Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Śmierć Syriusza

Dodane przez Asella dnia 08-05-2011 22:31
#1

Co byście zrobili Bellatrix gdybyscie mieli moc tą świadomość że zabiła wam ostatnią ukochaną osobę że juz nigdy go nie spotkacie? Co byscie wtedy czuli ?

Dodane przez Suwin dnia 08-05-2011 22:35
#2

chciałbym ją dopaść i rzucić krucjatusa, żeby cierpiała jak najdłużej przed śmiercią. Czuł bym wielką nienawiść do niej i smutek z powodu straty.

Dodane przez Czarodziejka dnia 14-05-2011 21:54
#3

To oczywiste, że byłabym wściekła i życzyłabym jej jak najgorzej, ale nie wiem, czy byłabym zdolna rzucić na kogoś klątwę.

Dodane przez anetka4774 dnia 15-05-2011 01:39
#4

nie wiem co bym czuła ale ja bym ja zabiła:|

Dodane przez blackout dnia 15-05-2011 08:45
#5

Nie zabiła, ale spowodowała śmierć. Byłabym wściekła, wg mnie Hatty miał prawo rzucić cruciatus'em. Ale nie zabił i to dobrze, bo gdyby zabił byłby jak Voldemort - myślałby, że śmierć jest najgorszą rzeczą jaka się musi przytrafić każdemu człowiekowi. A przecież są gorsze rzeczy od śmierci, bo i tak każdy umrze, więc co w tym aż tak strasznego. To znaczy, śmierć jest straszna, ale musimy być na nią przygotowani każdego dnia i przez całe życie przygotowywać się też do własnej śmierci.

Dodane przez Narcissa Malfoy dnia 18-05-2011 16:24
#6

zabiłabym ją albo gdyby kogoś kochała to tego kogoś...

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 18-05-2011 16:33
#7

Myślę, że Bellatriks nic bym nie zrobiła... byłabym nieodwołalnie wściekła, ale nie zabiłabym jej na miejscu Harry'ego. Starałabym się ją złapać i oddać w ręce dementorów. A jeśli ktokolwiek zabiłby kogoś, kogo lubię i wiedziałabym kto to, no to by w ciągu kilku sekund już nie żył...:mad:

Edytowane przez Lady Bellatriks dnia 18-05-2011 16:35

Dodane przez blood_ dnia 22-05-2011 21:35
#8

potraktowałabym ją Avadą :mad:

Dodane przez SevLily35 dnia 22-05-2011 21:36
#9

Taa, Avada Kedavra byłaby dobra...

Dodane przez Sophia dnia 04-06-2011 12:29
#10

Użyłabym Cruciatusa, bo jak dla mnie to najgorsze zaklęcie niewybaczalne. Zrobiłabym jej to co ona zrobiła rodzicom Nevile'a!

Dodane przez Laufey dnia 04-06-2011 12:39
#11

Ja bym użyła Avady... Niech zapłaci tym, czym odpłaciła się mojej ukochanej osobie. Nie miałabym litości. Biorąc pod uwagę fakt, iż zniszczyła życie takim osobom jak np. Neville nie miałabym żadnych skrupułów aby ją zabić. A przed śmiercią potorturowała bym ją jeszcze Cruciatusem...

Dodane przez anex dnia 06-06-2011 20:36
#12

Złość. Ogromną, dominującą, większą niż kiedykolwiek. Bezradność, bezsilność. Ja nie umiałabym zabić człowieka. Gdybym coś zrobiła Bellatriks, to ona nie okazałaby złości, udawałaby, że jej to nie rusza, to taki typ. Oprócz tego czułabym, że nic nie jest w stanie ukoić mojego bólu, że to już koniec świata. Cudze cierpienie nie usunęłoby mojego. Nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, ale prawdopodobnie nie wierzyłabym, że stało się coś takiego. Możliwe, że w złości rzuciłabym jakieś straszne zaklęcie.
Chciałam też dodać, że mimo zamordowania Syriusza, którego bardzo lubiłam, Bellatriks była jedną z moich ulubionych bohaterek. Chociaż niektóre czyny były nie wybaczalne.

