Dodane przez mniszek_pospolity dnia 09-03-2013 12:35
#41
Jako amator ostrych smaków i ekstremalnych przeżyć najbardziej do gustu przypadła mi musztarda kozacka - od znajomego z Ukrainy, z którym studiowałem w Warszawie... to dopiero jest prawdziwa musztarda. Te nasze rodzime są tak samo mało wydarzone jak nowy patronus Tonks :)
Majonezu nie jadam, ketchup sporadycznie.