Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Sny I-II

Dodane przez mooll dnia 17-08-2010 22:44
#2

Powiem tak: wow. Cóż, czasami niektóre teksty odbierają nam umiejętność wyrażania konstruktywnej opinii, która zawierałaby odpowiedź, na pytanie: dlaczego 'wow'? Otóż, nie wiem. Generalnie zachwycił mnie Twój opis strachu. Prawie poczułam się jak wtedy, kiedy po raz pierwszy obejrzałam "Ring", czyli poczułam konkretny niepokój, kiedy zadzwonił telefon, mimo iż nie łatwo mnie przestraszyć (zwłaszcza jeśli chodzi o film czy książkę).

Strach jest zimny, mrozi powietrze, a każdy oddech rozdziera ci płuca. Strach przysłania ci oczy mgłą, każdy ruch gałkami przysyła fale bólu, zdaje ci się, że oczy wybuchną ci wewnątrz głowy. Strach to paraliż mięśni, ciało kurczy się, a tkanka zdaje się palić żywym ogniem. Strach to niesamowity ból kości, jakby ktoś paznokciami zdrapywał okostną , jak gdyby łamali je po kolei, zaczynając od paliczków. Teraz wiem, że nie ma czegoś takiego, jak strach przed śmiercią, gdy naprawdę się boisz - błagasz o śmierć. To otępienie umysłu, niemożność logicznego myślenia i ciągłe, obecne w całym organizmie cierpienie.


Zakończenie też niezłe. W zasadzie myślałam, że pociągniesz to jako cykl przerażających snów. Tymczasem zaskoczyłaś mnie. Chociaż nie wiem, możne jakbym się nastawiła, że ma mnie coś zaskoczyć, to nie byłoby tego efektu... Mniejsza. Dobre, oj dobre - powtórzę to, bo to prawda.


Nowe opowiadanie, wydaję mi się, ze to pierwsza część, ale równie dobrze może nie pojawić się kontynuacja.

Ja osobiście wolałabym pierwszy wariant i będę czekać na tę kontynuację.

Pozdrawiam i niech Ci Wen służy!
mooll