Edytowane przez anex dnia 06-06-2011 20:39

Dodane przez Charlottexdd dnia 14-07-2011 10:51
#13

Och, byłabym wściekła. Chyba bym zrobiła nawet to samo co Harry..
Ale z drugiej strony, bardzo lubię Bellatriks..

Dodane przez Hermionka111213 dnia 14-07-2011 11:37
#14

Złość, wściekłość i rozpacz. Sama nie wiem jak bym ją potraktowała - nie potrafiłabym jej zabić. :(

Dodane przez Corde Collins dnia 14-07-2011 11:42
#15

kill KILL KILL

Dodane przez Justyna7 dnia 14-07-2011 13:59
#16

Rozpacz. Kompletna rozpacz. Na pewno bym za nią pobiegła. Wykrzyczała jej w twarz co o niej myślę, chociaż oczywiście mam świadomość, że raczej by się tym nie przejęła. Później przypuszczam zaczęłabym celować w nią różnymi zaklęciami, jednak niewybaczalnych chyba bym nie użyła. Na pewno nie avady. Być może cruciatusa, ale zabić bym nie potrafiła.

Dodane przez _bellatrix_ dnia 14-07-2011 14:58
#17

Rozpacz, bezradnosc, a w miare dojscia do siebie chec zemsty. :)

Dodane przez Mariusz52 dnia 15-07-2011 09:42
#18

Byłbym wściekły torturował bym ją cruciatusem aż by przestała oddychać.:upset:

Dodane przez Azeille dnia 18-07-2011 12:22
#19

Zdecydowanie jestem za klątwą cruciatus, dziwie sie że Harry nie potorturował jej troche mocniej...

Dodane przez Annalisa Louis dnia 18-07-2011 13:07
#20

Nie zabiła bym jej, ale na pewno byłabym tak rozgoryczona i zła , że za pewne rzuciłabym w nią jakąś klątwę ale nie jestem pewna czy był by to cruciatus.
_______________________

- Dumbledore miał przecież tysiące uczniów, ale w swoim testamencie wymienił tylko was troje. Dlaczego? Do czego miałby panu być potrzebny ten wygaszacz, panie Weasley? - Przypuszczam, że do gaszenia świateł - wymamrotał Ron. - Co innego mógłbym z nim zrobić?

Pozdrawiam drogi Gościu

Edytowane przez Annalisa Louis dnia 18-07-2011 13:09

Dodane przez fan Potter dnia 19-07-2011 21:57
#21

Byłbym wsciekły . Może nawet bym ją zabił a torturował .
Sam nie wiem do końća .
___________________________________________________________________________________

Pozdrawiam Wszystkich i drogi Gościu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dodane przez Hermiona181 dnia 20-07-2011 14:20
#22

Jego śmierć była dla mnie szokiem którego nie przetrawiłam bez łez i cierpienia w moim sercu . Był świetnym członkiem Zakonu Feniksa. Harry miał z nim zamieszkać, nie doczekał się tego.;( To straszne że jego kuzynka jego zabiła.;( Bellatrixs była okropna i zziębła ,okropny śmierciożerca. Zawdzęczamy jej śmierć Molly Weasley .:tooth:

Dodane przez majka23 dnia 30-07-2011 18:39
#23

Strasznie mi było żal Syriusza, bo praktycznie dopiero co wyszedł z Azkabanu, a już zginął. No i tak się cieszył, że może zrobić coś dla Harrye'go. Harry tak samo bardzo się cieszył, że ma kogoś bliskiego. No i szkoda, że tak szybko autorka się go pozbyła z książki, bo przktycznie dopiero, co wprowadziła go do serii o HP, a już zginął. Jeśli chodzi o Bellatrix, to chyba miałam nadzieję, że zrobi jej coś takiego, żeby go popamiętała.

