Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubione sceny z IŚ część I

Dodane przez Prue dnia 19-11-2010 15:23
#1

Standardowy uważam temat. ; D
Na pewno każdy z was ma swoje ulubione sceny\momenty z filmu.
W tym temacie możecie się nimi z nami podzielić ; )
Tak więc zapraszam do dyskusji!

Uzasadniajcie swój wybór.

Edytowane przez Alae dnia 20-11-2010 15:07

Dodane przez iDawux dnia 19-11-2010 15:39
#2

Ech ja niestety nie bylym bo szkola.. moze pojade w te sobote, ale nie wiem.. watpie.. mala moja nadzieja.. i mala szansa, aby pojechac.. siega zera..

Dodane przez Esuoh dnia 19-11-2010 18:55
#3

Moją ulubioną sceną jest bezsprzecznie scena w której nieziemska Helen Bohnam Carter torturuje i przesłu****e Hermionę, Rona i Harry`ego. Nieziemska gra aktorska, nieziemskia rola. Jeszcze podobała mi się ostatnia scena, gdy Voldemort odbiera różdżkę Dumbledore`owi. Świetna.

Dodane przez Milka dnia 19-11-2010 18:59
#4

Na pewno na brawa zasługuje animacja opowieści o trzech braciach. Podobała mi się również scena, kiedy Hermiona opuszcza swój dom oraz moment zdobycia miecza Gryffindora - mniej więcej tak go sobie wyobrażałam.

Dodane przez blackowa dnia 19-11-2010 20:41
#5

Tak, dla mnie najpiękniejsze momenty to te, gdzie droga Bella wraz z resztą się pojawiała. Moment, gdzie torturowała Hermionę i Harrego był nie mało podniecający. ;*

Dodane przez Bella Muerte dnia 19-11-2010 21:28
#6

Która scena mi się spodobała?
Ach, nie scena, wiecie co mi się podobało?
Charakteryzacja, a mianowicie mugolskie ubrania bohaterów.
Piękne denimy, desenie, kroje.... ^^,
Nie zwróciliście uwagi?? No niee... : d

*scena, wtedy gdy Ron przebija medalion, a z wnętrza tego miniaturowego przedmiotu ulatnia się wielkie, szaro-czarne kłębowisko materii. : d
*sceny, w których postać Ron dopowiada głupie, niepotrzebne dygresje. : d
Wywołały one salwy śmiechu wśród młodszej widowni. Np. opowieść o świetlistej kuli, która "wchłonęła" w jego serce- lol-. : d
*animacja baśni "O Trzech Braciach"---postać śmierci- o,o psychiczna, a zarazem fascynująca.
*wszystkie sceny z "Malfoy Manor"

"głupia była scena ze śmiercią Zgredka, tak rozwleczona.
w filmie Skrzat ma do powiedzenia długą formułkę po ugodzeniu nożem , spoczywając na kolanach tego trolla w okularach, a gdy w książce mówi on tylko przedśmiertne "Harry..Potter"...

Edytowane przez Bella Muerte dnia 20-11-2010 10:32

Dodane przez anex dnia 20-11-2010 12:34
#7

Rozbawiła mnie scena tańca Harry'ego i Hermiony. Cała sala się wtedy śmiała. Oczywiście komentarze Freda i Georga też były zabawne. Podobały mi się też sceny z Nagini. Były trochę straszne, ale fajne. Szkoda, że nie było sceny z pomnikiem wojennym zmieniającym się w Harry'ego i jego rodziców. Mimo to wizyta w Dolinie Godryka bardzo mi się spodobała.

Edytowane przez anex dnia 20-11-2010 12:35

Dodane przez OLIVANDER dnia 20-11-2010 12:45
#8

Dobra to tera ja heh

*Scena gdy Fred popija herbatke mając coś w uchu
*Opowieść o trzech braciach
*Scena gdy Voldemort zabiera różdżke Dumbledorowi (takie trzymające w niepewności)
*Sceny z Zgredkiem (taki słodki)
*Scena zniszczenia Horkruksu

Dodane przez Milka dnia 20-11-2010 12:49
#9

*Scena gdy Fred popija herbatke mając coś w uchu

Hahaha, to było boskie, kompletnie o tej scenie zapomniałam :D
Zapomniałam również o brawurowej ucieczce pod koniec filmu - do końca nie było wiadomo, co się stanie.. ^^

Dodane przez Aroos dnia 20-11-2010 13:09
#10

anex napisał/a:
Szkoda, że nie było sceny z pomnikiem wojennym zmieniającym się w Harry'ego i jego rodziców. Mimo to wizyta w Dolinie Godryka bardzo mi się spodobała.

Oj tak.Bardzo szkoda,że tej sceny nie było,bo na to właśnie czekałem,zabrakło też mi tej retrospekcji,wieczoru gdy zginęli rodzice Harrego.Dlatego Doliną jestem mimo wszystko trochę zawiedziony.

Cały film jest ŚWIETNY!Ja miałem przyjemność oglądać w Multikinie,na bardzo kameralnym pokazie(całe 4 osoby na sali) w dniu premiery.
A moje ulubione sceny to:
-Scena zniszczenia medalionu z demonicznymi Harrym i Hermioną
-Scena tańca Harrego i Hermiony(ktoś wie jak się nazywa utwór,który leciał w tle tak jakby z tego radia?)
-Scena gdy Hermiona uczy grać Rona na fortepianie Dla Elizy
-Śmierć Zgredka-właśnie dobrze,że wydłużona,bo nie byłoby cudownego cytatu "Jakie piękne miejsce,na spotkanie z przyjacielem".
-Scena gdy Harry i Ron ogłuszają i wnoszą do teatru ciało Mafaldy :D
-Scena gdy Harry wypróbowuje różdżkę od Rona :D
-Scena odejścia Hermiony z domu
-Cała wyprawa do ministerstwa.
-Pościg za 7 Potterami,a konkretnie fragment gdy Hagrid z Harrym zlatują na poziom ulicy.
-Fleur-Harry w staniku :D
-Opowieść o trzech braciach-po prostu niesamowita,na miarę Tomasza Bagińskiego.
-Scena ucieczki tria z Dworu Malfoyów.
-Scena kłótni Harrego z Ronem
-Scena w pociągu,gdy Neville mówi do śmierciożerców "On nie jedzie głupki" Neville po prostu wymiata.

Edytowane przez Aroos dnia 20-11-2010 13:13

Dodane przez Utko dnia 20-11-2010 14:46
#11

1. Kiedy w domu Dursley'ów przybywają członcy zakonu Feniksa i przyjaciele. Wtedy mówi brat Wesley'ów ( NOSZ KURNA zapomniałem jak on był ;( jeden był Charlie, a drugi?) o swojej bliźnie i że liczy na ponowne spotkanie z Greybackiem ;P
2. Fred czy George: Zostałem "oduchowiony".
3. Jak popija bliźniak herbatkę jak się liżą Harry z Ginny.
4. Jak Lestrange torturuje Hermionę ;(
5. Kiedy gonią ich Szmalcownicy.
6. Sceny ze Zgredkiem ;)
7. 7 potterów ;P
8. Odejście Hermiony z domu. ;( (cry)
9. W ministerstwie ;O

Film był cudowny ;) Idę drugi raz!

EDIT: LUDZIE DUBBING SSIE! Co to ma do cholery być? "On tu nie jedzie głupki!" WTF????!!!! Na napisach było "Ej frajerzy! Go tu nie ma."

