiosna i jesień - adidasy
Lato - japonki
Zima - trochę adidasy i trochę kozaki
Po szkole chodzę w adidasach, bo cenię sobie wygodę. Nienawidzę szpilek i jeśli mam w nich chodzić, to tylko i wyłącznie, gdy mam jakiś powód, np. Sylwester, wesele, itp.

Dodane przez mistake dnia 08-10-2008 18:00
#60

Adidasy jesienią, wiosną a balerinki latem i kropka. Jak już nie którzy wspominali, szpilek nie lubię ponieważ nie umiem w nich chodzić.

Dodane przez Daven dnia 08-10-2008 18:02
#61

Only glany. Chodzę w nich w jesień, zimę, lato i wiosnę. Wygodne, ładne i w ogóle superaskie ;)

Dodane przez Janet dnia 12-10-2008 15:43
#62

Adidasy. lu jakieś inne wygodne buty. Mogą być balerinki, latem - sandały.Pantofle? Nie, dziękuję. A w każdym razie - absolutnie nie ze zwężnanymi noskami. Nie zamierzam torturować swoich stóp. :) Na obcasach jeszcze prawie w ogóle nie chodziłam.

Dodane przez Luna_Pomyluna dnia 12-10-2008 15:53
#63

Adidasy!!! Wygodne!! A co do wyglądu to też można znaleźć ładne i eleganckie adidasy. A przynajmniej ja je umiem znaleźć ;)
Na obcasach nie lubię chodzić. Ewentualnie kaczuszki. ;)
Co do pantofli. Nie znoszę w nich chodzić, w domu chodzę boso.

Dodane przez 93asia93 dnia 25-10-2008 16:54
#64

Ja na każda okazję mogłabym zakładać adidasy :) Do dżinsów i bluzy z kapturem, oczywiście. Jednak w niedzielę do kościółka mama mi kazuje zakładać co innego ;(

Przepraszam, muszę edytować:
Do sukienki na wesela (mialam ich w tym roku już 3, a w grudniu czeka mnie czwarte xD ) zakładam buty na obcasie. Potem ledwo stoję na nogach po całych nocach tańczenia, ale cóż... warto było...

Edytowane przez 93asia93 dnia 25-10-2008 16:56

Dodane przez Hermione_Granger dnia 25-10-2008 17:23
#65

Lubię chodzić w moich artkach ;pKocham je,bo są wygodne :) Do kościoła zazwyczaj jakieś balerinki a na specjalne okazje bardzo niski obcasik.

Dodane przez Ann dnia 26-10-2008 08:13
#66

Hm. Jeśli chodzi o mnie to przez większość roku dopuszczam właściwie dwa typy obuwia. Pierwszy to najzwyklejsze czarne trampki, które jestem w stanie założyć praktycznie do wszystkiego i wszędzie. Miałam już co najmniej kilka par... pozostaję przy tych najzwyklejszych - czarnych za kilkanaście złotych. Drugi typ butów to glany... wbrew pozorom jedne z najwygodniejszych butów, poza tym wytrzymałe (patrząc ze strony zwykłego użytkownika... tej technicznej ;) ). Ewentualnie latem dopuszczam japonki albo jakieś wygodne sandały. Broń boże kapcie (w których nigdy nie chodziłam i chodzić zamiaru nie mam) i buty na obcasie na których można się zabić... nawet na tych dość niskich xD Nie, to po prostu nie dla mnie.

Edytowane przez Ann dnia 25-11-2009 17:28

Dodane przez Dominika dnia 27-10-2008 22:12
#67

Ja w sumie preferuję każdy rodzaj buta, od glanów, adidasów, trampek, szpilek, aż po najwygodniejsze domowe kapcie.
Wiadomo, że rodzaj buta musi zależeć od rodzaju ciuchów jakie mam na sobie.
W zimie noszę jedynie glany, zresztą na zimę mam tylko glany, więc...
Najczęściej ubieram adidasy, zdecydowanie są jak dla mnie najwygodniejsze.
Potem są trampki, których nigdy nie mogę kupić, ze względu na rozmiar mojej nogi.
Szpilki czy jakiekolwiek buty na obcasie ubieram tylko i wyłącznie do spódnic i sukienek (w których w sumie prawie w ogóle nie chodzę). Chętnie bym chodziła częściej w szpilkach, ale niestety ze względu na mój wzrost niezbyt fajnie wyglądam na wysokim obcasie.
No i kapcie, moje ukochane, fioletowe, w których jakby się dało to bym wszędzie chodziła. Są miłe w dotyku, strasznie wygodne i do tego ładne ;]

Dodane przez Andzia13 dnia 27-10-2008 22:59
#68

Aczkolwiek na moją nogę numer-miejszy-od-kajaka nie ma zbytnio wyboru butów ^^


No widzisz a ja sie muszę męczyć z moim malutkim 37 ;P

A buciki to oczywiście trampensy xDD
Są nieśmiertelne i koniec :D:D
Obecnie nie mam żadnych bo moje cudowne bialutkie nabrały bardzo dziwnego odcienia zieleni podczas prania ;P;P
Więc narazie takie zwykłe adidasopodobne buciki z Hous :D:D Generalnie butów na obcasie nie nusze bo u 13 latki wygląda to wręcz śmiesznie :P:P
Latem oczywiście baleriny :D:D

Dodane przez Cee dnia 27-10-2008 23:04
#69

No widzisz a ja sie muszę męczyć z moim malutkim 37

A Ty to weź mnie nie dołuj, dobrze? Ja mam malutkie 36 i dopiero się muszę męczyć, zwłaszcza z pantoflami, które mają zakrytą piętę. Mam zbyt szczupłą nogę na takiego typu pantofle, więc zazwyczaj nie mogę dopasować, a nie chce mi się zamawiać butów u szewca, choć póki noga mi się jakoś nie uformuję, chyba będę musiała. ;<

Edytowane przez Cee dnia 29-11-2008 22:45

Dodane przez Guardian dnia 28-10-2008 06:59
#70

Adidasy - niemal zawsze noszę adidasy. Jedynie tylko do garnituru odpadają i zimą, kiedy przeważnie noszę trekkingi (chociaż, jak zima nie jest sroga to znowu adidasy). Jeszcze na WFie muszę mieć halówki, bo innych nie wolno ;f Generalnie to mogę nosić każdy rodzaj butów, z wyjątkiem glanów - tych nigdy nie miałem i nie przejawiałem chęci, żeby je kupić.
P.S. Czasami jest problem z numerem - 46 :)

Dodane przez Villemo dnia 05-11-2008 19:57
#71

Ja zimą nie rozstaje się z długimi kozaczkami, a latem nie włożę nic innego jak japonki (mam ich chyba z 10 par, wszystkie rodzaje i kolory). Za to wiosną i jesienią rządzą u mnie w szafce adidasy i baleriny. Czy to w paski, czy w kratke - są gites.

Dodane przez Shetanka dnia 15-11-2008 16:10
#72

Trampki trampki i trampki ^o^
Zawsze i wszędzie.
Na zimę?
Skórzane trampki, lool xd

Dodane przez majka dnia 15-11-2008 20:33
#73

Trampki, glany *.* W lecie japonki, jak trzeba elegancko, to wygodne jakieś na niskim obcasie ;) Ale te pierwsze to podstawa ;)

Dodane przez Blair dnia 16-11-2008 12:57
#74

Zimą botki na obcasie, po szkole adidasy, na mieście pantofle, na uroczystości szpilki, na lato japonki, ew. sandały na obcasach. xd Na buty wydaję majątek, po prostu nie mogę się oprzeć jak widzę gdzieś śliczny botek czy jakiś inny but na obcasie. Kupowanie obuwia to jeden z moich nałogów. <3

Dodane przez Venture dnia 16-11-2008 14:29
#75

zdecydowanie trampki i wszystkie co trampkowate ;p
nawet zimą potrafie ubrać trampki i siu (tylko ludzie jakoś na mnie dziwnie patrzą)

Dodane przez Yennefer dnia 16-11-2008 16:05
#76

Kocham adidasy! Najbardziej te z Pumy, gdyż wszystkie wyglądają jakby były robione specjalnie dla mnie - idealnie dopasowują się do moich stóp. W zimie również mogłabym chodzić w tych cudownych butach, ale mama zmusza mnie do zakładania kozaków (do osiemnastki jeszcze parę lat :P).

