Dodane przez PWN dnia 30-08-2008 00:57
#11
Jak w domu nie ma obiadu, to jem na mieście, logiczne ;p. Jak byłam głodna to też czasem szłam do MaCa, z braku lepszej restauracji w okolicy mojego gimnazjum. Teraz koło nowego liceum mam pizzerię, to pewnie tam będę chodzila ;p.
Przyznam, że fast foody lubię, ale oczywiście przyjemności trzeba się wyrzekać ;].