Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Operacje plastyczne

Dodane przez Fantazja dnia 29-08-2008 18:28
#1

W dzisiejszych czasach każdy, kto ma odpowiednią ilość pieniędzy może poddać się operacji plastycznej, począwszy od drobnych korekt, a skończywszy na całkowitej zmianie swojego wizerunku. Obecnie wiele osób korzysta z usług chirurgów i zazwyczaj są z tego zadowoleni, twierdząc, że 'sukces w życiu gwarantuje nie wiedza i umiejętności, ale atrakcyjny wygląd i szczupła sylwetka'.
A jakie jest wasze zdanie w tej sprawie? Jesteście za czy przeciw tego typu operacjom? Chcielibyście się jej poddać, a może już jesteście po zabiegu? Zachęcam do dyskusji.

Dodane przez niewesolypagorek dnia 29-08-2008 18:35
#2

Jestem stanowczo przeciw, w wypadku gdy ktoś uważa, że ma 'kshyffy' nosek i zbyt mały biust i od razu idzie na operacje plastyczne... Jedyną opcją dla której dopuszczam takie coś, to choroby, nieprzewidziane wypadki, stałe uszkodzenia twarzy, oszpecenia itp...

Każdy jest na swój sposób ładny... no, wśród tych ładnych są piękniejsi i brzydsi... ale to chyba nie powód, żeby od razu robić sobie operację prawda? Uważam to za bezsensowną stratę czasu i pieniędzy... poza tym... owa operacja musi być przeprowadzona dobrze... gdy coś się nie powiedzie efekt może być jeszcze gorszy niż przed zabiegiem...

Nie jestem w stanie pojąć ludzi, którzy się na to decydują o.O Nie rozumiem tego... i chyba nie jestem w stanie zrozumieć...

Nigdy w życiu nie mam zamiaru przechodzić operacji plastycznej... nie chodzi mi o jakiś strach przed bólem czy coś... po prostu uważam, że jest mi ona nie potrzebna... choć do piękności nie należę ;d

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 08-12-2009 19:09

Dodane przez alexis_tonks dnia 29-08-2008 18:40
#3

Jestem przeciw. Takie poprawianie natury do niczego dobrego nie prowadzi... Każdy powinien zaakceptować swój wygląd, a operacje plastyczne powinny być wykonywane tylko tym, którym jakiś defekt przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. A ostatnio jest zupełnie przeciwnie - każdy biegnie do chirurga z każdą głupotką - straszne zjawisko...

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 15:08

Dodane przez Yachiru dnia 29-08-2008 18:53
#4

A czemu nie? Jeśli ktoś chce być z plastiku? O.o

Dodane przez Cally dnia 29-08-2008 19:48
#5

A co w tym złego? Jeśli ktoś się źle czuje w swoim ciele, a taka operacja poprawi mu nastrój i będzie się taka osoba lepiej czuła. To proszę bardzo, mi to nic nie przeszkadza.
Jeżeli o mnie chodzi to mojego problemu i tak by to nie poprawiło, więc nie, ale kiedyś jeśli będzie mi coś przeszkadzać w moim wyglądzie. To czemu nie? Przecież po to to stworzyli żeby ktoś się poczuł lepszy niż kiedyś. A nie oszukujmy się każdy by chciał ładnie wyglądać, bo w dzisiejszym świecie to się niestety albo stety, jak kto woli, liczy.

Dodane przez Bella dnia 29-08-2008 19:52
#6

Uważam, że to głupota, nigdy bym sobie nie zrobiła operacji plastycznej. Jeżeli umie się ubrać i zrobić ładny makijaż to jest całkowicie niepotrzebne. Szczególnie takim gwiazdkom, które nie mają na co wydać kasy. Mają ona sztab stylistów, tysiące, miliony ubrać i nadal źle się czują w swoim ciele xP
Gdybym ja tak miała, nigdy bym o czymś takim nie pomyślała tylko uważała, że jestem najpiękniejsza nastolatką na ziemi.
No więc według mnie to głupota!
Tyle ;P

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 15:11

Dodane przez al_iraqia dnia 29-08-2008 22:05
#7

Nie no, operacje plastyczne są w sumie po to, by np ktoś po wypadku ze złamanym nosem mógł dobrze oddychać. a biust, czy cokolwiek innego.... nie dzięki. ja może do najpiękniejszych nie należę, ale w życiu nie poddałabym się takiej operacji.

Dodane przez Temeraire dnia 29-08-2008 22:44
#8

Uważam, że to kompletna głupota oraz strata czasu i pieniędzy. Przecież to bezsens, bo przecież każdy, kto umie się dobrze ubrać i zrobić sobie ładny makijaż może w dzisiejszych czasach wyglądać lepiej, niż ci, którzy dają wszczepiać sobie silikon, plastik i tak dalej... Dodatkowo, operacje plastyczne w nadmiarze... cóż, bardzo szkodzą (wystarczy popatrzeć na Michaela Jacksona). Po co na siłę się "upiększać", jeśli tak naprawdę całe piękno jest w nas, tylko trzeba w odpowiedni sposób wydobyć je na zewnątrz.
Operacjom plastycznym mówię kategoryczne "NIE" i sama nigdy w życiu nie zamierzam się czemuś takiemu poddać.

Dodane przez Cathy dnia 29-08-2008 23:20
#9

Szczerze mówiąc myślę, że ciało innych osób to ich sprawa i nie mam zamiaru nikogo oceniać. Nic nie jest czarno-białe. Jeśli ktoś w wyniku operacji plastycznej będzie się czuł lepiej we własnym ciele, a ma ochotę marnować na to czas i pieniądze, nie potępiam. Każdy robi coś innego by być szczęśliwym. Co do tego, czy mogłabym się pisać na operację plastyczną... nie wiem. Wszystko zależy od okoliczności, nie umiem teraz tego określić. No i nie oszukujmy się, że wygląd to niestety ważna sprawa. Niby wszyscy mówią 'patrzcie na to, co jest w środku', a większość wyrabia sobie opinię o człowieku na podstawie wyglądu ;F

Dodane przez Ariana dnia 29-08-2008 23:31
#10

Przesadzacie. Nie żyjemy w średniowieczu, każdy ma prawo robić ze swoją forsą, co tylko zechce. Dlatego jeżeli ktoś chce operację, proszę bardzo. Ja nie mam nic przeciwko operacjom plastycznym. Osobiście nie zdecydowałabym się na żadną, ale jeżeli komuś to ma podnieść samoocenę to czemu nie. Chyba że ktoś już naprawdę robi jedną operację za drugą to wtedy może być to lekką przesadą, ale jeden zabieg upiększający to nie koniec świata. Poza tym takie operacje często są koniecznością.

