Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Neville Longbottom - bohater czy ofiara?

Dodane przez Nattie dnia 14-11-2010 16:47
#1

W "Insygniach Śmierci" Neville'a spotykamy w rozdziale "Zaginiony Diadem". Opowiada o tym, co się działo w Hogwarcie gdy Harry, Ron i Hermiona szukali horkruksów. Neville jest cały w siniakach, ma na twarzy rozcięcia itd.
Wszystko dlatego, że sprzeciwiał się profesorom Carrowom.
Co myślicie... jest bohaterem czy może ofiarą nowego reżimu.
__
A: Nie ma czegoś takiego jak reżyzm.

Edytowane przez Ariana dnia 19-11-2010 21:28

Dodane przez hermionagWESZ dnia 14-11-2010 16:50
#2

Trochę jedno i drugie...Ja też bym się chyba sprzeciwiła jakby mi wmawiano że mugole to zwierzęta...I w ogóle...
Straszny był Hogwart za czasów Snape'a

Dodane przez anex dnia 17-11-2010 19:40
#3

Swoje rany miał za to, że stawiał się Carrowom, chociaż wiedział co go za to czeka. Był bardzo odważny. Według mnie był bohaterem.

Dodane przez Hermiona623 dnia 21-11-2010 13:05
#4

Dla mnie bohaterem. Ja też nie umiem trzymać gemb na kłótke tak jak on. "Ile mugolskiej krwi płynie w tobie i w twoim bracie?"
Też bym to powiedziała.

Dodane przez muszka14 dnia 21-11-2010 13:26
#5

ee, ja nie czytałam książki, ale musze to nadrobić, wczoraj byłam na IŚ w kinie i jest super, szkoda tylko, że jest to pierwsza część i, że zabili Zgredka ;((

Dodane przez PHOEBE dnia 21-11-2010 13:43
#6

Według mnie Neaville był bardzo odważny, dlatego że dobrze wiedział, co go czeka. Jest bardzo dzielny, podziwiam go za to.

Dodane przez piotrek1x2 dnia 21-11-2010 14:21
#7

Neville to ofiara reżimu i właśnie dlatego jest bohaterem ;] Ponieważ pomimo cierpienia nie brakuje mu odwagi. Generalnie jeśli chodzi o tę postać to jak to się mówi "from zero to hero". Jeden z moich ulubionych bohaterów, z którym chyba trochę się utożsamiam. Rodzice byliby z niego dumni.

Dodane przez pennyroyal dnia 24-11-2010 20:57
#8

Moim zdaniem pół na pół.
Do piątej części (Zakon Feniksa) zachowywał się, jak ostatnia sierota, jednak w tej części starał się pomścić swoich rodziców w Ministerstwie Magii i zachował się, jak prawdziwy Gryfon.
Tak również było i w siódmej części, gdy dzielnie starał się walczyć z rodzeństwem śmierciożerców, Carrowów.

Dodane przez Nika Potter dnia 04-12-2010 11:13
#9

Moim zdaniem jest bohaterem.

Dodane przez Cathy95 dnia 06-12-2010 19:51
#10

anex napisał/a:
Swoje rany miał za to, że stawiał się Carrowom, chociaż wiedział co go za to czeka. Był bardzo odważny. Według mnie był bohaterem.




W 100% zgadzam się z Tą wypowiedzią. Dla mnie też był bohaterem. Potrafił się przeciwstawić i wiedział o co ma walczyć. Dlatego jestem pewna podziwu.

Nie do końca wiem jeszcze ogółem o co Kaman i jakby ktoś mi mógł jakoś pomóc to byłabym wdzięczna:)))

Dodane przez pewuem1 dnia 06-12-2010 22:02
#11

Hola, hola, był bohaterem prawie od początku. Nie zgadzam się, że od piątej części. A kto rzucił się na Crabba i Goyla podczas meczu quidditcha w pierwszej części. A kto włóczył się po zamku chcąc ostrzec Harrego. Kto postawił się trio, gdy wychodzili dostać się do kamienia. Neville od zawsze miał zadatki na bohatera, musiał tylko uwierzyć w siebie. Można być niezdarny ale odważny i bohaterski. A to co pokazał sobą osobą od Zakonu to już prawdziwa walka o sprawę i za przekonania. Harry chyba tak do końca nie doceniał jak wartościowego sojusznika ma w Nevillu. Spokojnie mógł należeć do ekipy i nie było by trio tylko quatro :D Prawdziwy Gryfon!!!

Dodane przez Lajla dnia 07-12-2010 12:03
#12

Hola, hola, był bohaterem prawie od początku.

Dokładnie. W siódmej części dzięki temu, że stał się ofiarą został jeszcze większym bohaterem, ale przecież był nim od początku. Zawsze walczył, był odważny, bronił przyjaciół i w końcu uwierzył w siebie. Stał po właściwej stronie.

Dodane przez Szoli dnia 07-12-2010 17:29
#13

Neville był bohaterem. Wprawdzie w pierwszych częściach wyglądał jak ofiara, ale tylko na tle Harry'ego. Wszyscy się zmieniają.

Dodane przez Mariusz000035 dnia 07-12-2010 18:35
#14

Jest bohaterem bo walczył z nimi. wszyscy myśleli że jest ofiarom losy ale tak naprawdę jest bardzo dzielny. To jest moje zdanie o nim :D

P O Z D R O D L A G R Y F O N Ó W ! ! !