Dodane przez Tonks2812 dnia 16-11-2008 16:16
#77

Trampki! ^^
najwygodniejsze, najładniejsze po prostu naj najlepsze.
Jednak nie zawsze - tylko wiosna, lato, jesień. Natomiast zima + ulewne deszcze odpadają... Pamiętam jak parę tygodni temu założyłam trampki w deszcz, o zgrozo! moje skarpetki były przemoknięte do ostatniej suchej nitki zanim doszłam do szkoły, więc przed lekcjami pobiegłam szybko do pracy do mamy po ratunek ;) natomiast w zimie jest mi po prostu za zimno, poza tym to moja ulubiona pora roku, więc wolę się poświęcić i ubrać kozaki, żeby móc się nią delektować w każdym calu ^^

Dodane przez ElaLa dnia 16-11-2008 17:33
#78

Adidasy i trampki <333
Obojętnie które z nich, ale oby dwoje kocham. Wygodne, super i w ogóle ;] Nie zamienie je na żadne inne ;p

Dodane przez Mysza Voldemort dnia 29-11-2008 22:30
#79

Do szkoły trampki, na dwór adidasy - zawężony wybór :), ale przynajmniej wygodne...
Obcasy tylko na jakieś zakończenia roku, akademie itp.

Dodane przez Chryzanteny-Zlociste dnia 29-11-2008 23:16
#80

Trampami zwiedzę cały świat XDD

Dodane przez Dark Natya dnia 05-12-2008 17:39
#81

To zależy od pory roku. xD Najczęściej moje ukochane trampki. Lubię też nosić baleriny. Obcasów to ja nie noszę, za młoda i nie potrzebuję. ;d

Dodane przez aparecjum dnia 19-12-2008 12:51
#82

kapcie jak dla mnie to raczej do domu co nie ? a nie na wychodne^^

adidasy i trampki do szkoly...
na jakąś imprezę al'a baletki xD

Dodane przez aleksandrusza dnia 21-12-2008 19:10
#83

Ja najbardziej to lubię nosić adidasy-moje ukochane naje. Nawet teraz, w zimie nie chętnie sięgam po kozaki :)

Dodane przez ladybird dnia 22-12-2008 20:08
#84

Oczywiście zależy od pory roku. :)
Teraz zamierzam sobie kupić glany i będę w nich popylać.
Lubię tez japonki. Często chodzę w adidasach, czasami w trampkach. Czasami baleriny tez założę.

Ale tak ogólnie to chiba wszystkie rodzaje butów lubię. xD

Dodane przez Annie dnia 28-12-2008 13:08
#85

Ja uwielbiam moje trampki w szkocką kratę! : D
Tylko że mają cienką podeszwę więc mogę w nich chodzić tylko po szkole póki co, na śniegi się nie nadają ;>
A oprócz tego moje adidasy. Szare, wystrzępione, stare już ale wygodne! :D
Nie rozstaję się z nimi, no chyba że w domu albo na plaży :P
A szpilki to dla mnie bardzo dziwne i skomplikowane narzędzie zbrodni. Ostatnio mało się nie zabiłam na takich 3 centymetrowych i tuż przez występem musiałam się wracać do domu żeby zmienić! XD
Może i ułomność a może już taka jestem, że przy moim wzroście 155cm mam mieć nie więcej ani o jeden centymetr ;D

Dodane przez Nicolette dnia 28-12-2008 13:33
#86

Ja najbardziej lubię moje czerwone trampki w kratkę. Gdyby polski klimat był inny, nogłabym chodzić w nich cały rok. Adidasy lubię, a pantofelki zazwyczaj zakładam od święta.

Dodane przez Delirantka dnia 28-12-2008 13:54
#87

Nie należę do niskich osób, ale pomimo tego ostatnimi czasy mogłabym chodzić tylko w butach na obcasach. I rzeczywiście tak właśnie robię.
Adidasów nie lubię, nigdy za nimi nie przepadałam, ale mam jedne dla zasady. Dałam za nie sporo kasy, a kurzą się w szufladzie. No ale to trzeba być mną.
Balerinki kiedyś lubiłam, teraz mi się znudziły. Zwłaszcza te z okrągłym noskiem; zdecydowanie wolę taki LEKKO szpiczasty, ale nie zwykły szpic, tylko taki lekko szpiczasty. ;d Ale mam kilka par z okrągłymi noskami, jeszcze z czasów jak innych w sklepie dostać nie mogłam (bo i nas jedno i to samo wszędzie, niestety). ;d
Sandałów takich tradycyjnych jakoś nie lubię, jedyne co mogę jeszcze ubrać to trampki. Po domu chodzę w skarpetkach, kapcie chyba leżą za łóżkiem, całkiem możliwe też, że Pyszczek je skonsumował.

Reasumując, moja główna miłość to obcasy. Botki, sandałki, open toe, platformy - mogę w nich chodzić non stop. :)

Edytowane przez Delirantka dnia 17-06-2009 16:34

Dodane przez Lady K dnia 30-12-2008 15:15
#88

Tylko i wyłącznie adidasy ! Mam kilka par adidasów ,ale chodzę tylko w dwóch ulubionych parach. W adidasach chodzę prawie wszędzie, wyjątkiem są uroczystości.
Pory roku nie mają dla mnie znaczenia, mrozy trzaskające i tak idę w adidasach :D

Dodane przez Olaa dnia 30-12-2008 15:26
#89

Najlepsze to są stare dobre trampy. Mam fioła na tym punkcie.
Ale to nie mogą byc takie zwykłe trampki, muszą być kolorowe ;)
No tylko ta zimaaaa (ach) ...kozaki muszą być!

Dodane przez karolina123 dnia 30-12-2008 15:39
#90

Kapcie oczywiście.Ostatnio kupiłam sobie takie zwariowane krowy:D^^
Najlepiej czuje sie w wysokich butach zimowych.Planuje kupić teraz jakies z większym obcasem:D

Edytowane przez karolina123 dnia 30-12-2008 15:39

Dodane przez potterfanka dnia 01-01-2009 19:21
#91

Trampeczki kochane ofkors :smilewinkgrin:ale na zime to glany.Żadne kozaczki tylko glany.A na ważne uroczystości baleriny.Nie lubię szpilek, dziwnie się w nich chodzi.

Dodane przez MissHipHop dnia 01-01-2009 19:43
#92

ja tylko sportowe buty, sneakersy, dunk low i dunk high. ostatnio kupiłam Pastry Candy Kisses mam już takich kilka par ale warunek to kolor muszą być bardzo kolorowe i oldskulowe

Dodane przez Star dnia 05-01-2009 11:59
#93

Nuu, raczej sportowe buty. Wygodniej mi w nich i tyle. Ale nie powiem, że szpilek nie lubię ;d Bo lubię. Ale potem jakiś mam dziwny dyńks w nogach xD No i bolą ;D
Tak więc preferuję trampki/adidasy =)

Dodane przez moniczka929 dnia 05-01-2009 13:10
#94

Ja preferuje pantofelki nie szpilki chociaż ładnie wyglądają na nodze ale wole coś typu balerinki adidasy też lubię ale nie_ma to jak stare trampeczki.
___
A znaki interpunkcyjne, to nie łaska? ._.'
Już nawet nie mówię o kropce na końcu zdania.

Edytowane przez Souriant dnia 05-01-2009 13:55

Dodane przez Carol dnia 05-01-2009 13:57
#95

Najbardziej lubię trampki i buty na obcasie.

Dodane przez likely dnia 16-01-2009 19:28
#96

Tylko trampki.

Dodane przez Waitin 4 arockalypse dnia 06-02-2009 20:12
#97

Szpilki? - :no:
Stanowczo nie, nawet na Święto Lasu mam opory. Mam tak naprawdę tylko jedną parę balerin. Reszta wlicza się
adidasy
trampki
kamasze sportowe na zimę (kozaków też nie, a broń cie panie Boże na obcasach :aphi: )

Moją ulubioną parą butów są tradycyjne uniwersalne trampki w kolorze czarnym. A noszę się dość luźno...

Dodane przez Feltonka dnia 06-02-2009 20:19
#98

Najbardziej to lubię chodzić w adidasach. Są naprawdę bardzo wygodne, ale także mogą modnie wyglądać. Szpilki? Bardzo rzadko, założę je jedynie na komers, czyiś ślub, albo komers... Ale uważam, że obuwie na obcasie jest naprawdę niewygodne, no ale żeby dobrze się prezentować w sukience, to trzeba się poświęcić. A na co dzień? Stanowczo adidaski

Dodane przez novakai dnia 06-02-2009 20:28
#99

Mi jest obojętne jakie mam buty. Byle nie miały obcasów xD. Najbardziej lubię adidasy.