Edytowane przez Ariana dnia 05-01-2009 15:20

Dodane przez Alanoholiczka dnia 30-08-2008 00:06
#11

Osobiście nigdy nie myślałam o żadnej operacji. Może dlatego, że po prostu nie było by mnie na nią stać.
Nie uważam żeby to było coś tak strasznie złego, oczywiście jeżeli się z tym nie przesadza.
Jeżeli ktoś po drobnej korekcje np. uszu czuje się o niebo lepiej i swobodniej a w dodatku stać go na to to dlaczego miałby sobie odmawiać.
Oczywiście inna sprawą są ludzie, którzy nagminnie robią sobie jakieś operację, to już jest gruba przesada, ale to w sumie też ich sprawa, co robią ze swoją kasą i życiem.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 15:15

Dodane przez Dominika dnia 30-08-2008 10:59
#12

Ja jestem pewna, że sama się nie poddam żadnemu zabiegowi poprawiającemu urodę, bo mnie to ani nie kręci, ani mi się nie podoba takie poprawianie po Matce Naturze.
Nie będę się wtrącać do tego, czy inni sobie robią operacje plastyczne czy nie, bo to nie moja sprawa.

Dodane przez Slyth dnia 30-08-2008 13:56
#13

Jak ktoś chce to niech robi, kompletnie nie moja sprawa. Sam takiej operacji bym się nie poddał żeby stać się atrakcyjniejsza osobą. Co innego, gdybym przytył, schudł i z brzucha zwisały mi płaty skóry - takie operacje uważam za potrzebne, pomagają niekiedy wrócić do normalnego życia.

Dodane przez Black Butterfly dnia 30-08-2008 14:08
#14

Prawdę mówiąc to od innych zależy, czy wolą być tacy jacy są, czy przypominać kukłę xP

Spójrzmy naprzykład na dwóch piosenkarzy: Michaela Jacksona i Cher. Jak oni teraz wyglądaja? Jackson wyglądał by napewno super, gdyby nie tyle operacji plastycznych. Podobnie jak Cher.

Najbardziej znane są powiększenia piersi i korekty nosa. po co dziewczyna ma sobie powiekszać piersi? Co jej to da? To, że faceci będą się za nią bardziej oglądać? Wiadomo, że najcześciej chłopaków interesują duże piersi. Nie mówię oczywiście że wszystkich, skądże znowu, ale najczęściej tak jest.

My, dziewczyny i chłopaki powinniśmy zaakceptować siebie takimi jakimi jesteśmy. Chyba, że tak jak wspomniałam na początku, ktoś chce przypominać coś zmarszczonego... Cóż... jego sprawa.

Dodane przez Rewolucja dnia 30-08-2008 17:46
#15

Hmm. To zależy z jakiego powodu decydujemy się na operację.
Nie lubię, kiedy ktoś typu Dody, powiększa sobie kilkakrotnie biust, tak że to już nie wygląda ładnie. Jeśli ktoś ma krzywy nos, ok. Niech płaci i prostuje ten nos :P To mnie w ogóle nie obchodzi, ale jednak - z lekka denerwuje.
Tylko z kilku powodów jestem całkowicie 'za' operacjami plastycznymi.
* Poparzenia na twarzy - nikt nie chce być w ten sposób oszpecony.
* Ukąszenia, ugryzienia itp. - też nikt nie chciałby pokazywać się z poszarpaną twarzą.
* Torbiele i narośle z powodu chorób. - wielki guz na twarzy to jednak problem.
Może o czymś zapomniałam, ale uzupełnię jeśli tylko mi się przypomni.
Dziękuję za uwagę. :)

Dodane przez kochanka_dracona dnia 30-08-2008 18:35
#16

Jak lubią, to niech robią. Ich ciało, ich kasa = ich sprawa. Ja bym się nigdy nie zdecydowała z tego względu, że panicznie boje się lekarzy, operacji, igieł i tak dalej. Natomiast u niektórych nawet ładnie to wygląda, szczególnie gdy np. pomniejszają sobie nocy czy coś i jest to dobrze zrobione, wtedy efekt jest na serio dobry. Oczywiście Dodzia, która z rozmiaru A zrobiła sobie D zdecydowanie przegięła, no ale to jest Doda. ;d

Dodane przez Red Crayon dnia 31-08-2008 02:07
#17

To sprawa indywidualna. Niech robią co chcą. Ja osobiści za parę lat zamierzam zrobić sobie operację nosa, ale nie chodzi mi o wygląd, a o skrzywioną przegrodę, która jest strasznie uciążliwa. Nie kryję, że może i kształt nosa mi się poprawi, ale to mnie średnio obchodzi...


Jeśli to ma pomóc lub poprawić życie (czyt. usuwanie narośli) to w porządku. Ale powiększanie biustu czy wstrzykiwanie botoksu? Gleba!

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 15:20

Dodane przez Astoria Malfoy dnia 31-08-2008 17:39
#18

Uważam, że każdy ma prawo poddać się takiej operacji by czuć się lepiej w swojej skórze.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 16:51

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 03-09-2008 22:27
#19

Ja tam nie mam nic przeciwko do ludzi, którzy poddali się / mają zamiar się poddać operacji. Jak chcą, to niech robią, ich sprawa.
Ale ja w życiu nie poddałabym się takowej operacji. Dlaczego? A spójrzmy chociażby na gwiazdy po operacjach! Np. na takiego Jacksona. Jak on teraz wygląda?! No właśnie. Ja nie chciałabym skończyć jak m.in. on. Dlatego, ja nigdy nie zrobiłabym sobie takiej operacji. No chyba żeby nie było innego wyjścia ^^

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 16:53

Dodane przez Syriusz_Black dnia 03-09-2008 22:36
#20

Moim zdaniem wszystko jest w operacjach plastycznych sprawach indywidualną. Czasami niektóre operacje plastyczne poprawiają komuś pewność siebie i zdanie o sobie. Ale operacje plastyczne jak można się przekonać bardzo ryzykowne. Przykładem jest choćby Michael Jackson, który zrobił zdecydowanie za dużo operacji i niestety upodabnia się do Voldemorta. Generalnie jednak wiele osób wygląda gorzej niż lepiej po operacji, więc może lepiej zaakceptować siebie takim jakim się jest.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 16:53

