Dodane przez Sahem dnia 04-09-2011 14:54
#19
Helen Magnus napisał/a:
Ja uważam, że Rufus był wamirem. Większość z was pisze, że nie dali by władzy wampirowi, zwłaszcza, że Czarny Pan powrócił, a przecież za Jego czasów to dużo różnych ludzi zostawało powoływanych na wielkie stanowiska. Przecież np. Yaxley był Śmierciożercą i wszyscy o tym wiedzieli tylko nie mówili, tak samo mogli dać Rufusa na Ministra Magii. Oczywiście nie mówię, ż Rufus był z Czarnym Panem.
Należy pamiętać, że Yaxley znalazł pracę w ministerstwie już po śmierci Rufusa, gdy Ministerstwo działało już na zlecenie Czarnego Pana. Także to są dwa różne przypadki, których nie należy łączyć w żaden sposób.
Jeżeli chodzi o mnie, to filmowy Minister Magii nadawałby się na wampira. Ten książkowy już nie bardzo.
Dlaczego? Ano dlatego, że przed objęciem stanowiska Ministra sprawował władzę nad aurorami, do których obowiązków należało m.in. sprawdzanie, czy wampiry jakoś za bardzo się nie buntują. Trzeba pamiętać, że wampiry były stawiane jedynie nieco wyżej w hierarchii magicznego świata od wilkołaków. A wiadomo jak czarodzieje reagowali na tych drugich...
Nie sądzę, żeby w obliczu zagrożenia, jakim jest powrót Voldemorta, zdecydowano się na wybór Ministra-wampira. Duża część ludzi nie miałaby do niego zaufania, które było w tamtych czasach niezbędne dla osoby sprawującej władzę.