Dodane przez Matthew Lucas dnia 16-09-2010 21:34
#1
Pragnę przypomnieć, iż to moje pierwsze drabble, które nazywam gniotem. Czekam na wasze oceny.
Zaszyłem się w cichy kąt i zaszlochałem. Myślałem, że to się nie stało... że to nieprawda. Już minęły dwie godziny, a wydaje się, że minęła chwila... bolesna chwila. Kiedy sobie przypominam o tym wydarzeniu, ciarki mnie przechodzą. Łza potoczyła się po policzku, druga, trzecia... ileż można tak płakać?
Skupiam się na tylko na jednej myśli...
Jest noc, gwieździsta noc... Jest ciemno i buro. Pewna kobieta przechodzi przez ulicę na pasach... Nagle słychać klakson i cichy huk. Dużo kropel krwi trysnęło na posadzce. Podchodzę bliżej, i nagle staję osłupiały. To mama... moja mama. Tego bólu nie da się opisać... I nagle słychać głośny krzyk i płacz... płacz, wydobywający się ze mnie... krzyk z moich ust...
Co teraz począć? Taka tragedia...
Edytowane przez Matthew Lucas dnia 18-09-2010 18:58