Dodane przez nymph dnia 03-09-2008 22:43
#21

Niektóre operacje są np. z konieczności np. coś usunąć itp., ale moim zdaniem czy ktoś sobie np. cycki powiększa albo coś jeszcze to tylko jego sprawa jak ma kasę i jak ma kompleksy ja np. nigdy bym się takiej operacji nie poddała.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 06-12-2009 16:55

Dodane przez Lady Shadow dnia 03-09-2008 22:45
#22

A to zależy...
Od tego iż ktoś poprawia sobie wygląd na drobnej korekcie, gdyż ma kompleksy z powodu garbatego nosa czy odstających uszu to nie mam nic przeciw.
Ale gdyś ktoś chce wyglądać jak jak Doda, to ludzie bez przesady, zrobić się z plastiku, to wcale nie piękne i jestem przeciw.
Wszystko dla ludzi, ale z umiarem, popatrzmy na takiego Jacksona, jak to wygląda... wszystko co se kiedyś poprzerabiał teraz trzeba kleić i doszywać, bo się cały sypie.
Osobiście to nie przeszłabym ekstremalnej metamorfozy i jakoś pod skalpel mnie nie ciągnie.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 07-12-2009 21:26

Dodane przez Ice Lady dnia 03-09-2008 22:55
#23

Operacje powiększenia biustu dla mnie są okej, jeśli mamy rozmiar A. ALe gdy mamy rozmiar C, to po co powiększać go do F?

Dodane przez mistake dnia 24-10-2008 16:29
#24

To już sprawa tej osoby, która decyduje się na operację. Ja nigdy bym się takiemu zabiegowi nie poddała, nie będę zmieniać swojego wyglądu, bo ktoś powiedział, że mam krzywy noc lub za mały biust. Szkoda mi na takie głupoty pieniędzy! Powtórne operacje, zamiast poprawić naszą urodę mogą oszpecić część ciała którą poprawiamy, żywym przykładem jest M.Jackson - jest świetnym piosenkarzem jednak jego twarz została kompletnie zdeformowana.

Dodane przez Hermione_Granger dnia 24-10-2008 16:34
#25

To już zależy od tego kogoś._Ja na przykład mam już jeden kompleks i chętnie poszłabym na jedną operację :3

Edytowane przez Tonks2812 dnia 07-12-2009 21:28

Dodane przez FIFI dnia 30-10-2008 14:29
#26

Macie coś do operacji plastycznych? xD o przepraszam jak tak na prawdę mam 79_lat i jestem po 666 zabiegach! Zęby sobie nawet krzywiłem, żeby były bardziej naturalne xDxD a botox to ja mam dosłownie wszędzie: w nogach, w palcach,_w MÓZGU(!) i za dużo by tego wymieniać, a jednak jakoś się trzymam! xDxD ja jestem za operacjami i oczywiście za kremem DNAge, bo bez niego to by było ze mną krucho ;P

Nie no, ale tak na poważnie to ja jestem przeciw, bo słyszałem dużo historii na ten temat.. ;] pozdro

Edytowane przez Tonks2812 dnia 07-12-2009 21:33

Dodane przez Janet dnia 30-10-2008 19:14
#27

Przeciw! Nie poddałabym się czemuś takiemu. Jestem zadowolona ze swojego wyglądu i nie zamierzam go sztucznie korygować. Zresztą niektórzy gorzej wyglądają po operacji, niż przed nią. No i gdybym miała tyle kasy wolałabym ją wydać na coś sensowniejszego.

Dodane przez Cherry dnia 30-10-2008 20:08
#28

Chyba nigdy nie poddałabym się czemuś takiego- nawet gdybym miała forsy jak lodu.
Dlaczego?
Bałabym się jakichś komplikacji, poza tym, po takich operacjach musi minąć pewien czas, żeby człowiek doszedł do normalnej sprawności.
Kiedyś widziałam w telewizji, jak robili taką operację powiększenia piersi- to było okropne.
Mimo, że nie jestem ideałem, to nigdy z własnej woli nie pójdę pod nóż, kropka!
:P

Dodane przez Yennefer dnia 16-11-2008 11:13
#29

Ja uważam, że to głupota. W życiu wcle nie liczy się wygląd, tylko właśnie wiedza i umiejętności. Zresztą szkoda by mi było tylu pieniędzy po to żeby sobie usta wypełnić, czy zmniejszyć nos. Poza tym takie coś ma swoje konsekwencje (czyt. Madonna lub Michael Jackson)

Dodane przez Blair dnia 16-11-2008 12:10
#30

Też jestem przeciw. Mało kobiet starzeje się z godnością i klasą, większość na siłę się odmładza niezliczonymi ilościami operacji, co niestety widać. W tych czasach dobry krem przeciwzmarszczkowy już nie wystarcza - kobieta widząc skutki upływającego czasu myśli sobie: Dlaczego mam nie podnieść sobie powiek? I robi to. A potem: Może lifting? A skoro lifting to może od razu poprawię wiszące piersi? To jest jak z narkotykami - spróbujesz raz i nie możesz przestać. Świetnym przykładem takiego uzależnienia jest pewna Koreanka, która niedawno wywołała burzę na jednym z portali internetowych - gdy chirurdzy odmawiali jej kolejnych operacji, zaczęła robić je sama, np. zamiast botoksu w twarz wstrzykiwała... olej. Teraz wygląda jak prawdziwy potwór.

Dodane przez Silencia dnia 18-11-2008 19:50
#31

Jeśli chodzi o mnie to nie mam nic przeciw operacjom plastycznym. Jeśli ktoś ma czas, pieniądze i według niego tak będzie lepiej to jego sprawa. Ja się nie mieszam.
A czy ja bym sobie zrobiła operację? Jest w moim ciele trochę rzeczy, które mi się nie podobają, ale raczej nie poszłabym pod skalpel.

Dodane przez Lady_Van_Tassel dnia 18-11-2008 20:05
#32

Każdy sam decyduje co zrobi ze swoją kasą. Jeżeli źle sie czuje w swoim ciele...
Ja bym sobie raczej nie zrobiła operacji plastycznej...
Ughhh...takie zabiegi sobie raczej daruje ;)
A spójrzmy chociażby na gwiazdy po operacjach! Np. na takiego Jacksona. Jak on teraz wygląda?!