Edytowane przez Utko dnia 20-11-2010 14:51

Dodane przez Ginny24 dnia 20-11-2010 15:05
#12

Moje ulubione sceny to:
7 Potterrów
Ucieczka przed Śmierciożercami
W ministerstwie

Dodane przez Xeon dnia 20-11-2010 15:06
#13

dla mnie cały film był zarąbisty. lecz kilka scen było ładnie opisanych :P

* Scena gdy hermiona odchodzi od rodziców
* Scena gdy ron całuje się z tą babką w ministerstwie :PP
* Scena gdy jeden z braci stracił ucho i powiedział: zostałem oduchowiony :)
* Scena gdy harry całuje sie z ginny a george / fred stoi i patrzy sie na nich :P
* Scena gdy bellatrix torturuje hermione
* Scena kiedy jest 7 potterów i fleur mowi do Billy'ego : Billy nie patrz na mnie
* Scena gdy ron ratuje harrego i potem niszczy horkruksa a nastepnie opowiada hermionie o tym jak ich znalazl.
* Scena w pubie gdy sa szmalcownicy :P
* Scena gdy harry pociesza hermione tańcząc z nią:PP
* Scena gdy są w domu malfoya i voldek mowi do nagini: Kolacja.
* Scena gdy voldek okrada dumbledora z różdżki
* Scena z gregorowiczem
* Scena z opowieścią o 3 braciach.
* Scena z ślubem i to co się działo przez najbliższe 10 minut po ślubie :P

to chyba na tyle... musze pojsc jeszcze raz...

Dodane przez ejmi dnia 20-11-2010 15:26
#14

Początek filmu był moim zdaniem genialny. Odejście Hermiony z domu... płakałam, jak bóbr i jednocześnie śmiałam się sama z siebie, że ledwo film się zaczął, a ja już się rozklejam ;)

Sceny ze Zgredkiem były cudowne! Przede wszystkim dzięki skrzatowi właśnie. A duet Zgredka ze Stworkiem (kiedy przyprowadzili Mundungusa do Kwatery Głównej) - brak mi słów! Jedna z najfajniejszych scen.

Przetransportowanie Harry'ego do Nory... Kiedy oglądałam trailer myślałam sobie "Kurde, dlaczego Hagrid zamiast lecieć gdzieś wysoko, to 'wtapia' się w tłum jadących samochodów". A jednak w filmie wyglądało to naprawdę dobrze!

Również scena z otworzeniem Horkruksa. Idealnie to przedstawili, właśnie tak, jak to sobie wyobrażałam.

Opowieść o trzech braciach! Powinnam to wspomnieć chyba na samym początku, bo według mnie był to jeden z najnajnajlepszych fragmentów chyba ze wszystkich filmów. Kiedy Hermiona zaczęła czytać tę bajkę, pomyślałam sobie "Kurde, no pokażcie to! Żeby nie było takiego samego 'suchego' czytania!". I jak na komendę obraz się zmienił i... naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam.

Zabawne fragmenty (typu teksty Weasley'ów, niektóre gadki Ron'a, czy użycie tej tarninowej różdżki, którą dał Harry'emu Ron) - również mi się podobały. Chociaż z drugiej strony po jakimś czasie zaczęły mnie także denerwować. Szczerze mówiąc częściej się śmiałam, niż płakałam czy bałam... a akurat w tej części ekranizacji powinno być odwrotnie (właśnie dlatego tak bardzo liczę na drugą część, w której mam nadzieję znaleźć tego humoru jednak jak najmniej).

Jeszcze jedna scena mocno wryła mi się w pamięć (spośród tych, które mi się podobały). Ta, w której właściwie pokazano działanie zaklęć ochronnych Hermiony. Kiedy jeden ze szmalcowników wyczuł zapach jej perfum, jednak nie był w stanie jej nawet zobaczyć. Był to jeden z tych fragmentów filmu, gdzie dało się wyczuć strach... gdzie samemu można było go poczuć.


"Niefajnych" scen też się parę uzbierało (moim zdaniem, oczywiście), ale temat w końcu dotyczy ulubionych ;)


Co do dubbingu... zgadzam się. Niestety, byłam zmuszona iść właśnie na tę wersję filmu i muszę przyznać, że dubbing zepsuł niejeden moment. Już nie mówiąc o tym, że głos Voldemorta był ZUPEŁNIE pozbawiony tego chłodu i "mroczności"! Właśnie dlatego mam zamiar obejrzeć ten film jeszcze raz, tym razem z napisami. Może dzięki temu trochę więcej zyska w moich oczach.


P.S. Prawie zapomniałam... Fleur miała prześliczną sukienkę ślubną! :)

Edytowane przez ejmi dnia 20-11-2010 15:27

Dodane przez OLIVANDER dnia 20-11-2010 15:54
#15

Aroos napisał/a:
-Scena tańca Harrego i Hermiony(ktoś wie jak się nazywa utwór,który leciał w tle tak jakby z tego radia?)


Tytuł tej piosenki to Nick Caves- O' Children

Edytowane przez Alae dnia 20-11-2010 19:11

Dodane przez NimfadoraTonks dnia 20-11-2010 19:08
#16

Mi się bardzo podobało jak Zgredek ze Stworkiem przyprowadzili Mundugusa.

Moim zdaniem też śmierć Zgredka była świetnie opracowana. Ryczałam jak bóbr.

Podobała mi się też scena gdy Hermiona wychodzi z domu.

I jak Zgredek rozmawiał z Bellatrix.

Dodane przez yoyo dnia 21-11-2010 16:13
#17

Rozbawiła mnie scena tańca Harry'ego i Hermiony. Cała sala się wtedy śmiała.

Taak, to było fajne ^^ zupełnie jak moi 'koledzy' z klasy :happy:
Przemiana Rona w ministerstwie podczas pocałunku; jak Fred przycodzi popiejając herbatkę i gapi się na Ginny i Harry'ego; mokry Hagrid :smilewinkgrin:; Fleur jako Harry w staniku.
Bardzo podobała mi się scena z opowieści o insygniach. Zrobiona fantastycznie.
A gdy wąż tak nagle zatakował... brry... :no:

Ogólnie fajny film :bigrazz:

Edytowane przez yoyo dnia 21-11-2010 16:13

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 21-11-2010 19:38
#18

Och, mam mnóstwo ulubionych scen, ponieważ cały film bardzo mi się podobał. No, ale te najulubieńsze to:
- Kiedy Hermiona modyfikuje rodzicom pamięć.
- Kiedy Snape przybywa do Malfoy Manor.
- Scena siedmiu Potterów.
- Pościg za Harrym i Hagridem.
- Pocałunek Harry'ego i Ginny.
- Kiedy na weselu przybywa patronus z wiadomością, a potem Śmierciożercy.
- Walka z pubie w Londynie.
- Pojawienie się widma Dumbledore'a.
- Ucieczka Trio z Ministerstwa Magii.
- Kiedy Ron ratuje Harry'ego.
- Widma Harry'ego i Hermiony i zniszczenie horkruksa.
- Wizyta u Ksenofiliusa Lovegooda.
- Ucieczka przed Szlamcownikami.
- Torturowanie Hermiony przez Bellatriks.
- Śmierć Zgredka.


Dodane przez piotrek1x2 dnia 21-11-2010 19:44
#19

*Ucieczka z domu Dursleyów do Nory - wciskała w fotel z wrażenia ;] Super tępo i efekty.
*Taniec Harr'ego i Hermiony w namiocie - prześmieszna, odprężająca, niewpasowana w nastrój filmu wstawka :)
*Niszczenie medalionu - fobie Rona super ukazane, zwłaszcza "bzykanko" Harr'ego z Hermioną, boskie xD
*Śmierć Zgredka - wzruszyłem się bardzo, aż mi się oczy zwilżyły.

Jeśli chodzi o książkę to bardzo podobała mi się scena przesłuchania w ministerstwie, co nie było przedstawione w filmie dość dobrze. Wydłużyłbym tą scenę, ubarwił - wszakże sprawa czystości krwi to istota całej serii o Potterze.