Edytowane przez Mariusz000035 dnia 07-12-2010 18:36

Dodane przez Solitude dnia 07-12-2010 22:10
#15

Zgadzam się, że Neville był bohaterem od początku. Trochę, a nawet bardzo niezdarnym, ale to nie umniejsza jego odwadze. W pierwszych częściach, właśnie przez tą niezdarność, był niedoceniany, ale potem pokazał na co go stać. Jest doskonałym przykładem jak mogą nas mylić pozory i pierwsze wrażenie ;) Bardzo pozytywny w odbiorze bohater. Wiele razy sprawiał, że się uśmiechałam jak głupia do książki.

Dodane przez weroniczka95 dnia 10-12-2010 19:55
#16

Dla mnie Neville był bohaterem. Zabił Nagini i starał się odnowić Gwardię Dumbledora oraz chciał ukraść z gabinety Snape'a miecz Grdyka Gryffindora . A te siniaki były dowodem jego bohaterstwa.

Dodane przez little_angel dnia 11-12-2010 09:40
#17

Moim zdaniem Neville jest bohaterem.
W pierwszej części wszyscy go brali za fajtłapę i ofiarę losu, ale w siódmej części to się zmieniło.
Neville stał się odważny i bardzo dzielny.
Jednak fakt jest taki, że on od początku był niedoceniany przez ludzi i może to powodowało, że był nierozgarnięty?

Dodane przez Cointreau dnia 11-12-2010 13:39
#18

Uważam, że Neville był bohaterem. Bardzo chciał pomóc swym przyjaciołom za wszelką cenę. Chciał uczynić wiele dobrego, jednak jego niewysokie zdolności magiczne uniemożliwiałby mu to.
Myślę, że chciał też udowodnić, że wbrew opinii większości naprawdę coś potrafi i nie jest fajtłapą.

Dodane przez Exmortis dnia 17-12-2010 16:31
#19

Moim zdaniem Neville był bohaterem od początku sagi. Już w pierwszej części pokazał, że zależało mu na przyjaciołach, ot choćby w momencie, gdy nie chciał ich wypuścić. Chciał zrobić to dla ich dobra, ale również dla dobra domu. Z każdą następną częścią zyskiwał sobie do tego miana, a pełnię osiągnął zabijając Nagini :)

Dodane przez Miionka dnia 17-12-2010 18:17
#20

Sprzeciwiał się chociaż wiedział co go czeka. Według mnie to prawdziwy bohater.

Dodane przez bloomix dnia 25-01-2011 18:16
#21

Neville był bohaterem ! Pokazywał to na okrągło, np. z Zakonie Feniksa poleciał z Harry'm, Ronem, Hermioną, Ginny i Luna do ministerstwa i walczył, w Księciu Półkrwi bronił szkoły przed Śmierciożercami no i nareszcie w Insygniach Śmierci okazał swoją wierność Gryffindorowi i odwagę sprzeciwiając się Voldemortowi i zabijając Naginii. Ponadto przecież cały czas sprzeciwiał się rodzeństwu Carrow, którzy uczyli w Hogwarcie, pokazując tym samym, że jeszcze nie wszystko stracone, i że nadzieja jest zawsze. Tak to jedna z moich ulubionych postaci, jakby to powiedziała profesor McGonagall "To było bardzo rycerskie z jego strony" ;)

Dodane przez Draculina dnia 31-01-2011 19:25
#22

Był bardzo dzielny pokonał Nagini i w siódmej części był niezłym bochaterem jednym słowem zmienił się :yes:

Dodane przez markoatonc dnia 06-02-2011 21:29
#23

on jest ewidentnie bohaterem i ofiarom jednocześnie. przecież to że jest ofiarą popchnęło go do działanie przeciw śmierciorzercami i został wtedy bohaterem

Dodane przez hermionkaaa91 dnia 06-02-2011 23:26
#24

niemożna tego jednogłośnie stwierdzić ..
bo go poniżali więc ofiara ..
no ale zabił Nagini
sprzeciwiał sie nauczycielom za czasów gdy Snape był dyrektorem

wiec nie ma jednoznacznej odpowiedzi;)

Dodane przez Allexa dnia 07-02-2011 07:32
#25

Moim zdaniem ukazał jaki jest bohaterski,bo inni bali się sprzeciwiac w obawie o kolejne rany czy coś.Nawet babcia go chwaliła to już w ogóle :p

Dodane przez shadow1700 dnia 07-02-2011 15:53
#26

Według mnie Nevill'e jest bohaterem gdyż on się postwaił Carrowom i walczył z nimi

Dodane przez EmmaWatson1990 dnia 07-02-2011 16:58
#27

Dla mnie od czsów GD Neville stawał się coraz bardziej mężny. Stawiał się Carrovom i dał się z Crucia.Według mnie Neville jest bohaterem choć na początku był ofiarą losu!!!

Edytowane przez EmmaWatson1990 dnia 07-02-2011 16:59

Dodane przez Melisa dnia 23-02-2011 20:22
#28

Ofiarą był do czasu założenia GD potem naprawdę zmiebohaterem tak jak jego rodzicenił się w bohatera którym możliwe że byłclecz był oto głęboko w jego duszy ale było.Był bohaterem tak jak jego rodzice,którzy mimo potwornego cierpienia nie poddały się.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!

