Dodane przez N dnia 16-08-2011 15:36
#10
Nieźle dobrane osoby, ale zmieniłabym, to i owo. Po pierwsze, Horacy Slughorn. Całkowicie niepasujący aktor wcielił się w jego postać. Slughorna miał być niski, gruby i mieć sumiaste wąsy, przynajmniej wg mnie. A w filmie wypadł nijako. Po drugie, Ginny Weasley była szkolną pięknością, a w filmie... no coś nie pykło. Po trzecie Madame Maxime. Aktorka była jakaś dziwna i nie mogłam na nią patrzeć, oglądając Czarę Ognia. Po czwarte i ostatnie całkiem inaczej wyobrażałam sobie Kruma, ale aktor ujdzie w tłoku.