Dodane przez Spinnet dnia 30-07-2011 19:15
#24

Ja byłabym wściekła i chciałabym dla niej jak najgorzej, ale zabić jej bym nie potrafiła. Próbowałabym pewnie tak jak Harry rzucić na nią klątwę Cruciatusa albo chciałabym, żeby zgniła na zawsze w Azkabanie i żeby pilnowało ją dwa razy więcej dementorów niż innych więźniów. Tak, by od obecności dementorów nie mogła funkcjonować. Chciałabym, żeby cierpiała tak jak jeszcze nigdy.

Edytowane przez sabina dnia 30-07-2011 20:00

Dodane przez Anna dnia 31-07-2011 09:04
#25

zapewne ogarneła by nas nienawiśc ..:uhoh:
to chyba oczywiste.
wyrzyłabym się na niej.. grr

Dodane przez hermiona1395 dnia 27-08-2011 17:35
#26

Pragnęłabym zamordować ją. Nie poddałabym się aż bym tego nie zrobiła.

Dodane przez Theodore dnia 19-11-2011 09:47
#27

Nie chciałbym się zniżać do poziomu Voldemorta, ale z pewnością rzuciłbym kilkanaście razy Cruciatusa. Według mnie jest to nawet gorsze niż śmierć. Byłbym wściekły, ponieważ nie miałbym już żadnej osoby, która jest ze mną spokrewniona. Ale najważniejsze jest to, że ma się przyjaciół.

Dodane przez adamek98 dnia 20-11-2011 21:25
#28

Sądzę że kazdemu jak mi był żal Syriusza ... Bo była to jego ostatnia naprawde kochajaca go osoba...

Dodane przez -BonnieGinny- dnia 22-11-2011 20:26
#29

fan Potter napisał/a:
Byłbym wsciekły . Może nawet bym ją zabił a torturował .
Sam nie wiem do końća .
___________________________________________________________________________________

Pozdrawiam Wszystkich i drogi Gościu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



dziękuję!:)

Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy O Własnej Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !

Only I can live FOR EVER.



ps. moja odp.: ja pewnie rzuciłabym Avada Kedavra, bo choć gardzę czarną magią, to jestem w gorącej wodzie kąpana i na pewno bym to zrobiła. ps. zawsze jak czytałam ,,HP I Zakon Feniksa'' i jak Sirius Black umierał to ryczałam...:/

Dodane przez aneczka00402 dnia 22-11-2011 20:36
#30

Ja osobiście wolałabym udusić gołymi rękami, niż rzucać zaklęcia!
Kiedy to przeczytałam sama płakałam, a co dopiero jakby mnie się to zdażyło!!

Dodane przez Dagamara18 dnia 23-12-2011 12:51
#31

Na pewno odczuwałbym ból po stracie ważnej mi tak osobie ale nie byłabym zdolna z nią walczyć jest silniejsza ode mnie:P

Dodane przez levictoria dnia 23-12-2011 14:59
#32

Zmasakrowałabym tego, kto zabiłby/zabrałby mi jedynego członka rodziny. :upset:

Dodane przez roksi16 dnia 23-12-2011 15:50
#33

Wściekłość, ogromny gniew...
na pewno bym jej nie zabiła, bo w tedy nie poczułaby żalu, wyrzutów sumienia
(chociaż znając Bellatrix i tak by tego nie czuła, czuła by jedynie radość, z tego, że mogła komuś sprawić ogromną przykrość)...z pewnością zareagowałabym tak jak Harry...próbowałabym rzucić na nią jedno z Zaklęć Niewybaczalnych- zaklęcie Cruciatus...

Dodane przez syrius_black dnia 29-12-2011 22:01
#34

[alt][/alt]Dla mnie ososbiście śmierć Syriusza Black'a była wielką tragedią . Był to mój ulubiony bohater całej serii książek Harry'ego Potter'a . Poznany jako zabójca a żegnany jako wielki człowiek . Bardzo brakowało Syriusza w następnych tomach . Długo on nie zagościł - był bohaterem przez trzy tomy .