Dodane przez HarryPotter3107 dnia 22-04-2011 21:10
#29

W sumie to nie wiem.Był tym i tym, bo sprzeciwiał się, był ruchu oporu (jeśli tak to można ująć) i to czyniło z niego bohatera.
Ale bbył również ofiarą bo jak autor tematu napisał był cały w siniakach i pbity, co go czyniło tą ofiarą.
Werdykt:był raczej bohaterem, bo mimo że cierpiał to dalej się sprzeciwiał.

Dodane przez Hermionka111213 dnia 23-04-2011 17:54
#30

Cóż, na początku można szczerze powiedzieć, że każdy go za ofiarę uważał, ale po tym co on wyprawiał w siódmym tomie bezgranicznie zasługuje na miano bohatera . :)
Bardzo lubię Naeville . :P

Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 27-04-2011 13:28
#31

Jest bohaterem. Nic dodać, nic ująć.

Dodane przez Adrienne dnia 28-04-2011 16:27
#32

Wydaje mi się że i to i to.

Dodane przez Tonki dnia 04-05-2011 08:54
#33

Neville zdecydowanie był bohaterem. Nigdy bym nie sądziła, że ten gapowaty chłopiec, którego poznajemy w Kamieniu Filozoficznym stanie się tym, kim się stał. Stał się prawdziwym Gryfonem.

Dodane przez Rose Granger dnia 04-05-2011 09:04
#34

Może i każdy uważał go za 'ofiarę' ale właśnie takie osoby z czasem nabierają najwięcej siły, żeby pokazać tym, co ich skreślali, że jednak się mylili.

Dla mnie Neville przechodził przemianę już od GD, potem w ministerstwie a w siódmej części była taka kulminacja. Bohater, w dodatku jeden z moich ulubionych ;)

Dodane przez Peverell dnia 07-05-2011 01:44
#35

Ofiara??? On był największym bohaterem ze wszystkich osób znajdujących się w Hogwarcie (No nie wiem może Snape był większym) To on się najbardziej sprzeciwiał Carrowym. On Ginny i Luna wyrabiali tam naprawdę niesamowite rzeczy. Szkoda mi go bardzo ponieważ zawsze nic mu nie wychodziło. Myślę, że czasami przykładał się do zaklęć bardziej niż Hermiona. Ona nie potrzebowała zbyt wiele. Myślę, że Neville był by naprawdę dobrym czarodziejem gdyby nie jego... pech.

Dodane przez HermionaWojciechowska dnia 11-06-2011 13:24
#36

Uważam, że Neville jest bohaterem, ponieważ na nic się nie skarżył, nie zdradził GD, oraz dzielnie brał udział w wielkiej ,,bitwie o Hogwart``.:yes:

Dodane przez lusja22 dnia 14-06-2011 14:00
#37

Dla mnie Nevill zawsze był bohaterem. Co by sie stało bez niego, jak by sie potoczyła akcja ksiażki? Może czasem wygląda na ofiarę ale potrafi być odważny!

Dodane przez Matthew Lucas dnia 14-06-2011 14:24
#38

Neville Longbottom to rzeczywiście bohater. Przybył do Hogwartu jako oferma, wrócił jako potężny czarodziej, nauczyciel zielarstwa. Sądzę, że jego przemiana zaczęła się już od czasów Gwardii Dumbledore`a. Później bitwa w Ministerstwie Magii, Pierwsza Bitwa o Hogwart , sprzeciwianie się Carrowom... A podczas Drugiej Bitwy o Hogwart przeszedł samego siebie. Dobrze, że przypomniał o mandragorach. Był taki bohaterski, gdy Tiara Przydziału paliła się na jego głowie... Można śmiało powiedzieć, że jest potężnym czarodziejem, ale z wielkim pechem...

Dodane przez Loa_riddle dnia 14-06-2011 14:31
#39

Stał się bohaterem, a przez to ofiarą. Neville jest jedną z postaci, którą Rowling przedstawiła jako kogoś, kto dorasta. Z małego, niezdarnego i bojaźliwego chłopca przemienił się w odważnego mężczyzne! Ja osobiście bardzo lubię postać Nevilla, wnosił trochę humoru. ; )

Dodane przez smierciozerczyni98 dnia 15-06-2011 20:12
#40

Moim zdaniem jest bohaterem że tak się stawiał i się nie bał:P

Dodane przez Pomyluuna dnia 02-07-2011 21:08
#41

jak dla mnie to jedno i to samo . ;D

Dodane przez Draculina dnia 03-07-2011 22:07
#42

Ja nie zmieniłam zdania, jest bohaterem.:)

Dodane przez Asella dnia 06-07-2011 23:34
#43

Był bohaterem. Postawił się w obronie czegoś w co wierzył i wierzył że Harry nie uciekł i wróci żeby ich uratować. Miał swoją odwage

Dodane przez zaeli dnia 07-07-2011 12:36
#44

przyznam się, że za Nevillem nie przepadałam i uważałam go za ofiarę losu od samego początku cyklu. Jednak nie sposób nie zauważyć, że przeszedł naprawdę wielką przemianę - wydoroślał i stał się odważny. Zdecydowanie był bohaterem w ostatniej części, a myślę, że stał się nim już wcześniej. W każdym razie kontynuował dzieło Pottera, gdy tamtego zabrakło w Hogwarcie, nie bał się postawić i cierpieć w obronie idei.