Co prawda to prawda. Później mozna ciężko żałować, że dało się majstrować przy swojej buźce komus czy innej części ciała.
Hmmm...przytocze tu kawałek tekstu piosenki Red Hot Chili Peppers "Californication"
Pay your surgeon very well
To break the spell of aging
Celebrity skin is this your chin
Or is that war your waging

(Zapłać dobrze chirurgowi plastycznemu
Żeby złamał klątwę starzenia się
Skóra sławy, to twój podbródek?
A może to wojna, którą toczysz
)

Dodane przez antybratek dnia 04-12-2008 19:52
#33

Uważam operacje plastyczne za absolutnie zły pomysł. Nie chodzi mi tak bardzo o złe efekty, ale o to, ze moim zdaniem człowiek powinien cieszyć się ze swojego względu i nie poświęcać na to pieniądze, bo to całkowite marnotrawstwo. Swoje ciało z doskonałościami i wadami powinno takie zostać, jakie miało być, jakie było od urodzenia, mimo jakkolwiek ogromnych kompleksów, których musimy po prostu się stopniowo oduczać. Nigdy nie zrobiłabym sobie operacji plastycznej, chyba, że bym musiała koniecznie to zrobić.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 07-12-2009 21:37

Dodane przez Taka jedna dnia 04-12-2008 19:57
#34

Zły pomysł, zły pomysł...

E tam! Ja na przykład planuję operację nosa i może uszu. Nie podobają mi się i już, a skoro mama nie ma nic przeciwko temu to, nie ma żadnych przeszkód.

Wszystko jest dla ludzi.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 07-12-2009 21:38

Dodane przez ladybird dnia 22-12-2008 20:27
#35

Uważam, że niektóre są przydatne. Ale czasami ludzie juz przesadzają. Mama mojej koleżanki miała szesć. To jest okropne, że z takiej fajnej, mamowatej osoby, stała się lalkowata.
Powtarzam jeszcze raz zależy jakie i w jakiej ilości. :)

Dodane przez potterfanka dnia 02-01-2009 11:53
#36

Jestem przeciw tego typu zabiegom._Po co na siłę się upiększać, jeśli w ślicznej główce pusto?_Np.taki Bil Gates - (stworzył system operacyjny Windows)_zbyt piękny to on może nie jest, ale jest najbogatszym człowiekiem na ziemi._Albo taki Albert Ajnsztajn(nie wiem jak się pisze) choćby włosy - omg...Ale jest sławny? Jest._A mądry?_No pewnie.
Ale oczywiście możesz zrobić karierę Marioli z kabaretu...Ja pitolę,ale odjechane...:hjehje:

Edytowane przez Tonks2812 dnia 07-12-2009 21:40

Dodane przez Star dnia 05-01-2009 09:00
#37

Hmm, to wg mnie to trzeba się "kochać" takiego jakim nas matka natura stworzyła : )
Ale to jest sprawa indywidualna, co kto zrobi ze swoim ciałem. Czasem to jest potrzebne, bo dla zdrowia. Ale większość ludzi po prostu poprawia sobie urodę. Nie mam nic przeciwko. Jeśli to jest oczywiście z umiarem. Bo ile można mieć operacji plastycznych? bez przesady : )

Dodane przez Nicolette dnia 13-01-2009 17:04
#38

Szczerze mówiąc, wisi mi to czy ktoś sobie robi operację plastyczną, czy jakie tam jeszcze cuda. Mi mój wygląd nie przeszkadza. Uważam, że jeśli komuś taka korekta przyczyni się do lepszego funkcjonowania, to nie jest to nic karygodnego. Ale jeżeli, jak teraz często bywa, biegnie do chirurga z głupim poprawieniem zakrzywionego nosa to...szkoda klawiatury ;/

Dodane przez Dziewczyna Malfoya dnia 13-01-2009 17:54
#39

Dyskusja kwitnie i jak widzę nie wszyscy mają to samo zdanie;) Ja myślę, że operacje plastyczne są po prostu wykonywane według kogoś 'widzi mi się". Bóg stworzył nas takich jakimi jesteśmy i nie powinniśmy tego zmieniać z błahego powodu. Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś oszpecenia wynikające np. z wypadku, to zmienia postać rzeczy. Ja mam nadzieje , ze nigdy woda sodowa nie uderzy mi do głowy i nie będę musiała iść 'pod skalpel'. Jednak ludzie są rożni - macie wolną wolę, także postępujcie w myśl hasła 'Róbta co chceta' xD

Dodane przez zakochana04 dnia 13-01-2009 17:59
#40

Nieduża korekta urody nie jest zła, ale niektóre operacje plastyczne to już całkowita przesada. Każdy jest jaki jest i musimy się z tym pogodzić. Mam nadzieję, że ja nigdy nie będę tak zdesperowana aby zgodzić się na taki zabieg.

Dodane przez Ami dnia 08-02-2009 21:23
#41

Operacją plastycznym mówię nie. Bo ktoś ma krzywy nosek, małe piersi itd. Nie wyobrażam sobie mieć w sobie silikon. Rozumiem że ktoś zrobił sobie operację w wyniku wypadku który oszpecił mu / jej twarz ale tak to nie jest nikomu potrzebne. No ale jak chce sobie zrobić operację i marnować mnóstwo kasy, proszę bardzo niech robi co chce. Ale według mnie to zwykła głupota. Ja osobiście nigdy nie poddałabym się operacji plastycznej.

Dodane przez Ariana Malfoy dnia 08-02-2009 21:40
#42

Głupota, głupota i raz jeszcze głupota! Po co się upodabniać do innych i być sobowtórem?? Po co zmieniać naturę?? Nie jestem przeciwna. Uważam że to wyrzucanie pieniędzy w błoto i gonitwa za nieosiągalnym i za rozpadem na części. Te pieniądze lepiej bym spożytkowała niż na coś takiego :) Lepiej sobie dogadzać przyjemnościami niż torturami z bólem........

Dodane przez Niewidka dnia 02-05-2009 13:40
#43

Jestem za i przeciw. Wiem że operacje plastyczne, często są konieczne. Znam jednego chłopaka, który miał bardzo odstające uszy, dużo osób go przez to wyśmiewało. Czuł się z tym źle. Ostatnio rodzice zafundowali mu operacje. I podobno wygląda o wiele lepiej. Tu była jakaś konieczność, chociażby to że jest lepiej traktowany. Przeciw jestem operacją plastycznym, typu powiększanie piersi. Nie mogę zrozumieć tego że ktoś woli mieć większe, sztuczne piersi. Niż małe i... własne, naturalne. Już nie będę tu wspominać o Jacksonie bo to już katastrofa.