Śmierć będzie ostatnim wrogiem , z jakim przyjdzie się zmierzyć[]

Edytowane przez syrius_black dnia 29-12-2011 22:04

Dodane przez LadyBella dnia 30-12-2011 17:24
#35

Nie zabiłabym jej, miałabym tą chęć, ale wątpię. Jest ona moją ulubioną postacią, z całego cyklu, lecz gdyby zrobiła coś tak okropnego, czułabym żal i złość. Tak przynajmniej mi się wydaje. W końcu, normalny czarodziej, taki przeciętny, nie miałby szans w starciu z Bellą, nie oszukujmy się.

Dodane przez CzarnaRozdzka43 dnia 08-01-2012 20:53
#36

Chciałabym się na niej zemścić, mogłabym ją nawt zabić z uśmiechem.

Dodane przez SophieSerpens dnia 08-01-2012 20:56
#37

Ja uwielbiam Syriusza, ale Bellę też! Nie zabiłabym jej za to, co zrobiła, tylko poddała jakimś torturom. Aby odczuła, że to, co zrobiła, było okropne. Ale też należy ją zrozumieć - była tak zafascynowana swoim panem, że zrobiłaby dla niego wszystko.

Dodane przez hedwigowo dnia 08-01-2012 20:58
#38

Szczerze powiedziawszy płakałam, mimo że nie była to jakaś wyszukana scena. Zniknął za łukiem i tyle po nim było. Powinni jakoś ubarwić tę scenę, w tej kwestii sądzę, że Rowling mało się postarała. Choć z drugiej strony patrzenie na śmierć jednego ze swoich ulubionych bohaterów też sprawia ból. Co do Belli to nie zabiłabym jej, za bardzo cenię tę postać. Myślę, że zesłałabym ją na bezludną wyspę, gdzie nie mogłaby się z nikim kontaktować, gdzie nie sięgałyby żadne, nawet te egzotyczne ptaki (które jak w przypadku Syriusza wysyłały pocztę do Harry'ego).

Edytowane przez hedwigowo dnia 08-01-2012 21:00

Dodane przez SophieSerpens dnia 08-01-2012 20:59
#39

Ja też ryczałam. Śmierć Syriusza, Snape'a i Voldemorta to trzy jedyne sceny, przy których ZAWSZE ryczę.

Dodane przez hedwigowo dnia 08-01-2012 21:02
#40

SophieSerpens napisał/a:
Ja też ryczałam. Śmierć Syriusza, Snape'a i Voldemorta to trzy jedyne sceny, przy których ZAWSZE ryczę.


Co do Veoldemorta to raczej nie ryczałam. Szkoda mi go było, ale... no jakoś nie wiem. Nie wzruszyło mnie to. Ale przy śmierci Snape'a - oczywiście, że TAK! Strasznie mi było smutno. Przykre i dołujące zdarzenie.

Dodane przez syrius_black dnia 10-01-2012 19:10
#41

Czułbym się źle , ale z pewnością postąpiłbym jak Harry - przed rzuceniem na nią klątwy zatrzymałbym się i powstrzymał bo zabijanie i torturowanie ludzi nie jest w moim stylu . Harry w tym przypadku wykazał się ogromną słą i dobrą wolą , żeby nie zabić zabójczyni jego ojca chrzestnego .



Przysięgam uroczyście że knuję coś niedobrego.

Panowie Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz,
zawsze uczynni doradcy czarodziejskich psotników,
mają zaszcyt przedstawić
MAPĘ HUNCWOTÓW

Dodane przez SweetSyble dnia 10-01-2012 19:33
#42

A więc tak. Nazywam się Harry Potter i nie mam rodziny, nie dawno odkryłem, że mam bardzo mnie kochającego ojca chrzestnego, który być może ze mną zamieszka i na zawsze wyrwę się z Privet Drive

A teraz Syriusz umiera.. i co? Masakra i tak cały czas jestem w szoku, że Harry się otrząsnął>pełen podziw! Ale to jeszcze mógł się pocieszać tym, że ma Dumba i np. Lupina i oni zawsze mu pomogą (Nie napiszę, że potem umarli, bo to nie taki temat).

