Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [M] Rysunek

Dodane przez Huncwotka dnia 05-04-2011 11:49
#1

Mojego Wena dopadły gnębiwtryski. Albo dementor. Liczę na to, że konstruktywna (albo i nie) krytyka w waszych komentarzach przemówi mu do rozsądku i nie będzie mi kazał pisać więcej miniaturek pozbawionych akcji.


Noc w Azkabanie. Wszechobecny mrok i cisza przerywana jedynie świszczącymi oddechami dementorów. Jeden z nich sunął właśnie obok krat celi Bellatriks Lestrange. Kobieta w skupieniu malowała po podłodze własną krwią ściekającą z nadgarstka. Starała się odwzorować mroczny znak widniejący na jej lewym przedramieniu.

Pierwsze kreski na posadzce - początki śmierciożerstwa. Wtedy była jeszcze dzieckiem radośnie gramolącym się na kolana "wujka Voldemora" . Była dzieckiem, a już wtedy wybrała jaką drogą będzie kroczyć przez całe życie. Być może zbyt pochopnie...

Czaszka na podłodze zaczyna nabierać kształtu - "kariera" Bellatriks też. Pierwsze morderstwo, tortury na szlamach, porwania. Odkryła, że to wszystko sprawia jej przyjemność. Nie dbała o to, że wielu ludzi przez nią cierpi. Liczyło się tylko, by być jak najbliżej Czarnego Pana.

Wijący się wąż wychodzi z ust czaszki - bycie śmierciożercą to całe jej życie. Teraz robi wszystko, żeby pozostać Najwierniejszą. Zabijanie... Wcześniej było trudnym przeżyciem, dziś to jej chleb powszedni. Dokąd to zaprowadziło? Do Azkabanu, ale Czarny Pan ją uwolni. Musi uwolnić.

Makabryczny rysunek jest gotowy. Wygląda dokładnie jak świadectwo zła na lewym przedramieniu. Wypada się tylko pod nim podpisać: Bella.

Edytowane przez Huncwotka dnia 21-04-2011 20:30