Sama nie jestem pięknością, lecz operacji robić nie będę. Przynajmniej w tym momencie mam taką pewność.

Edytowane przez Niewidka dnia 08-06-2010 22:13

Dodane przez kinia94 dnia 02-05-2009 16:08
#44

Według mnie potrzebne są osobom, które przeżyły jakieś wypadki itp. Oraz osobom z kompleksami. Nie mówię tu o tym by zmieniać się na dobre, ale można poprawić sobie na przykład odstające uszy itp. Ludziom ciężko jest żyć ze świadomością, że przez wygląd inni ich nie zaakceptują, wręcz boją się zrobić pierwszy krok ku nowej znajomości... Operacje potrafią zmienić ludzkie życie na lepsze za pomocą skalpela... :)
_________________
"Gdzie skarb twój tam i serce twoje"

Dodane przez majones_xD dnia 02-05-2009 17:13
#45

Moim zdaniem jest to głupota do potęgi 100.. Każdy człowiek jest niepowtarzalny i wyjątkowy, zatem powienien się z tego radować.Tymczasem ludzie nic sobie z tego nie robią oraz poddaja się tymże operacjom plastycznym, sprzeciwiając sie jednocześnie Panu Bogu, który ich stworzył takimi jacy są przed zabiegiem...

Edytowane przez majones_xD dnia 02-05-2009 17:14

Dodane przez Madlenne dnia 02-05-2009 17:16
#46

Śmieszą mnie kobiety, startujące w programach typu: "Chcę być piękna" i robiące sobie setki operacji plastycznych, tylko po to, żeby upodabniać się do jakiegoś utartego kanonu piękna... Ktoś powiedział, że mały biust, jest brzydki, więc wszystkie kobiety na gwałt wszczepiają sobie implanty... Paranoja...
Jeśli chodzi o ludzi po wypadkach... Cóż... Nie mam raczej nic przeciw.
Po raz kolejny napiszę: we wszystkim trzeba zachowywać umiar.

Dodane przez Elfka dnia 09-05-2009 17:55
#47

Nigdy w życiu bym się nie dała pociąć, o ile by to nie zależało od mojego życia. Nie namawiałabym do tego nikogo, bo to naprawdę według mnie głupi pomysł, bo wygląd nie jest w życiu najważniejszy. Trzeba spojrzeć na mnie. Wyglądam jak Pomyluna kopnięta przez Testrala, a jednak dalej się uśmiecham i nie mam zamiaru nic ze sobą robić!

Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:49

Dodane przez wiktordogan dnia 09-05-2009 19:18
#48

Ja nigdy, przenigdy nie podejmę się operacji plastycznej. Nie wiem jak paskudnie to wygląda:sourgrapes i nigdy nie chcę się dowiedzieć.Tak właściwie jestem przeciwny tym operacjom.

Dodane przez Onyx dnia 11-05-2009 06:37
#49

TFE! o.O
Antyoperacjaplastyczna.
Jeśli się umie patrzeć, można dostrzec nawet w niedoskonałej rzeczy piękno.
Żeby coś osiągnąć w życiu nie trzeba być szczupłym i pięknym, wystarczy się nie poddawać i twardo iść do celu, aż się dojdzie.

Ale z drugiej strony, jeśli ktoś na serio ma poważny kompleks, przez który się nienawidzi i nie czuje się szczęśliwy, nie może dostrzec w tym czymś piękna, a mógł by to poprawić, to niby czemu nie...

Ale moim zdaniem nie chciała bym mieć operacji plastycznej.
Nie jestem raczej ładną dziewczyną, nie jestem dziewczyną szczupłą.
Jest wiele rzeczy które chciałabym zmienić w wyglądzie, ale nie poddam się operacji plastycznej. Kojarzy mi się to z przegraną i upadkiem naprawdę nisko.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:53

Dodane przez Misery dnia 22-06-2009 12:46
#50

Och, pamiętam jeszcze czasy, w których operowana byłam po raz pierwszy - wtedy jeszcze chirurgia plastyczna była tak samo dziedziną medycyny jak inne.
Teraz, kiedy rzuci się hasło ''operacja plastyczna'' wszyscy kojarzą ją sobie z powiększeniem piersi i przeróżnymi poprawkami.

Otóż urodziłam się z jednostronnym rozszczepem wargi. Gdybym nie przeszła tych waszych ''tfu, ble i fuj'' operacji plastycznych teraz, w wieku 14 lat miałabym najprawdopodobniej problemy z mówieniem, oddychaniem i jedzeniem, a już na pewno z wielkimi kompleksami. Mam bliznę, nie jestem piękna, ale i tak jest lepiej niż było.


Żeby coś osiągnąć w życiu nie trzeba być szczupłym i pięknym, wystarczy się nie poddawać i twardo iść do celu, aż sie dojdzie.


Wątpię, czy w wieku przedszkolnym, kiedy dzieciaki ciekawe świata, których wcale za to nie winię raz po raz pytały się mnie ''co ja tutaj mam'', miałabym twardo stąpać po ziemi.

W każdym bądź razie, nie kojarzcie chirurgii plastycznej tylko i wyłącznie z wielkimi cyckami :P

Edytowane przez Misery dnia 22-06-2009 13:18

Dodane przez kasias_122 dnia 22-06-2009 13:18
#51

Jak dla mnie operacje plastyczne są po prostu głupie. Po co upodabniać się do kogoś innego?? Każdy człowiek jest inny i tak powinno zostać. Przecież nie tylko wygląd się liczy, a nawet bardziej liczy się wnętrze człowieka. Co komu po urodzie, jeśli jest złośliwy, nieuczciwy?? Ocenianie ludzi po wyglądzie jest tak samo głupie jak operacje plastyczne ;P
Ja nigdy nie chciałam i nie chce mieć operacji plastycznej, ponieważ podobam się sobie taka jaka jestem. Do swojego wyglądu trzeba się przyzwyczaić, polubić, a nie go zmieniać. Taka jest moja opinia;)

Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:54

Dodane przez Tacita dnia 22-06-2009 13:44
#52

Lubię wszystko co naturalne i uważam że naturalna uroda kobiety to nic czego należy się wstydzić. Każdy ma jakieś mankamenty, coś co bardzo chciałby w sobie zmienić, trudno dzisiaj znaleźć człowieka który z całą stanowczością przyznałby, że niczego w sobie nie chciałby zmienić.