Osobiście nie wiem co bym zrobiła, nie zastanawiała bym się nad tym, w takiej chwili. Po prstu robiła bym cokolwiek, chodźbym miał winowajcę udusić gołymi rękami, a np. jest o wiele większy i silniejszy. Robiła bym to co by mi kazały nogi, czy choćby nerwy.

Edytowane przez mooll dnia 10-01-2012 23:36

Dodane przez Hermiona_Granger07 dnia 10-01-2012 19:58
#43

Śmierć Czarnego Pana była odrażająca... Ale na pewno nie wzruszająca! Ucieszyłam się raczej jak Czarny Pan umarł. :jupi: Ale jednak śmierć Syriusza była smutna... Przez Bellatrix, Harry stracił jedyną bliską osobę... ;( Tylko nie myślcie, że ja lubię Harry'ego. :shy: Ja lubię film i książkę. Tej postaci nie.

Dodane przez Lapa_96 dnia 10-01-2012 20:25
#44

Z pewnością mógłbym stracić nad sobą panowanie i potraktował ją kilkoma porządnymi klątwami. Jedynym minusem pozostaje to, że mógłbym zostać zesłanym do Azkabanu :(

Dodane przez Luniaczekk dnia 12-01-2012 13:15
#45

Zachowałabym się podobnie jak Harry. Chciałabym się zemścić.

Dodane przez 21olka dnia 12-01-2012 14:08
#46

tak naprawdę to nie mam pojęcia... Nigdy nie doświadczyłam czegoś podobnego, ale najprawdopodobniej zemściłabym się, ale jeśli ogarnełaby mnie naprawdę olbrzymia nienawiść mogłabym ją zabić

Dodane przez hedwigowo dnia 17-01-2012 16:48
#47

Asella napisał/a:
Co byście zrobili Bellatrix gdybyscie mieli moc tą świadomość że zabiła wam ostatnią ukochaną osobę że juz nigdy go nie spotkacie? Co byscie wtedy czuli ?


Zabiłabym tę osobę, która zabiła kogoś ważnego dla mnie...

Dodane przez Lily2406 dnia 01-02-2012 22:40
#48

Gdyby zabiła bliską mi osobę, to wtedy ogarnęłaby mnie złość, nienawiść do niej, a wręcz chęć do zemsty.A kiedy Syriusz umierał, to się popłakałam, bo lubiłam go.Był on ojce chrzestnym Harry'ego i najlepszym przyjacielem jego ojca.Kiedy Syriusz uciekł z domu, to uciekł właśnie do Jamesa Pottera.Te słowa które wypowiada Syriusz, do Harry'ego:"..nie było jeszcze dnia żebym nie myślał o twoim ojcu".Piękne, jak się czyta o takiej przyjaźni:)

Dodane przez kamilkw dnia 28-02-2012 18:51
#49

Rzucilbym najpierw Crucio, potem Avada Kedavra. Mysle ze to by wystarczylo.

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 22-03-2012 14:58
#50

Bylbym wsciekły,ale nie wiem czy az na tyle by go potraktowac Cruciatusem lub Avada

Dodane przez Luna Morgane dnia 22-03-2012 15:12
#51

na poczatek powieśiłabym ja za ręce do ściany różdżkę połamała i bym ja torturowała, aż by jej się psychika popsuła ;/ ale bym była wściekła!!!

Dodane przez luna97 dnia 22-03-2012 15:33
#52

Nie wiem czy miałabym odwagę ją zabić na pewno bym ją torturowała do czasu gdy postrada zmysły tak jak zrobiła to z rodzicami Neville'a. Ale jakby przyszło mi walczyć za Hogwart to bym chyba ją zabiła czym prędzej tym lepiej by znowu nie zabiła.

