Dodane przez Czarownica24 dnia 28-01-2011 23:28
#4
Opis śmierci Zgredka bardzo podobał mi się w książce pod względem literackim. J.K. się postarała (a może to zasługa tłumacza?) i to jeden z lepszych momentów książki. Szczególnie podoba mi się fragment
"..a jego oczy były już tylko wielkimi, szklistymi kulami pocętkowanymi odbiciem gwiazd, które przestał widzieć".
W filmie nie było to jakoś fantastycznie ukazane, ale cieszę się, że nie zapomnieli o wątku Zgredka (po twórcach można się wszystkiego spodziewać, niestety).
Nie zgadzam się ze Waszym stwierdzeniem, że Zgredek nie powinien umrzeć. Gdyby autorka oszczędzała każdego dobrego bohatera, książka straciłaby sens.