Dodane przez kertiz dnia 17-10-2010 12:16
#1
Co sądzicie o miniblogach? Uważacie że są praktyczne i przydatne czy tylko imitacją prawdziwego bloga, a ludzie używających ich nie potrafią sklecić jednego sensownego zdania dlatego z nich korzystają? Posiadacie własne miniblogi na portalach typu blip bądź twitter czy może jedynie czytacie wpisy interesujących Was ludzi?
Ja osobiście posiadam konto na twitterze jak i blipie. Założyłem je dość niedawno ale jak na razie bardzo mi się podobają. Dzięki twitterowi mogę śledzić wpisy osobistości takich jak Jim Carrey, Johnny Depp, J.K. Rowilng, Matthew Lewis, Rupert Grint czy Oliver i James Phelps. Ogólnie rzecz biorąc uważam jednak, że twitter nastawiony jest bardziej na znane osoby/firmy. Rzadko się zdarza aby ktoś obserwował lub korespondował z "szarym człowiekiem". Blip na natomiast łączy obie te cechy. Dlatego sądzę, że blip jest bardziej ludzki. Aktualnie dzięki pewnej funkcji powiązałem oba konta by przy pomocy jednej wiadomości przesłać informacje na dwa serwisy.
Jakie jest Wasze zdanie na temat miniblogów?
Pozdrawiam, kertiz.
Edytowane przez kertiz dnia 17-10-2010 12:16
Dodane przez Milka dnia 17-10-2010 12:19
#2
Ech, może jestem trochę staroświecka i przymknięta, ale nie lubię takich portali. Akurat obserwowanie sławnych ludzi jest ciekawą opcją, ale ogólnie pisanie na takim portalu nie jest dla mnie. Nie widzi mi się 'spowiadanie' ludziom, gdzie jestem, na co poszłam, co właśnie obejrzałam i jak to oceniam - po prostu częścią informacji nie potrafię się dzielić. Są osoby, które uwielbiają co 10 minut dać jedno zdanie o czymś, ja pewnie bym pisała ze 2 zdania co kilka godzin, bo nie widzę potrzeby pisania częściej.
Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 04-04-2012 21:10
#3
mam twittera. Ale nie za bardzo z niego korzystam, bo mam mało znajomych tam.. Od czasu do czasu lukne co napisał np. Ian S. albo Nina D., ale szybko mi się to nudzi i wracam do starego, dobrego fb :P Ale jakbyś chciał pogadać na tweetsie to ja chętnie ;p (jakoś mało polaków tam widze, a szczerze mówiąc nie zawsze chce mi się gadac z ludzmi w ang. ) ;P