Dodane przez Therion dnia 07-07-2011 12:43
#45

Hm, w pierwszych częściach, uważałam Go raczej za niezdarę, łamagę. Dopiero w trzech ostatnich tomach, pokazał, że jest dzielnym chłopakiem.

Dodane przez salazar dnia 11-07-2011 12:48
#46

Newille , od samego początku był bohaterem choć jego skłonność do pakowania się w tarapaty przyćmiewała jego liczne talenty . Gdyby nie on Gryfindor nie zdobył by pucharu domów na pierwszym roku . W piątej części robił największe postępy w GD . Wiele wycierpiał . I nie zapominajmy że to on mógł być na miejscu Harrego i to on mógł walczyć z Voldemordem .

Dodane przez czarodziejka18 dnia 11-07-2011 22:33
#47

Ja uważam, że Neville jest bohaterem. To on zniszczył horkruksa mieczem Godryka Gryffindora. Przez cały czas działał w Gwardii Dumbledora i nigdy się nie poddał. Sprzeciwiał się rodzeństwu Carrow i nie dał sobie wmówić, że mugole są do niczego. Myślę, że powinniśmy brać przykład z jego odwagi.

Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 20-07-2011 15:21
#48

Myślę, że jedno i drugie. Mógł siedzieć cicho, ale ja też bym nie wytrzymała, jakby ktoś mówił o mugolach i czarodziejach mieszanej krwi takie rzeczy. Gdyby ktoś na mnie ćwiczył zaklęcie Cruciatus postąpiłabym tak samo jak Neville

Dodane przez Angel14 dnia 26-07-2011 21:55
#49

Moim zdaniem Neville jest bohaterem nie tylko rezimu, ale tez w bitwie o Hogwart, w koncu przeciwstawil sie nie tylko Carrowom, ale i samemu Voldemortowi. Trzeba bylo miec duzo odwagi aby cos takiego zrobic i byc prawdziwym gryfonem, ktorym sie okazal wyciagajac miecz Gosryka z Tiary Przydzialu

Dodane przez Angel14 dnia 26-07-2011 21:56
#50

Chodzilo mi o Godryka :D

Dodane przez Zachary dnia 26-07-2011 21:57
#51

Mam takie wrażenie że autorka chciała na siłę zrobić z niego "od zera do bohatera", niestety marnie to wyszło.

Dodane przez granger17 dnia 26-07-2011 21:59
#52

nie od takiego zera, tak na prawdę już na pierwszym roku wykazywał oznaki odwagi

Dodane przez Blackie Black dnia 26-07-2011 22:02
#53

Neville mógł być w pewnym sensie bohaterem, gdyż bodajże jako jedyny stawił się rodzeństwu Carrow. Ofiarą także był, gdyż siostra i brat ukarali go za to i wyładowali na nim swój gniew. Oprócz tego Neville widocznie starał się nie być niezdarą i nieukiem, jednak nie miał wiele szczęścia. Zmieniło się to, gdy udowodnił, że nawet jeśli nie jest najlepszym, na pewno jest odważny i uczciwy, dzięki czemu ukazał mu się Miecz Gryffindora.

Dodane przez Longbotton dnia 26-07-2011 22:36
#54

Albo np. w 5 części było w filmie pokazane momenty jak ćwiczył na lekcjach machanie różdżką do zaklęć, cały czas starał się nie być taką ofermą i chciał udowodnić jaki jest odważny i uczciwy i w 7 części mu się to udało :)

Dodane przez fredgeorge dnia 26-07-2011 23:17
#55

zdecydowany bohater. Nie siedział i nie słuchał spokojnie tego, czego uczyła ich alecto o mugolach, tylko działał. Dzięki niemu w sercach uczniów Hogwartu zakwitła nadzieja, że rządza śmierciożerców w szkole wkrótce dobiegnie końca.

Dodane przez Asik dnia 26-07-2011 23:33
#56

Umiejętności Nevilla siedziały głęboko w nim. Nie jest to standardowe "od zera do bohatera", o nie!. Jego zdolności nie mogły się w pełni ujawnić wcześniej, bo on sam tłumił je w sobie (albo inni robili to za niego). Wydaje mi się, że musiał najpierw uświadomić sobie o co walczy i jaka jest cena takiego poświęcenia, żeby w pełni i z premedytacją ochronić innych przed tym czego sam doświadczył. Pamiętajmy, że jego dzieciństwo zostało brutalnie zniszczone i odtąd w świecie czarodziejów był znany jako "syn aurorów torturowanych do szaleństwa", a proces śmierciożerców odpowiedzialnych za te czyny odbił się głębokim echem. Na pewno ciągłe porównywanie go przez babcię do swoich rodziców, że jest mało zdolny i prawie nie magiczny nie ułatwiało mu "wyzwolenia". Nauczyciele też nie szczędzili mi negatywnych komentarzy (jak Snape).

