Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Jedzenie na mieście

Dodane przez Cathy dnia 30-08-2008 00:48
#9

Jakoś tak zawsze wychodzi, że nigdy nie zdążę zjeść śniadania, kanapek też zdarza mi się zapomnieć. Jeśli mam fundusze to bułeczka w sklepiku, jeśli późniejsza godzina to pierogi czy coś tam w KFC. Jak nie ma kasy, zawsze pozostaje napchać się powietrzem lub wodą = musowe odchudzanie. W powyższych słowach streszcza się cały mój stosunek do Fast Foodów (jedzenia poza domem też) który jest bardzo nijaki. Jak mam środki to jem, jak nie to nie. Proste ;p
Ofc wolę jedzenie domowe, jednakże od domu do szkoły droga daleka ; (

Edytowane przez Cathy dnia 01-08-2009 01:20