Dodane przez Malkontentka dnia 09-05-2011 17:18
#86
Kocham ciemność, ale i uwielbiam słońce. Ciemność jest wspaniała, ale trzeba dostrzec jej urok. Ja się nigdy nie bałam, ale znam takich co zrobią wszystko byle spać przy zapalonym świetle nawet w pokoju kilkoosobowym.
Najfajniej jest po ciemku... w dużym, pustym domu, gdzie skrzypią okiennice, a wiatr niemiłosiernie uderza o ściany domu, a hałasy nocy przez taką atmosferę potrafią przestraszyć prawie, że na śmierć.
Trzaśnięcie drzwi dom dalej, krzyk na ulicy.
A do tego burza...