Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Błędy (nie)LOGICZNE w serii HP

Dodane przez chica dnia 03-08-2010 23:02
#4

1.Snape myślał, że Quirrell chce kamień dla siebie... to wiem, nie wiem, czeu Voldziu się z nim nie skonaktował.. może myślał, że Snape faktycznie jest z Dumbledorem.. i bał się ujawnienia. Potem jak się odra=dzał to mówił, ze nie ma mu tego za złe, że go powstrzymał, bo byłby uzależniony o d eliksiru życia.

2.On kazał jej zabijać koguty, bo jego pianie może zabić bazyliszka, więc to by nie było bezsensowne. A poza tym, chciał,żeby ona przelała w niego całą duszę. A jak pogadał z Harrym to musiał znaleźć jakiś sposób żeby go tam ściągnąć, dlatego wiedział, że Bohaterski Harry po nią przyleci.

3.Syriusz był ścigany. Nie za bardzo mógł pisać te listy a poza tym, przez list nikt, by mu nie uwierzył, a pomysł ze sprawdzeniem szczura byłby absurdalny. Z resztą, kto miałby pewność, że wiadomość przysłął akurat on, a nie ktoś się podszywa.? A poza tym on sam chciał dopaść tego szczura, a nie żeby ktoś to zrobił za niego. Dla niego liczyła się zemsta, a nie czy go uniewinnią.

4.Voldziu chyba nie był jeszcze w stanie odprawić tego całego rytuału... dlatego musiał cekać. Barty miał go obserwować- dowiedzieć się o nim jak najwięcej. chociażby po to próbował na nich Imperius. Zobaczył, że HArry jest na niego odporny. Z resztą nie szukaj dziury w całym xD Nie byłoby bez tego książki ^^

5.też się nad tym zastanawiałam, bo przecież pojawił się i tak w MM, chociaż nie poszedł do DT. Myslę, że po prostu chciał się wysłużyć kumplami, Śmierciożercami. Z resztą nie chciał się ujawniać i pozostać w cieniu jak najdłużej. Miał przybyć do MM w ostateczności. Nie bardzo mu leżało rzucanie się po świecie Magii ;D

Tyle wymysliłam. Jednak chciałam zwrócić uwagę na jeden zasadniczy błąd Rowling- w pierwszej części w drugim rozdziale było, ze ten wielki wąż "mrugnął" do Harry'ego. Zapomniała o jednaej rzeczy- węże nie mają powie- więc niemożliwe jest by mrugał ; p
Pozdrawiam- drogi Gościu