Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Różnice pomiędzy książką a filmem

Dodane przez Lawrencee dnia 26-07-2012 21:17
#61

Mnie najbardziej zdenerwowała finałowa bitwa. Czytałam książkę i niesamowicie napaliłam się na tą scenę. Liczyłam na dokładne odwzorowanie tego kluczowego momentu i...
Szczerze mówiąc, zawiodłam się.
- po pierwsze, Harry i Voldi nie walczyli na zewnątrz, tylko w środku zamku.
- 2. kiedy już Harry zabił Voldzia, w książce jest opisana euforia uczniów, jak wszyscy zaczynają podbiegać do Chłopca Który Przeżył i gratulować mu. W filmie odbyło się to tak, jakby zabicie Czarnego Pana było w sumie najbardziej oczywistą i naturalną rzeczą, więc po co, ja się pytam PO CO gratulować komuś, kto właśnie ocalił cały czarodziejski zadek? To mnie osobiście zdenerwowało.
- 3. Śmierć Hedwigi. Z tego co pamiętam, w filmie Hedwiga leciała za motorem Hagrida i Harry'ego i obroniła Pottera przed Avadą, a w książce natomiast (o ile mnie pamięć nie myli) jest to przedstawione, że sowa była w klatce i (nie pamiętam jak to było dokładnie) wypadła z pomiędzy kolan Harry'ego i spadła na ziemie. Jest bodajże nawet opisane, jak Harry patrzy na dół i czeka, aż ptak się poruszy, zatrzepocze skrzydłami, ale on nadal nieruchomy leżał w klatce.

~Dużo było momentów zmienionych. Lubię dokładność, dlatego takie niby drobne szczegóły troche mnie irytują, bo jak dla mnie zmieniają troche moją wizję. Wy tez tak macie, że czytając książkę macie jakby włąsny "obraz filmu" przed oczami? Ja tak mam, być może dlatego jestem wybredna widząc spartolone sceny, ale cóż, żaden film się chyba nie obejdzie bez porządnego "ale..." . :)
To moje zdanie xd