Dodane przez -muchor- dnia 11-10-2010 16:10
#17
Wejdę raz na trzy dni, czasem pięć.
Uzależniona nie jestem w żadnym calu, jednakże lubię tę stronę.
Konta nie posiadam, nie widzę potrzeby. Sama do tworzenia "demot" stworzona nie jestem, inni (niektórzy), a jakże - są.
Ale także, jak Buczek (mój kochany Buczek!) uważam, że kiedyś demoty były bardziej demotywujące, niż teraz. Aktualnie bardziej obracają się w żarty, które, no cóż, nie były pierwotnym założeniem strony.
Nie zmienia to jednak faktu, że sama idea tej strony, jest ideą którą popieram.