Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Teddy Lupin i Victoire Weasley

Dodane przez loony_ dnia 02-07-2011 17:13
#1

W ostatniej części potomek naszej ulubionej aurorki i córka Billa oraz Fleur połączyło coś ... :D
A co wy o tym myślicie ? Jak to się mogło dalej potoczyć ?

Dodane przez Alexandre dnia 02-07-2011 17:17
#2

Prawdopodobnie żyli długo i szczęśliwie :D
To dość osobliwa parka, ale cieszę się, że Jo ją dodała. :>

Dodane przez kizzucha dnia 02-07-2011 17:20
#3

No wiesz, mieli dzieci i tak dalej.;)) Na pewno byli szczęśliwi. Fajnie, ze Rowling ich połączyła. ^^

Dodane przez zaeli dnia 02-07-2011 17:28
#4

Też myślę, że sobie długo i spokojnie żyli, byli ze sobą szczęśliwi, doczekali się gromadki dzieci itd... ale jakoś te pary w Harrym Potterze takie oczywiste są, poszukaliby sobie co poniektórzy gdzieś dalej partnera :)

Dodane przez Alexa dnia 02-07-2011 17:29
#5

Myślę że połączenie potomka Lupina z pół francuską jest dość ciekawe.

Jak zapewne , żyli długo i szczęśliwie , tak ja w każdej bajce ;D

Dodane przez HarryPotter3107 dnia 05-07-2011 16:12
#6

TO JESZCZE DZIECI!!!ale znając amerykanów był happy end

Dodane przez Corde Collins dnia 05-07-2011 16:16
#7

poznanie, zakochanie, potem ślub i dzieci :D:smilewinkgrin:

Dodane przez Pomyluuna dnia 05-07-2011 16:16
#8

Myślę , że mogło z tego coś wyjść . ;p

Pomimo że ona była człowiekiem, o on w połowie wilkołakiem. ;D

Edytowane przez sabina dnia 26-08-2011 12:57

Dodane przez Blackie Black dnia 13-07-2011 23:44
#9

Myślę, że dobrze im się wiodło, zwłaszcza, że nie żyli już w tych ciężkich czasach, w których żyli ich rodzice (i niestety jednym z nich się nie udało przeżyć ;(
Ciekawi mnie tylko, czy ich dzieci odziedziczyły jakieś magiczne zdolności. Wiadomo, że córka Billa i Fleur była w jednej czwartej wilą, a syn Remusa i Tonks był metamorfomagiem i w połowie wilkołakiem. :)

Dodane przez daria2j dnia 14-07-2011 10:47
#10

Gdy skończyli szkołe pobrali się i mieli dzieci .

Dodane przez Hermionka111213 dnia 14-07-2011 11:26
#11

I żyli długo i szczęśliwie... Mieli piękne dzieci i wspaniały dom. Wystarczy? Myślę, że po tych wszystkich cierpieniach ich rodziców - zasłużyli na cudowne życie. :D

Dodane przez Therion dnia 14-07-2011 11:32
#12

Oh, zapewne wiodło im się dobrze, mimo, że on miał ojca wilkołaka, ona go kochała, on ją i było happy :D I dobrze ^^

Dodane przez HeadLiner2018 dnia 14-07-2011 11:49
#13

Happy End? :D

Dodane przez Scarlett Clearwater dnia 26-08-2011 10:23
#14

Wzięli ślub,mieli dzieci...żyli szczęśliwie.

Dodane przez Sophia dnia 26-08-2011 10:46
#15

To świetnie dobrana para! Lubię Teddy'ego i Victoire są naprawdę fajni i myślę, że może im się udać...

