Dodane przez Blackie Black dnia 12-07-2011 19:28
#4
Może to nieco śmiesznie zabrzmi, jednak chętnie jako swojego horkruksa wyznaczyła kocyk, z którym jestem nierozłączna od urodzenia. Jednak gdybym brała to na poważnie, może bym wzięła wisiorek z kamieniem tygrysie oko, który dostałam, gdy byłam bardzo mała.
************************************************************
"- Kiedy ja się będę żenił - powiedział Fred, pociągając za kołnierz swojej szaty - nie będzie żadnych takich bzdur. Możecie się ubrać w co chcecie, a ja spetryfikuję mamę na czas wesela."
Edytowane przez Blackie Black dnia 12-07-2011 19:28