Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [P] Bazgroły, czyli ołówek na kartce papieru

Dodane przez 93asia93 dnia 25-10-2010 17:01
#24


2.Łata
Biała łata zaszyta
Zakrywa brak.
Naszywka lśni
I wspaniale pasuje.
Ale coś tu nie gra...
Łata nie zmieni faktu.
Czegoś tu brakuje,
Coś zginęło bezpowrotnie...
Przetarta dziura
To tylko wspomnienie,
Które ktoś chciał wymazać z pamięci.
Czy naprawdę wierzysz,
Że łata ukryje braki?
Czy ona zmieni przeszłość?


Świetne. Domyślam się, że ile osób, tyle interpretacji. Dla mnie jest to opowieść o moim życiu, o jego ostatnich wydarzeniach. Chylę czoła, łezka w oku się zakręciła.



4.***
Trafiasz mnie w twarz mokrą szmatą.
Myślisz, że to muśnięcie aksamitem.
Jedwabnym pasem tniesz moją skórę,
żyletką z atłasu pogłębiasz me rany.

Nawet, gdy tylko próbujesz mnie dotknąć,
ściskasz me nadgarstki w żelaznym chwycie.
Uderzasz w twarz z miłości i krwi żądzą,
namiętnością zwiesz wszystkie bolesne chwile.

Wyciągasz rękę, ponownie chcesz wymierzyć raz,
lecz chwytam Twą otwartą dłoń,
sięgam po nóż leżący na kuchennym blacie.
Z czułością mówię: "Żegnaj, kochanie..."

hah, jak drapieżnie :) "Żegnaj kochanie" :)
Cudowna jesteś. Czy potrzeba powiedzieć coś więcej?
Podoba mi się, że to jest takie nietypowe, osobiście po raz pierwszy się spotykam z takimi wierszami. I są świetne!


5.***
Wilgotną dłonią łapię powietrze
Och, gdybym mogła odzyskać serce!
Krwawiąca rana niezagojona
Bez Twoich ramion na śmierć wystawiona.

Daj igłę i nić
Chcę sama tę dziurę zszyć
Choć i tak wypłynęło z niej tyle krwi,
że serce nie tłoczy już nowej.

Kropla po kropli
padają na podłogę
Nie zamienią się w kwiatów pąki
Wolę zachować trwogę

Jak w dwójeczce.
Świetnie piszesz, chyba każdy może w jakimś stopniu utożsamiać się z podmiotem lirycznym (tudzież autorem).


6.***
(...)
Spójrz na tę ziemię moimi oczami!
Zobacz to, czo tylko mi i poległym było dane.
(...)

Otwierasz oczy
i znów widzisz świat oblany krwią.
Wiesz już, że wystarczy jeden Twój ruch
i ponownie na niebie pojawi się tęcza.

Jednak myślę, że co ;)
Bardzo podoba mi się ostatnia zwrotka. Wiersz jest taki... Poważny i nieco mroczny, a ona nagle jest zupełnie inna. Podoba mi się przesłanie, które także może być różnie interpretowane.

Będę mogła się, kochana Autorko, pokusić na odniesienie go do mojej osoby? ;)


Mogłaby,m tu zacytować każdy z utworów, gdyż wszystkie są naprawdę cudne, ale te przypadły mi szczególnie do gustu. I dwie ostatnie zwrotki jedenastki, ale tam nie mogę wykrztusić słowa komentarza.
Zaparłaś mi dech w piersiach, zaraz zadzwonię po ambulans.

Szczerze mówiąc to nie wiem, czy śmiać się czy płakać - wiersze są super, ale zazdroszczę Ci talentu, naprawdę!

Kobieto, jeśli moje dzieci czy wnuki w przyszłości będą w szkole interpretować Twoje wiersze, a ja będę o nich nauczać, to MUSISZ mi obiecać zdjęcie z Twoją osobą, muszę mieć się czym chwalić! :)