Dodane przez pomyluna dnia 06-02-2009 21:43
#100

A u mnie to zależy od wielu czynników xD A to mam ochotę na Zazwyczaj jednak chodzę w jakichś sportowych butach, typu właśnie adidasy, a jak nie to zwykłe trampki albo tenikówki i już. Czasem jak chcę jakoś szczególnie ladnie wyglądać, pasuje mi do ubrania, albo poprostu najdzie mnie ochota, to zakładam pantofle, albo baleriny.

Dodane przez Ami dnia 06-02-2009 22:40
#101

Hmm na pewno lepiej czuje się w adidaskach ^^ Nie lubię obacasów, są niewygodne i trudno się w nich chodzi. Ja stawiam na wygodę :)
Oprócz adidasków noszę też:
- balerinki, mokasyny, japonki, kozaki i trampki, no i kapciuszki w domku xD

Dodane przez Madeleine Lestrange dnia 07-02-2009 00:08
#102

Ja preferuję moje ukochane glany. Nadają się na prawie każdą pogodę, chyba że jest baaardzo zimno, wtedy może odmrozić palce :). Gdy jest cieplej, zakładam skejty. Wygodne i ładne - tyle w butach potrzeba.

Dodane przez BitterSweet dnia 15-02-2009 16:57
#103

Ja jak wielu ludzi preferuję wygodne, sportowe obuwie. Takie, które można założyć zawsze i wszędzie. Najczęściej noszę adidasy lub trampki. W lecie czasem ewentualnie baleriny i japonki. Wiadome, że w upały nie będę chodzić w czarnych adidasach. Szpilki mam na sobię kilka razy w roku. Można policzyć na palcach. Na jakieś duże uroczystości kiedy wymagany jest strój galowy i jeżeli idę na jakieś wesele.

Dodane przez Krzywolap21 dnia 15-02-2009 22:36
#104

Trampkiii!! Kocham. Ubóstwiam. Najlepiej kolorove. Ale zwykłe granatowe też są super.
Zimą i na jesień kozaki, bądź wysokie i ocieplane trampki. ;) i botki..
Latem japonki, trampki oraz baleriny. To samo wiosną.

Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 17-02-2009 19:34
#105

Noszę różne buty. Zależy od okazji i nastroju. Nad żaglówkę nie ubiorę butów na obcasie (co moja przyjaciółka raz zrobiła ;p), a na weselę nie pójdę w trampkach...Najbardziej lubię jednak nosić adidasy (trampki też, ale niszczę je w zaskakującym tempie). Lubię też wygodne japonki oraz moje brązowe kozaczki na obcasie...

Dodane przez sweetana dnia 24-02-2009 20:22
#106

Ja prowadzę bardzo sportowy tryb życia. Noszę zawsze adidasy z wysokim podbiciem (do biegania). I na treningi. I do szkoły, wygodne i noga się nie męczy. I noga ładnie wygląda. Oczywiście w lato, noszę sandałki, o których nikt nie wspomniał. Zwykłe zapinane na rzepy z dwoma poziomymi paskami i jednym wzdłuż nogi. Są wygodne i miękkie. W zimę nie nosze kozaków, ponieważ nie przepadam za butami chociażby do pół łydki, po pierwsze są ciężkie, a po drugie strasznie poci się w nich noga. Ale i tak 'biegowe' adidasy z podbiciem noszę nawet w zimę. Więc one. Czasem pozwalam sobie na białe, w zimę raczej ciemniejszy kolor.

Dodane przez Madlenne dnia 24-02-2009 20:28
#107

Zgadzam się z Lilly Luną Potter - buty są zależne od sytuacji. Ale ja osobiście nienawidzę butów wizytowych. Skręca mnie w środku, kiedy muszę je założyć. I zawsze jak w nich jestem zrobię coś głupiego- wywrócę się odbierając świadectwo itp. ;)

Dodane przez igla dnia 24-02-2009 21:47
#108

Ja wszędzie, gdzie mogę zakładam adidasy. Bo mi w nich najwygodniej. Nie lubię natomiast butów na obcasie. Unikam ich jak ognia. Jak muszę wskoczyć w jakiś elegancki strój to biorę butki na płaskim.

Dodane przez Malaga dnia 24-02-2009 23:30
#109

Hahaha będąc zmęczoną, na pierwszy rzut oka przeczytałam temat jako "Pedofile w adidasach" <buhahahahahaha>

A ja mam różnie. Raz balerinki, raz adidasy. Zależy od okazji, pogody i humoru. : D

Dodane przez Rewolucja dnia 28-02-2009 23:09
#110

Trampki, trampki, trampki!
Po prostu kocham te buty. <:
Choć nie wszyscy są zadowoleni z tego, że takie noszę. ^^
Czasem ubieram baletki, zimą adidasy. Ale najbardziej kocham właśnie trampki. Bo tak. I już. ^^ Baletki są wygodne. I zmniejszają optycznie stopę. xD

Dodane przez Lady_Hedwiga dnia 06-03-2009 19:08
#111

adidasy,trampki, japonki oraz szpilki ale tylko białe

Dodane przez Kasztan dnia 13-03-2009 14:31
#112

Preferuję adidasy. Mam jedne ukochane, białe, z granatowymi paskami. Całkiem nieźle wyglądają do dżinsów:} Oprócz tego tenisówki, kupione na rynku. Przeżyły już trzy lata :uhoh:. Wykopki, wycieczki, szkoła, wf, a one ciągle żyją;)
Pantofli nie lubię. Czuję się wtedy jak nie-ja. Jednak na ważne uroczystości zakładam.

Dodane przez Wolfy dnia 21-03-2009 14:49
#113

Hmmm, adidasy są najlepsze. Zawsze mi się z Potterem kojarzą. : O I są wygodne, a takie ładne mogą być na każdą okazję. : D

Dodane przez Kabaczek dnia 21-03-2009 14:51
#114

Adidasy :D Tzn. nie noszę adidasów ale zaliczam to to ogólnego obuwia sportowego a nosze buty takie w stylu co robią DC SHOES :) A kupiłem w Smithsie.

Edytowane przez Souriant dnia 21-03-2009 18:20

Dodane przez Shimizu dnia 10-04-2009 17:21
#115

Trampki. Najwygodniejsze + najładniejsze. Wyglądają dobrze do spodni, spódniczek, sukienek i rybaczek. Pasują do wszystkiego zawsze i wszędzie. ^^ Mam 6 par i mi z nimi dobrze.

Dodane przez Niewidka dnia 30-04-2009 15:01
#116

Zależy od okazji, oczywiście. Ale najbardziej to lubię trampki. Wygodne, etc.

Edytowane przez Niewidka dnia 21-08-2009 13:32

Dodane przez Bonnie313 dnia 30-04-2009 18:27
#117

Adidasy i trampki. Uwielbiam, bo są wygodne, pasują mi do wszystkiego, a najważniejsze, że dobrze się w nich czuję;)
Mam 2 pary ulubionych. I jeszcze trampki, takie szaro-zielone. Z CCC normalnie! :bigrazz:
Pantofle też lubię, ale takie na wyższym obcasie, na płaskim nie preferuje. Tylko na specjalne okazje:)

Dodane przez majones_xD dnia 30-04-2009 19:09
#118

Mam dużo par butów zależnych od pory roku. Wiosną chętnie noszę: trampki i moje adidasy <3 czasami balerinki. Latem - sandałki, klapki [z odkrytymi palcami] oraz moje niezniszczalne i uniwersalne japonki <3.
Jesienią - to samo, co wiosną xD, ewentualnie botki. Zimą - kozaki, a jak mi coś odbje to adidasy ;P

Dodane przez kinia94 dnia 30-04-2009 20:39
#119

Według mnie w zależności od pory roku i sytuacji np. zimą chodzę w kozaczkach, ale jak są jakieś okazje to wciągam na stopy szpileczki, natomiast w wakacje najczęściej chodzę w klapkach japonkach itp. chociaż nie odmówię butów o wyższym obcasie :) Wole adidasy od pantofli wygodniejsze na napięty plan dnia :D

Dodane przez ferret dnia 01-05-2009 19:23
#120

Adidasy zdecydowanie! Ściślej - Nike.
Uważam, że są bardzo wygodne i niebrzydkie ;). Nawet w zimie potrafię chodzić w moich najeczkach :D.