Dodane przez Ms_Kane dnia 25-04-2012 10:06
#53

Ja byłabym wściekła na Bellatriks. Nie potrafiłabym się powstrzymać przed rzuceniem klątwy ale nie musiała to być Avada. Mogłabym rzucić na nią Cruciatus i niech cierpi :smilewinkgrin:. Ale i tak cierpienie innych sprawia mi ból ale i tak bym to zrobiła ,bo przecież zabiła mi jedyną osobę ,która została w rodzinie. Po tym wydarzeniu pewnie miałabym wyrzuty sumienia przez torturowanie ale i tak bym tego nie żałowała.

Edytowane przez Ms_Kane dnia 25-04-2012 10:07

Dodane przez Annee dnia 19-05-2012 22:47
#54

torturowałabym ją cruciatusem a potem bym ją zabiła

Dodane przez Panicz Misaki dnia 20-05-2012 00:35
#55

Zabiła bym ją od razu> Nawet bym nad tym nie myślała. Oczywiście łątwa śmierć...eh to nie dla mnie. Torturowała bym ją czekając na jej łkanie, aż w końcu Avada.

Dodane przez Nicole Colin dnia 21-05-2012 15:58
#56

Harry rzucił na nią tylko crucio. Ja chyba bym się nie opanowała. Byłabym wtedy groźniejsza niż sam Lord Voldemort.

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 09:11
#57

Ironically, one condition of this eclectic stance towards critical accounting is that those who parti****te must do so from committed, partisan, passionate, and sometimes militant positions. Academic etiquette today often deplores this kind tiffany jewelry for sale intensity, preferring instead to protect "the feelings" of colleagues from critical scrutiny. This sympathy is, . I would argue, misplaced, if it sacrifices the interest of "outsiders" who might benefit from the criticism. Of course, some colleagues Prom Dresses 2012 have low regard for academic activity, seeing little or no benefit to anyone (Cooper, short prom dressesshort prom dresses . cute dressescute dresses 2000, cute dressescute dresses discount wedding dressesdiscount wedding dresses . p. cheap homecoming dressescheap homecoming dresses 3)2. However, I would argue that academics need for this kind of selfloathing is no reason to suppress criticism and that their effort would be better directed at reexamining the political efficacy of their academic lives. In Britain, lace dresseslace dresses . this

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 10:51
#58

habit is the archenemy of change. Many issues interfere with our ability to lose weight and create a healthier lifestyle, and one of the issues is my focus today: dealing with the dreaded scale. Stepping on the scale can be a powerful, lace dresseslace dresses . sometimes unnerving event that either inflates or deflates your motivational balloon. Yet too many people put all of their emotional eggs in this single basket. If you place too much importance on the numerical result of a weighin, you're leaving yourself in a precarious position. In my opinion, you give up all sense of control when you put your fate and future health in the hands of the scale. homecoming dresses 2012homecoming dresses 2012 discount wedding dressesdiscount wedding dresses cute dressescute dresses . I imagine these people as mountain climbers hanging off the side of a sheer cliff as they cling to one thin rope, with the scale holding the other end sexy prom dressessexy prom dresses . If the number is acceptable, they hold on lace wedding dresseslace wedding dresses . , relax and continue climbing . . But if the

Dodane przez Regulus Arturius Black dnia 21-06-2012 18:10
#59

Na miejscu Harrego użył bym zaklęcia petrificus totalus by moli ją złapać i posadzić w Askabanie do końca
jej nędznego żywota.



P.S

Harry popełnił błąd używając cucjatusa,przes to Belatrix uciekła.

Dodane przez Faria7 dnia 21-06-2012 19:06
#60

Chciałabym wyładować na niej całą złość. Najpierw rzuciłabym Crucio, a potem Avadę, aby zginęła w strasznych męczarniach.

Dodane przez olusia09 dnia 28-07-2012 11:31
#61

Ja bym się wściekła i próbowała z nią walczyć rzuciła bym zaklęcie Conjunctivitis ono ją oślepi a potem avada kedavra i po niej :) ;)

Dodane przez lady_black dnia 28-07-2012 12:00
#62

Kilka razy Crucio, potem oddałabym ją w ręce dementorów, żeby wyssali duszę, a potem zniszczyłabym jej ciało. Wiem, że to okrutne, ale w obliczu takiej rozpaczy byłabym do tego zdolna.

