Dodane przez Raymaniac dnia 11-09-2012 16:37
#64
Żeby odkupić swoje winy przenoszę post w odpowiedni temat:
Jeśli chodzi o moje ulubione fragmenty z książki to zaliczyłbym do nich ucieczkę Freda i George'a - jest taka bardziej... epicka jak filmie, zwłaszcza dzięki ich przemowie i salutującemu Irytkowi. Małe mistrzostwo świata po prostu. Bardzo podobało mi się także ukazanie akcji od momentu wkroczenia bohaterów do Departamentu Tajemnic - atmosfera była tam budowana bardzo stopniowo dzięki czemu od cichych poszukiwań w słabo oświetlonych pomieszczeniach przechodzimy z czasem do totalnie desperackich walk. No i śmierć Syriusza...