Dodane przez MissWeasley dnia 26-08-2011 12:45
#16

Jeśli naprawdę połączyło ich prawdziwe uczucie to myślę, że przetrwa próbę czasu. <3

Dodane przez iamodile dnia 26-08-2011 12:52
#17

wzięli ślub, po którym szybko się rozwiedli i każde poszło w swoją stronę. a co tam, niech nie będzie tak cukierkowo xD

Dodane przez Luna Lovegood1707 dnia 26-08-2011 12:54
#18

Żyli długo i szcęśliwie

Dodane przez Imbecile dnia 26-08-2011 13:15
#19

Przez kilka lat było wszystko pięknie, ale Teddy poznał piękną... eee.... kobietę (cholera! Jak się nazywały maskotki Bułgarów?), miał z nią dwoje nieślubnych dzieci i jego żona się dowiedziała. Rozwiedli się, Victoire wpadła w depresję -,-. A tak na serio to historia miłosna na miarę HP brzmi: Żyli dlugo i szczęśliwie otoczeni gromadką dzieci, a z czasem w wnuków.

Edytowane przez Imbecile dnia 26-08-2011 13:16

Dodane przez Katniss960 dnia 26-08-2011 13:53
#20

HarryPotter3107 napisał/a:
TO JESZCZE DZIECI!!!ale znając amerykanów był happy end

J.K. nie jest amerykanką, tylko Brytyjką.
Ja sądzę, że nie dowiedzieliśmy się dość, by wyrokować, co się stało. No, ale od czego jest wyobraźnia... Może i mogli żyć długo i szczęśliwie, ale przecież są jeszcze młodzi, nic nie wiadomo. Chociaż, szczerze, podoba mi się ta parka :)

Edytowane przez Imbecile dnia 26-08-2011 13:57

Dodane przez fanka98 dnia 26-08-2011 20:05
#21

Ślub i dzieci- jak zwykle.
Happy end!

Dodane przez hermiona1395 dnia 26-08-2011 20:12
#22

Fajnie że oni są razem i tak dalej. Na pewno będą żyć długo i szczęśliwie. Ale szkoda że nie pokazali ich w filmie ;( bardzo tego żałuje .... No ale trudno nie odwrócimy tego

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 26-08-2011 20:54
#23

Hm.. no nie będę zbyt orginalna jeśli napiszę, że najpierw się w sobie zakochali, potem z pewnością wzięli ślub i urodziły im się dzieci... ale równie dobrze mogli zerwać :D. No i tak jak hermiona1395 uważam, że szkoda, że nie pokazali ich w filmie... :(

Dodane przez lilyy dnia 26-08-2011 20:55
#24

och to musiała być piękna miłość .tak naprawdę nie wiemy jak się dalej potoczył ich los , ale myślę ,że jeżeli na serio się kochali to pobrali się i mieli dzieci ;d ;d

Dodane przez trampka dnia 26-08-2011 20:59
#25

Pewnie wszystko dobrze by się ułożyło... Ale w ogóle skąd wiadomo, że to jest córka Billa i Fleur?

Dodane przez Sigyn dnia 30-08-2011 17:01
#26

Happy end! :) zakochanie, ślub, dzieci.. :D

Dodane przez Laufey dnia 14-09-2011 17:23
#27

No jak to bywa w powieściach ''happy end''. Może w czasie szkoły mieli jakieś rozstanie, może nie... Możemy się tylko domyślać ;).
Blackie Black napisał/a:
a syn Remusa i Tonks był metamorfomagiem i w połowie wilkołakiem. :)

Wilkołakiem? o.O a nie tylko metamorfomagiem? o.O chyba, że coś pomyliłam...

