Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Najsmutniejsza śmierć

Dodane przez MyMuse dnia 26-08-2011 22:39
#112

Najsmutniejsza dla mnie była śmierć Snape'a, przy której zawsze płakałam. Gdyby przeżył, przed Harrym otwierałoby się wiele nowych możliwości i uważam, że Rowling uśmierciła go aby "nie ciągnąć wątku opowiadaniem o dalszych losach Severusa. Dalej w kolejności jest Hedwiga, której śmierć była dla mnie małym zaskoczeniem. Sowa zawsze towarzyszyła i wydawało mi się, że będzie towarzyszyć Harremu (chociaż uważam, że lepiej, aby zginęła tak, niż ze starości). Smutna była również strata Lupina i Tonks, którzy osierocili swojego nowo narodzonego syna. No, i Fred Weasley. Zawsze traktowałam bliźniaków jako jedną postać, a teraz się rozdzielili.