Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Harcerstwo

Dodane przez Evans558 dnia 31-01-2012 04:35
#73

Zawsze, od kiedy tylko pamiętam chciałam być harcerzem. Tak, to że na biwaki nie jeździ się do 5 gwiazdkowych hoteli, najczęstsza forma spania to ta pod namiotem (mnie się na rajdach nigdy nie chce spać :D ) a robaczki wędrują czasem po namiotach odstrasza, jednak jeśli w kimś jest to "coś" to nic nie stanie mu na drodze do członkostwa w harcerstwie. Tak było ze mną.
Rok bycia "biszkoptem" minął szybko, krzyż mam od roku i zabieram się za nową sprawność :D . Lubię jeździć z resztą drużyny na rajdy czy to do Grunwaldu, czy Iławy zawsze jest super. W prawie harcerskim stoi jasno, że harcerz nie powinien pić, palić, brać narkotyków czy przeklinać. Ja znam takich harcerzy co palą i piją, narkomanów jeszcze nie spotkałam. A co do przeklinania... mnie samej się wymknie słowo na k, ale chodzi tu głównie o powstrzymywanie się od tego. W końcu charakter gdzieś się musi ukształtować. Ale wiadomo: są harcerze i "harcerze". To w dużej mierze zależy od tego, na kogo się trafi.
Ja nie narzekam na swoje życie w drużynie. Rajdy, ogniska - fajna sprawa, No i na biwakach można poznać nowych ludzi :) .