Edytowane przez piotrek1x2 dnia 21-11-2010 19:44

Dodane przez PHOEBE dnia 21-11-2010 21:03
#20

Cały film był super! A moje ulubione scenki to :

- Hermiona modyfikująca rodzicom pamięć,
- Siedmiu Potterów,
- Pościg śmierciożerców za siedmioma Potterami ^^
- Pocałunek Ginny i Harry'ego,
- George z widelcem w uchu i gapiącym się na Harry'ego i Ginny,
- Taniec Harry'ego i Hermiony ^^
- Znalezienie miecza oraz widmo Hermiony i Harry'ego,
- Gdy Ron daje Harry'emu różdżkę a Harry ją testuje,
- Wizyta u pana Lovegood,
- Opowieść o trzech braciach (super zrobiona),
- W domu Malfoy'ów,
- Hermiona torturowana przez Bellatriks ;(,
- Voldemort, gdy zdobywa Czarną Różdżkę.

Teraz tylko czekać na II część...
Pozdrawiam wszystkich z Hogsmeade. :)

Dodane przez Lapa98 dnia 21-11-2010 21:25
#21

- opowieść o trzech braciach (bardzo dobrze zrobiona)
- śmierć i pogrzeb Zgredka (oczywiście płakałam)
- Wszystkie zdarzenia w domu Malfoyów (oczywiście dzięki wspaniełej grze cudownych aktorów, między innymi Tom Felton, Jason Isaaks, Helen Bohman Carter):D
Wspaniały był operator kamery i przecudne plenery.:smilewinkgrin:

Dodane przez Bellatriks_xdd dnia 21-11-2010 21:30
#22

[...]

Ulubione sceny :

1. Wyjście Hermiony z domu - naprawdę mnie wzruszyło. Emma genialnie pokazała ten zal w oczach, ten smutek i przede wszystkim przymus. Gratulacje . ;)
2. Wszystkie sceny z Nagini . - nie były one dla najmłodszych widzów, ale spełniły moje największe oczekiwania.
3. Scena z medalionem. - bardzo realistycznie, a zarazem naturalnie. Spodziewałam się jednak zwykłego pocałunku miedzy Riddle - Harry'm i Riddle - Hermiona, ale ta scena i tak bardzo mi się podobała.
4. Powrót Rona i Reakcja Hermiony . - tutaj znowu trzeba pochwalić pannę Watson. Zagrała wręcz przepięknie.
5. Śmierć Zgredka . - przez dłuższy czas zastanawiałam się, dlaczego została tak bardzo rozciągnięta. Doszłam do wniosku,, że miało to na celu wywołanie głębszych uczuć u odbiorców ; udało się .

[...]

Edytowane przez Alae dnia 21-11-2010 22:56

Dodane przez Liselane dnia 21-11-2010 23:23
#23

Oj cały film jest świetny, ale tak najbardziej ze wszystkich to podobały mi się cztery sceny: moment zniszczenia medalionu (z niewiadomych przyczyn czekałam na tę scenę - może dlatego, że jestem fanką Rona xD), Opowieść o Trzech Braciach, scena z posiadłości Malfoy'ów (zarówno tortury, jak i wybryki Zgredka - Mały Skrzat a wiele potrafi ;)) no i śmierć Zgredka (popłakałam się ;()...
To chyba wszystko, jak mi się jeszcze coś przypomni to dopisze x]

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 22-11-2010 07:02
#24

Moich ulubionych scen jest kilka, ale wszystkich nie wypisze ;p.

Na przykład bardzo podobał mi się moment, gdy Fleur jest już Harrym i mówi.
- Nie patrz na mnie, jestem brzydka, czy coś w tym rodzaju i zdejmuje stanik.
Następnie jest chyba zniszczenie medalionu, i ten pocałunek Harry'ego i Hermiony.
Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie śmierć Hedwigi, gdy czytałam książkę płakałam, w filmie nie było nawet na to czasu bo działa się kolejna rzecz. Oo i opowieśc o trzech braciach. Wcześniej zanim wybrałam się na film miałam wrażenie, że to skrócą bądź nie pokażą wcale, ale byłam mile zaskoczona. Świetnie wszystko było pokazane.

Edytowane przez mrsRadcliffe dnia 22-11-2010 07:03

Dodane przez Lajla dnia 22-11-2010 09:49
#25

Przeglądając posty innych użytkowników przypominały mi się kolejne dobre sceny, o których nie miałam zamiaru tu pisać, więc czym prędzej skończyłam, bo nie chcę się za bardzo rozpisywać. ;d
Numer jeden na mojej liście, to taniec Harry'ego i Hermiony. Chłopakowi słoń na ucho nadepnął, tragicznie się rusza. I dzięki temu scena była tak śmieszna, że nie mogłam przestać chichotać.^^
Numer dwa, to opowieść o trzech braciach. Animacje były świetne, dobrze zrobione. Zawsze to coś nowego, przerwanie monotonii filmu.
Numer trzy, to Ron opowiadający o "świetlistej kuli wchodzącej w jego serce". Mało nie poryczałam się ze śmiechu i dalej chce mi się śmiać, kiedy o tym myślę. ;)
Numer cztery, to Harry-Fleur zdejmująca stanik. Komicznie to wyglądało. ;P
Numer pięć, to scena, kiedy Ginny i Harry się całowali, a któryś z bliźniaków pił na luzie herbatkę i się im przyglądał. ^^ Ten śmiejący się wzrok ;D

Edytowane przez Lajla dnia 24-11-2010 13:19

Dodane przez Liselane dnia 22-11-2010 14:45
#26

~Lena_Luna ten bliźniak, który przyłapał Ginny i Harry'ego to George ;) ... mnie też rozbawiła ta scena, a szczególnie to, jak George włożył sobie szczoteczkę do zębów w "ucho", którego już nie było xD... a może to było coś innego? Mniejsza z tym, ta scena też była fajna ... uprzedzałam, że jak coś mi się przypomni to dopiszę ^^

Edytowane przez Liselane dnia 22-11-2010 14:47

Dodane przez Lady Malfoy love dnia 22-11-2010 16:24
#27

Mi się podobał cały film.Fajna była scena z otwarciem horkruksa i z Nagini w Dolinie Gryffindora.

Dodane przez Black Princess dnia 23-11-2010 22:56
#28

Mi osobiście najbardziej podobały mi się takie sceny jak:
-zniszczenie horkruksa,
-wspólny taniec Harry'ego i Hermiony xD
-w Ministerstwie Magii,
-w Dolinie Godryka.
-opowieść o trzech braciach ;)

Dodane przez _Black Mamba_ dnia 24-11-2010 11:44
#29

ja szłam do kina z złym nastawieniem po tym co zobaczyłam w Księciu , ale film bardzo mnie zaskoczył , bo okazało się że Yates tym razem trochę bardziej sie postarał ; >>
najlepsze sceny według mnie to :
- taniec Harr'ego i Hermiony
- niszczenie medalionu
- śmierć Zgredka
- siedmiu Potterów i Fleur w staniku xD i droga do Nory
- Bathilda Baghshot w Dolinie Godryka - ona była przerażająca Oo
no i oczywiście sceny ze Snape'm w Malfoy Manor ; >
była jeszcze taka scena w której Ron robił głosowanie " kto idzie do Lovegood'a " i tylko on podniósł rękę a wtedy jakaś babka wydarła się " JA NA BRONKA " x D

Dodane przez Luca_2 dnia 24-11-2010 13:15
#30

Hm... Najlepsze, to tak:

1.WSZYSTKIE sceny z Nagini. Najlepszy "aktor" tej części.

2. Taniec Hermiony i Harrego i wytłumaczenie Rona jak wrócił. No cóż.. ta opowieść o głosach i świetle. N cóż jak to skomentowałyśmy: Jak upił się w barze to i słyszał głosy, jak się naćpał to i widział światło.