Dodane przez Onyx dnia 11-05-2009 05:54
#121

Ogółem jestem za adidasami, lub butami sportowymi. Jakimikolwiek.
Aktualnie chodze w rozwalonych (dosłownie.) balerinach, ale mam zamiar kupić sobie na dniach, dzisiaj, jutro, czarne adidasy bądź trampki, i dwie różne sznórówki - np. jedną jaskrawo pomarańczową drugą jaskrawo zieloną, i se tak chodzić, żeby te kolory sie kontrastowały. To jest że tak powiem moje wymarzone buty. xP

Dodane przez Elfka dnia 12-05-2009 15:19
#122

Uhhhhh.... Najlepsze są białe nudne buty pielęgniarskie. Można w nich tańczyć biegać skakać a i tak nic ci się nie stanie. I buty myszki <:3D--
Najlepiej różowe (xD) A na nudne popoludnie stare dobre kapcie-łosie.

Dodane przez cedrella dnia 24-06-2009 09:40
#123

Mam strasznie małą nogę (Rozmiar 36) jednak lubuje się w Nike'ach ,ale muszę się zadowalać dziecięcą kolekcją.Sandałów nie znoszę ,bo czuję się w nich jak bym butów nie miała.Obcas? Może być ,przynajmniej wtedy chodzę prosto żeby się nie wywalić.

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 24-06-2009 10:57
#124

Hmm, nie wiem czy pisałam tu, bo temat mi się wydaje znajomy, ale nie widzę nigdzie swojego posta : D

Więc tak ... TRAMPKI. Mam tylko 5 par, ale je kocham [ przedwczoraj kupiłam sobie czerwone - moje marzenie *.* ].
Chodzę w nich wszędzie [ wiosna, lato i jesień ], tylko kiedy trzeba założyć coś eleganckiego to nie... na egzamin się zmusiłam do butach na obcasie, bleh ... nie lubię ich nosić, bo i tak już jestem wysoka, a jakbym założyła szpilki [ aż mi się śmiać chce na tą myśl ] to bym miała 190 cm wzrostu XD :rotfl:
W zimie to kozaki, kupiłam sobie takie trampkopodobne w tamta zimę :D Ale teraz chce glany, bo one mają niesamowity urok, podobnie jak trampki. Ciekawe co matka na to :P

Dodane przez Emiliannie dnia 29-06-2009 22:17
#125

Uwielbiam oczywiście obcas i sportowe butki, lecz ostatnio zaczełam nosić trampki z converse:P
Jeśli obcas to tylko wysoki ponad 6 cm, a co do sportowych to różnie, rebook, puma itd. :>

Dodane przez al_kaida dnia 07-08-2009 23:08
#126

Ja preferuję styl sportowy, więc najczęściej można mnie zobaczyć w adidasach lub trampkach. Od czasu do czasu lubię ubrać baleriny lub sandały, ale zazwyczaj płaskie lub na małym obcasie. Jestem wystarczająco wysoka (170cm), a poza tym nie lubię za bardzo obcasów i szpilek.

Dodane przez Crima dnia 09-08-2009 13:35
#127

Ja zawsze jestem w trampkach, tych najzwyklejszych, czarnych trampkach, z białymi sznurówkami, bo nie lubię, kiedy ktoś nosi kolorowe, nie. ;< Wyjątkiem są ważne uroczystości, najchętniej nie zmieniłabym obuwia - ale nie wypada. Na szczęście, nieczęsto muszę się tak poświęcać. ;]

Dodane przez czarna_owca dnia 10-08-2009 14:21
#128

Buty na obcasie to coś co kocham! Nie oznacza to jednak, że chodzę w nich bez przerwy. Znajdziesz u mnie wygodne adidasy, świetnie wyglądające trampki, czy wakacyjne japonki. Wszystko zależy od okazji i mojego nastroju.

Dodane przez atrammarta dnia 10-08-2009 15:02
#129

Buty - zależy kiedy, gdzie i do czego. Mam kochane trampki, wygodne adidasy, japonki, sandały i baleriny. Kiedy widzę dziewczynę, o dwa lata starszą, która chodzi na obcasach zarazem jestem pełna podziwu, ale i chce mi się płakać. Podziwu? Bo nie umiałabym w nich chodzić.
A ja, Crime, lubię kolorowe sznurowadła ; ) Ale nie w tych zwykłych, czarnych trampkach.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 10-08-2009 15:12
#130

głównie trampki - w roku szkolnym miałam 3 pary. ;d
obecnie lato więc albo wkładam białe trampki , albo japonki, chyba że rower czy cuś to adidasy.
ja chyba najbardziej preferuję trampki < wolę jeśli to nie sa conversy. > i adidasy typu ` skejt is grejt ` czyli szerokie sznurówki, nie wiązanie butów, idealne buty na deskę i bmx`a.
sama takie posiadam - jasno brązowe firmy Roxy.

Dodane przez Ginny W dnia 19-08-2009 12:13
#131

Kocham trampki i adidasy, na jakieś ważne okazje zakładam czarne balerinki, a szpilki tylko wtedy, kiedy nie mam innego wyboru. Stawiam na wygodę.

Dodane przez gryfon23 dnia 19-08-2009 12:15
#132

Ja noszę tylko adidasy. Nigdy chyba nie ubiorę szpilek, bo dla mnie są one niewygodne( no chyba, że z przymusu). Jako ładne buty ubieram również coś a'la adidasy. Po za tym noszę trampki:D

Dodane przez chanelle dnia 19-08-2009 12:17
#133

Hmm... Noszę adidasy, trampki jak i balerinki, japonki... Ale tak naprawdę ubóstwiam botki.
Wszystko zależy od nastroju.

Dodane przez BitterSweet dnia 19-08-2009 12:31
#134

Ja noszę prawie wszystkie rodzaje obuwia. Na rower, do szkoły, pograć w siatkę to trampki lub adidasy. Normalnie to najczęściej są baleriny lub też trampki. W naprawdę upalne dni nie mam siły dusić się w zabudowanych butach więc chodzę w moich niezniszczalnych japonkach, które tłukę już 5-ty rok. Na jakieś uroczystości, święta, wesela, czasem imprezy zakładam buty na obcasie. Jestem niska [162], więc obcasy zazwyczaj mam 7-9cm. Nienawidzę szpilek! Preferuję koturny[ubóstwiam], oraz grube stożkowate obcasy[najładniejsze drewniane ^^]. Tak samo jak nie lubię szpile, nie lubię sandałków. Jestem maniaczką czarnych pantofelków głównie firmy Atmosphere, bo podobają mi się najbardziej. Buty to część garderoby, którą lubię najbardziej. Kupuję je nałogowo a moja mam dostaje przez to nerwicy. Czasem mam problem ze znalezieniem ładnych butów 36. Często zamawiam przez internet.

Edytowane przez BitterSweet dnia 19-08-2009 12:41

Dodane przez Kamate dnia 19-08-2009 16:24
#135

ja na okres letni preferuję moje wygodne, czarne baleriny. Wiosna i jesień to adidaski, a w zimie kozaki. Ale i tak najlepiej chodzi mi się w kapciach po domu x D. Jak muszę iść na jakąś uroczystość to ubiorę moje 5cm obcasy, ale nie przepadam za bardzo za nimi. Nie jestem przyzwyczajona po prostu.

Dodane przez Draco-Love dnia 19-08-2009 16:35
#136

Ja chodze w lato, wiosne i jesień adidasy lub trampki w zime (tylko jak jest śnieg) to kozaki.. No i od święta moge założyć pantofle.. Ale głównie stawiam na sportowo ;dd

Dodane przez Hermiona_Snape dnia 19-08-2009 17:39
#137

Hmmm w zależności od tego, w co się ubieram..
Jeśli na sportowo np. do szkoły to wiadomo adidasy, mega wygodne!
A jeśli wychodzę nie wiem do kościoła czy coś w tym stylu
To obowiązkowo szpilki :D

Dodane przez Evi91 dnia 19-08-2009 18:32
#138

Ja przeważnie chodzę w pantoflach... i to różnego rodzaju, niektóre na płaskim obcasie, niektóre na wyższym, jeśli ważna uroczystość to szpilki.
W lato głównie różnego rodzaju sandały i klapki.
Jak idę na rower czy coś w tym stylu to najlepsze adidasy, czasami jak mam dość pantofli to też.
W zimie natomiast kozaki na wszelakich obcasach...