W książce (tom VII) gdy Neville wprowadza Harrego, Rona i Hermionę tunelem mówi, że stawianie się nowemu reżimowi pomaga innym. Daje im nadzieję, i że zrozumiał to dopiero wtedy gdy zabrakło Harrego. Wydaje mi się, że Neville jest jedną z tych osób o których mówił Dumbledore: gdy narzuca im sie przywództwo - godzą się na nie i okazuje się że świetnie sobie z tym radzą.

Dodane przez sewerus_snejp dnia 28-07-2011 21:25
#57

Umiejętności Nevilla siedziały głęboko w nim. Nie jest to standardowe "od zera do bohatera", o nie!. Jego zdolności nie mogły się w pełni ujawnić wcześniej, bo on sam tłumił je w sobie (albo inni robili to za niego). Wydaje mi się, że musiał najpierw uświadomić sobie o co walczy i jaka jest cena takiego poświęcenia, żeby w pełni i z premedytacją ochronić innych przed tym czego sam doświadczył. Pamiętajmy, że jego dzieciństwo zostało brutalnie zniszczone i odtąd w świecie czarodziejów był znany jako "syn aurorów torturowanych do szaleństwa", a proces śmierciożerców odpowiedzialnych za te czyny odbił się głębokim echem. Na pewno ciągłe porównywanie go przez babcię do swoich rodziców, że jest mało zdolny i prawie nie magiczny nie ułatwiało mu "wyzwolenia". Nauczyciele też nie szczędzili mi negatywnych komentarzy (jak Snape).

W książce (tom VII) gdy Neville wprowadza Harrego, Rona i Hermionę tunelem mówi, że stawianie się nowemu reżimowi pomaga innym. Daje im nadzieję, i że zrozumiał to dopiero wtedy gdy zabrakło Harrego. Wydaje mi się, że Neville jest jedną z tych osób o których mówił Dumbledore: gdy narzuca im sie przywództwo - godzą się na nie i okazuje się że świetnie sobie z tym radzą.

Dodane przez GinevraPotter dnia 08-08-2011 14:00
#58

Bohater przez duże B,
stał sie taki odważny i to prawdziwy przyjaciel

Dodane przez tressa dnia 08-08-2011 14:04
#59

Nie można powiedzieć ze jest super bohaterem, ale ofiarą również nie jest. Neville wykazał się odwagą i jest b. dobrym czarodziejem ;)

Dodane przez dark shadow dnia 08-08-2011 14:13
#60

Neville jest wielkim bochaterem. Może nie chodzi mi tu głównie o sprzeciwianie się ,ale o całokształt tej postaci ,która miała GIGANTYCZNE znaczenie a była niedoceniona

Dodane przez Dracon_Malfoy dnia 08-08-2011 14:37
#61

Według mnie to najdzielniejszy ( prócz głównych bohaterów ) i najbardziej odważny członek GD , jak i uczeń Hogwardu .Na początku był trochę skryty , bojazliwy , ale pózniej się wybił i zyskał nowych przyjaciół.


P.S


Pozdrawiam drogi Gościu i całą resztę :D

Dodane przez poterman dnia 09-08-2011 11:36
#62

on jest bohaterem

Dodane przez CeCe dnia 09-08-2011 12:07
#63

Tak wielki z niego bohater!

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 09-08-2011 12:23
#64

BOOOOOHAAAATEEEEEEEEEEEERRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!

Dodane przez piecka21 dnia 09-08-2011 12:45
#65

Dokładnie, Neville to świetna postać, na początku bardzo nieśmiały i bojaźliwy, potem dzielny wojownik, który jest w stanie poświecić siebie dla innych. Bardzo lubię tego bohatera ;). Zabicie Nagini- niesamowita odwaga - mega duży wąż jadowity !

Edytowane przez Czarownica24 dnia 09-08-2011 12:49

Dodane przez Harry12 dnia 09-08-2011 13:19
#66

Neville jest bohaterem. Na początku nieśmiały, bał się, fajtłapa (nie wiem czy to dobre określenie). Później bohater już nic się nie bał się niczego, pewnie myślał: "co ma być to będzie''.


Pozdrowienia dla wszystkich.

Dodane przez Scarlett Clearwater dnia 19-08-2011 17:43
#67

Bohater. Byl dzielny.

Dodane przez Lidkaaa dnia 19-08-2011 18:02
#68

Zdecydowanie bohater. a szczególnie w ostatniej częśći.to że na początku był fajtłapą nic nie znaczy bo to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, a nie nasze zdolności.

Pozdrawiam wszystkich ; *

Dodane przez tomi2000 dnia 23-08-2011 08:05
#69

Uważam że Nevil jest bohaterem. Pozdrawiam wszystkich z Gryffindoru

Dodane przez Nimfadora Euklistus dnia 23-08-2011 08:43
#70

Nevil z początku mógł się wydawać ofiarą. Ale ja jednak uważam że jest bohaterem. Może nie wielkim ale na pewno jest.
Np. w GD na początku nie wszystko mu się udawało, ale gdy sobie z czymś poradził wszyscy go podziwiali, cieszyli się z ego sukcesu.
Lubię Nevila- chociaż jestem ślizgonką :)

Dodane przez hermiona1395 dnia 28-08-2011 13:38
#71

Może i w wcześniejszych częściach był ofiarą, chodź w 4 części wykradł Snapowi Skrzeloziele. A w 7 części był świadomy tego co się stanie jeśli sprzeciwi się jakiemuś nauczycielowi, moim zdaniem to był bohaterem. Był odważny i lubię go bardzo ;)

Dodane przez Luniaczekk dnia 15-01-2012 18:52
#72

Bohater.