3. Scena zniszczenia medalionu, jak Zgredek tłumaczył , że nie chciał zabić tylko pokiereszować, jak Harry użył kradzionej różdżki, opowieść o trzech braciach (-...o zmierzchu., -To było o północy.)

4. Odpowiedź Lucjusza, jak Voldemort zapytał kto mu chce oddać różdżkę (-Paanie - piskliwy głos) i Pan Oduchowiony, a także jak Harry szedł po wypiciu eliksiry wielosokowego w m\Ministerstwie i Jak Rona pocałowała, żona tego za którego się podawał (-Idź do domu. Zabierz dzieci. Ja zaraz przyjdę. Wyjedziemy za granicę. <czy jakoś tak>)

5. Reszta filmu.

Cały film mi się podobał. Jest zaraz po Więźniu najlepszy. No cóż. Byłby najlepszy, gdybym nie miała sentymentu do ŻYJĄCEGO Syriusza.

Dodane przez Nesca dnia 24-11-2010 13:37
#31

moje ulubione:

-ucieczka Hermiony z domu
-torturowanie jej przez Bellatrix (obie aktorki bardzo podobały mi się w tej scenie)
-napad szału Bellatrix po tym jak zobaczyła miecz Gryffindoru
-7 Potterów
-opowieść o trzech braciach
-scena w której Ginny prosi Harrego żeby zapiął jej zamek (myślałam,że się na nią rzuci xD)
-wyciągnięcie miecza (dokładnie tak to sobie wyobrażałam)
-pocałunek Riddla-Harrego i Riddla-Hermiony
-taniec Harrego i Hermiony ( w książce strasznie mnie denerwowała jego obojętność wobec jej małej "tragedii" którą było odejście Rona, dlatego ta scena tak mnie ucieszyła)
-no i oczywiście wszystkie sceny ze Zgredkiem

generalnie film mi się strasznie podobał i już nie mogę się doczekać kolejnej części. szkoda tylko,że zabrakło Victora na ślubie, bo widziałam,że sceny z nim zostały nakręcone :(

Dodane przez pennyroyal dnia 24-11-2010 20:02
#32

Mam kilka ulubionych scen i widzę, że są tutaj często wymieniane:
- Wyciągnięcie miecza G. Gryffindora z jeziora.
- Atak na 7 Potterów.
- Taniec Harry'ego i Hermiony (oooh : D).
- Torturowanie Hermiony i napis ,, szlama ,, na jej ręku.
- Scena z Nagini, przez którą wryło mnie w fotel w kinie.
- Śmierć Zgredka *łzy znowu spływają jej po policzkach*, eeeh.

Dodane przez Nesca dnia 24-11-2010 20:39
#33

ja nie mogę się doczekać kiedy na youtube będą chociaż niektóre z tych scen bo chętnie bym je oglądała w kółko :D

Dodane przez Marilyn dnia 25-11-2010 19:57
#34

Taniec Hermiony i Harry'ego. Świetna była! Aż para Hermiona + Harry mi się spodobała (w sensie coś więcej niż przyjaźń). Opowieść o trzech braciach też mi się spodobała. Fajnie to zrobili. Scena gdy zrobiło się 7 Potterów była zabawna.

Tymczasem najgorsza scena to pocałunek Harry'ego i Ginny. Nie trawię tej pary. Ginny jest brzydka. Do Harry'ego pasuje Hermiona i tyle.

Dodane przez michi97 dnia 27-11-2010 21:22
#35

A mi się podobała scena jak Zgredek odkręca śrubę z lampy w dworze Malfoy'ów, a wszyscy się na niego patrzą.

Dodane przez Mistaf dnia 27-11-2010 22:31
#36

Ulubione sceny:
- taniec harrego z hermioną :D
- odkręcanie lampy przez Zgredka
- opowieść o trzech braciach
- scena gdy ron opowiada co się z nim działo, kiedy odszedł

Dodane przez Czarownica24 dnia 27-11-2010 23:05
#37

Bardzo podobało mi się scena, gdy Harry pocieszał Hermionę i razem tańczyli. Byli wtedy tacy słodcy! I nawet Daniel ponownie mi się spodobał ;P Genialna był scena, gdy Scrimgeour przemawiał, błyskały flesze i przez chwilę pokazani byli szmalcownicy. Jeden z nich był cholernie przystojny. Jak go zobaczyłyśmy, zaczęłyśmy z przyjaciółką piszczeć ;P Oczywiście podobały mi się wszystkie sceny z bliźniakami (kurczę, czy Wy też odnosicie wrażenie,że oni z roku na rok stają się coraz przystojniejsi?) :)
Genialne były też sceny ze Zgredkiem (kocham go! i jego buty!)

Właśnie! Zapomniałam dodać dwóch scen: tej, gdy medalion kusi Rona i gdy Hermiona czyta baśń o Insygniach Śmierci (dobra robota reżysera - szczególnie podobał mi się fragment, gdy Śmierć zabierała Drugiego Brata)

Edytowane przez Czarownica24 dnia 27-11-2010 23:13

Dodane przez piecka21 dnia 27-11-2010 23:05
#38

Jestem właśnie po filmie i powiem ze świetny warto było czekać nie moge następnej części się doczekać ;) a ulubione sceny to:
- 7 potterów ;)
- moment przed rozwaleniem medalionu
- scena w barze
- z Nagini w dolinie godryka
coś na pewno by sie jeszcze znalazło ;)

Dodane przez Mistrz Eliksirow dnia 28-11-2010 11:36
#39

Wczoraj byłam i zdecydowanie sceny gdy Ron powrócił to są tak:
- Gdy mają zamiar teleportować do ojca Luny
-W domu Lovengodów
-Zgredek odkręcający lampę
-Scena gdy Zgredek z Stworkiem ,,przyprowadzili" oszusta
- i wiele innych

Dodane przez Alae dnia 28-11-2010 15:02
#40

W moim prywatnym rankingu na największe oklaski zasłużyła przepiękna animacja baśni o trzech braciach - dla mnie najbardziej pozytywny aspekt tego filmu, z przyjemnością zobaczę ją ponownie.

Ze śmierciożerczych momentów na uwagę zasługuje na pewno przybycie Snape'a do Malfoy Manor. Cudnie zrobiona zmiana z czarnej smugi w postać z krwi i kości, a Alan wydobył z siebie w tej scenie całą snapeowatość. Natomiast slaszyki w mojej głowie nakazały mi zachwycić się momentem, gdy Draco ma rozpoznać Pottera trafionego zaklęciem żądlącym i klęka przed nim. Na koniec Nagini-Bathilda - czy Wam też szkoda było, że film nie jest w 3D? Ja oczyma wyobraźni widziałam rzucającego się na mnie z ekranu węża.

Najzabawniejsze momenty należą chyba do Zgredka, któremu musieli ustąpić nawet bliźniacy (tutaj George pijący herbatę podczas pocałunku Harry'ego i Ginny), zarówno relacja ze spotkania Stworka, jak i majstrowanie przy malfoyowskim żyrandolu, były przecudne.

Na koniec moje ulubione żenujące sceny, czyli pocałunek Ginny-Harry, Hermiona-Harry oraz taniec w namiocie. Wszystkie na miarę niezapomnianej sznurówki, wszystkie oglądane przez palce, żeby nie narazić oczu na tak wielką dawkę słodyczy.

Dodane przez RemusS dnia 28-11-2010 16:16
#41

Alae napisał/a:
W moim prywatnym rankingu na największe oklaski zasłużyła przepiękna animacja baśni o trzech braciach - dla mnie najbardziej pozytywny aspekt tego filmu, z przyjemnością zobaczę ją ponownie.