Dodane przez Herminka dnia 03-08-2012 14:05
#63

Gdyby była pełnia, poprosiłabym Lupina, by się z nią rozprawił, potem jej zmasakrowanie (ale żywe) ciało potraktowała Crucio, posoliła i oddała Dementorom. :happy:

Edytowane przez Herminka dnia 03-08-2012 14:06

Dodane przez Victim dnia 04-08-2012 13:22
#64

Byłabym wściekła, rozdarta, zrozpaczona... Nie wytrzymałabym i też bym ją potraktowała Cruciatusem... Zeby cierpiała, tak jak ja... Żebym mogłą się zemścić za stratę tej osoby... Żebym wiedziała, że ona teraz podziela mój ból... Ale bym nie zabiła - nie mam zamiaru zniżać się do takiego poziomu. Najwyżej starałabym się, żeby dopadli ją dementorzy i łaskawie ucąłowali.

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 19-08-2012 13:52
#65

Ja bym nie wytrzymała. Za wszelką cenę chciałabym się na niej zemścić, ale byłaby to powolna śmierć, tak, żeby wiedziała, jak to jest umierać. Nie odpuściłabym jej tego. W życiu.

_____________________________________________________

- SYRIUSZ!- ryknął Harry. - SYRIUSZ! Zbiegł na samo dno, dysząc szybko. Syriusz musi leżeć tam, za zasłoną, a on, Harry zaraz go stamtąd wyciągnie... Ale gdy rzucił się w stronę podestu, Lupin złapał go w biegu i objął ramieniem. - Nic już nie możesz zrobić, Harry... - Muszę go stamtąd wyciągnąć, on tylko wpadł za zasłonę! - Za późno, Harry... - Możemy go wyciągnąć... Harry szarpał się z nim rozpaczliwie, ale Lupin go nie puszczał. - Już nic nie możesz zrobić Harry... nic... On odszedł...


images.ados.fr/cinema/photo/1425303142/gifs-films/harry-sirius-2634111560.gif

Dodane przez Luniaczek dnia 19-08-2012 14:28
#66

Bellatriks była bardzo okrutna , ( ale ją lubie jako postac , świetnie odgrywa swoją role , z ksiązki) I nie sądzę że nawet taka moc po zabiciu Syriusza , dała Harremu siłę pokonania Bellatrix , Chociaż rzucił , na nią Crucio , to nie dośc silne , by zrobiło na niej wrażenie , ja bym bardziej zajeła się ratowaniem moim innym przyjacół przed śmiercia, niż takie pragnienie pomszczenia ...

Dodane przez TakkJakbyJa dnia 11-10-2012 19:32
#67

Oczywiście, że przechodziłabym przez kolejne stadia depresji. Na pewno planowałabym na niej zemstę.

Dodane przez hardodziob_zgredek dnia 25-10-2012 15:01
#68

Chęć do zabicia jej i chyba bym to samo zrobiła co matka rona ;D

Dodane przez Priori Incantatem dnia 26-09-2013 15:16
#69

Dopilnował bym żeby namiętnie ucałował ją ode mnie jeden z dementorów.

Dodane przez Blackdobby dnia 09-10-2013 20:16
#70

Złość, nienawiść, chęć zemsty...cała ja! Pomściła bym Syriusza... Nad wszelką cenę! Mam taki charakter i tyle...

Dodane przez Ginny Zabini dnia 01-01-2014 16:15
#71

Byłabym wściekła, zła i zdolna ją zabić. Ale nie rzuciłabym na nie klątwy gorszej niż Petrificus Totalus.

Dodane przez pottermanka135 dnia 11-01-2014 16:58
#72

była bym rozdarta i wściekła a z takimi emocjami nie da się dobrze rzucić zaklęcia.