Dodane przez DeadHelena dnia 13-09-2009 12:09
#139

Zwykle chodzę w adidasach ,najbardziej lubię takie "szerokie" ,za kostkę.
Innych butów mam może 3 pary.

Dodane przez al_kaida dnia 06-10-2009 16:39
#140

Od taty dostałam adidasy w stylu 'skate' i obecnie bardzo często w nich chodzę. Co nie oznacza, że lubię tylko adidasy. Jak jest cieplej to bardzo chętnie wskakuję w baleriny na niewielkim obcasie. Jestem dosyć wysoka, więc nie potrzebny mi niewiadomo jak duży obcas. A obecnie poszukuję jakiś ładnych botków ;)

Dodane przez Integra dnia 06-10-2009 19:04
#141

Ubieram się na sportowo i uwielbiam buty sportowe *.*
Przede wszystkim stawiam na wygodę a mi najwygodniej się chodzi w adidasach. Pewnie na własny ślub ubiorę adidasy ; p

Dodane przez Inferius dnia 01-11-2009 16:27
#142

Zdecydowanie adidasy, tudzież trampki. Owszem posiadam i pantofle, ale to wyłącznie na jakieś uroczystości, choć na egzaminy ubieram trampki. W pantoflach noga mi się męczy a tego nie lubię :P Nie założę glanów, bo też szkoda nóg, tak jakby sobie kule przyczepić do nóg... neee nie dla mnie.

Dodane przez Bellatrix__Lestrange dnia 01-11-2009 22:09
#143

Zależy od tego, dokąd się wybieram, jak jestem ubrana, jakie wrażenia zamierzam 'wywrzeć na innych', a przede wszystkim, jak sama chcę się czuć. Naturalnie preferuję obuwie wygodne, niezbyt wyzywające (jak trzynastolatka ubierze wysokie szpilki... ;/)... Generalnie zwykle wkładam trampki, natomiast na "większe wyjścia" szpilki :)

Dodane przez Peepsyble dnia 25-11-2009 16:20
#144

Jeszcze niedawno nie rozstawałam się z adidasami. Ostatnio jednak przerzuciłam się na szpilki. Wiadomo, w szkole cały czas rządzą adidasy, jednak moje ukochane obcasy nakładam kiedy tylko można. Kochany tatuś kupił mi ostatnio szpik, około 8 centymetrów.
W szkole zaliczyłam burę od "pana kierownika", jakie to ja mam okropnie wysokie obcasy. Zaczepił nawet panią dyrektor i ku mojemu zaskoczeniu spojrzała na niego dziwnie, powiedziała "No, tak" i poszła dalej. ; O
I tak kocham moje szpilki.

Dodane przez Elvendork dnia 25-11-2009 16:36
#145

adidasy, adidasy, adidasy...nieokreślona ilość adidasów..ADIDASY (czytaj śliczne sportowe BIAŁE buciki) !!! szpiki czy inne czółenka dopiero kiedy chłopak popatrzy na mnie tak krytycznie, że bardziej już nie można..ale i tak zawsze i wszędzie mam parę adidasów, w bagażniku nawet dwie, bo wiadomo to kiedy człowiekowi się przydadzą...:D:D:D

Dodane przez Lady Holmes dnia 22-12-2009 22:47
#146

No więc tak:
Adidasy - nieśmiertelne. Zazwyczaj chodzę w nich do szkoły (bo wygodne).
Baleriny - też lubię. Częściej ubieram na jakieś okazje, ale także do szkoły.
Trampki - też lubię, chociaż muszę sprezentować sobie nową parę.
Kozaki - na zimę. Ubieram na przemian z botkami.
Japonki - też lubię. Najczęściej ubieram je na plażę (chociaż baleriny też ubiorę).

Dodane przez Naina dnia 22-12-2009 22:53
#147

Nie mam ulubionych. Na jakieś imprezy pójdę w ładnych pantofelkach,a do szkoły (szczególnie w okresie jesiennym) w wygodnych adidasach. Na obcasy to nie mogę sobie pozwolić bo jestem dość wysoka (176 cm) więc odpadają. Chodź ładnie wyglądają, nie noszę ich na co dzień. Jak się jakaś okazja wydarzy, to ubiorę ale bardzo rzadko.

Dodane przez PaniWeasley dnia 29-12-2009 12:55
#148

Oczywiście trampki, ale zakładam także buty na obcasie.
To zależy dokąd idę :)

Dodane przez Half-Blood-Princess dnia 18-01-2010 23:15
#149

Na szpilki jestem za wysoka ;( a "pantofli" nie lubie . Noszę trampki , adidasy z językami ;)

Dodane przez Luna14 dnia 19-01-2010 00:01
#150

Ja tam tylko chodzę w adidkach i trampkach :) Poza tym nie za bardzo przepadam za szpilkami , bo jak dla mnie są trochę nie wygodne ;P

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 21-01-2010 14:46
#151

Zbrzydły mi ostatnio trampki, zresztą warunki pogodowe nie sprzyjają wychodzeniu w trampkach na polu, a że jestem leniem to wolę butów nie przebierać. Preferuje adidasy z typu skejtowskich, których posiadam 2 pary - jasne buty firmy Roxy, w których obecnie chodzę po szkole,i jak jest ciepło to także po polu, oraz parę czarnych, nieśmiertelnych Vansów, w których chodzę w zimie, bo to jedyne buty, które mi nie przemakają. Posiadam również 2 pary kozaków, ale przemakają, więc ich nie chcę nosić i dopiero odważę się je założyć jak pluchy i śniegu nie będzie.

Dodane przez kapsiutek dnia 21-01-2010 16:12
#152

Buty na obcasie? Nigdy w życiu (bynajmniej nie teraz ;-))! Był czas kiedy nosiłam tylko trampki, ale jakoś tak z wszystkich `wyrosłam` i od tamtej pory nie kupiłam nowych. Z trampek moją ulubioną firmą jest Converse. Aktualnie posiadam dwie pary butów, w których ciągle chodzę. Obydwie firmy Nike, sięgające do kostek. Jedne biało-granatowo-czarne, drugie żółto-czerwono-białe.

Dodane przez Lapa dnia 21-01-2010 16:33
#153

adidasy z językami


Chodzi Ci o skejty?

Ja nie noszę pantofli (z racji tego, że mam coś w spodniach:)). Adidasy mnie rażą. Nie lubię ich, a jak widzę jakieś tandetne, kupione za rogiem "u Wietnamczyka" to mi się na wymioty zbiera ( niestety, jestem zmuszony ćwiczyć w tym na w-fie:(). Teraz noszę glany. Wiosną i latem jest różnie: raz trampki, raz myszki.

Edytowane przez Lapa dnia 21-01-2010 17:22

Dodane przez Doru Arabea dnia 20-03-2010 14:03
#154

Zdecydowanie adidasy. Głównie ciemne: brązowe lub czarne. Są takie uniwersalne. mogę w nich pobiegać i chodzić na co dzień - do szkoły.Albo trampki ;p Ale te głównie dlatego, bo dobrze sie w nich chodzi :)
Pantofle sporadycznie, czyli prawie w ogóle. Tylko na specjalne okazje, np.: na szkole przedstawienia, na jakieś uroczystości rodzinne. Po prostu ich nie lubię, ot cały problem! :)
Podsumowując każdy rodzaj butów w jakim kiedykolwiek chodziłam, wybieram adidasy. Je uwielbiam! :)

Dodane przez Loonyy dnia 20-03-2010 14:08
#155

Adidasy skejty! Żadne inne! Ewentualnie trampki :D

Dodane przez Pyflame dnia 02-04-2010 22:12
#156

Ogólnie uwielbiam adidasy:) Cenie sobie markę (NIKE, PUMA, ADIDAS, REEBOK czy jak tam się pisze xD ), ale mam również ukochane skate'y czy cÓś takie emo, bo mi się podobały i je sobie sprawiłam. Szpilek nie nosze, trampek też nie, kozaczki zimą, kalosze są jedynym rodzajem butów jakich nie ciepie. Lubie baleriny (srebrne^^) oraz kolorowe japonki:P

Dodane przez Regis dnia 03-04-2010 00:01
#157

Ja chodzę w glanach niezależnie od pogody, okoliczności i w ogóle wszystkiego. Glany są najlepsze :D:D

Dodane przez alice_in_wonderland dnia 03-04-2010 10:19
#158

Nosze wszystkie pospolite buty. Adidasy, sandały zdarzają się buty na obcasie. Jedyny warunek jest taki, żeby były w kolorze czarnym, brązowym, w ostateczności- białym. Odrzucam kolory rzucające się w oczy.