Ze śmierciożerczych momentów na uwagę zasługuje na pewno przybycie Snape'a do Malfoy Manor. Cudnie zrobiona zmiana z czarnej smugi w postać z krwi i kości, a Alan wydobył z siebie w tej scenie całą snapeowatość. Natomiast slaszyki w mojej głowie nakazały mi zachwycić się momentem, gdy Draco ma rozpoznać Pottera trafionego zaklęciem żądlącym i klęka przed nim. Na koniec Nagini-Bathilda - czy Wam też szkoda było, że film nie jest w 3D? Ja oczyma wyobraźni widziałam rzucającego się na mnie z ekranu węża.

Najzabawniejsze momenty należą chyba do Zgredka, któremu musieli ustąpić nawet bliźniacy (tutaj George pijący herbatę podczas pocałunku Harry'ego i Ginny), zarówno relacja ze spotkania Stworka, jak i majstrowanie przy malfoyowskim żyrandolu, były przecudne.

Na koniec moje ulubione żenujące sceny, czyli pocałunek Ginny-Harry, Hermiona-Harry oraz taniec w namiocie. Wszystkie na miarę niezapomnianej sznurówki, wszystkie oglądane przez palce, żeby nie narazić oczu na tak wielką dawkę słodyczy.


Ogolnie ten post mówi wszystko... Nie mógłbym lepiej tego opisać,więc zostaje mi tylko podpisać się pod pana/ią której slowa zacytowałem:)

Dodane przez pewuem1 dnia 29-11-2010 07:37
#42

Jako, że wreszcie jestem po seansie mogę wyrazić swoje zdanie. Dobrych scen było bardzo dużo, ale bardzo dobrych całe multum. Po obejrzeniu Księcia naprawdę łatwo można było wskazać najlepsze sceny bo było ich kilka. W przypadku Insygni jest w czym wybierać. Do mojej ścisłej czołówki należą:
- scena transportowania Harrego z Privet Drive, moment w którym wylatują z chmur i zaczyna się walka;
- spojrzenie Hagrida na Harrego po twardym lądowaniu;
- genialny George z szczoteczką w otworze po uchu;
- taniec Harrego i Hermiony;
- sceny po powrocie Rona;
- Zgredek odkręcający żyrandol;
- animacja opowieści o trzech braciach
i wiele wiele innych. Na pewno duży plus za dubbing, wreszcie uśmiałem się z tekstów rzucanych po Polsku. Film świetny!

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 29-11-2010 12:34
#43

Ogólnie podobał mi się cały film(cała 1 część), ale jeżeli mam wybrać kilka najlepszych moim zdaniem scen to będą to z pewnością:
-taniec Harry'ego i Hermiony (Dan nie umie tańczyć,albo ta scena miała być taka koślawa i dziwaczna )
-Pocałunek Harry'ego i Ginny z widzem w tle (Georgem) i jego komentarzem
-wyłowienie ze stawy (bo to byłl staw prawda?) miecza Gryffindora
-pierwsza filmowa sprzeczka Zgredka i Stworka i miny drugiego z nich
-moment , w którym Hermiona każze Harry'emu ustawić namiot i sugeruje , że znajdzie go w jej torebce ;D
-wypicie napoju wielkosokowego i przemiana w harry'ego, komentarz Fleur i bliźniaków
-George z urwanym uchem i to, że go to rozśmieszyło ;P
-zamawianie kawy w mugolskiej kawiarence

i wiele,wiele innych :)) Nie mogę się doczekać 2 części.

Dodane przez IskierkaXD dnia 29-11-2010 13:38
#44

Najbardziej podobała mi się scena siedmiu Potterów. Żałuję, że nie dali tekstu bliźniaków (- No, i w tym nasz plan się wali, to fakt - powiedział George - bo przecież nie zdobędziemy paru Twoich włosów bez Twojej zgody. - No jasne, jest nas tylko trzynaścioro na jednego faceta, któremu nie wolno używać czarów, nie mamy szans - dodał Fred), ale na szczęście pozostałe komentarze braci zachowali. No, i jeszcze scena, gdy Lupin i Tonks chcą ogłosić, że się pobierali, a Moody im przerywa.

Dodane przez pewuem1 dnia 29-11-2010 15:03
#45

Zapomniałem dodać, a teraz mi się przypomniały sceny w Ministerstwie Magii. Jedna to gdy Ron przeżywa, że jego żona jest na dole sama :rotfl: a druga to gdy cały mokry Ron wchodzi do windy i nie poznaje Harrego :D no i genialny krok przemienionego Harrego!

Edytowane przez pewuem1 dnia 29-11-2010 15:03

Dodane przez wiolcia002 dnia 29-11-2010 20:53
#46

Jest ich duuzo bo ogolem caly film mi sie podobal;)
Ale najlepsze to:
-wszystkie "miłosne" sceny z Ronem i Hermioną;)
-spotkanie smierciożercow
-belatrix torturuje Hermione
-poscig smierciozercow za siedmioma potterami(plakalam jak zabili sowe harrego;( )
-taniec harrego i hermiony
-opowiesc o trzech braciach(swietnie pokazane)
-smierc i pogrzeb zgredka
To chyba wszystkie;)
Napewno o jakiejs zapomnialam,ale ok;D

-

Dodane przez Charakternik dnia 30-11-2010 17:41
#47

No cóż. Moje ulubione sceny to:

-Harry i Ginny całują się w norze, a wpada fred popijając herbatkę xD

- Ogólnie całe Ministerstwo, ale najbardziej pocałunek Rona i żony, hmm, to był chyba Cattlemore. "miło mi" xD

-Taniec Harry'ego i Hermiony. Było to zupełnie bez sensu, ale no cóż. Spodobało mi się.

-Scena gdy Hermiona patrzy prosto w twarz szmalcownika. To było super.:D

Dodane przez michi97 dnia 30-11-2010 19:35
#48

Charakternik napisał/a:
-Harry i Ginny całują się w norze, a wpada fred popijając herbatkę xD

Georg, nie Fred !!

Dodane przez -muchor- dnia 30-11-2010 21:37
#49

No cóż, jak widać wiele moich ulubionych scen, to także ulubieńcy Aroosa ;).

-Scena zniszczenia medalionu z demonicznymi Harrym i Hermioną
-Scena tańca Harrego i Hermiony (myślałam, że umrę ze śmiechu!)
-Śmierć Zgredka
-Pocałunek Harry'ego i Ginny (tarzałam się po ziemi)
-Scena odejścia Hermiony z domu
-Cała wyprawa do ministerstwa.
-Pościg za 7 Potterami
-Fleur-Harry w staniku
-Opowieść o trzech braciach (strasznie mi się podobała)
-Scena w Dworze Malfoy'ów
-Scena w pociągu, gdy Neville mówi do śmierciożerców "On nie jedzie głupki"
-Sceny w domu Bathildy (znów wylądowałam na podłodze, jak Nagini wyskoczyła zza tego łóżka...)
-I cudowna scena, gdy szmalcownicy łapią trio, Hermiona rzuca zaklęcie żądlące, a szmalcownik mówi: "Ale brzydka morda"... XD

Dodane przez Paula13 dnia 01-12-2010 11:20
#50

Moimi ulubionymi scenami były te ze śmierciożercami, u Malfoyów i te ze Scabiorem, szmalcownikiem, jakby ktoś nie wiedział. On mi zaraz spodobał, jak tylko go zobaczyłam. I te jego teksty :D
Opowieść o Trzech Braciach też była niezła.
A co mi się nie podobało? Taniec Harry'ego i Hermiony. I z tego co widzę, nie jestem sama. Ale przynajmniej się pośmiałam :P

Dodane przez Nika Potter dnia 04-12-2010 11:16
#51

Mi sie wiele scen podobało, Np. kiedy byli w Dolinie Godryka albo kiedy Harry płynął po miecz Gryffindora.