Dodane przez Seva dnia 15-10-2011 19:39
#28

Żyli długo i szczęśliwie, aż do śmieci xd

Dodane przez Theodore dnia 26-11-2011 11:08
#29

Teddy Lupin i Victoire Weasley byli sobie bardzo oddani. W szkole pewnie uchodzili za znaną i lubianą parę. Po szkole z pewnością kilka lat poczekali, pobyli razem, a później się pobrali. Następnie mieli dwójkę dzieci, a nawet doczekali się wnuków oraz prawnuków. Czyli happy end :D

Dodane przez Nudziara dnia 26-11-2011 11:16
#30

Szkoda, że nie pokazali ich w filmie ;c Ale pasują do siebie idealnie :))

Dodane przez hedwigowo dnia 20-01-2012 15:44
#31

Myślę, że byłoby super, gdyby Victoire i Teddy stali się małżeństwem. To połączyłoby te dwie wspaniałe rodziny, choć Remus i Tonks nie mogli już tego zobaczyć :(

Dodane przez Pomylunaa dnia 22-01-2012 17:27
#32

ja mam nadzieję , ze im się udało... w sumie nie znamy ich charakterów, ale dobrym pomysłem było splecenie ich losów :D

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 24-03-2012 20:15
#33

to jeszcze dzieci... maja przed soba dluga droge...

Dodane przez Ms_Kane dnia 29-04-2012 13:37
#34

Według mnie żyli długo i szczęśliwie. Mieli cudowne dziec i kochali się. i

Dodane przez Jeanette dnia 06-05-2012 01:11
#35

Prawdopodbnie, się ożenią, będą mieli dzieci i takie tam. Według logiki Rowling tak by było... -_- Ale myślę że chyba nie dotrwali by dorosłego wieku, razem.

Dodane przez biedronowate dnia 13-05-2012 12:33
#36

trampka napisał/a:
Ale w ogóle skąd wiadomo, że to jest córka Billa i Fleur?


Rowling opowiadała o całej familii Weasleyów w jakimś wywiadzie. Na Wikipedii znajduje się obszerny artykuł dotyczący tej rodziny. Ponad krótkimi życiorysami znajduje się nawet ich drzewo genealogiczne : )

A co do tematu dyskusji: zdecydowanie uwielbiam tą parę. Kiedyś zresztą pokusiłam się pisać FF na ten temat, ale poległam w przedbiegach i napisałam jedynie trzy krótkie rozdziały.

Jeszcze rozwieję kilka wątpliwości:
1. Wcale nie byli dziećmi. W epilogu (19 lat później...) Victoire wybierała się na ostatni rok w Hogwarcie i miała już skończone 17 lat. Teddy starszy od niej o dwa lata, skończył już szkołę i miał skończone 19 lat. Można to wywnioskować, ze epilog, dzieje się po właśnie 19 latach, a Ted urodził się jeszcze przed Bitwą o Hogwart.
2.Nie mogli być też lubianą parą w szkole, gdyż w epilogu możemy przeczytać:
" Pojawił się James. Pozbył się już swojego kufra, sowy i wózka i najwyraźniej kipiał od nowin.
-Teddy tam jest - powiedział edynym tchem, wskazując przez ramię na kłęby pary za sobą. - Właśnie go widziałem! I zgadnijcie, co robi! Całuje się z Victoire! "
Wniosek jest taki, James jadący na trzeci rok do szkoły, nie wiedział o tym, ze oni są parą, co znaczy, że nie obnosili się ze swoim uczuciem w szkole, bo gdyby to robili to syn Potterów, który wydaje mi się już wtedy był strasznym wszędobylskim prawdopodobnie by to wiedział.

To chyba by było na tyle : )

Dodane przez ardilla dnia 13-06-2012 13:41
#37

raczej happy end ze zdolnością do zmieniania wyglądu odziedziczoną po babci
Tonks, chyb że się to jeszcze zmieni

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 15-06-2012 07:47
#38

Myślę,że jak Victoire skończyła szkołę,to wprowadziła się do nowego mieszkania razem z Teddem.Zaczęła pracę w Proroku Codziennym,a Tedd jak auror lub nauczyciel OPCM w Hogwarcie.Później mieli dzieci i żyli długo i szczęśliwie,bo nie było takiego zagrożenia jakim był Voldemort.