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 11-04-2010 12:49
#159

Zawsze lubiłam chodzić w adidasach czy też w trampkach, ponieważ są one najwygodniejsze ; pp . Oczywiście wyjątkiem są ważne uroczystości. Wtedy zakładam jakieś balerinki, które tez można powiedzieć, dobrze się nosi i są nawet wygodne ;D

Dodane przez Lajla dnia 11-04-2010 14:32
#160

Wielbię bardzo kolorowe trampki. Mam takie różowe oczo***ne. Genialne są. ;) Kolorowe adidasy również lubię. Najlepsze są te buty, w których jest najwygodniej. Dobre czuję się te w baletkach. Mały obcas też się zdarza, ale to okazyjnie... Jakieś wesele czy coś, lecz i tak potem je ściągam i wkładam baletki. :D

Edytowane przez Lajla dnia 11-04-2010 14:38

Dodane przez czaszka16 dnia 11-04-2010 16:16
#161

ja osobiśćie preferuje w adidasach i trampkach ponieważ są wygodne i niezniszczalne [do czasu]

Dodane przez Dianne dnia 11-04-2010 16:46
#162

ee ja tam stawiam na trampki na koturnie xD
i problem rozwiazany xD

Dodane przez Engel dnia 11-04-2010 18:46
#163

jeee, trampki przez praktycznie cały rok, prócz zimy, na specjalne okazje - obcasy, na zimę - glany, na lato - zależy, ale głównie japonkijaponkijaponki, nawet w deszcz. kocham japonki <3

Edytowane przez Engel dnia 03-12-2010 20:04

Dodane przez Bella Muerte dnia 20-04-2010 16:05
#164

Póki żyję, nie założę na stopy tych dziwacznych butów z kijkami pod piętą. o,o Aleosohozi? No więc chodzi mi o OBCASY. Żal ; d. Nie, nie, nie, nie.
Wszystkie 15 latki z mojego otoczenia chodzą w szpilkach. To jakaś społeczna anomalia. To zboczenie. To plaga. To zaraza którą trzeba wyplenić za mury miasta!!!!! ;o Wszystkie!! Do szkoły!!! Na ocasach!!!! MASAKRA....
W mojej szafie jest dużo butów. Nie chcę się jakoś specjalnie dowartościowywać. Zapewniam was że nie jestem wieśniarą i kupuję to co najlepsze. ;o

Mały edit.
Czarne i brązowe (chodzi mi o 2 pary ;o a nie o czarnobzowe) trampki za kostę z Conversa na dzień powszedni.
Na zmianę z adidasami typu skejt za kostkę.
Moimi ulubionymi skejtamii są tee, (nie kupiłam ich na allegro ;o)
http://moda.alleg...d53_a.html

Edytowane przez Bella Muerte dnia 20-04-2010 21:00

Dodane przez N dnia 20-04-2010 17:01
#165

Kiedyś, w zamierzchłych czasach gimnazjum nosiłam skejtowskie buty za kostkę -,-
Wszyscy nosili, więc ja też. Dzisiaj nie założyłabym ich, choćby mi płacono. Nie mój styl. Tak samo jak buty na obcasach. W ogóle jak można w takich chodzić? Dla mnie to męczarnia. Dlatego też wybieram zwykłe czarne trampki, które na pewno mi się porwą, zrobią się w nich dziury, ale nie zamienię ich na żadne inne. No, chyba, że na glany, na które obecnie ciężko choruję.
To tyle.

Dodane przez Fallen_Angel dnia 20-04-2010 17:16
#166

Obecnie moimi ulubionymi butami są addidasy ;D
Acj jak ja kocham te buty. Ale raczej w stonowanych kolorach.
Jeszcze kocham trampki i glany. Ale glany to raczej tylko w zimie.

Dodane przez BlackGold8 dnia 20-04-2010 19:43
#167

Uwielbiam adidasy , ale nie powiem , że nie lubię kapci - aj te laczki ... :D

Dodane przez karolina123 dnia 20-04-2010 20:24
#168

O kurde, chyba jestem naprawde orginalna bo jestem wielką fanką obcasów, im wyższych tym lepiej.Z koleji nienawidze addidasów bo cóż z tego że wygodne skoro mi sie nie podobają i jakieś takie mało kobiece.
Po za tym w obcasy wysmuklają i to oczywsite że sylwetka w takich bytach wygląda o niebo lepiej niż na butach płaskich.Niestety nie wszędzie wypadają obcasy nad czym ubolewam- choć do szkoły całą zime podążałam do szkoły na wysokich kozakach i nikt sie mnie nie czepiał, raz nawet z derektorką do szkoły szłam i sie śmiałyśmy (!) ze sie wywalimy na tych naszych szpilach : )
Adddasy zdzierże ale mam starzsny kłopot z kupieniem takich które będą mi sie podobać.No ii uwielbiam na lato japonki-poprostu je ubóstwiam:D

Dodane przez maggie dnia 21-04-2010 17:55
#169

Zależy kiedy ja bardziej lubię nosić trampki lub adidasy ale nie zaprzecze że czasami zdarzy mi się też ubrać buty na szpilce czy na obcasie.
Rzadko ale się zdarzy:D

Dodane przez Madeleine Lestrange dnia 16-05-2010 17:47
#170

Z kolei ja preferuję wiele butów; posiadam od glanów, poprzez klasyczne adidasy do różowo-niebieskich butach na koturnie w kwiatki. Lubię zaprezentować całkowicie różniący się od siebie styl ;)

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 08-06-2010 21:43
#171

Ja kocham baleriny, ale na co dzień noszę adidasy ;).

Dodane przez muchor dnia 16-06-2010 16:55
#172

Ja lubię wiele rodzajów butów. Oto one: buty na obcasach, balerinki, adidasy, trampki, japonki i kozaczki. Wszystkie muszą być zgrabne, bo ja, bądź co bądź, jestem bardzo kobieca.
Moje ulubione firmy to;
-converse
-HD
-adidas
-TC
-PSL

Dodane przez Malkontentka dnia 16-06-2010 17:05
#173

Buty?! Zdecydowanie sportowe, lubię czuć się wygodnie, a w szpilkach... mam problemy z patrzeniem w dół :D. Glany- za ciężkie. A moje ulubione firmy to:
* Puma
* Addidas

Dodane przez Riddiculus dnia 16-08-2010 12:17
#174

Osobiście wolę addidasy. Są wygodne i nadają się do prawie każdego ubioru (oprócz sukienek). Szpilek nie noszę, bo w obuwniczym nie mają mojego rozmiaru (42/43), a do Katowic nie chce mi się jeździć. Szpilki mi nie są potrzebne tak jak i obcasy (jestem wyższa od większości znanych mi ludzi [176cm]). Dlatego wybieram addidasy, a w wakacje trampki.

Dodane przez Yuki27 dnia 16-08-2010 13:03
#175

ADIDASY ^^ Zwykłe, białe (khym... białe w chwili kupienia), wygodne. Najlepiej takie troszkę rozczłapane, tu lekko w błocie, sznurówki na końcach czarne... To jest mój ideał buta ^^
W tym roku miałam zaszczyt założyć sandałki na obcasie... Brrrr... To było przerażające. Wyniosłam tylko z tego, że mimo iż fajnie to wygląda i dodaje wzrostu, to bolesne jest bieganie na tym :D

Dodane przez Pandora dnia 16-08-2010 14:15
#176

Oczywiście,że adidasy;)jak muszę jakieś pantofelki założyć to moje nogi krzyczą;)
Adidasy najlepiej czarne ,bez żadnych wzorków i innych kolorów-choć teraz mam z takimi niebieskimi wzorkami...ale bardzo mało ich jest;)

Dodane przez Jina007 dnia 24-08-2010 18:20
#177

Trampki, adidasy - to moje ulubione obuwie, bo nienawidzę szpilek (choć jestem dziewczyną ^^) i sandał, jednak je noszę, żeby ładnie wyglądać. Ale najlepsze to sportowe buty. I oczywiście markowe.

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 24-08-2010 18:42
#178

Glany, ale oprócz nich to converse, vansy , chociaż w mojej szafie z butami przeważają głównie trampki <3 kolorowe i sportowe,a do tego wygodne. Mam z 15 par sznurowadeł i mieszam je jak mi się tylko podoba ;p

Dodane przez Hermiona_Mia dnia 24-08-2010 18:57
#179

Ja mam fioła na punkcie butów Nike. Mam w szafie 5 par i jeszcze jedną wczoraj zamówiłam.