Dodane przez LilyPotter dnia 04-12-2010 17:46
#52

Film był super! Moje ulubione fragmenty to:
- Scena w ministerstwie, gdy Ron całyje Mary Cattermolle (nie pamiętam jak się pisało) i wtedy się zmienia, a na ekranie pojawia się Reg,
- Opowieść o trzech braciach,
- Scena w domu Hermiony,
- Pocałunek Ginny i Rona, kiedy wchodzi George

Dodane przez Sruu dnia 05-12-2010 23:40
#53

Moje ulubione sceny to ewidentnie tortura Hermiony , wizyta w domu Bathildy i na samym końcu motyw z czarną różdzką odebraną Dumbledorowi

Dodane przez dark_black dnia 23-12-2010 15:44
#54

Odkąd ujrzałam początkową scenę, w której Hermiona opuszcza swój dom, wiedziałam, że szykuje się dobry film. I tak w istocie było, choć niektóre sceny mnie nieco rozczarowały.
Wielu osobom podobała się scena, w trakcie której Bella torturuje Hermionę. Jak dla mnie samo ujęcie tortur nie było złe, ale nie podobało mi się to, co robili w tym czasie inni bohaterowie. To wszystko było takie... sztuczne i wyprane z uczuć (przynajmniej według mnie). Odniosłam wrażenie, jakby ich w ogóle nie obchodziło to, co się dzieje z Hermioną. Ten Ron i Luna, która zaczęła coś tam mówić... Nie wiem, być może mam zbyt duży pociąg do melodramatyzmu, ale rozczarowałam się tą sceną.
Natomiast byłam mile zaskoczona tańcem Hermiony i Harry'ego. To było zabawne i takie troszkę... niezręczne, choć stonowane postacią Hermiony, która nadal była przygnębiona po odejściu Rona.
Zaintrygowało mnie, no, nie scena...Powiedzmy: ujęcie. W trakcie wesela, gdy Ron i Hermiona tak na siebie patrzyli... Ahh ;)
Fajnie też było pokazane, jak Ron "włóczył" się za Harrym i Hermioną. Gdy myślał, że oni coś do siebie czują...poza przyjaźnią.
Podobała mi się również scena w ministerstwie, gdy Ron zostaje pocałowany przez tą kobietę. To spojrzenie Hermiony... bezcenne! A później jeszcze ta ucieczka ciekawie ukazana... No i ta mina Rona... ;)
Natomiast znów się zawiodłam po scenie zniszczenia medalionu. Sama ona była OK, ale potem co? Harry i Ron tak po prostu sobie poszli? I wszystko jest w jak najlepszym porządku? Nie no, nie wybaczę im tego do końca życia! ;)
Jeszcze tak na koniec dodam, że rozszczepienie Rona też było całkiem nieźle pokazane.

Dodane przez dodo dnia 26-12-2010 17:40
#55

jak harry howa zgredka

Dodane przez Lady Holmes dnia 30-12-2010 15:49
#56

- Pocałunek Ginny i Rona, kiedy wchodzi George

Ginny i Ron? xD

Moje ulubione sceny:
- wszystkie w Malfoy Manor,
- siedmiu Potterów
- przemowa Piusa,
- szmalcownicy (a szczególnie Scabior i "Hi beautiful"),
- George i szczoteczka xD

Dodane przez shadow44 dnia 27-01-2011 21:45
#57

No to tak:
-Początek filmu do wesela
-później ministerstwo, bo brechałem się cały czas gdy widziałem przebranego Harry'ego i jego minę, a zwłaszcza jak chodził jak kaczka lub Rona który przejmował się cudzą żoną jak swoją własną (biedak) i nawet Hermiona (też 'przebrana) odstawiała śmieszne miny no i oczywiście nie zapomnę minę Umbridge, gdy Harry się odezwał. Natomiast o ucieczce też nie muszę wspominać, bo po prostu była cudowna.
-Następnie kłótnia Rona z Harrym
-Podwójne napotkanie szmalcowników
-Powrót Rona i reakcja Hermiony ;)
-Wizyta u Lovegooda
-Dwór Malfoya (początek i koniec)
-Na końcu Śmierć Zgredka (gdybym był płci żeńskiej beczałbym na całe kino, czułem prawdziwy żal po nim, też nieźle chwyciło mnie za gardło i zrobiło mi się żal Hermiony (a dokładnie jej ręki z napisem szlama)
-No i Voldemort z różdżką
Tak właściwie to podsumowałem cały film, bo moimi ulubionymi scenami są wszystkie ;) Pozdro dla wszystkich, a zwłaszcza anex

Dodane przez shadow44 dnia 27-01-2011 21:47
#58

A i dla Blackowej również wielkie pozdro (sorry)

Dodane przez Themanton dnia 06-02-2011 01:27
#59

Początek kiedy padł cytat:
"- Harry dobrze wyglądasz-
(Moody)- ta ślicznotka, zamknij te drzwi bo go jeszcze ktoś zabije."
To był boski tekst.

Dodane przez Hermiona6 dnia 06-02-2011 10:39
#60

1.Wesele Billa i Fleur
2.Harry w Ministerstwie Magi
3.Taniec Harry'ego i Hermiony:smilewinkgrin:

Dodane przez Harry1152000 dnia 06-02-2011 13:28
#61

Harry w Ministerstwie....
Opowieść o Trzech Braciach....:smilewinkgrin:

Dodane przez EmmaWatson1990 dnia 06-02-2011 21:01
#62

Mnie się najbardziej podobała scena z mieczem, horkruksem (medalionem) i obawy Rona LoL :P
Fajne było wesele Billa i Fleur i przygotowania. I Harry i Ginny...jaaaa... to było najfajniejsze!!! Oni się całują (Harry i Ginny) a George herbatke se pije i... Dzień dobry-George
Hhhahahahahahahahahahahahahaahahhhahahahahahah
Mnie sie ogólnie film podobał choć pozmieniali rozdziały....
Moja ocena filmu 8/10
:);)
Enyoj!

1.Taniec Harrego i Hermiony
2.Obawy Rona
3.Wesele Billa i Fleur i przygotownia
4.Scena w Ministerstwie gdzie Ron całuje tą babke :P
.Cała reszta;)

Edytowane przez EmmaWatson1990 dnia 06-02-2011 21:05

Dodane przez mayii dnia 18-03-2011 16:32
#63

Jedną z moich ulubionych scen jest taniec Harry'ego i Hermiony. Jest to jakieś takie pozytywne? Bardzo mi się ta chwila podobała. Następnie...Torturowanie Hermiony. Sama nie wiem czemu, ale te sceny z manory były świetne. Później, Odejście z domu Hermiony. Zaczynam podejrzewać, że to przez nią, te sceny mi się podobały :D No i opowieść o Trzech Braciach. Świetny pomysł na zrobienie tego. I jeszcze fajny moment, gdy Harry testował nową różdżkę od Rona :D Tak, chyba te sceny zapamiętam najlepiej ;)

Dodane przez bloomix dnia 18-03-2011 16:51
#64

Mi też bardzo się podobała scena gdzie była opowieść o trzech braciach. Potem jeszcze lubię tę scenę od momentu kiedy Harry zauważa łanię (patronusa Snape'a) i idzie za nią do momentu kiedy wraca z Ronem, a Hermiona zaczyna na niego wrzeszczeć, to jest fajne xD Podoba mi się też jak Harry testuje nową różdżkę xd

Dodane przez Hermiona_10_ dnia 18-03-2011 17:17
#65

- Taniec Harrego i Hermiony
-Pocałunek Rona i żony tego kogoś
-Śmierć Zgredka mi się nie podobała (ryczałam na niej;(;()
Najlepsza była opowieść o trzech braiach:jupi:

