---

Według mnie trochę już za późno na zmianę wieku. Otóż J.K. pisząc pierwszą część, raczej nie podejrzewała, że jej saga dotrze do tak strasznych (a może niezupełnie?) momentów. Wydaje mi się, że pisała książki raczej dla młodszych czytelników, ponieważ jaki dorosły czytałby opowieści o czarodzieju? Oczywiście wg mnie każdy powinien to przeczytać, ale nie o tym mowa. Moja siostra miała osiem lat, gdy tata kupił jej pierwszą część Harry'ego, był to przełom 98/99 roku, mieszkaliśmy wtedy jeszcze w Stanach. Jako ośmiolatka czytała tę książkę i nie przeżyła żadnego większego strachu, czy nic podobnego. Z czasem jednak fabuła zaczęła się robić coraz bardziej mroczna i oczywiste było to, że rodzice niektórym dzieciom zabronią czytać Harry'ego. Sama miałam koleżankę, której rodzice dali zakaz, akurat oglądania Pottera, gdy zobaczyli scenę z Bazyliszkiem w Komnacie Tajemnic. Wydaje mi się, że gdyby J.K. od razu napisała książkę z nutą grozy i od razu powiedziałaby, że jest przeznaczona dla nastolatków przykładowo od 15 roku życia, to całkiem inaczej by to wyglądało. Jednakże to nie jest jej wina, ona pisała powieści i to już była czyjaś indywidualna sprawa, czy zamierza je nadal czytać, czy jednak to zostawić, gdyż jest "zbyt straszne". Wiemy jednak, że J.K. nie chciała tracić młodszych fanów, dlatego wydała dwie wersje książki dla dzieci i dla dorosłych. Co do ekranizacji, to raczej trudno nakręcić dwa razy film, dlatego jak już wspomniałam to indywidualna sprawa, czy jakieś dziecko chce oglądać film, czy też poczekać, aż stanie się bardziej "odporne" :)