Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Opinia o IŚ część II

Dodane przez Michelle dnia 15-07-2011 18:45
#17

Byłam na premierze. Od razu po obejrzeniu filmu cisnęły mi się na usta różne zdania, a teraz pustka w głowie :D W każdym razie -
Pierwsze, co cisnęło mi się na usta: ZA KRÓTKO!
Ogólnie film na duży plus, ale i tak ponarzekam. Zgodność z książką - super, ale ja się pytam, gdzie jest Neville i jego 'I'll join you when hell freezes over?!'. zamiast tego jakiś jego monolog, którego nie było w książce. Nie było to złe, ale czekałam na tę scenę mimo wszystko. Po drugie walka Harry'ego i Voldemorta. Prawie majstersztyk. Jak Harry złapał Riddle'a i skoczyli w tę przepaść to aż się zachłysnęłam powietrzem. Ale znowu - w książce było, że oni walczyli na oczach całej sali, a tu załatwili sprawę na zewnątrz. A zaraz po tym, jak Voldemort się 'rozpadł' od razu nastąpił przeskok i wszyscy siedzą w wielkiej sali, rozmawiają jakby nigdy nic. Nie ma okrzyku tryumfu. Siedzą rozproszeni i rozmawiają. To było trochę dziwne. Zero emocji. Tylko właśnie w tym momencie skoku. I brakowało mi skrzatów domowych z bojowym okrzykiem rzucających się na Śmierciożerców...
No i scena ze Snapem. To akurat było coś. Ale jego wspomnienia... Trochę to macoszemu potraktowali. Jeden rozdział książki streszczony w pięciu minutach.
Uroniłam łezkę w dwóch momentach - kiedy pokazali leżących obok siebie Remusa i Tonks (ale to tylko dlatego, że ja ich po prostu uwielbiałam), a w drugi moment to końcówka, 19 lat później i jak sobie przypomniałam jak 10 z hakiem lat temu oglądałam pierwszą część i też ten peron 9 i 3/4 i Harry jako takie dziecko...
Tylko szkoda, że to już koniec.. Aż trudno uwierzyć, że nie będzie oczekiwania na następne..