Dodane przez hedwigowo dnia 20-01-2012 15:27
#73

Nattie napisał/a:
W "Insygniach Śmierci" Neville'a spotykamy w rozdziale "Zaginiony Diadem". Opowiada o tym, co się działo w Hogwarcie gdy Harry, Ron i Hermiona szukali horkruksów. Neville jest cały w siniakach, ma na twarzy rozcięcia itd.
Wszystko dlatego, że sprzeciwiał się profesorom Carrowom.
Co myślicie... jest bohaterem czy może ofiarą nowego reżimu.
__
A: Nie ma czegoś takiego jak reżyzm.


Moim zdaniem był bohaterem, nie poddał się, walczył. To było w nim wspaniałe. Sprzeciwiał się śmierciożercom itp. naprawdę go podziwiałam, jak się zmienił na przestrzeni tych 7-iu lat.

Dodane przez matek dnia 20-01-2012 15:31
#74

Na 100 % Neville to bohater

Edytowane przez matek dnia 20-01-2012 15:32

Dodane przez Pomylunaa dnia 22-01-2012 17:35
#75

można powiedzieć, ze tym i tym... bohaterem dla dobry i ofiarą tych złych : )

Dodane przez syrius_black dnia 28-01-2012 14:39
#76

Według mnie Neville Longbottom był całkowicie bohaterem w Hogwarcie podczas ostatniego roku w szkole .
Sprzeciwiał się nowemu reżymowi i nieźle mu to wychodziło .
To przecież za jego sprawą przywrócono Gwardię Dumbledore'a , aby uczniowie Hogwartu mogli również walczyć z Voldemortem i jego śmierciożercami w ten sam sposób co Zakon Feniksa ...

Dodane przez Kinga121 dnia 28-01-2012 14:53
#77

Myślę, że Neville był bohaterem... przecież nie każdy potrafił by sprzeciwić się tym wszystkim nowym rządom w szkole i samemu Voldemortowi podczas bitwy o Hogwart.

Dodane przez JamesSyriusz dnia 28-01-2012 21:32
#78

Raczej i to i to ale według mnie jest bohaterem. W końcu zabił Nagini. Prawda?

Dodane przez ciri333 dnia 19-02-2012 19:57
#79

Neville był 100% bohaterem.

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 29-03-2012 19:25
#80

Neville jest bohaterem. Gdyby nie on to Nagini by nadal żyła, a Harry nie mógłby zabić Voldemorta.

Dodane przez Jeanette dnia 06-05-2012 01:20
#81

Bohater. Co, jak co robił to bo chciał stanąć po stronie biednych mugoli i mugolaków (co pasuje do Gryffonów) więc był odważny. Wiedział że czeka go kara, ale był uparty.

Dodane przez Suja dnia 26-06-2012 08:48
#82

Był bohaterem, bo jakby nie patrzeć, mógł dobyć miecz Gryfindora z Tiary Przydziały, tak samo jak Harry w komnacie tajemnic.

Dodane przez Alex Riddle dnia 26-06-2012 10:07
#83

W pierwszych częściach był bardziej wyśmiewany,ale w Insygnia Śmierci staną na wysokości zadania i pokazał że jest bardzo odważny :)

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 26-06-2012 13:04
#84

Myślę, ze Neville to poprostu dosć nieśmiała osoba, ale bardzo odważna. Tiara przecież od tak nie wsadza do Gryffindoru. Sprzeciwiając się Carrowom i zabijając Nagini udowodnił, że jest bohaterem.

Dodane przez Hermiona Greanger dnia 26-06-2012 15:06
#85

Myślę, ze Neville to po prostu dość nieśmiała osoba, ale bardzo odważna. Tiara przecież od tak nie wsadza do Gryffindoru ona wie najlepiej gdzie kogo dać. Sprzeciwiając się Carrowom pokazał co potrafi. Zabijając Nagini udowodnił, że jest bohaterem. Bardzo go lubię, ponieważ ma podobny charakter jak ja!

Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya

Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein

Dodane przez KEHI dnia 26-06-2012 17:05
#86

Och głupie pytanie to z pewnością bohater . Niezwykle odważny . Może w podświadomości miał obraz rodziców i babci którzy są z niego dumni ?!

Dodane przez Faria7 dnia 26-06-2012 19:22
#87

Neville wykazał się nieprzeciętną odwagą, choć na początku wydawał się taką sierotą. Był niezwykle odważny, bo stawił się Voldemortowi.

Dodane przez Aegnor Thasartir dnia 26-06-2012 22:00
#88

Pół na pół Neville był ofiarą, bo inaczej nie zarobił by kilku siniaków itd. ale był też bohaterem dla uczniów.

Dodane przez panti00 dnia 29-06-2012 21:27
#89

Trochę to, trochę to

Dodane przez Natalia Tena dnia 01-08-2012 14:01
#90

Bohater
nie bał się postawić Carrowom. nie użył zaklęcia Cruciatus na pierwszoroczniaku. wznowił do życia Gwardię Dumbledore'a.
Bohater - bez dwóch słów.

