Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Coś jak alternatywna rzeczywistość

Dodane przez Bloo dnia 31-08-2010 19:01
#4

Ja myślę, że gdyby Harry nie stracił rodziców, nie byłby taki sam. To środowisko, w którym dorastamy kształtuje nasz charakter.

W pewnych momentach książki jest napisane, że Harry rozumie to co Ron czuje, kiedy nie stać go na różne rzeczy, bo sam w domu ciotki i wuja nie miał ani grosza.


I ja mam wrażenie, że często w książce jest podkreślane, że Harry właśnie dlatego, że wychowywał się w domu swojego wujostwa, gdzie nim pomiatano, stał się tym, kim się stał.
Dorastając w domu, gdzie ma się wszystkiego pod dostatkiem łatwo stać się rozpieszczonym dzieciakiem. Nie mówię, że Harry stałby się taki jak Dudley, albo Malfoy. Jednak trzeba pamiętać jaki był James, a mając Syriusza za ojca chrzestnego... cóż. Lilka z resztą też święta nie była. W każdym razie jestem przekonana, że to nie byłby ten sam Harry Potter, który w zwierciadle Ain Eingarp zobaczył tylko swoich rodziców.

Edytowane przez Bloo dnia 31-08-2010 19:35