Jestem przeciwna, chociaż oczywiście są sytuacje, w których operacja plastyczna to jedyny sposób, aby przywrócić sobie dawny wygląd (mam na myśli po różnych ciężkich operacjach, przeszczepach skóry itp). Ale operacja, która ma na celu wypięknienie i udoskonalenie to dla mnie strata pieniędzy. Faceci nie są tacy straszni jak my, kobitki sądzimy, i również cenią naturalność, akceptują różne nasze niedoskonałości.

Zresztą... dlaczego to zawsze kobieta musi się tak starać? Faceci chcą pięknych kobiet, ale zapominają o naszych potrzebach. Żadnych opon piwnych, zaniedbanej higieny, obleśnego wyglądu, niezadbanego... No naprawdę, faceci też nie są doskonali a jednak kobietom to nie przeszkadza. Dlaczego jednak to zawsze kobiety cierpią na samotność z powodu braku urody? Bo facet zawsze kogoś znajdzie... frustrujące

Dodane przez Courag dnia 22-06-2009 15:19
#53

To zależy. Jeśli dwudziestoletnia dziewczyna, a właściwie kobieta, ma biust wielkości biustu dwunastolatki i nie czuje się z tym dobrze, to ok, jedna operacja dla biustu normalnej wielkości tak, że nie widać, że jest silikonowy w porządku, ale już wygląda okropnie kiedy widzę dziewczynę z potężnymi "balonami". Mówię oczywiście o tych silikonowych, bo naturalne wyglądają dobrze. Nie mogę też zrozumie ludzi, którzy robią operacje nosa, bo kształt własnego im się nie podoba. Ja szanuję swojego "kartofelka", którego mam po mamie;). Inaczej wygląda sprawa jeśli ktoś budzi się w nocy, bo nie może oddychać. Przeciw korekcie uszu nie mam nic, jednak jest jedno "ale". Tylko kiedy uszy są naprawdę wielkie i osoba z takimi uszami jest wytykana palcami. Operacje zmniejszenia żołądka też powoli stają się plastyczną. Coraz częściej poddają się jej ludzie ważący 55,5 kg. Te operacje powinny być dozwolone ludziom walczącym z nadwagą, która też jest chorobą i powinna być finansowana przez państwo, bo osoba o małych zarobkach ważąca np. 150 kg często nie ma na to kasy i musi płacić za siłownie, bo nie wierze żeby w takim przypadku brzuszki były skuteczne.
Kiedyś oglądałam dokument o operacjach plastycznych i pokazywali faceta, który miał implant w brodzie, policzkach, podniesione brwi i miał im planty w klatce piersiowej, dzięki nim miał wyglądać jak atleta i wcale mu nie przeszkadza, że wygląda sztucznie... Właściwie zastanawiam się o co chodzi z tymi wydepilowanymi chłopczykami z kaloryferkami...
Ja poddałabym się operacji plastycznej tylko w przypadku jeśli miałabym jakieś oparzenia lub złamałbym nos tak, że nie mogłabym oddychać.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:56

Dodane przez al_kaida dnia 07-08-2009 23:10
#54

Raczej nie. A na_pewno nie "poprawiłabym" sobie warg, piersi, nosa czy jakiejś innej części ciała. Także usuwanie zmarszczek uważam za głupotę. Człowiek się starzeje i nic na to nie poradzi. Jedyne co chciałabym poprawić to uda i łydki, ale równie dobrze można to zrobić dzięki ćwiczeniom fizycznym.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:57

Dodane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 19:05
#55

Jeżeli już ktoś ma kompleksy na temat swojego wyglądu (bo o takich operacjach najczęściej mówicie), to uważam, że po takim zabiegu (w większości przypadków, nie mówię, że wszyscy) po prostu wynajdzie sobie nowy powód, żeby "nie lubić siebie".
Jenak operacje plastyczne mi nie przeszkadzają. Jest wiele różnych sytuacji, powodów i jeżeli ktoś się zdecyduje, to możemy życzyć tylko powodzenia. Ja mam trochę krzywy nos, ale nigdy bym się nie zdecydowała na zabieg z powodu strachu. Nie wiem jak zmieni się moja twarz po takiej zmianie. Mogę być jeszcze piękniejsza (^^), a może to być bardzo nienaturalne.
Po co upodabniać się do kogoś innego??

Przecież operacje plastyczne (przynajmniej w większości przypadków) nie służą by się do kogoś upodobnić xd Po prostu poprawić ewentualnie mankamenty naszej urody, w różnej formie.

Dodane przez MayLily dnia 08-12-2009 19:41
#56

Jestem za operacjami plastycznymi w pewnych, określonych sytuacjach. Jeśli komuś przyniesie to szczęście - uważam, że powinien do niego dążyć. Czasami operacje plastyczne są koniecznością dla zachowania zdrowia, właściwych funkcji narządów itp. W niektórych kręgach i krajach są wręcz na porządku dziennym i nikogo nie dziwią, a nawet są pożądane. Ludzie oceniają nas w dużej mierze po wyglądzie, więc nie można bagatelizować jego wartości i wpływu na jakość życia.
Dla tych, którzy rozważają poddanie się operacji: nie słuchajcie innych (poza lekarzami ;)), bo to Wasza decyzja, ryzyko, szczęście.

Edytowane przez MayLily dnia 08-12-2009 19:42

Dodane przez mooll dnia 13-12-2009 23:52
#57

Nie, no zdecydowanie masakra. Nie wiem, czemu ludzie mają takie dziwne tendencje: potrafią bezcześcić jakiś temat tabu (niekoniecznie jakiś społeczny, religijny, czy jakiś inny, ale ogólnie), potrafią siać w społeczeństwie ferment i uważają, że są "kul". A kiedy jest coś naturalnego, to nagle to się staje nie do przyjęcia.

Tak też jest w tym wypadku: starość determinuje zmiany fizyczne. To jest naturalne, normalne, wręcz konieczne. A ludzie nagminnie będą przeć na młodość. Bo oni muszą. Już myślenie, bystrość umysłu, sprawność fizyczna nie ta, ale zmarszczek nie może być!

A jeśli chodzi o operacje z cyklu: "nie podobam się sobie, wiec co zmieniam", to jeszcze głupsza rzecz. Będzie się wyglądać jeszcze gorzej, a potem zostają blizny. Najpierw ich nie widać, ale starość im przypomni, w którym miejscu ciął skalpel.

Każdy jest taki, jaki ma być. Naturalnie ludzie mają taki a taki nos, takie a takie nogi, takie, a takie piersi, powiedzmy. I takie mają być. Widocznie kiedyś spotkają kogoś, komu właśnie ten nos, te nogi i piersi będą się podobać w wersji "oryginalnej", a nie poprawianej.

