Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Teatr

Dodane przez Alae dnia 09-10-2010 21:29
#6

Zastanawiałam się czy ten temat powstanie i nie zawiodłam się. ^^

Moja przygoda z teatrem rozpoczęła się dość późno. Nie wychowałam się na nim, a sporadyczne wyjścia ze szkoły na sztuki oparte na lekturach nie wzbudziły we mnie większego zainteresowania. Dopiero gdy zamieszkałam we Wrocławiu i teatr zaczął być bardziej dostępny (w rodzinnym mieście żadnego nie ma), rozkwitła moja fascynacja tym światem. Duży wpływ miała też moja polonistka, która zawsze jest otwarta na wszelkie propozycje wyjść na proponowane przez nas spektakle i sama często je organizuje.

Z racji miejsca zamieszkania najczęściej bywam w teatrach wrocławskich, a wśród nich prym wiedzie Teatr Polski i Teatr Współczesny, dość często Capitol, ze względu na koleżankę, która tam tańczyła. Lubię także Ad Spectatores i ich przenoszenie sztuki pomiędzy widzów. Jeśli chodzi o spektakle teatrów innych miast: Ifigenia Zadary w Starym Teatrze w Krakowie, Bóg mordu w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Najlepsze z Romy i Upiór w Operze w warszawskiej ROMIE, Kolacja na cztery ręce w Teatrze Nowym i Panny z Wilka w Teatrze Polskim w Poznaniu.

Czy wolę spektakle kameralne, czy te na wielkiej scenie? Ciężko stwierdzić. Jestem pod wielkim wrażeniem Upiora w Operze, który był spektaklem wyreżyserowanym z rozmachem, trochę bajkowy i spełnił moje marzenie o zobaczeniu właśnie takiej klasycznej sztuki, z ruchomą scenografią, pięknymi kostiumami. Z drugiej strony jednym z najlepszych spektakli jakie widziałam była fenomenalna Smycz z jednym Bartoszem Porczykiem z zespołem muzycznym. Są spektakle, w których kameralność nie działa i muszą być reżyserowane z rozmachem, są takie, podczas których widz ma wrażenie osobistej relacji z aktorem - podczas Kaspara siedziałam w pierwszym rzędzie i w pewnym momencie aktor, grający główną rolę, podszedł i mówił swoją kwestię do mnie, elektryzujące przeżycie.

Moje ulubione spektakle? Jeśli chodzi o musical, z pewnością wspominany już Upiór w Operze, mimo skopanego nagłośnienia dobrze wspominam także Hair wrocławskiego Capitolu. Bardzo podobał mi się krakowski Bóg mordu. Z wrocławskich sztuk najwyżej oceniam Smycz.

Jeśli chodzi o sztuki, które koniecznie muszę zobaczyć - marzy mi się Wesele Anny Augustynowicz i Trylogia Klaty.

Edytowane przez Fantazja dnia 24-05-2013 19:36