Dodane przez Mysza Voldemort dnia 18-02-2009 21:15
#257
Świetny - jak zawsze - rozdział. Ciekawią mnie te same rzeczy, co Eleanor. (No, cóż. Zdarza się)
Szkoda, że im się ten Filch napatoczył, ale pewnie było to wywołane tym, że nie mogłaś znaleźć innego pomysłu na koniec i wcale cię za to nie potępiam.
Czekam z niecierpliwością na cd.