Dodane przez Sailor Mars dnia 15-04-2011 19:32
#66

- Opowieść o Trzech Braciach ( miałam dziwne skojarzenie z Serią Niefortunnych Zdarzeń..)
- Scena w Ministerstwie
- Siedmiu Potterów (wow, we are identical)
- Czołówka (szczególnie scena z Hermioną)
- Cmentarz i grób Potterów (merry christmas, Hermione)
- Torturowanie w Dworze Malfoyów (Helena jako Bella pasuje mi najbardziej z całej obsady)
- Przemowa Zgredka do Belli (Zgredek nie chciał zabić (...) Zgredek to wolny skrzat)
- Scabior wyczuwa zapach Hermiony, ale jej nie widzi (pokazana jest przydatność jej zaklęć)
- Riddle-Harry i Riddle-Hermiona (biedny Ron)

To te najlepsze

Edytowane przez Sailor Mars dnia 15-04-2011 19:46

Dodane przez Bellatrix_Lestreng dnia 15-04-2011 22:22
#67

Najbradziej opowieść o insygni śmierci!
I jeszcze jak weszli do domu przy Grimuold Place i tam den duch z kurzu wyskoczył.Byłam na tym w kinie, a koleżanka się tego tak bała że jak Hermoiona krzyknęła to wszyscy myśleli że to ona hehe... :)

Dodane przez Greens dnia 15-04-2011 22:59
#68

Zdecydowanie najlepszą sceną była ta, w której trójka głównych bohaterów użyła eliksiru wielosokowego, aby dostać się do Ministerstwa Magii. Wtedy Ron w windzie przeżywał, że jego żona jest na dole, a potem do Harry'ego "dzień dobry". :lol: Bombowe teksty! xD

Dodane przez Hermionka111213 dnia 16-04-2011 10:03
#69

Duużo tego .
- Wesele
- Wszystkie miłosne scenki
- Otwarcie i zniszczenie medalionu
- Ministerstwo Magii
- Dwór Malfoyów
- Pogrzeb Zgredka ( ;( ;( )
- Taniec Harrego i Hermiony (nie mogłam z tego i jeszcze pół godziny się śmiałam . xD) .

Dodane przez Huncwotka dnia 16-04-2011 17:56
#70

Moje ulubione sceny?
- taniec Harry'ego i Hermiony
- pocałunek Ginny i Harry'ego, gdy wszedł George z tym patykiem w uchu
- wszysrkie sceny z Malfoy Manor (nie jestem zdrajcą domu, czy coś, ale poprostu uwielbiam wszystkiem sceny z śmierciożerami, a najbardziej z Bellatriks)
- scena końcowa
I jeszcze ten tekst:
- Zgredek nie chciał nikogo zabić! Co najwyżej pokiereszować, poważnie uszkodzić, ale nie zabić.
Razem z kumpelą lałyśmy z tego ostatniego jeszcze następnego dnia w szkole. Nikt nie wiedział o co chodzi, a my cały czas z bananem na ustach.

Dodane przez LadyBella dnia 16-04-2011 21:46
#71

Uwielbiam fragment filmu, w którym Bellatriks torturuje Hermionę. Jest ona moją ulubioną śmierciożerczynią, i postacią z całej sagi. Dlatego sceny z nią są przeze mnie uwielbiane.

Dodane przez anetka4774 dnia 16-04-2011 23:36
#72

lubię następujące fragmenty filmu:
-ślub Bila i Fleur:aff:
-śmierć Zgredka;(
-zdobycie horkruksa w MM:happy:
-więzienie i torturowanie w domu Malfoy'ów-_-

Dodane przez fanka98 dnia 21-04-2011 16:27
#73

ja nie mam ulubionej sceny :)( no moze slub billa i fleur i smierc zgredka

Edytowane przez fanka98 dnia 21-04-2011 16:28

Dodane przez Eisblume dnia 21-04-2011 16:56
#74

Film mi się nie podobał, więc i ulubionych scen jest mało.
- kłótnia Harry'ego z Ronem
- taniec Hermiony i Harry'ego
- scena zdobycia miecza i otwarcie medalionu oraz sceny w domu Bathildy

Dodane przez Therion dnia 05-07-2011 13:30
#75

Do moich ulubionych należą: scena wesela Fleur i Billa, gdy pojawia się patronus i mówi ,,Ministerstwo upadło". Przechodzą mnie wtedy niesamowite dreszcze. Torturowanie Hermiony, scena smierci Zgredka- uwielbiałam Go, i za każdym razem płaczę.

Dodane przez Alexa dnia 05-07-2011 14:06
#76

Scena w której Severus wkracza do Malfoy Monor i rozmawia z naszym wielmożnym panem i władcą Voldemortem.
Taniec Luny i Ksenia Lovegoodów na weselu Billa i Fleur
Scena na Privet Drive , siedmiu Potterów , gdzie Harry-Fleur stoi w staniku i z tekstem ' Bill , nie patrz na mni , wyglądam okhopnie '
Jeszcza ta w której Harry pomagał Ginny zapinać sukienke i wtedy wkroczył George z tym swoim uśmieszkiem.
Kiedy Harry i Hermiona tańczyli w namiocie , to było takie słodkie <3


Dodane przez Pietruszkowo dnia 07-07-2011 09:39
#77

Taniec Harry'ego z Hermioną rządzi :D

- Śmierć Zgredka
- Nagini (brr)
- Opowieść o Trzech Braciach
- Wizyta w Dolinie Godryka
I oczywiście.. "Snape to Malfoy Manor". ;)

Dodane przez Xeon dnia 07-07-2011 10:00
#78

Ulubione sceny... Nie ma takich, cały film mi się podoba, ale wymienie te które mi się najbardziej podobały...
1. Zamiana w 7 potterów
2. Śmierć Zgredka
3. Zniszczenie Horkruksa
4. Wizyta w Ministerstwie Magii
5. Wszystkie sceny, które znajdowały się w Domu Malfoyów
6. Ślub Billa i Fleur

Dodane przez czarodziejka18 dnia 12-07-2011 12:09
#79

Mi się najbardziej podobała scena wesela Billa i Fleur. Boski był taniec Luny i Ksenofiliusa. Podobała mi się muzyka, taka jakby w stylu irlandzkim czy szkockim. No i oczywiście suknia Fleur ; )

Dodane przez Charlottexdd dnia 13-07-2011 16:37
#80

Mnie się podobała ta scena kiedy Riddle-Harry i Riddle-Hermiona wychodzą z tego medalionu ..

Dodane przez Czarownica_ dnia 13-07-2011 17:49
#81

Zmiana w 7 Potterów do było dobre
Zniszczenie Horkruksa
kłótnia Hermony i rona jak on miał dość szukania horkruksa, ale potem wrócił :-)



Dodane przez Blackie Black dnia 14-07-2011 12:19
#82

Rozśmiesza mnie, że tak wielu z was myśli, że George to Fred. Bo kiedy Ginny z Harrym się całowali to skradał się George, a potem włożył sobie do ucha szczoteczkę do zębów. A tak poza tym to podobały mi się te sceny:
1. Bardzo wzruszający początek z odejściem Hermiony od rodziców ;(
2. Rozmowa w Rezydencji Malfoy'ów oraz przerażająca Nagini :o
3. Wszystkie teksty bliźniaków, które aż do łez mnie doprowadzały :lol:
4. Taniec Harry;ego i Hermiony, który najpierw uważałam za żałosny i nudny, ale potem stwierdziłam, że pociesza i podnosi na duchu :smilewinkgrin:
5. Scena z Voldemortem i starym Grindewaldem (o czarnej różdżce) :yes:
6. Smutna śmierć Zgredka, która rozkleja mnie od początku do końca ;(

I tak nawiasem mówiąc WSZYSTKIE sceny z Insygniów Śmierci: part 2, bo za kilka godzin pędzę do kina :jupi:

Dodane przez GinevraPotter dnia 10-08-2011 14:44
#83

opowieść o 3 braciach i jak zgredek ratuje

Dodane przez Dracon_Malfoy dnia 10-08-2011 14:50
#84

Moja ulubiona scena to ta w której Dracon oddaje różdżki Harremu , wyglądało to tak jakby nawet o nie nie walczył , czyżby się nawrócił ?:]

Dodane przez Lord Eddels dnia 10-08-2011 15:00
#85

Hermiona opuszczająca swój dom
Na pewno spotkanie śmierciożerców w Dworze Malfoyów
Wizyta w Dolinie Godryka- Grób Potterów
Bellatrix torturująca Hermionę
Śmierć Zgredka
Właściwie wszystkie sceny ze Śmierciożercami są moimi ulubionymi.