Dodane przez Victim dnia 01-08-2012 15:17
#91

Z początku był taką jakby ciamajdą... Ale i tak jest bohaterem, nawet w I części - nie bał się powstrzymać Harry'ego, Rona i Hermiony przed wycieczką na 3 piętro... A to, zę mu się nie udało, to już inna sprawa. W końcu to nie nasze zdolności świadczą o tym, kim jesteśmy ^^

Dodane przez Hedwigaa_16 dnia 13-08-2012 14:34
#92

Moim zdaniem był bohatereem . ;D Sprzeciwiał się Carrowom , chociaż wiedział co go czeka . ;) Bohateeer !

Dodane przez EllMalfoy dnia 13-08-2012 15:29
#93

Cóż, nie zostanę drugim Kolumbem, ale tak - Neville był bohaterem od początku.
Zawsze bardzo go lubiłam i zdawałam sobie sprawę, że cierpi tylko dlatego, że jest dobry i zawsze postępuje słusznie.
Uważał trio Gryffindoru za przyjaciół i był gotowy wiele dla nich zrobić.
Szkoda mi go, kiedy mówi o reżimie Carrowów.
A tak w ogóle, to nie powinien żenić się z Hanną tylko właśnie z Luną.
Oni są dla siebie stworzeni!

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 17-08-2012 13:56
#94

Neville Longbottom, to bohater, a nie ofiara, i można się tego domyślić po tym jak został Gryfonem. Od razu wiadomo było, że okaże odwagę, jakiej inny czarodziej nie okazał by w trudnych chwilach.


Przyłączę się do ciebie, kiedy piekło zamarznie. ~ Neville o propozycji, którą złożył mu Voldemord. I to wszystko powinno wyjaśnić ! ^^
___________________________________________

Pozdrawiam ! *.*

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 17-08-2012 13:56
#95

Neville Longbottom, to bohater, a nie ofiara, i można się tego domyślić po tym jak został Gryfonem. Od razu wiadomo było, że okaże odwagę, jakiej inny czarodziej nie okazał by w trudnych chwilach.


Przyłączę się do ciebie, kiedy piekło zamarznie. ~ Neville o propozycji, którą złożył mu Voldemord. I to wszystko powinno wyjaśnić ! ^^
___________________________________________

Pozdrawiam ! *.*

Dodane przez Estelle dnia 17-08-2012 14:37
#96

moim zdaniem Nevil to bohater! widać to zreszta w każdym tomie książek - nawet w pierwszym tommie gdy nie chciała wyuścić z pokoju gryfonów Rona,Harrego i Hermiony
zreszta sami wiemy ze miał niesamowitych rodziców, surową laedzielną babcie, został gryfonem(a tiara się nie myli), był w GD a pozniej powołał ją do życia, sprzeciwiał się Carrowom, a pozniej nawet Voldemortowi

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 19-08-2012 11:27
#97

Jedno i drugie. Jest bohaterem, bo jest on jakby ,,przywódcą" uczniów którzy się sprzeciwiają, ale też ofiarą dla Carrowów.

Dodane przez marihermiona dnia 19-08-2012 11:32
#98

Z całą pewnością był bohaterem.

Dodane przez xLily dnia 22-08-2012 22:29
#99

Dla mnie jest wielkim bohaterem ;P nie każdy by miał tyle odwagi co on sprzeciwiać się Carrowom przez cały czas zwłaszcza, że oni stosowali okrutne kary ... Zaczął przypominać swojego ojca ;D

Dodane przez Karolinaf12 dnia 28-08-2012 11:24
#100

Myślę, że trochę ofiarą, ale zdecydowanie bardziej bohaterem, co udowodnił szczególnie wtedy, kiedy zabił Nagini.

Dodane przez Ratajczak123213 dnia 29-08-2012 08:03
#101

Myślę że sprzeciwił się reżimowi jak przystało na Gryfona. Zachował się jak bohater.

Dodane przez Seba LPO dnia 29-08-2012 08:24
#102

Jest i tym i tym. Ofiarą Carrowów którzy widzieli w nim przywódcę buntu i bezlitośnie go za wszystko karali.Ale nie można zapomnieć że to on zabił Nagini i że to właśnie on (tylko on) odważył się sprzeciwić propozycji Voldemorta (cytuje Nat_Hermiona) "Przyłączę się do ciebie gdy piekło zamarznie!" ;)

Dodane przez Mickey12 dnia 14-09-2012 19:19
#103

Neville był fajny i był bohaterem kiedy przeżył bieg po walącym się moście, a w końcu gdyby nie było Nevilla to by w pierwszej części Gryffindor ta koniec roku zremisował ze ślizgonami więc mówie że Longbottom to BOHATER!

Dodane przez Ginevra Potter dnia 19-10-2012 19:24
#104

Jak dla mnie Neville był prawdziwym bohaterem.

Dodane przez NoviLuna dnia 20-10-2012 22:13
#105

Bohater bez żadnych sprzeciwów...

