Dodane przez Fufcia dnia 24-08-2010 21:23
#17
Rodzina Harry'ego zginęła, gdy on był małym chłopcem. Syriusz był jego jedyną bliską osobą. Powiem, że gdy czytałam 3 tom bardzo się ucieszyłam, że Harry ma jednak taką osobę. Myślałam, że już nie będzie sam. Zdziwiłam się, czytają 5 tom, że autorka zabrała Harry'emu ojca chrzestnego. Nie płakałam, ale zrobiło mi się smutno, bo Syriusz był jedną z mioch ulubionych postaci.