To na razie tyle. Bardzo fajny film ogólnie.

Edytowane przez Lord Eddels dnia 10-08-2011 15:03

Dodane przez dewhoo dnia 08-10-2011 14:35
#86

Ojej, no i co ja mam powiedzieć? Może to, że ta część jest moją najulubieńszą, więc każdą scenę widziałam milion razy i każdą kocham, mimo błędów reżysera. Przede wszystkim taniec Hermiony i Harrego, może jestem dziwna, ale zawsze wtedy płaczę. To takie strasznie smutne.
No i jedna z początkowych scen, kiedy Hermionka majstruje w pamięci rodziców. Łee, nic, tylko płakać się chce.

Dodane przez Ridlovaaa dnia 10-10-2011 17:20
#87

No najbardziej to mi się podobało walka o hogwart.

Dodane przez Seva dnia 10-10-2011 17:27
#88

Szkoda tylko że w filmie nie było połowy scen z książki ;( :( :no:

Dodane przez matek dnia 07-11-2011 14:53
#89

Moje ulubiona sceny to: walka w domu malfoyów.

Dodane przez Anne dnia 07-11-2011 15:52
#90

Moje ulubione to: włamanie do ministerstwa i szukaniegrobu rodziów Harry'ego

Dodane przez Narcyza Gryfindor dnia 02-12-2011 17:20
#91

podoba mi sie wiele scen które sa tu napisane,
ale co do śmiesznych to np.:
w domu dudleyów ja George lub Fred mówi do drugiego "no jak coś pójdzie nie tak to skończymy jako gamonie w okularach"
i
jak Ginny z Harym się całują a George przychodzi i mówi "witam,Witam"
a wzruszające było jak Zgredek umierał i powiedział te słowa"To wspaniałe miejsce na spotkanie z przyjecielem ...Harrym Potterem"

edit:O i fajna była scena jak tanczyli Harry z Hermioną

Proszę o wypowiadanie się w jednym poście, nie w kilku kolejnych, w przeciwnym razie może to skończyć się ostrzeżeniem.

Edytowane przez wojciec15 dnia 10-09-2013 22:56

Dodane przez Narcyza Gryfindor dnia 02-12-2011 17:22
#92

O i fajna była scena jak tanczyli Harry z Hermioną

Dodane przez Pani Riddle dnia 02-12-2011 17:33
#93

Co mnie rozbawiło:
"No jak coś pójdzie nie tak to skończymy jako gamonie w okularach"
Scena z eliksirem wielosokowym.

Jak Harry w Ministerstwie odmienił się w siebie, i na spokojnie przez chwilę szedł przez hol Ministerstwa.

Wzruszające:

Zakończenie, jak Zgredek umiera ;(

Dodane przez lilypotter12 dnia 31-12-2011 19:27
#94

początek

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 11:22
#95

. lowglycemic index vegetables but with unrestricted consumption of fat and protein. The lowfat group was instructed to decrease daily intake to between 1200 and 1800 calories per day with no more than 30% of calories from fat. All patients parti****ted in educational programs about changing physical activity and other lifestyle factors. The program was conducted weekly for 20 weeks discount wedding dressesdiscount wedding dresses , then every other week of 20 weeks, cute dressescute dresses . then monthly for the rest of the twoyear study discount wedding dressesdiscount wedding dresses . After two years, patients lost an average of 7% of body weight in both groups. Think about that: The low carb group had unrestricted access to fat and protein foods but still lost as much as the calorie and fatrestricted diet. In addition, the lowcarb group improved their heart health during the second year. black lace dressblack lace dress . sexy prom dressessexy prom dresses During the first six months, the lowcarb group had greater reductions in blood pressure lace dresseslace dresses . ,

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 02-03-2013 11:49
#96

Mi najbardziej przypadła do gustu scena, w której Severus powierza Harremu swoje wspomnienia - i rzecz jasna ich treść.

Na drugim miejscu zniszczenie przez Rona medalionu Salazara - zwłaszcza, gdy cząstka duszy Czarnego Pana ukazuje przyjacielowi Harrego jego największe lęki ( pająki zmierzają w jego stronę ;) )

Dodane przez Hermiona 338 dnia 02-03-2013 12:48
#97

Mi się bardzo podobało włamanie do ministerstwa, gdyż zabawnie wyglądała cała trójka w nie swoich postaciach. Oprócz tego fajne było, gdy Snape przekazał Harremu swoje wspomnienia.

Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 25-03-2013 21:44
#98

Właśnie skończyłam oglądać po raz drugi, więc mam wszystko na świeżo...
Moim ulubionym momentem jest ten, kiedy Ron ratuje Harry'ego i niszczy horkruksa, tak mi się go żal wtedy zrobiło.

Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 25-03-2013 21:46
#99

Narcyza Gryfindor napisał/a:
O i fajna była scena jak tanczyli Harry z Hermioną


Śmiałam się przy tym tak i wyklinałam przy okazji jaki słaby kawałek, że zapomniałam, że akurat mam fazę na płakanie na filmach i nie mogę się śmiać ;p No po prostu, brak słów

Dodane przez Lady Morgana dnia 25-09-2014 14:46
#100

mniszek_pospolity napisał/a:
Mi najbardziej przypadła do gustu scena, w której Severus powierza Harry'emu swoje wspomnienia - i rzecz jasna ich treść.


Przecież ta scena była w drugiej części Insygniów śmierci, a nie w pierwszej!
Mnie natomiast podobała się scena w dolinie Godryka Gryffindora, jak Harry i Hermiona odwiedzili cmentarz, na którym pochowani byli rodzice Harry'ego, a także, gdy George przyłapał Harry'ego i Ginny jak się całowali w kuchni =D. A i jeszcze bardzo podobała mi się scena w Dworze Malfoy'ów.

Edytowane przez Lady Morgana dnia 25-09-2014 14:51

Dodane przez LimonQa dnia 25-09-2014 16:03
#101

Mnie się bardzo podobała scena gdy tortulowali Hermione miałam nawet ciarki i wtedy gdy zgredek umarł chciało mi się bardzo płakać :c

Dodane przez HermionaGranger27 dnia 26-09-2016 08:30
#102

Moje ukochane sceny z tej część wszystkie ze Zgredkiem bez dwóch zdań. Ale nie znoszę jak umiera :( Taniec Harry'ego i Hermiony. Walka i Ministerstwie Magii, Harry i Hermiona w Dolinie Godryka. Harry Hermiona w Forest of Dean. Oczywiście wesele piękna scena ta muzyka Hermiona w tej czerwonej sukience <3 oczywiście scena w Grimould Place. Oczywiście jeszcze scena jak Zgredek ratuje Harry'ego Rona i Hermionę z Dwora Malfoya. Epicka scena ehhh ta Bellatrix... scena i Ksenofiliusa również świetna atak śmierciożerców epicki!

Edytowane przez HermionaGranger27 dnia 29-09-2016 08:28

Dodane przez oryginalniezwyczajna dnia 27-09-2016 13:52
#103

Ciężko powiedzieć w sumie jakie sceny są moje ulubione. Często mam problem z tym co było w jedynce, a co w dwójce. Bo często patrze na to jak na książkę. Na pewno lubię scene jak jest Zgredek, a jak umiera to zawsze płacze. To piękna scena. Fantastycznie zrobiona.