Operacjom plastycznym mówię: "Nie".

Dodane przez Avrione dnia 17-01-2010 20:13
#58

Zdecydowanie tego nie popieram,chyba że w wypadku poparzenia,okaleczenia twarzy lub tym podobne.
Ludzie powinni się nauczyć podkreślać to co jest w nich ładne,bo w każdym jest coś pięknego i brzydkiego,nie wszystko musi być idealne.Po operacji ktoś mówi "Jaka ja teraz jestem piękna !" a na starość już będzie gorzej.
Więc jestem przeciwna operacjom plastycznym.

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 08-06-2010 21:50
#59

Nigdy w życiu bym na coś takiego nie poszła! To jest totalnie bez sensu. Jest się takim, jakim się jest i tyle. Wygląd zewnętrzny nie jest najważniejszy!

Dodane przez leea dnia 08-06-2010 22:11
#60

Nic nie mam do operacji plastycznych pod warunkiem ,że nie jest to "jakieś widzi mi się". Według mnie ktoś, najpierw, powinien zaakceptować samego siebie, dopiero później decydować się na coś takiego, jeżeli dzięki temu naprawdę poczuje się wewnętrznie lepiej - bo niestety, tak już jest ,że ludzie oceniają po wyglądzie - tego się nie zmieni, więc tamci próbują dostosować się do tych wymagań. Najważniejsze jest to aby podobać się samemu sobie.Ale poprawić sobie trochę nos? Nie taka wielka, oburzająca, zmiana. Oczywiście nie zgadzam się z tym, kiedy te notoryczne dążenia do idealnego, wymarzonego ciała stają się swoista chorobą psychiczną - w takim momencie może się to źle skończyć. Takie seryjne, operacje robią często ludzie nie mogący pogodzić się ze starością, która prędzej czy później spodka każdego. Wstrzykują sobie więc botoks, dodają różnego rodzaju implanty, odsysają tłuszcz (!) a efekt końcowy może być wręcz straszny. No i takie operacje mogą być także niezwykle niebezpieczne. Zupełnie inaczej, rzecz jasna patrzę na sytuacje kiedy, takie działania są wręcz konieczne - ofiary różnego rodzaju wypadków, poparzenia itp. tutaj taka pomoc może odmienić jakość życia poszkodowanego.

Dodane przez Arya dnia 14-06-2010 16:29
#61

Jestem przeciwna operacjom plastycznym, tylko dlatego, że komuś coś się w swoim wyglądzie nie podoba. Ale różne trwałe urazy twarzy, choroby itp. to już inna sprawa...

W obecnym świecie, jak każdy wie, bardzo liczy się wygląd, nie koniecznie talent(biorąc pod uwagę gwiazdy show-biznesu). Ne ma to(moim zdaniem) w ogóle sensu.

Inna sprawa, jeżeli chodzi o choroby i różne urazy. Ostatnio słyszałam o kobiecie, która postrzelił własny mąż. Straciła nos(na zdjęciu w miejscu nosa była tylko duża dziura), wargę i coś-tam-jeszcze. Gdyby nie operacja plastyczna, kobieta wyglądałaby tragicznie. A teraz? Otrzymała nową twarz i jest niezmiernie wdzięczna lekarzom. Jak widać, takie operacje mogą zmienić życie.

Czy ja bym się takiej operacji poddała? Nigdy. To głównie dlatego, że takie operacje uważam za totalną głupotę. No chyba, że przydarzyłoby mi się coś takiego, jak tej kobiecie...

Dodane przez Matthew Lucas dnia 20-09-2010 15:20
#62

Ja nie chcę się oszpecać na całe życie, jednak, gdy ktoś ma prawdziwe problemy, musi iść do chirurga. Moja siostra miała krzywy nos i była operowana. Sam miałem zabieg. Oczywiście wszystkie były poprawnie przeprowadzone.

Jednak jestem przeciw tylko dlatego, żeby "wypięknieć". Ludzie są zdani na te ryzyko, jednak w to nie wierzą. Spójrzmy na cher i michaela jacksona r4;. Oni mieli powyżej 10 operacji.

Dodane przez Sigyn dnia 09-09-2011 16:50
#63

Totala głupota. No dobra jeszcze rozumiem, jak ktoś ma zniekształconą twarz w wyniku jakiegoś wypadku albo coś. Ale dlatego, że ktoś ma krzywy nos?! No ludzie zlitujcie się! Są ważniejsze sprawy niż wygląd!

Dodane przez Laufey dnia 09-09-2011 17:07
#64

Ja jestem po środku. W pewnych sytuacjach takie operacje są konieczne i ich nie wykonanie zagraża życiu. Ale bez przesady! Czyta się ostatnio w gazetach, że operacje wykonuje się dziewczynom w wieku 15 lat... Przecież to jest paranoja. Współczuję takich rodziców, jeśli godzą się na takie wydatki i na takie zagrożenie. Wiadome jest przecież, że każda tego typu operacja może skończyć się komplikacjami, które mogą być bardzo poważne... Słysząc, że nastolatki powiększają sobie biust, korygują kształt nosa aż ciarki mnie przechodzą po plecach. Z jednej strony obecne czasy przyzwyczaiły nas do 'ideałów piękna' i każda dziewczyna (prawie każda) dąży do tego aby takim ideałem się stać. A z drugiej strony trzeba zaakceptować siebie takim, jakim się jest. Każdy wie, że to nie jest trudne. Ba! W niektórych przypadkach aż nie do zrealizowania, ale... Trzeba wierzyć w siebie i myśleć o swoich pozytywach a nie tylko o np. małym biuście.

Dodane przez fanka98 dnia 09-09-2011 17:27
#65

Ja nie chcę robić sobie operacji. To totalna głupota :)

Dodane przez Annalisa Louis dnia 09-09-2011 17:45
#66

Ja uważam, że operacja plastyczna jest, w pewnych sytuacjach, potrzebna. Chodzi mi o to , że , gdy na przykład osoba jest poparzona , czy też ma inne deformacje skóry to często operacja jest jedynym wyjściem na normalne życie. Za to ani odrobinę nie toleruję, a raczej nie podoba mi się kiedy, powiedzmy, dziewczyna w moim wieku < mam 16 lat> twierdzi , że jest szpetna < chociaż każdy uważa , że jest śliczna> i na litość albo na coś w tym rodzaju bierze rodziców i namawia ich na za sponsorowanie operacji plastycznej. Jak dla mnie takie dziewczyny< albo chłopaki, bo taki przypadek też może się nadarzyć > powinny się udać do psychologa, albo psychiatry bo to już jest coś nie tak z ich psychiką , a nie ciałem.

