Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Kryptozoologia

Dodane przez Alae dnia 12-11-2010 20:07
#2

Od czasu do czasu czytam artykuły dotyczące kryptozoologii, jednak raczej w ramach rozrywki. Nie czerpię z nich wiedzy o świecie, traktując bardziej jak lekturę "Fantastycznych zwierząt..." pióra J.K.R. - bawi mnie to, ale nie uwierzę w istnienie zwierzęcia widzianego raz, w nocy, przez niekoniecznie wiarygodnych świadków. Owszem, zdarzały się przypadki, gdy kryptydy okazały się być czy to nowymi gatunkami, czy to potwierdzonymi i uznanymi przez naukę anomaliami w obrębie już poznanych gatunków. Jednak jest ich bardzo mało, w stosunku do liczby kryptyd (ok. 19, jeśli się nie mylę). Dopóki nie znajdą się niezbite dowody na istnienie nowego zwierzaczka (a takie, mimo usilnych poszukiwań kryptozoologów, znajduje się rzadko, przykładem niech będzie Nessie - wiele ekspedycji, zero efektów), nie widzę powodu, by w niego wierzyć.

Zgadzam się z tym, że nauka zapewne nie poznała wszystkich istniejących na Ziemi gatunków, jednak kryptozoologia wydaje się momentami szukać ich aż nazbyt rozpaczliwie - ciężko uwierzyć, że istnieje aż tyle nieodkrytych hominidów lub innych gigantycznych stworzeń (Mokele mbembe). Poza tym, kryptozoolodzy często sami wbijają sobie nóż w plecy - jak można traktować to poważnie, jeśli wychodzi na jaw, że "niezbite dowody" są fabrykowane, a "sensacyjne odkrycie" jest hoaxem?