Dodane przez Lord Mateusz dnia 31-10-2010 09:48
#15
Dosyć dziwna sprawa . Nie wierzę w to, że kiedyś Glizdogon był prawy i odważny , a dopiero potem się zmienił .
Zawsze był słaby .Jego zdolności magiczne były mierne, zawsze trzymał się w cieniu lepszych kolegów. Z pewnością był zazdrosny o to, że jego 'przyjaciele' są lubiani ,a on był tylko ' Peter, kumpel Pottera, Lupina i Blacka'. Dostając propozycję od śmierciożerców i Voldemorta wiedział, że ludzie będą się go bali, gdy wstąpi w szeregi Sami-Wiecie-Kogo .Huncwoci byli KIMŚ w Hogwarcie, ale Lord Jakmutam był postrachem całej Anglii i nie tylko .
Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem
Może na początku był dobrym człowiekiem, ale złościło go to, że zawsze był w cieniu, może chciał się po prostu poczuć kimś ważnym i do tego celu nierozważnie wybrał... Voldemorta?