Dodane przez Magic321 dnia 12-04-2014 22:24
#73

To była jedna z najsmutniejszych scen w całej serii HP. Najgorsza dla Harr'ego, ponieważ Syriusz jako nie tak całkiem poznany ojciec chrzestny nagle umiera. Właśnie wtedy, gdy Harry ma przy sobie osobę ważną, ponieważ jest z nią związany emocjonalnie i rodzinnie, nagle odchodzi. Pewnie był to straszny wstrząs dla Harr'ego, ale jak wszyscy wiemy on jest silny i wybrnął z tego. :)

Dodane przez Talasiek dnia 16-04-2014 11:52
#74

Wielka szkoda. Był jedną z moich ulubionych postaci. Podobnie Lupin.
Zabiłbym Bellatrix gdybym miał okazję tak jak Harry. Za delikatny był :P

Dodane przez Bou dnia 16-04-2014 15:22
#75

Nawet nie umiem sobie tego bólu wyobrazić. Zresztą, chyba nikt nie chciałby sobie wyobrażać i być w tej sytuacji. Na początku, oprócz rozpaczy, pewnie chciałabym Bellatrix zabić. Choć prawdopodobnie nie umiałabym, tak jak Harry. W książce pisało: żeby użyć zaklęcia Niewybaczalnego trzeba tego naprawdę chcieć. Fakt, pewnie początkowo bym chciała. Ale gdybym to zrobiła, nie wybaczyłabym sobie do końca życia. Bo to jest jednak pozbawianie kogoś życia. A każdy ma prawo do życia, nawet człowiek całkowicie przesiąknięty złem.
Harry i tak był bardzo silny. Stracił tyle bliskich osób, a mimo to, dalej funkcjonował. Na jego miejscu, po śmierci Syriusza...chyba bym się całkiem załamała.

Dodane przez Hermiona778 dnia 16-04-2014 17:00
#76

Ogromny ból i chęć zabicia jej. Ale myślę że mimo wszystko bym tego NIE zrobiła - nie byłabym zdolna zabić kogokolwiek nawet w takiej sytuacji. Ale może użyłabym Sectumsempra . . . ;-)

Dodane przez labusia dnia 16-04-2014 18:07
#77

zabilabym suke pryz pierwszej okayji .

Dodane przez Dafne Greengrass dnia 23-04-2014 15:20
#78

Zabiłabym z*zire.

Dodane przez evansowaxdd dnia 30-04-2014 00:31
#79

Prawdę mówiąc Bella zrobiła to z uwagi na Voldemorta, a sama zginęła później... A szkoda, bo była barwną postacią ;)

Dodane przez ziemniaczek9 dnia 13-05-2014 18:26
#80

na początku bym ją torturowała powoli i boleśnie a potem bym ją zabiła

Dodane przez Electro24 dnia 13-05-2014 18:45
#81

Gdy umarł Syriusz...poczułam pustkę. I złość.Na miejscu Harrego bym rozszarpała jego zabójcę-Bellatrix....
Ale teraz...raczej nie, ale do Bellatrix czuję odrazę i złość.Ale cóż....Nie da się już tego odwrócić....

Dodane przez LeVi dnia 30-05-2014 20:57
#82

Ból , ale i ogromna chęć zemsty nie zważając na nic.Na miejscu Harrego mógłbym ją ścigać nawet wieczność ale i tak w końcu bym ją znalazł i... może nie zabił ale zrobił bym coś nieprzyjemnego.Według mnie zasługuje na więcej niż śmierć, zasługuje na wieczne tortury i mękę.

Dodane przez Neter dnia 31-05-2014 14:09
#83

Uwielbiam Belle, ale za coś takiego musiałaby słono zapłacić. Śmierć byłaby dla niej czymś zbyt łatwym, przyjemnym. Na miejscu Harrego chciałbym, żeby przy pomocy Cruciatus'a odczuła to co zrobiła. Cierpiałaby mocno i długo B)

Edytowane przez Neter dnia 31-05-2014 14:18