Dodane przez Simone dnia 24-08-2010 19:38
#180

Najchętniej noszę glany i trampki. Glany posiadam najzwyklejsze, czarne. Są już trochę znoszone, więc planuję zakup drugiej pary. Chyba zdecyduję się na ten sam kolor, tylko piętnastki (teraz posiadam 10-dziurkowe). Trampki mam do kostki, i również czarne. Kupione w Diverse, dałam za nie jakieś sześćdziesiąt złotych. A trzeba przyznać, że są naprawdę wytrzymałe ;) Owszem, Conversy są fajne, ale kupię je dopiero, gdy nie będę miała na co wydawać kasy.

Podobają mi się niektóre obcasy, choć uważam, że śmiesznie bym jeszcze w nich wyglądała. Ładne są czarne, lakierowane; może z czerwonym obcasem, takie oryginalne?

Dodane przez Fufcia dnia 24-08-2010 20:59
#181

Ja uwielbiam chodzić w adidasach. Nikt mnie nie zmusi, żebym założyła coś innego. No chyba, że to jest jakaś ważna uroczystość. Nawet wtedy nie zakładam szpilek. Co najwyżej buty na niskich obcasach.

Dodane przez Hermioina98 dnia 21-03-2011 16:28
#182

Ja bardzo lubię adidasy. Są bardzo wygodne i do szkoły, i w szkole, i po szkole. Oczywiście nie pogardzę też butami na wysokim obcasie. Są wprost idealne na jakieś ważne okoliczności.

Dodane przez szakalaka dnia 06-05-2011 17:37
#183

O joj. obcasy. to co kocham <3
nie pomylcie mnie z jakąś zdzirą, bo niektórzy mają takie dziwne wyobrażenie ;[
Oczywiście nie chce przez to powiedzieć, że nie chodzę w innych butach, tylko w szpilkach [ a mam ich masę ;p], bo chodzę i to bardzo często, najczęściej w trampkach, ewentualnie balerinki lub rzymianki. Z tymi obcasami to chodzi mi o to, że mam już wprawę w chodzeniu w nich i ładnie się prezentują i bosko się w nich tańczy ;d.

Dodane przez fanka98 dnia 06-05-2011 17:49
#184

trampki rządzą!! no może korki.... nie, na drugim miejscu!

Dodane przez Rose Granger dnia 06-05-2011 17:53
#185

Ja uwielbiam trampki <3
Adidasy też mogą być, bo są wygodne. Sztukę chodzenia w szpilkach opanowałam, co nie było łatwe i czasem kończyło się boleśnie :D i nawet lubię ten rodzaj butów na specjalne okazje.

Dodane przez Adrienne dnia 06-05-2011 19:19
#186

Uważam że jestem trochę za młoda na szpilki ale mi się podobają. Na codzień noszę moje niezniszczalne najkacze ; D

Dodane przez Alexis98 dnia 06-05-2011 22:48
#187

Najczęściej noszę adidasy, ale teraz pokochałam trampki:P uwielbiam je nosić:D
Szpilek jak na obecną chwilę nie noszę:D

Dodane przez Lawrencee dnia 06-05-2011 22:54
#188

Ja lubie trampki - są wygodne, komfortowe i można w nich się szybko wyruszać.
Pantofle są fajne, ale trudno się w nich poruszać, gdu jest się tak rozbieganym, jak ja. Mogłabym je ubrać na impreze, albo jakieś psotkanie rodzinne, by wyglądać jak piękna laleczka mamusi i tatusia, ale tylko w takich i jeszcze rzadszych sytuacjach

Dodane przez blackout dnia 06-05-2011 23:20
#189

Trampki <3 Nieśmiertelne, kochane convers'y <3 Ostatnio świerzo nabyłam czarne, u góry z czerwoną kratką, do kostki, oczywiście :) Mam też niebieskie do kostki i czerwone...
Do spódniczki - balerinki, płaskie, czarne, wyglądają jakby były zapinane na paseczek.
Adidasów nie lubię, szczególnie białych.
Lubię buty na obcasie, raczej obcasiku, bo nie jakimś wysokim, nie lubię niewygodnych butów. Moja kumpela ma śliczne buciki na obcasie, ale 10cm i wgl. ich nie nosi, bo ją nogi strasznie bolą :D Jak już założę, to max. 3cm. Ale podobają mi się na wysokich obcasach - najfajniejsze są na obcasie typu "słupek", szpilki wg mnie są okropne.
Ubóstwiam glany.

Dodane przez Bellatrix11227 dnia 28-05-2011 19:46
#190

Oczywiście że w kapciuchach:D Ale zdecydowanie trampki są moim znakiem rozpoznawczym. Czarne, różowe, w kratkę, jeansowe itd. byle nie z Justynem Biberem.



Kocham TRAMPKI

Dodane przez daria2j dnia 22-07-2011 12:40
#191

Adidasy a raczej trampki .

Dodane przez dark shadow dnia 22-07-2011 13:06
#192

Zależy... Po domku rzecz jasna kapcie, zimom kozaki cziepluteńkie bez obcasa, jesieniom adidaski ,ale zdecydowanie kocham moje trampki.
Ewentualnie do czegoś eleganckiego płaskie proste baleriny.

Dodane przez Alexandre dnia 22-07-2011 13:11
#193

No tak... prócz zimy zawsze mam trampki :D Oczywiście jak latem jest gorąco to oczywiście jakieś lżejsze, np. baleriny albo sandały. Ale ogólnie trampki rlz.

Dodane przez pumka001 dnia 22-07-2011 13:14
#194

Najbardziej lubie chodzić wygodnych adidasach:):)
Ale trampki też lubie:):)


Dodane przez Nuttella dnia 22-07-2011 13:15
#195

Kocham trampki. Ostatnio z tanich butów sportowych przerzuciłam się na converse. Są super!

Dodane przez Malkontentka dnia 24-07-2011 15:59
#196

12 lat temu...

Nauczyciel" Aniu kim chciałabyś być w przyszłości?"
Ania: "Chłopcem!"

A o to co ma to wspólnego z butami... przyznam się, że nigdy nie nosiłam szpilek, balerinek czy jak to się nazywa. Nosiłam adiddasy, bo wygodne, trampki, bo też wygodne. Moi biedni rodziciele załamali się jak musiałam iść do komuni, bo poszłam w trampkach (długa sukienka ratowała).
Najwygodniej jest na bosaka! Bo i na drzewo wejdziesz i pobiegasz... ale to wszystko na wsi:)

Dodane przez Angel14 dnia 24-07-2011 16:10
#197

Najlepeij sie czuje w adidasach lub tenisowkach, ale lubie tez sandaly i baletki ;)

Dodane przez shocked dnia 13-08-2011 15:25
#198

Trampki - najlepiej za kostkę, ale uwielbiam też te do kolan :)
Jeśli mają być eleganckie - sandały na obcasie lub baletki .

Dodane przez Ginny Salazar Rovena Snape dnia 13-08-2011 16:27
#199

adidasy w nich się lepiej biega i są wygodniejsze.

Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:42

Dodane przez Densho dnia 16-08-2011 22:08
#200

Ja lubię adidasy i trampki :) Zima kozaki lub trapery :)

Edytowane przez Densho dnia 17-10-2011 19:55

Dodane przez Raksha dnia 16-08-2011 22:19
#201

Glany, latem adidasy, rzadziej trampki ;]

Dodane przez MissWeasley dnia 16-08-2011 22:21
#202

Balerinki bądź jakieś na niskim obcasie (niestety jestem wysoka)
Generalnie takie delikatne, nie rzucające się w oczy. :P

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 16-08-2011 22:22
#203

Ranking:
#1:Trampki
#2: Pantofelki kościelne ( :sourgrapes)
#3:Adidasy

Oto trio najlepszych butów świata!

Edytowane przez Karma Chameleon 20 dnia 16-08-2011 22:23

Dodane przez Nadine269 dnia 17-08-2011 08:22
#204

Trampki i glany. ;d

Dodane przez tressa dnia 17-08-2011 09:52
#205

Zależy od okazji, na jakieś większe świeta czy uroczystości preferuję szpilki, koturny, a na codzień trampki <3 glany, w adidasach rzadko chodzę, ale zdarza się :)

Dodane przez Faria7 dnia 17-08-2011 09:56
#206

Zależy od okazji. Na disko w szkole ubieram czarne balerinki, na długie spacery czy wycieczki górskie wygodne adidasy lub trapery. W domu klapki lub pantofle... jednak moje ulubione buty to zdecydowanie trampki.

