---

No proszę was. Poprzeczkę 12 lat uważam za odpowiednią, ale przecież nie trzeba wszystkiego rozumieć, by dobrze bawić się na filmie. Oczywiście, ze moja sześcioletnia siostra nie zrozumie wielu rzeczy, ale przecież ogląda i jej się podoba. Do kina to już inna bajka - nie mam jakoś ochoty słyszeć w tle rozwrzeszczanych pięciolatków. A co do dzieci 11 letnich, no ludzie! Przecież nie trzeba mieć 18 lat, by film zrozumieć. Czytelnicy to nie tylko osoby starsze, o nie! Ośmiolatki czytają Harry'ego! A poza tym każdy może kupić sobie ten film, więc i tak kto będzie chciał, to obejrzy. Nie wiem jak jest u was, ale u mnie prawie w ogóle nie sprawdzają wieku, 10 latki wpuszczają na film od 16.