Dodane przez panti00 dnia 01-07-2012 22:02
#39

Pewnie później żyli szczęśliwie ;)

Dodane przez Nymphadora_Tonks3 dnia 01-07-2012 22:42
#40

Szkoda, że Remus i Nimfadora tego nie doczekali...;/

Dodane przez Natalia Tena dnia 29-07-2012 16:18
#41

Imbecile napisał/a:
Przez kilka lat było wszystko pięknie, ale Teddy poznał piękną... eee.... kobietę (cholera! Jak się nazywały maskotki Bułgarów?), miał z nią dwoje nieślubnych dzieci i jego żona się dowiedziała. Rozwiedli się, Victoire wpadła w depresję -,-. A tak na serio to historia miłosna na miarę HP brzmi: Żyli dlugo i szczęśliwie otoczeni gromadką dzieci, a z czasem w wnuków.


wilę ;)

Dodane przez xLily dnia 22-08-2012 22:44
#42

Ja się tak tylko zastanawiam no bo... Teddy urodził sie w roku "Insygniów" czyli 19 lat później załóżmy że miał 19 lat , czyli jak myślicie do której klasy chodziła Victoire i co Ted tam robił ? xD Odprowadzał ją czy coś ... ;P

Dodane przez Aliszja dnia 23-08-2012 17:33
#43

Żyli dłuuugo i szczęśliwie ;D
Jak czytałam ten wątek to wyobraziłam sobie ich razem i wyglądali super ! :D

Dodane przez panti00 dnia 25-08-2012 10:28
#44

Super, że są razem, ale szkoda, że Teddy musiał się wychowywać bez rodziców... REMUUUS CZEMU ON UMARŁ?!

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 30-10-2012 15:11
#45

Po prostu się zakochali i żyli długo i szczęśliwie, co połączyło jeszcze bardziej przyjaciół Zakonu Feniksa ^^.

Dodane przez Enchantte dnia 30-10-2012 15:32
#46

No, popieram wszystkich, całkiem fajna parka z nich by była :).

Dodane przez Priori Incantatem dnia 05-10-2013 18:25
#47

Myślę, że obydwoje zginęli, ale będą blisko siebie więc pozornie była to szczęśliwa aczkolwiek bolesna dla rodziny tragedia. :P

Dodane przez Blackdobby dnia 12-10-2013 10:26
#48

Może coś z twego wyszło.
Ale nie jestem pewna, byli jeszcze dziećmi, więc trudno wywnioskować

Dodane przez Blackdobby dnia 12-10-2013 10:34
#49

Coś mogło z tego wyjść.
Ale trudno wywnioskować, ponieważ byli tylko dziećmi.

Dodane przez hermiona_182312 dnia 12-10-2013 15:38
#50

Fajnie, że Teddy już będąc nastolatkiem znalazł swoją drugą połówkę, a nie tak jak tatuś :D
Cóż jest to na pewno ciekawa para ;>

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 12-10-2013 17:29
#51

Byli zwykłymi nastolatkami. Wydaje mi się, że było to tylko zauroczenie i nic poza tym. A może Teddy został kawalerem ? Cóż w tym złego ? Remus przez wiele lat żył sam, ale nie stał się przecież przez to kimś gorszym. Takie łączenie w pary jest moim zdaniem troszkę...dziecinne. Prawie każdemu wydaje się, że ktoś z kimś musi być, ożenić się, wyjść za mąż, oświadczyć itd - takie to słodkie, naiwne, cukierkowe - zważcie na postacie z HP, które nie zawierały żadnych związków...Czyż nie są one najbardziej interesujące ? Dumbledore, Voldemort, Snape, Syriusz, Hagrid...

Wracając do pytania, to nie uważam, żeby coś z tego mogło wyjść. Takie szczeniackie miłostki zwykle spełzają na niczym. Szkoła, pociąg do Hogwartu, pocałunki, walentynki - jakież to wszystko pozbawione głębszego sensu.

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 12-10-2013 19:08

Dodane przez Huncwoci x2 dnia 12-10-2013 19:02
#52

Żyli długo i szczęśliwie ;)