Dodane przez Loa_riddle dnia 09-09-2011 18:12
#67

Dla mnie wygląd nie jest w życiu najważniejszą sprawą, bo sama urodą nie grzeszę. Faktem jest jednak, że osoby ładne czy przystojne mają większe powodzenie np. w karierze, wtedy jednak nie jest to pracowanie nad drogą do sukcesu.
Ale powróćmy do tematu. Nie mam nic przeciwko operacjom plastycznym. Fajnie jest, że coś takiego powstało, bo osoby w jakiś sposób zdeformowane, poparzone czy inaczej wyglądające przez chorobę mają możliwość wyglądać jak inni. Rozumem też poprawianie sobie np. krzywego nosa, czy odstających uszu, ale zmienienie całego siebie jest dla mnie przesadą.

Dodane przez Serena dnia 09-09-2011 19:33
#68

To tak. Po kolei. Przeciwko operacjom plastycznym nie mam nic przeciwko (a już na pewno nie, jeśli chodzi o np. o operacje po wypadkach). Sama nie poddałabym się operacji, a przynajmniej nie twarzy. I tak nie wiem, co chciałabym w sobie zmienić. Ewentualnie mogłabym pójść na jakiś zabieg wyszczuplający gdybym zbytnio przytyła, ale tylko na mało inwazyjny.

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 09-09-2011 19:56
#69

Ja jestem niestety przeciwko operacjom plastycznym. Kiedyś tego nie było i jakoś ludzie mogli żyć ze swoją urodą. A teraz? Owszem - rozumiem jeśli ktoś jest po wypadku i chciałby bliżej powrócić do stanu początkowego. Ale poza tym - absolutnie nie! Sztuczna uroda wydaje się obrzydliwa i naciągana - wtedy nie jest się prawdziwym sobą o.o

Dodane przez Aimilia dnia 22-09-2011 12:04
#70

Nie mam nic przeciwko. W przypadku oszpecenia, np. wskutek wypadku, w pełni rozumiem taką decyzję. Jeśli chodzi tylko o poprawę wyglądu - sama nigdy nie zdecydowałabym się na operację, bo:
- nie mam aż takich kompleksów.
- wolę naturalną urodę.
- bałabym się komplikacji.
Wiadomo jednak, że są ludzie, którym kompleksy niszczą życie i tacy, dla których wygląd jest bardzo ważny. Cóż, jeśli stać ich na operację i uważają, że to ich uszczęśliwi, to proszę bardzo, niech idą pod nóż.

Dodane przez dark shadow dnia 22-09-2011 14:28
#71

Jestem całkowicie na NIE!! Nigdy bym sobie, ani nikomu takowej nie zrobiła.

Jeśli ludzie mają kompleksy to:
-powinni wcześniej o siebie dbać
-kompleksy leczy się u psychologa , a nie silikonem itp.

Jedyny przypadek jakiej operacji plastycznej akceptuje to np.
-gdy jest ona potrzebna by zapobiec problemom zdrowotnym
-ciało doznało poważnych zniekształceń w wyniku np. operacji, wypadku
-człowiek urodził się np. bez nosa.

Edytowane przez sabina dnia 22-09-2011 14:34

Dodane przez Grzesiek dnia 22-09-2011 14:46
#72

Jestem na NIE. Jak myślą, że będą ładniejsi to się mylą! Przecież trzeba widzieć w sobie i w innych naturalne piękno, a nie sztuczną twarz po operacji plastycznej!

Edytowane przez sabina dnia 22-09-2011 14:49

Dodane przez Hermioina98 dnia 22-09-2011 17:08
#73

Nigdy nie zrobię sobie operacji plastycznej! Nie rozumiem jak można się czemuś takiemu poddać. Wiem, że są osoby, które robią sobie operacje nie dlatego, że chcą, żeby ich nos był bardziej równy lub coś w tym stylu, tylko po to, żeby mogli się pokazać na ulicy, ponieważ ktoś zmasakrował im twarz, albo choroba im to zrobiła wtedy jak najbardziej jestem za.

Dodane przez Tonki dnia 18-10-2011 14:28
#74

Jestem przeciwna. Nic nie zastąpi naturalności, a takie zabiegi mogą uzależniać. Powinniśmy zaakceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy. Rozumiem jednak, jeśli ludzie poddają się takiej operacji np. po wypadku.

Dodane przez bochenek89 dnia 18-10-2011 18:32
#75

Jestem przeciwna wszelkim operacjom plastycznym, które wykonywane są tylko z powodów kosmetycznych. Rozumiem ludzi, którzy z powodów np. rozległych oparzeń, czy dużych narośli, blizn chcą się poddać zabiegom plastycznym. Jednak poddawanie się operacji tylko po to, aby powiększyć sobie biust, poprawić nosek czy usta, odessać sobie tłuszczyk jest dla mnie niezrozumiałe.
Zamiast operacji lepiej jest uczestniczyć np w warsztatach, które mają na celu poprawę samooceny, albo w treningach interpersonalnych. Same opreracje nie zlikwidują braku samoakceptacji, nie poprawią naszych stosunków z innymi ludźmi. Lepiej jest zadbać o swoją psychikę, rozwijać swoje umiejętności społeczne oraz podnosić wiarę we własne siły niż drastycznie upiększać to co zewnętrzne.

Edytowane przez bochenek89 dnia 18-10-2011 18:33

Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 16:41
#76

Jeśli ktoś chce zrobić operację plastyczną to mi nic do tego. Ja chciałabym zrobić sobie parę...

Dodane przez marihermiona dnia 27-08-2012 09:13
#77

Te operacje są złe pod tym względem gdy ktoś jest ładnym i chce sobie coś poprawić. Ale jest dobre gdy ktoś uległ poważnemu wypadkowi i ma sporo blizn na ciele i chce się ich pozbyć. To dobre dla ludzi oszpeconych przez los.

Dodane przez Milva dnia 07-03-2013 22:11
#78

Nigdy nie zamierzam się jej poddać. Każdy ma prawo do wyborów, więc nie będę tutaj krytykować zwolenników nabrzmiałych ust i policzków. Jestem typową zwolenniczką naturalnego piękna, a osobiście raczej nie mam co poprawiać i jestem zadowolona ze swojej urody.