Dodane przez Enchantte dnia 21-10-2012 10:33
#106

Moim zdaniem Neville pokazał, że jest prawdziwym Gryfonem. Wykazał się lojalnością wobec przyjaciół i, przede wszystkim, niesamowitą odwagą. Niby taka ciamajda, co nic nie umie, a w końcu pokazał na co go stać ;).

Dodane przez hardodziob_zgredek dnia 25-10-2012 15:19
#107

Oczywiście, że bohaterem! Pokonał Nagini, pomagał przyjaciołom i był dzielny, że to wytrzymywał ;D

Edytowane przez Czarownica24 dnia 25-10-2012 15:22

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 25-12-2012 16:43
#108

Uważam że był bohaterem.Przez to że się postawił tym śmierciożercom jest to jakiś przejaw bohaterstwa.A to że znalazł w sobie tyle odwagi i męstwa żeby zabić Nagini to jak wbicie gwoździa do trumny.Dla mnie to bohater.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 25-12-2012 17:24
#109

no cóż... w pewnym sensie na pewno - chociaż w pierwszych tomach jakoś nie polubiłem tej postaci - punkt kulminacyjny nastąpił w V części.

Dodane przez Lenusia4485 dnia 25-12-2012 19:04
#110

I like Neville 

Dodane przez Lord Maldor dnia 29-12-2012 19:01
#111

Nevile BYŁ BARDZO odważny. A wogóle on był spoko.

Dodane przez Ariana147 dnia 29-12-2012 22:27
#112

Dla mnie Neville był bohaterem. Przeciwstawił się profesorom Carrowom, zapewne wiedział jakie będą tego konsekwencje. Może na początku nie było tego po nim widać ale dla mnie i tak był dzielny, cały czas starał się pomagać przyjaciołom i przecież zabił ostatniego horkruksa.

Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 31-12-2012 14:25
#113

Moim zdaniem Neville jest oczywiście bohaterem.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 05-10-2013 18:11
#114

Neville zasługuje na miano jednego z czołowych bohaterów serii. :) Zawsze cechował się odwagą jak na prawdziwego Gryfona przystało. ;)

Dodane przez Bou dnia 05-10-2013 18:25
#115

Jest bohaterem, choć on sam nawet nie zdawał sobie z tego sprawy. A to jest właśnie ważne w byciu bohaterem: pomagasz innym i poświęcasz się. Ale nie dlatego, żeby o tobie mówili i cię chwalili, tylko dlatego, bo uważasz, że tak trzeba, że to twój obowiązek wobec innych.

Dodane przez raven dnia 05-10-2013 19:17
#116

Co myślicie... jest bohaterem czy może ofiarą nowego reżimu.

Ofiarami nowego reżimu byli wszyscy, którzy mu się sprzeciwiali. Również Neville. Ale to nie wyklucza tego, że równocześnie był bohaterem. Przez cały rok szkolny walczył z panującymi w szkole porządkami, narażając się Carrowom.
Neville od początku był przedstawiany jako ofiara losu. I faktycznie nią był - taki pocieszny fajtłapowaty grubasek, który niczego nie potrafi poza hodowaniem roślinek - zdecydowanie mało męskie zajęcie. Wieczne porażki na eliksirach, w pojedynkach, na spotkaniach Gwardii Dumbledore'a. Ja go od początku polubiłam, wzbudzał sympatię. No i było mi go żal - początkowo dlatego, że chociaż bardzo się starał, nic mu nie wychodziło, potem ze względu na jego historię.
Wszystko zmieniło się w ostatnim tomie. Neville pokazał się ze strony, z której nikt go nie znał, został przywódcą ruchu oporu, walczył przeciwko śmierciożercom, którzy wprowadzili nowe porządki w Hogwarcie. Pokazał, że jest silny i odważny. Nie każdy mógłby wydobyć z Tiary Przydziału miecz Gryffindora, Neville w pełni zasłużył na to, by nazywać się prawdziwym Gryfonem i zniszczyć horkruksa. Bardzo fajnie, że Rowling tak właśnie rozwinęła tę postać.

Dodane przez Blackdobby dnia 10-10-2013 21:05
#117

Bohater!
Zachował się bardzo odważnie...
Okazał swą wierność prawdziwemu Hogwartowi... Tego, gdzie panuje wspólnota, przyjaźń i odwaga...
Zabił Nagini !
Nie był fajtłapą !

Dodane przez Ginny Zabini dnia 04-01-2014 22:34
#118

Neville był bohaterem pokazywał tow każdym swoim czynie np:
- W 5 części poleciał do ministerstwa,
- W 7 reinkarował GD i uprzykrzał życie Carrowom,
- zabił Nagini( horkruksa Voldemorta).

Dodane przez pottermanka135 dnia 12-01-2014 19:31
#119

Był i ofiarą i bohaterem, Hogwart był straszny ale to NIE BYŁA WINA SNEJPA

Dodane przez pottermanka135 dnia 12-01-2014 19:33
#120

Pod koniec sagi tak naprawdę dowiedzieliśmy się czemu Nevil jest w Gryfindorze, bo wczesniej jakoś nie za bardzo pokazywał te cechy

Dodane przez Fredzia Weasley dnia 12-01-2014 20:23
#121

TAK (jak na Gryffona przystało:P)

Dodane przez Fredzia Weasley dnia 12-01-2014 20:23
#122

TAK (jak na Gryffona przystało:P)