Pozdrawiam wszystkich!!! :)

Dodane przez zaeli dnia 30-08-2011 12:21
#207

Hmmm, do szkoły najczęściej trampki albo adidasy ( najeczki :)). Wygodnie.
Ale na jakieś elegantsze wyjście koniecznie coś na obcasiku - nawet niedużym, ale zawsze :)

Dodane przez Cho-Chang dnia 31-08-2011 15:17
#208

Kocham adidasy lub balerinki

Dodane przez Cho-Chang dnia 31-08-2011 15:17
#209

Kocham adidasy lub balerinki

Dodane przez hara granger dnia 31-08-2011 15:47
#210

Jak dla mnie trampki i adidasy! :) w lecie mogą być jeszcze japonki :P
Nie znoszę szpilek. Ani w ogóle butów na obcasie. nie umiem w tym chodzić, kiedyś nawet prawie kostkę skręciłam... a jeżeli chodzi o jakieś ważne uroczystości to balerinki :)

Dodane przez CeCe dnia 18-09-2011 10:28
#211

Jasne że trampki. Mam swoje ulubione z chodzone ale są. Fioletowe świecące z H&M. Była przecena i zapłaciłam za nie 10 zł. Opłacało się.

Dodane przez daniel123 dnia 18-09-2011 10:31
#212

Wolę adidasy.

Dodane przez Katniss960 dnia 17-10-2011 19:53
#213

Trampki, Converse, kilka par. Ukochane, każde jedne.
Glaniki. Też ukochane, a co.
I wysokie trampki z CCC. Fajne, w szkole nazywane przez moich kolegów "gumofilcami".

Dodane przez bochenek89 dnia 17-10-2011 23:44
#214

Katniss960 napisał/a:
Trampki, Converse, kilka par. Ukochane, każde jedne.
Glaniki. Też ukochane, a co.


Też najlepiej czuję się w takim obuwiu :) Converse zawsze kupuję przez allegro, bo tak wychodzi dużo taniej, a ja potrzebuję kilka par trampek, bo noszę je najczęściej ;P Glany przydają się na deszczowe dni oraz na koncerty (są obowiązkowe na Woodstock'u!) Mam też jedną parę butów na obcasie, ale wkładam je rzadko, jedynie podczas jakiś uroczystości, egzaminów itp.

Dodane przez Asik dnia 18-10-2011 01:42
#215

Hmmm... chyba w szafie mam wszystkie rodzaje. Każde buty są na inną okoliczność. Najczęściej chodzę w jakiś botkach na obcasie - po prostu lubię swoje nogi w nich;) Ot, taka kobieca próżność. Żeby nie było - 9 lat chodziłam w glanach, potem przerzuciłam się na buty trekingowe, potem trampki i baleriny, aż dojrzałam do obcasów. Taka naturalna (?) wydaje mi się droga. Teraz najwięcej mam tych na obcasie ale najmilej wspominam glany. Już mi niestety "nie wypada" w nich paradować.

Dodane przez Tonki dnia 18-10-2011 13:17
#216

Adidasy, trampki, baleriny, botki i inne, wygodne buty - na co dzień. Tak, zawsze stawiam na wygodę. Nie widzę sensu w poddawaniu się modzie na szpilki: gdzie bym nie spojrzała, tam widzę osoby w moim wieku lub młodsze zasuwające do szkoły w szpilkach. Na dodatek takie buty, choć ładnie wyglądają, źle wpływają na kręgosłup. Jeśli chodzi o eleganckie buty, wolę koturny. Są o wiele wygodniejsze. Zimą kozaki, oczywiście.

Dodane przez Kalia dnia 13-11-2011 19:15
#217

Adidasy są dla mnie najlepsze. Są wygodne, wygodne i jeszcze raz wygodne. Ale trampkami też nie pogardzę.
Co do butów na obcasach, to nigdy ich nie zakładam. Są okropnie niewygodne.

Dodane przez emilyanne dnia 13-11-2011 19:24
#218

Mhmm... Jeżeli chodzi o adidasy i trampki to kocham <3 Aczkolwiek jestem dziewczyną i nie pójdę nigdzie w sukience i trampkach xd Przeważnie noszę balerinki, bo są one dla mnie czasem wygodniejsze niż adidasy. Szpilkami nie pogardzę, bo są ładne, chociaż nie wygodne xd No właśnie xd "Co tam wygoda xD Liczy się wygląd" :D

Dodane przez JudithLestrange dnia 27-11-2011 15:00
#219

Gdybym miała wybierać pomiędzy pantoflami, a adidasami, chyba wolałabym pantofle bądź szpilki. Co do trampek - kiedyś je uwielbiałam, ale już mi przeszło :-) Za najlepsze buty ever uważam glany - wielofunkcyjne, wspaniałe, piękne, wspaniałe, praktyczne no i... wspaniałe! ^^

Dodane przez aneczka00402 dnia 27-11-2011 15:08
#220

Ja bardziej stawiam na kobiecość, dlatego wszędzie gdzie mogę idę w szpilkach.
Jeśli chodzi o szkołę, to kiedy rano wychodzę i wracam po południu - zawsze w trampkach( Paradować do szkoły w szpilkach - źlę się czuję ). W czasie lekcji również. W zimie najczęściej kozaczki na mniejszym obcasie - do szkoły, na wysokim obcasie - do kościoła.

Edytowane przez aneczka00402 dnia 27-11-2011 15:18

Dodane przez Annalisa Louis dnia 27-11-2011 15:12
#221

Na co dzień chodzę w adidasach ;d Są wygodne i szybko się je zakłada. Co do trampek, to nie posiadam owych butów. A szpilki zakładam do sukienek i jensów, ale tylko jak jest ciepło i ewentualnie na jakieś okazje jak na przykład Sylwester, 1 września ; )

Dodane przez Frances_Bean dnia 18-01-2012 14:07
#222

Ja najczęściej noszę trampki, mam białe, czarne i czerwone. Zdarzają się też jakieś buty z Nike, a nawet buty na koturnie. W zime kozaki, w lato japonki.

Dodane przez Zosia dnia 18-01-2012 14:15
#223

Ja noszę adidasy i trampki, bo fajnie wyglądają i jest mi w nich wygodnie, Jak muszę włożyć baleriny na jakąś uroczystość, nie jest mi już tak wygodnie. W zimę zwykle nosiłam kozaki, ale teraz mam adidasy zimowe i jestem z nich zadowolona. A jak trzeba iść w błoto, w piach - trapery przetrwają wszystko :D

Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 16:21
#224

Najczęściej trampki, ostatnio kozaki bo zimno :/ lubię też moje baleriny - w kwiatki, trochę retrowe, że tak się wyrażę. Wygodnie mi ;D

Dodane przez krukonginn dnia 21-07-2012 16:51
#225

TRAMPKI ;D

Dodane przez Leviosa dnia 22-07-2012 14:25
#226

Najbardziej lubię trampki :) Są wygodne, fajnie wyglądają i pasują do większości rzeczy :]

Dodane przez marihermiona dnia 26-08-2012 15:23
#227

To zależy w co się ubieram. Jak w sukienkę albo spódnice to zakładam szpilki albo baletki,a jak w zwykłe dżinsy to adidasy albo trampki:)

Dodane przez Natalia Tena dnia 26-08-2012 15:51
#228

wszelkie rodzaje butów lubię :D
do szkoły adidasy z NIKE lub Pumy. Gdy są suche dni, to Conversy.
Jesienią, gdy bardzo zimno, to botki( oczywiście na obcasie) lub moje kochane glany <3
zimą to kozaki(rzecz jasna obcas, bo lubię sobie dodać kilka cm.xD)
sporadycznie, lecz bardzo je lubię, to zakładam szpilki. zazwyczaj czarno-czerwone lub nude xD

Dodane przez cukiereczeck dnia 06-01-2013 19:00
#229

Dziewczyna fajnie wygada w szpilkach. Lubię je nosić choć są dla mnie koszmarnie niewygodne i nie praktyczne. Na co dzień wolę chodzić w butach na płaskiej podeszwie. Człowiek ma zdrowsze samopoczucie i ma wypoczęte stopy ;)

Dodane przez Alveanerle dnia 15-01-2013 16:28
#230

Na zmianę trampki z glanami xp