Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [P] Bazgroły, czyli ołówek na kartce papieru

Dodane przez Lajla dnia 04-06-2012 21:27
#28

Tak mi tego brakowało, że mam oczy wilgotne. Ania, ja nie wiem, co w Tobie siedzi. I nie ogarniam, co jest takiego rewelacyjnego w tych wierszach. Ale przemawiają do mnie z taką siłą, że... że jakoś tak chce się żyć, nawet jeśli piszesz o tym, że człowiek jest odwiecznym wrogiem natury i tak naprawdę nie należy do tego świata.
Zaskoczyłaś mnie swoim powrotem i zaskoczyłaś mnie swoją poezją, bo już zdążyłam zapomnieć, jaki talent w Tobie drzemie. Tak swoją drogą, kontynuujesz (jak mawiam w myślach) Ślepców?
Chciałabym napisać coś konkretnego, ale jakoś nie umiem. Jak można zwykłymi słowami skomentować wiersz, który się czuje?
Czarodziejka z Ciebie ;D I jaki profesjonalizm, nie trzymasz się jednej tematycznej ścieżki, tylko brniesz od załamania, zagubienia, pokruszenia, przez ludzkie zło aż do zadufanego malarza. Czekam na jakiś wyjątkowo miłosny wiersz.
Zjadam Cię, Maladie, razem ze wszystkimi dziełami. I uwierz, wcale nie czuję się syta :D